-
Zawartość
534 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
9
Wszystko napisane przez Moonlight
-
Moonlight spogląda najpierw na klaczkę, potem na jabłko i zaczyna piszczeć z zachwytu. To jest prześliczne, aż mi się przypomniała moja pierwsza "rzeźba" wykonana z garści kamyków, kilku gałązek i brokatu. Mamy w klasie kilka kreatywnych uczennic, na pewno się tobą zaopiekują. No i niedługo będzie biwak. Pamiętaj zabrać ciepłe skarpetki, w nocy może być zimno. Uśmiecha się do Pokemony, podnosi jabłko i kładzie je na honorowym miejscu na półce. Twoje dzieło zostaje tutaj, a Ty, cukiereczku, maszeruj do klasy. Zostajesz przyjęta.
-
Do sadu wbiega Moonlight. Rozgląda się chwilę w poszukiwaniu kandydatki o której opowiadał jej Hippis. Jej wzrok pada na małej fioletowej klaczy. Witaj cukiereczku, masz na imię Pokemona, tak? Klacz nieśmiało pokiwała głową. Hippis niestety nie mógł przyjść, bo załatwia sprawy związane z biwakiem, który planujemy wkrótce zorganizować. Więc przysłał tu mnie bym nadzorowała twoje zadanie, ale to co zaplanował dla Ciebie Hippis jest stanowczo zbyt nudne. Prawie wszyscy nas uczniowie musieli zbijać jabłka, ale nie na mojej zmianie. Uśmiechnęła się i ściągnęła z tylnych kopyt srebrne botki. Rozpędziła się i z całej siły kopnęła w drzewo. Kosze stojące pod jabłonką napełniły się jabłkami. Twoim zadaniem będzie wyrzeźbić coś z tych jabłek. Pani profesor bardzo lubi prace zrobione własnokopytnie i od serca. Jak skończysz przynieś swoje dzieło do mojego gabinetu. Wchodzi się do niego przez gabinet Hippisa. No bo... to jest gabinet Hippisa, nie rozumiem czemu on ma swój, a ja nie. Odwraca się, zakłada botki i zamyślona kieruję się w kierunku szkoły. Nagle staje. Zapomniałabym, przyniosłam ze sobą narzędzia, które mogą Ci się przydać w wykonaniu zadania, wzięłam też farby, brokat i inne artykuły plastyczne. Są w torbie. Powodzenia! Zdejmuje torbę i kładzie ją pod drzewem, po czym rusza galopem do gabinetu.
-
Tu jest stanowczo zbyt cicho...
-
Hippis, jak długo mam czekać na napisanie wstępu!? Staram się, ale pisanie wstępu jest pracochłonne. Jak napiszę to Ci dam. Ale obiecaliśmy im księgę ponad tydzień temu! AJ? Nie możemy być niesłowni, bo inaczej ..czekaj Moon mówiłaś coś? Tak...Mikrofon jest włączony... I ...słychać nas? Tak. Witajcie cukiereczki! Bez dalszej zwłoki.. Hahaha! Powiedziała zwłoki. A teraz Moon oddaj mi cyrkiel ... ...ogłoszam, że najlepszy opis napisała KreeoLe! Pomysł był ciekawy i spodobał się bardzo mojej siostrze. Apple Bloom postanowiła,że zacznie trenować tą dyscyplinę razem z Babs Seed i wystartuje z nią w tym roku w Zawodach Małej Podkówki w Appleloosie. Uuuu co by im tu teraz dać? Może to o czym opowiadałaś mi wczoraj? Ale to było dziwne... Daj! Sieciówka
-
No i dodałam kolorek. Chyba nie jest źle. Mam wrażenie, że nieśmiałość i niska samoocena mi nie służą...
-
Em...Dzisiaj ja będę rozlewać alkohol, a przyznam, że znam się na tym tak, jak AJ na szyciu. Ej! Ta kiecka wcale nie była zła.... brakowało jej tylko subtelnych dodatków. Ona cała była bardzo subtelna A skoro już rozmawiamy o subtelności, kto według naszych cukiereczków zasłużył na tamtego wniacza? Nie kto inny jak Stachul! Gul, gul, gul... Musiałaś!? Skoro Moon mamy z głowy, mogę dać wam kolejny alkohol. Ona chciała truć was jakąś herbatką z ziółek i innych takich... EJ! Ale one są bardzo smaczne i zdrowe. Bul, bul, bul... Zemszczę się! Ja mam zamiar dać wam dziś...Tamtarataaaaaam! Kawę z prądem! Tylko się nie poparzcie! Mówił Ci ktoś kiedyś, że nie masz poczucia humoru? Em....Tak, kilka razy. Trzeba uczyć się na błędach, a teraz zapodaj typową gadkę Hippisa. Źle się czuję, daj mi pospać jeszcze 5 min? Nie te, to zdanie specjalnie do alko. Aaaa to... Czy wśród was jest ktoś tak wykwitnie niepoprawny i pozytywnie nabuzowany, by popijać tą naelektryzowaną kawę przy boku szalonego kapelusznika? Czy mi się zdaje, czy trochę je pozmieniałaś? Nie, zdaję Ci się pewnie. To teraz wkleić listę i iść poszukać beczki z winem. Osoby ze swoimi alkoholami: 1. Wino - Kirara 2. Whiskey - El Martinez 3. Piwo - Legion990 4. Cydr - Braeburn 5. Rum - Xyz 6. Wódka - Avanidius 7. Gin - Applejuice 8. Koniak - FreeFraQ 9. Sake - Vanadiss 10. Szampan - Tarreth 11. Koktajl - Sliver 12. Tequila - El Martinez 13. Sherry - EmoTacoZ 14. Bimber - Ziomisz 15. Calvados - Applejuce 16. Piccolo - Kuoth 17. Frugo - Flutteryay 18. Komandos - Warmen 19. Absynt - Skysplit 20. Spirytus - DantePD 21. Applejack - Applejuice 22. Kociołek Panoramixa - JasnyGwintCoToZaŻul?! = Wszyscy! 23. Miód pitny - Avanidius 24. Porter/Stout - Porter 25. Kozel - K0ziol 26. Herbatka - Adisso/Elizabetta 27. Martini - El Martinez 28. Śliwowica - Sliver 29. Grog - Matjas 30. Dog In The Fog - Cuddly Doggy 31. Somersby - aziz 32. BE POWER! - Kuba Dmode Coke 33. Jack Daniels - Kuoth 34. Grzane Wino - wiej007 35. Woda - Sowa 36. Pina Colada - Trum 37. Amaretto - Replin 38. Brandy - Magenta 39. Rakija - Bobule 40. Kahlúa - Moonlight 41. Malibu - Pesgenu, Tarreth 42. Sambuca - Syrenka Arjen 43. Vermouth - Magenta 44. Triple Sec - Hippis 45. Creme de Menthe - solaris 46. Bols x4 - Applejuice/Skysplit/Keola/Flutteryay 47. Tolon Tolon (what?!) - Cartoon Tiger 48. Pijane miśki - Niklas 49. Shipwrecked 1907 Heidsieck & Co. Monopole Champagne - Emronn 50. B&G Shiraz Rose - Stachul 51. Kawa z prądem - ??? Wkleić listę- check! To może po drodze po beczkę wstąpimy do baru na frytki? Jestem za! Uwielbiam rozpychać sobie żołądek pod wieczór.
-
Ratunku...Ostatnio nie miałam czasu na rysowane, a temat umarł (choć pewnie znowu panikuje), więc wstawię tu szkic wykonany pod vector dla MacTavsha. Jak znajdę czas to go pokoloruję, jeśli w ogóle jest sens. P.S.: Przepraszam za kropki...wszędzie, zapomniałam wyczyścić skaner ;P
-
I w tym momencie straciłam wiarę w to, że potrafię rysować...
-
Witam... Zacznę od złych wiadomości: 1. Hippisa znowu nie ma, bo zepsuł mu się komputer. 2. Ja powoli nie daję sobie rady sama. 3. Dział opustoszał i nie naprawiły tego nowe zabawy. Nie wiem już co mam robić, gdybyście chcieli podzielić się ze mną pomysłami, jak ożywić dział naszej farmerki, byłabym bardzo wdzięczna. 4. Na konkurs plastyczny zgłoszono tylko jedną pracę... Oczywiście ona wygrywa. Nagrodę miał przyznać Hippis, więc trzymam go za słowo, jak wróci to przyzna, jeśli w ogóle wróci. 5. W piątek wyjeżdżam i wracam w niedzielę, w tym czasie dział najprawdopodobniej zostanie bez opieki. Chyba, że uda mi się znaleźć tymczasowe zastępstwo. A z tych neutralnych wiadomości: Jutro powinnam skończyć pierwszą stronę Wielkiej Księgi Kucykowych Dyscyplin wraz z opisem Smithingu. W zabawie czeka na opis kolejna dyscyplina. Dziękuje za uwagę ~Moonlight
-
ja chce! A tu 2 podopne podusie..która lepsza?
- 15 odpowiedzi
-
Narysowałam Silver Spoon. Ale to nie było takie proste ... gapiłam się na kartkę chyba 15 min zanim cokolwiek wymyśliłam. Na początku chciałam pokazać za co ma swój CM... Pomyślałam sobie srebrna łyżka = maniery Ale nie miałam pomysłu jak to narysować. Więc myślałam dalej. Włączyłam komputer i zaczęłam przeglądać z nią arty... i zaczęłam zastanawiać się dlaczego tak często pokazuje się ją jako jędzę. A może ona wcale taka nie jest? Może zachowuje się tak, żeby przypodobać się swojej "przyjaciółce"? No i narysowałam to: Nie jest powalające, ale tak to jest jak rysuje się kilka minut przed północą, po pracowitej niedzieli. Ale udało mi się zrobić to co sobie zaplanowałam, jestem z siebie zadowolona- a to zdarza się bardzo rzadko.
-
Najwyraźniej nikogo nie interesuje rozmowa ze mną w nagrodę... chyba będziemy musieli zaproponować im coś innego. Pomyślimy później, teraz czas przyznać punkty. Wizio- 2 pkt. To wszystko? Na serio? Chyba żartujesz! Nie, to wszystko. Wizio jako jedyny coś napisał, więc otrzymał 2 pkt. Kiedyś nie było nagrody i punktów, a więcej osób odpowiadało. Jak widać, czasy się zmieniają. Może kolejne pytanie to zmieni. Jak zwą się kopyta naszej kowbojki? Waszej? Ja coś podpisywałam? Nie.......
-
No to czas po odpowiadać na pytania... Tylko, kogo wziąć do pomocy? MOOOOON! Cooooo się znowu stało? Pytania. Jakie pytania? Jak to jakie? Do mnie w dziale. Wiesz, ze jak w tak młodym wieku masz sklerozę to potem będzie coraz gorzej? Ostatni raz czytałaś książkę medyczną. Nie możesz mi jej zabrać, jest tyle chorób, które mogę złapać... jak ja wtedy się obronię? ... Pierwszy zestaw jest od Dashie666, pro.......szę? Na moje jabłonki! CO TO BYŁO!? Kartka z pytaniami wybuchła... nie wiem czemu, ale spokojnie reszta jest cała. Szkoda, że nie zdążyłam odpowiedzieć. Przejrzałam te pytania szybciej, nie masz czego żałować. No to teraz pytanka od PitPl (...nie wiem jak to odmienić, więc zostawię twój nick w spokoju) Witaj sugarcube. Piractwo jest złe, ale.... inaczej Moon nie miałaby tej świetnej tapety ze mną na pulpicie. Powiedzmy, że toleruję ściąganie, ale nie toleruję złodziejstwa. Czy to ma sens? Chyba tak, czyli od dziś jestem piratem! Arrr! Kto Ci dał cukier!? MÓW! No, bo....wzięłam go z kuchni, leżał koło blachy po szarlotce. Blachy? A co się stało z szarlotką? No, bo w domu stwierdzili, że jem za dużo cukru, więc.... A następne pytania? Odpowiedz! Szybko! Moje zdanie na temat Hippisa? To zależy od jego humoru. Gdy jest wesoły, wprost uwielbiam z nim przebywać. Świetnie się wtedy z nim rozmawia i żartuje. Ale gdy jest smutny, odcina się od świata i nawet ja nie potrafię do niego dotrzeć. Siedzę wtedy z Moon i zastanawiam się z nią jak mu pomóc. Moonlight chyba powoli puszczają nerwy, z tej niemocy. Tak czy inaczej, lubię chłopaka, jest miły i zabawny. Tylko strasznie pesymistyczny. Co jest czasem odrobinkę dołujące. Odrobinkę...może jak damy mu cukier to poprawi mu się humor? Nie Moon, cukier działa tyko na Ciebie i na Pinkie....no i czasami, ale to bardzo rzadko na mnie. To jest magia Nutelli! Hahahaa, z tym się zgodzę. A wracając do pytań...Co sądzę o osobach leniwych? Nie rozumiem ich. Ja nigdy nie czerpałam przyjemności z leniuchowania. Według mnie, najlepszy wypoczynek to aktywny wypoczynek. A jeśli chodzi o naszą leniwą pandę....już niedługo zagonimy ją do roboty i odwidzi jej się to słodkie lenistwo. SŁODKIE!? Gdzie? Prrr Moonlight, oddychaj głęboko, tak jak powiedziała pani doktor. Cukier nie daje szczęścia. A teraz daj mi szybko następny ocalały zestaw, to zrobię Ci miętowo-rumiankową herbatę na uspokojenie. Raz, dwa, trzy.... Następny zestaw jest od Immoteha! Wiiiiiitaj cowboyu ! Genetyczne modyfi...co? Po co zmieniać organizmy? Coś z nimi nie tak? Nie pasuje już wam, że bóbr to bóbr, a zając to zając? Choć w sumie...jeśli miało by to służyć czemuś dobremu to czemu nie. Wyleczyłoby to wiele chorób. Czytałam ostatnio.. Nieeee! Nie cytuj żadnej medycznej książki! To psuje twój kowbojski styl. A no tak. Spalimy jutro te książki na stosie. Czy Apple Bloom przejmie farmę? Nie wiem czy zdąży, jak na razie ja i mój brat nigdzie się stąd nie wybieramy. A Babcia Smith trzyma się jak nigdy dotąd. Jest zdrowa jak ryba, silna jak ...podstarzały koń... I siedzi w pokoju obok, więc lepiej nie mówić nic o przejmowaniu farmy zbyt głośno. Eyup! Czy nauczę? Pewnie! To jest bardzo proste. Bierzesz linę, i robisz z nią o tak: Łatwe prawda? Dla mnie to nadal czarna magia.... Ale wiesz, że tą linę trzeba podnieść? Nie przywołasz jej mocą Jedi. Nie wierzysz w moje możliwość, uda mi się! Ok... Mój kapelusz? Jest w mojej rodzinie od pokoleń. Jeden z moich przodków sam go zrobił. Nigdzie nie ma podobnego. Ja bym nie była tego taka pewna. W tych czasach podróbki rządzą światem! Po prostu ją ignoruj. Posiłować? Niestety, nie chcę Ci zrobić krzywdy. Moje kopytka nie wiedzą co to, dać fory. I z tym się zgodzę... To już koniec? No to lecimy dalej! Ostatnie pytanie jest od MyLittleFluttershy... o jeny jaki dłuuuuuugi nick. Jak zauważyłaś/eś, czasami naginam prawdę by wybrnąć z takich sytuacji. Ale nagnam ją tak by jednocześnie nie skłamać. Jeśli losy Equestrii by od tego zależały... do stu beczek cydru... to pytane jest strasznie trudne! Na pewno starałabym się uniknąć kłamstwa jednocześnie nie zdradzając tajemnicy. Na przykład ucieczką. To wszystko! Koniec! Nie ma już nic! Jesteśmy wolni, możemy iść...To już jest koniec! No i pięknie.... jak ja mam Cię teraz w takim stanie zanieść do domu? Twój stan po cukrze jest gorszy od Hippsa po piciu. Choć zrobię Ci herbatę, uspokoisz się. A wam cukiereczki dziękuję za pytania! Do zobaczenia! O patrz AJ! Ogórki! To teraz możemy iść. Okey!
-
Anonimowy wielbiciel Część: Pierwsza 13.02.2013r. Drogi pamiętniku! Przepraszam, ze tak długo nie pisałam, ale miałam mnóstwo pracy i byłam zbyt zmęczona lub zabiegana żeby pisać. Chciałabym opowiedzieć Ci coś co zaczęło się wczoraj nad ranem. Wstałam jak zwykle wraz z kogutem i po założeniu mego ukochanego kapelusza, ruszyłam nakarmić zwierzaki. Lecz w drodze do stodoły, moją uwagę przykuła różowa koperta przypięta do jabłonki. Gdy podeszłam bliżej, moje kopyta prawie się pode mną ugięły. Była zaadresowana do mnie i ktoś skropił ją perfumą o bardzo ładnym owocowym zapachu. W środku był wiersz ....wiersz o mnie. Nigdy wcześniej nikt nie napisał dla mnie wiersza. To było takie....dziwne. Przykleję go jutro, aktualnie nigdzie nie mogę znaleźć kleju. Na karteczce widniało kilka serduszek i podkówek. W prawym dolnym rogu widniał podpis. Ten anonimowy wielbiciel- jak nazwała go Apple Bloom, podpisał się jako: 'Twoje jabłko...." Nie pisałabym Ci o tym, gdyby to była jednorazowa anomalia. Ale było tego więcej. Dzisiaj rano przed domem stał ogromny bukiet moich ulubionych słoneczników, były przepyszne. W bukiecie znalazłam liścik: "Jesteśmy jak idealna szarlotka, Ty jesteś ciastem." Bic Mac mnie wyśmiał i stwierdził, że ktoś stroi sobie ze mnie żarty. Na początku też tak myślałam, ale później znalazłam pudełko czekoladek w kształcie serca, jabłko obwiązane złotą wstążką i jeszcze kilka liścików. Przestraszyłam się, nigdy nic takiego mnie nie spotkało. Kim może być ten anonimowy wielbiciel? W ostatnim liściku napisał, że nie może dłużej siedzieć w ukryciu i jutro będzie na mnie czekał przy altance, gdy słońce sięgnie zenitu. Mam zamiar tam pójść i dowiedzieć się co tu jest grane. Mam nadzieję, że to nie jest następny psikus Rainbow Dash. Boję się trochę. Jutro dzień serc i kopyt..... życz mi powodzenia.
-
Nadszedł czas by wybrać zwycięzce! Znaczy się zwycięski opis...Czyli osobę, która napisała najlepszy opis....rozumiecie prawda? AJ, nie stresuj się tak, na pewno wszyscy zrozumieli. No ogłoś już tego zwycięzce i lecimy dalej z zabawą. Oki doki loki! Eh...jak to dziwnie brzmi w moim wykonaniu... W WIELKIEJ KSIĘDZE KUCYKOWYCH DYSCYPLIN jako pierwszy znajdzie się opis cukiereczka o wdzięcznej nazwie Musisz tak przedłużać? Buduję napięcie! Ok, niech Ci będzie. Buduj napięcie. Wygrywa Wizio! No to teraz nowa nazwa i mamy fajrant. Tylko, że nie podałaś mi nowej nazwy..to co mam robić? Yyyyyy, mam pomysł! Gdy nie masz pomysłów, najlepiej napisać coś głupiego. A nie lepiej nie pisać wcale? Ciii...A więc następną dyscypliną jest: Hoof to hoof
-
Naprawiłam! >>KLIK<<
-
Przepraszam, gdy wstawałam tamten obrazek, miałam odrobinkę zły humor. Wymuszanie komentarzy jest złe- zapamiętać! Bardzo dziękuje za pozytywne przyjęcie moich dziwnych prac. Wczoraj o północy, zgodnie z życzeniem, narysowałam Derpy. Wzorowałam się na pewnym zdjęciu Ciesteczkowego potwora Blat zrobiłam za pomocą linijki, a i tak wyszedł krzywo...
-
Yeeeeeee-Haaaaaaaw! Witajcie cukiereczki na Wielkich Jabłecznych Zawodach! To jest strasznie głupia nazwa, kto ją wymyślił? Jak to kto, oczywiście, że Ty partnerze! No to.....kontynuuj...nie będę Ci przeszkadzać. W tym temacie stworzymy Wielką Księgę Kucykowych Dyscyplin! Ponieważ Moonlight jest świetna w wymyślaniu nazw, co widać po nazwie tematu, będzie tu co jakiś czas dodawać nową nazwę konkurencji sportowej. Waszym zadaniem będzie opisać, na czym ta konkurencja polega. Najlepszy opis trafi do księgi. To chyba wszystko, prawda Moonlight? Jeszcze tylko nazwa dyscypliny na wielkie otwarcie nowej zabawy. Tę dyscyplinę nazwano na cześć naszej kochanej babuni. Smithing
-
Applejack podchodzi do góry pączków i bez wahania zjada trzy na raz, po czym rzuca jednego asystentce. Te pączki są wyśmienite, częstujcie się śmiało, zasłużyliście po harówce związanej z pieczeniem dla księżniczki. Postanowiłam, że wyręczę księżniczkę i sama wpiszę wam oceny. Wszyscy otrzymaliście ocenę celującą. Sięga po kolejnego pączka i rusza w stronę uczniów. Rozmawiałam z asystentami w sprawie biwaku, ale nadal nie potrafimy wybrać miejsca. Może uzasadnilibyście swój wybór i udowodnili, że akurat to miejsce jest najlepsze?
-
Ubóstwiam twój rysunek AJ, jest świetny. Bardzo dobrze cieniujesz