-
Zawartość
534 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
9
Wszystko napisane przez Moonlight
-
Applejack! JESTEM! Słyszę! Robisz tyle hałasu, co kurczak w pudełku. Jak zwykle spóźniona, miałaś być wczoraj! Tak, tak... rysowałam, przepraszam. Ty i te Twoje rysunki... No dobrze, wiesz, że odwiedziła mnie Kreeo? Słodziak Tu był? Naprawdę? A czy ja kiedykolwiek skłamałam? Em... Nie odpowiadaj... No i co u niej? Żyje? Nie brakuje jej naszej szafy? Odpowiedziała na swoje pytania i ty też powinnaś to zrobić. Pomogę Ci w tym cukiereczku, żebyś znowu się od tego nie wymigała. Ok, ok już zabieram się do pracy mamo... Od kiedy jestem parzystokopytna!? Spokojnie Moon, odłóż to krzesło, napisał przecież ładnych. Ok, niech mu będzie. Jak to jest być avatarem? To podobno bardzo odpowiedzialne stanowisko i ja uważam, że się na nie nie nadaje. Sprawuję władzę.. Ha ha ha! Ja i władza, to niezbyt dobre połączenie, nie jestem zbyt asertywna... Ale krzesłami rzucasz zawodowo. Dziękuję AJ, to miłe z Twojej strony. Sodówka w głowie? Nie... ja raczej mam tam wiewiórkę ^ ^ Potwierdzam, lubi orzechy. I tak, nadwyrężyłam psychikę biednej Kreeo, ale chyba z tego wyjdzie, mam taką nadzieję. Nadal mamy szarlotkę Hippisku, świeżutka! Jabłka?? Hmmm... chyba wolę gruszki.. Na stos jabłek zap, słucham!? I nektarynki... Moon! Arbuzem też nie pogardzę Grabisz sobie... Ale tak, kocham jabłka! Ufff... Moon pracowita? No wiesz Ty co? To boli... Mam dziwny gust i słabą pamięć do tytułów... W kolekcji ulubionych znajduje się: "Mr. Nobody", "Jądro ziemi", "Wehikuł czasu", lubię też filmy Marvel'a i wszystkie części "Władcy pierścieni". Oglądam filmy różnych gatunków, ale nie lubię horrorów.. Oooo to to, co lubi KreeoLee Słodziak lubi horrory!? Dziwi Cię to, cukiereczku? W sumie... Oj miałam ich dość sporo, wszystkie wypełniłam. Spełniłam kilka marzeń... dużo by gadać... Moon, co się stało? Dość dziwacznie się uśmiechasz... Czy ty? Patrz AJ! Rainbow zakrada się do schowka z cydrem! RAINBOW DASH! <wybiega z pokoju> Uff... Zdecydowanie wolę zimny. Uwielbiam zimę! Latem mi za ciepło, poza tym uważam, że łatwiej się rozgrzać zimą niż schłodzić latem. Zresztą zima jest magicznym czasem. Pole za moim domem wygląda wtedy pięknie. Gdy spadnie śnieg, mogę zabrać mojego psa na sanki. Mam psiuna rasy Syberian Husky, uwielbia ciągnąć, latem ciągnie mnie na rowerze. Moon... RD tam nie było.. Czy Ty to.. Uuuu ale się zagalopowałam, czas na kolejne pytanie! Zanim zostałam avatarem byłam regentem naszej kochanej farmerki. Avatarem był wtedy Hippis. To ja wspierałam go, gdy wahał się czy napisać podanie po odejściu Soczka. Gdy go przyjęli potrzebował regenta, więc pomyślałam, że mu pomogę. Nigdy nie przypuszczałam, że to ja wytrwam dłużej. Z biegiem czasu Hippis przestał zajmować się działem i 1 kwietnia, gdy w ramach eventu byłam avatarem "AppleShy", oznajmił, że rezygnuje. Po evencie nie wróciłam do koloru regenta i do teraz mogę nazywać się avatarką Applejack. Brawo partnerze, zmieściłaś się w kilku zdaniach... zwykle opowiadasz o tym godzinami.. No, bo to ciekawa historia! Jakby Ci to delikatnie powiedzieć... Następne pytanie? Tak! Księżniczkę Lunę! To najlepsza księżniczka! Oprócz niej lubię tez Rarity, Sweetie Belle, Breaburn'a, Doctora Who i Toma! Tom to kamień. Ale jest epicki! Szykujemy jakieś nowe zabawy, konkursy, etc.? Tak, ale ciii... To tajemnica! Dobra, spokojnie słonko, nikomu nie powiem. Od kiedy... ojeju... Kiedy to było... MLP interesowałam się już, gdy miałam 6 lat i chodziłam do przyjaciółki bawić się jej zabawkami. Nie chciałam psuć moich. A więc, gdy w internecie zaczęło się robić o nich głośno, musiałam to sprawdzić. To było 2 lata temu ^ ^ Jesteś stara... Dziękuję! Proszę bardzo. Szczerze mówiąc... Nie... Moją przygodę na z forum rozpoczęłam w Regnum Lunae... Tak wiem, księżniczka jest fajniejsza od takiego zwykłego rolnika, jak ja. Nie waż mi się tak mówić! Od kiedy zaczęłam opiekować się Twoim działem, lubię Cię nawet odrobinkę bardziej od Najwspanialszej władczyni nocy! Oooow, to było miłe, nic nie powiem Lunie, to będzie nasz sekret. Secret, o którym wie całe forum? Ogryzek! W czasie wolnym od nauki robię bardzo dużo. Czasami nawet w czasie, który powinna poświecić na dział! Śpiewam, chodzę na zajęcia wokalne. Czasami gram na gitarze, pianinie lub wiolonczeli. Skończyłam szkołę muzyczną I stopnia na wioli. Sporadycznie tańczę. Lubie też czytać... czytam na potęgę! To mój mały mól książkowy, czasami czytam razem z nią. Przeszkadza mi, bo wcina się w połowie zdania. Bo czytasz zbyt cicho. Jeżdżę też z psem, jak już mówiłam o tym wcześniej. Rysuję, moje prace możecie zobaczyć w temacie na tym forum i na moim deiantarcie. I robię duuuużo innych rzeczy. Zbyt dużo... Zmiany w forum... No nie wiem... rzadko zapuszczam się gdzieś poza mój dział. Ekhem! Przepraszam, poza nasz dział. Lepiej. Wilk, zielony, K.O. - Brodka, "Zraniony pasterz" - Daniel Ange i książki autorstwa Jodi Picoult oraz trzynaście tomów "Serii Niefortunnych Zdarzeń" , nie mam, badminton, rower, koszykówka oraz pływanie. Znowu skróciłaś listę! Nie chcę ich zanudzać, przecież wiesz, że o piosenkach i książkach mogę mówić cały dzień! O zwierzętach również... No właśnie.. i na koniec matematyka, plastyka, chemia, muzyka, biologia, język Polski- niekoniecznie w tej kolejności. A nie dzwonek? Tak, jak Kreeo, "Family Reunion" z powodu... cały odcinek był o Aj, była też jej pierwsza solówka, poznajemy w niej całą rodzinę Apple...Czego chcieć więcej? Odcinka z piosenką Luny, o którym gadasz w kółko? To by było zbyt piękne...A właśnie, lubię też ""Luna Eclipsed" oraz "Sleepless in Ponyville", gdyż, ponieważ, iż, bo LUNA! Cukiereczku... To nie jest głupi pomysł, prawda Moon? No nie wiem, pomyślimy. OJ TAAAK! Jest wielka! No nie sądzę... Na pewno nie tak wielka, jak moja. Mam siostrę i brata. Siostra ma córkę, drugie dziecko w drodze, brat ma syna. Rodzice mają duże rodzeństwo. Mama ma dwóch braci i 3 siostry, tata ma jednego brata i 3 siostry. Każde ma conajmniej dwoje dzieci. Oprócz tego mam mnóstwo wujków i cioć, od kuzynostwa rodziców. Z dziadków został mi tylko ojciec mamusi. Ok... dobrze... na mój sad! Dużo was tam. A nie mówiłam. Hmmm... Ty się jeszcze zastanawiasz!? No wiesz, zamknełaś mnie w szafie... To z miłości. No dobrze, Bardzo, bardzo , bardzo, bardzo, bardzo (...) bardzo bardzo, BARDZO! Kolejny niewolnik do kolekcji! Słucham? Nic... szarlotkę? Nie... nie czytałam... oglądać chyba też nie.. Jak mogłaś tego nie oglądać? A ty oglądałaś? Nie mam telewizora... Biedna AJ... Ale Ty masz, więc gdy zasypiasz, oglądam telenowele. To stad wziął się większy rachunek za prąd... Hmmm to chyba koniec pytań, więc może ja się cicho ulotnię? No wiesz... mamy jabłka w sadzie, no i trzeba je zebrać. Tak, to właśnie robimy, zbieramy jabłka. Pa pa! Odpowiedziałyśmy... to by było na tyle. Poznaliście nas odrobinkę. Mam nadzieję, że takie odpowiedzi was satysfakcjonują. Do następnego razu!
-
Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum.
-
Cieszy mnie to niezmiernie, bałam się, że coś zepsułam. Dziękuję Ci bardzo ^ ^ Staram się ćwiczyć rysunek dość regularnie, mam chęci... Miło, że to widać. Dziękuję No to wstawię wam dwa najnowsze rysunki. Pierwszy to kolejny prezent dla Magpie'a A drugi jest moją częścią AT z Bellaminą
-
Dziękuję, starałam się W prezencie dla Magpie'a ten efekt był zamierzony, a kwiatków zwyczajnie nie zdążyłam pokolorować, gdyż zapadł zmrok i zniknęły mi z pola widzenia. Cóż za zaszczyt, moja praca na Twojej ścianie ^ ^ Dziękuję, chyba zacznę częściej rysować roślinki w ogródku. Pozostając przy Turoniu... pisałeś coś kiedyś o rysunku i w końcu go zrobiłam!
-
Długo nic tu się nie działo, więc czas odświeżyć tablicę wyróżnień i przybić do niej kilka nowych ramek. Na pierwszy ogień pójdzie mój poprzednik, współpracownik i przyjaciel... Za czas poświęcony na ulepszanie działu i wysłuchiwanie głupich pomysłów regentki Teraz kolej na KreeoLe, naszego małego słodziaka ^ ^ Za wniesienie w dział energii, zapału, mnóstwa pomysłów, chęci do pracy i bycie wymarzoną regentką.
-
Z tego co pokazał mi wujek google.... najlepiej pasuje: Wódka Dębowa Jest nawet w bardzo ładnej beczce ^ ^
-
Widzę, że się rozkręcacie. Niestety Applejack przez jakiś czas nie będzie mi towarzyszyć. Ważne sprawy do załatwienia. Tak, więc bez zbędnej paplaniny podam wam wyniki: Wizio - 11,5 pkt Immoteh - 1,5 pkt Dashu - 0 pkt MacTavish - 5 pkt KreeoLe - 7,5 pkt Piter2224 - 2,5 pkt SPIDIvonMARDER - 12 pkt trebuhpl - 1 pkt Aretra Dashu - 1 pkt PiekielneCiastko - 1 pkt Insane Brony - 1 pkt Hidoi - 1 pkt Obydwie odpowiedzi dostają po jednym punkcie. Ta od Hidoi za to, że odpowiedział pierwszy, a SPIDIvonMARDER za ładną rozbudowaną wypowiedź. Następne pytanie: Co spowodowało, że Applejack zaczęła kłamać w pierwszych odcinkach 2 sezonu?
-
Po przerwie wracam z dwiema kolejnymi pracami i nadzieją, że ktoś tu jeszcze zagląda. Najpierw pokaże wam prezent dla Magpie'a ^ ^ A teraz "martwa" żywa natura, czyli próba narysowania kwiatków
-
Ponieważ nazwa dyscypliny okazała się zbyt mało interesująca, skorzystam z sugestii i ją zmienię... AppleThrow Powodzenia!
-
Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum.
-
Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum.
-
Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum.
-
Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum.
-
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" Zapisy (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum. -
Mam taki zamiar, dziękuję Ci bardzo! Wystarczy trochę poćwiczyć. Ale dziękuję za opinię Tym razem będzie AT, moją częścią było narysowanie Kristen Skaner zjadł kolor CM-a, w najbliższym czasie postaram się wstawić zdjęcie. Hmmm to by było na tyle. Zapraszam do pisania opinii, które pomogą mi rozwinąć swoje umiejętności.^ ^
-
No no moja panno, trochę tu pustawo. Zapomniałam... Na stos słodkich jabłek, ale żeby cały miesiąc!? Ciesz się, że nie dłużej. Czy to groźba? Oczywiście, że nie.... No ja myślę cukiereczku. Czas na nowe pytanko! Nasi mali detektywi są spragnieni wyzwań. To im je dostarczymy. Hola hola, a wyniki? Dużo się nie zmieniło, odpowiedział tylko SPIDIvonMARDER. Co nie wyklucza faktu, że musisz zamieścić wyniki. Tak jest szeryfie! Wizio - 11,5 pkt Immoteh - 1,5 pkt Dashu - 0 pkt MacTavish - 5 pkt KreeoLe - 7,5 pkt Piter2224 - 2,5 pkt SPIDIvonMARDER - 11 pkt trebuhpl - 1 pkt Aretra Dashu - 1 pkt PiekielneCiastko - 1 pkt Insane Brony - 1 pkt Szeryfie? Moon... wszystko w porządku? Aj aj kapitanie! To może ja dam pytanie? Jak sobie chcesz żabko. ... W jakich odcinkach AJ grała na instrumentach? Mówiłam Ci kiedyś, że mówienie o sobie w trzeciej osobie jest bardzo snobistyczne? Cały czas to powtarzasz ...partnerze A mówiłam Ci, ze Twój kapelusz świetnie pasuje do kształtu Twojego pyszczka? Nie, ale chętnie o tym posłucham. Może chcesz herbaty? Chętnie, ale to nie zmienia faktu. że powinnaś życzyć naszym małym detektywom powodzenia Moon! Wybacz...musiałam ^ ^
-
Nie było mnie dosyć długo, niedawno wróciłam do domu. Odpowiem na moją część pytań w najbliższym czasie
-
Puk puk Kto tam? Zmiany Jakie zmiany? Zmiany na lepsze! Tak, nie przywidziało wam się, planujemy wprowadzić kilka zmian w stosunkowo nowej zabawie. Po przednie zasady były... takie jakie były. Ale przyszedł nowy regent i to naprawił. Lizus Jaki lizus... ja po prostu jestem zadowolona, że masz dobrą pomoc. Tak, oczywiście... Moon... może przejdźmy do sedna? Ok. A więc ja lub GreenWave podamy okoliczność lub potrzebę. A waszym zadaniem, cukiereczki, będzie przypasować do tej sytuacji kapelusz. Nakrycie głowy nie musi być prawdziwe, może być wymyślone. Liczymy na wasza kreatywność. Obrazek kapelusza dajcie w spoiler. W razie potrzeby możecie też podać kucyka, który ma nosić ten kapelusz. Przed dodaniem nowej okoliczności, wybierzemy najlepszą odpowiedź. Placek z jabłkami, prawda? AJ... mówi się kaszka z mleczkiem... Ciiii oni tego nie wiedzą. Skoro tak uważasz. Pierwszą okolicznością jest: Bal z okazji rocznicy założenia Ponyville. Kapelusz ma założyć Granny Smith Powodzenia!
-
Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum.
-
Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum.
-
To tylko dzięki twoim tutkom i wskazówkom, wszyła ładnie. Sama bym sobie nie poradziła - DZIĘKUJĘ! Misja zakończona sukcesem- dziękuję ^ ^ Farbami... Ja i farbki niezbyt do siebie pasujemy. Farbami potrafię tylko walnąć tęczę na ścianie, ale mogę spróbować. Zawsze to jakaś odmiana, może być ciekawie. Chyba rozumiem, co masz na myśli, ale nie jestem do końca pewna. CM przedstawia połączenie klucza basowego ze znakiem zapytania. Znak zapytania, ponieważ przez jego niepełnosprawność, świat jest dla niego tajemnicą, którą pomagają mu odkryć dźwięki, stąd wziął się klucz F ... Gdy go rysowałam to miało sens ... Staram się dość często ćwiczyć. Cieszę się, że widać postępy i dziękuje za miłe słowa. Hah... dziękuje ^ ^ Dopiero, co wróciłam do domku po 2 tygodniowej nieobecności, więc z góry przepraszam za brak requestów. Podczas wyjazdu udało mi się tylko raz dorwać szkicownik.... Nio... Nie wygląda to za ładnie... Ale tragicznie tez nie jest... Oto szkic mojego 8 miesięcznego bratanka
-
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Secret był nieco skołowany. Wyprawa się rozpoczęła, jego przewodniczka gdzieś zniknęła, nadal nic nie widział i zaczynało się ściemniać. Musiał sobie radzić sam, więc wyciszył się całkowicie i wsłuchał w brzmienie sadu. To nie było trudne, gdyż kucyki wokoło dość mało rozmawiały. W ten sposób udało mu się, mimo problemów ze wzrokiem, na nic nie wpaść. Maszerował tak przez dłuższy czas i z zamyślenia wyrwał go dopiero czyiś głos. Sądząc po barwie głosu to była klacz, która twierdziła, że jest zebrą. Ogier od dłuższego czasu nie spotkał żadnej zebry, nie licząc szamanki mieszkającej w lesie Everfree, dlatego ta informacja wywołała u niego przyspieszenie tętna. Secret chciał jej odpowiedzieć, lecz w tym momencie podszedł do nich inny kucyk i zagadał do niej. "No i kolejna okazja przeszła Ci koło nosa.... może po prostu nie masz szczęścia do zawiązywania znajomości" - Zaczął zastanawiać się w myślach, co wyprowadziło go z równowagi i uderzył w drzewo. "Musisz przestać myśleć" - Zbeształ się i usiadł pod jabłonią. Kręciło mu się w głowie. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Big Macintosh z przerażeniem wpatrywał się w kucyki, które zakwestionowały mapę. Już wiedział, czym się to skończy, więc z udawanym spokojem odszedł od stołu i pogalopował po siostrę. Po dłuższej chwili zapakowane rodzeństwo weszło do stodoły. Niezadowolona Applejack podeszła do mapy. -Co wam się cukiereczki w tym nie podoba? Księga, która jest w naszej rodzinie od pokoleń dokładnie opisuję tą trasę, a raczej miejsca położone na tej trasie.- Pyszczek farmerki zmarszczył się jeszcze bardziej - Samą trasę na podstawie tekstu księgi wyznaczyła Twilight, po bardzo długich analizach i obliczeniach, więc musi być dobra i proszę mi jej nie kwestionować! - AJ jednym ruchem kopytka zwinęła mapę i schowała ją w juki. - Musimy przejść przez ziemię zebr, bo jak podejrzewamy jest tam jakaś wskazówka dotycząca kryształowego sadu. - Klacz w kapeluszu odeszła od stolika i wyszła ze stodoły, dając znak kopytkiem, że reszta ma postąpić tak samo i ustawiła się na środku placu przed budynkiem. - YEE-HAW!- wykrzyknęła Applejack przerywając rozmowy zagadanych kucyków. Wymieniła z bratem kilka zdań i znów zwróciła się do tłumu. - Za chwilę ruszamy! - Oznajmiła już spokojniejszym tonem. - Apeluję, i zaklinam na jabłecznik Babci Smith, żebyście w podróży nie rozłazili się za bardzo, ani nie oddzielali od grupy. Dobra, zresztą nie będziemy tracili czasu. Nie będę was niańczyć - Powiedziała z szelmowskim uśmiechem. Chwilowe zdenerwowanie odpłynęło. - Mam nadzieję że wszyscy są i nikt nie zgubił się już na początku. Sad jest ogromny, więc poszukiwania zaginionych, będą jak szukanie igły w stogu siana. - Farmerka powoli zlustrowała całą "szczęśliwą" gromadkę . - Uformujcie się w jakąś grupę i idźcie tak, abym nie straciła was z oczu. - Machnęła w górze kopytkiem, po czym zebrani ustawili się w luźnym szyku z Applejack i Big Macintoshem na czele. - Czas rozpocząć przygodę, cukiereczki. *** Słońce powoli chyliło się ku zachodowi, oblewając twarze podróżników pomarańczowym blaskiem. Najpierw mieli przejść przez rozległe, południowe zbiorowisko jabłoni. W planie było również rozbicie obozu na noc, już po przejściu na drugi koniec sadu. Do zmroku pozostało mało czasu, więc żwawym krokiem ruszyli na południe. Idący przodem Big Macintosh i Applejack szeptali cicho między sobą, zapewne o tym co wydarzyło się w stodole i o miejscu na rozbici obózu. Sprawiali wrażenie, jakby nie zwracali większej uwagi na kłótnie i postoje kucyków, jednak co chwilę zatrzymywali się i czekali aż spóźnialscy dogonią resztę grupy. Sad wydawał się nie mieć końca. Słońce powoli chowało się za horyzontem, a ostatnie promienie światła przebijały się przez liście jabłoni oświetlając swym blaskiem twarze podróżników. Zaczynało robić się ciemno, na niebie można zobaczyć było pierwsze gwiazdy tego wieczoru. Big Macintosh ze swoich juk wyciągnął lampę naftową, która miała oświetlać przód grupy. Większość kucyków miała już swojego towarzysza podróży i wesoło szła naprzód, niektórzy jednak stali samotni na uboczu, lecz teraz okazali się być tą najmniej liczniejszą grupą. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Secret był wdzięczny Applejack, że dała mu jeszcze chwilę odpoczynku przed wyruszeniem na wyprawę, lecz zaniepokoił go ogier, który podszedł do jabłoni. Z tego co wywnioskował z nasłuchiwania otoczenia, nowy towarzysz miał na grzbiecie jakąś broń. Odruchowo przysunął się do towarzyszki by w razie czego ją obronić. Pozwolił aby Snowy wypowiedziała się pierwsza. Z jej tonu wynikało, że nie skacze z radości na widok nowego kucyka. Uśmiechnął się głupio, gdy klacz nastawiła jego głowę, by lepiej widział Night Arrow'a. - Dzień dobry paniczu Night Arrow, ja jestem skromną zebrą, którą matka nazwała Secret. Pochodzę z Ziemi Niczyjej. - Mówiąc to ukłonił się teatralnie przed ogierem. -Clousdale to podobno cudowne miejsce, ale niestety nigdy nie miałem okazji go zwiedzić. Kiedyś zajrzę, ale teraz niestety muszę Cię przeprosić. Czas naprawić sobie wzrok. Energia w oku się wyczerpała...sam rozumiesz. - Uśmiechnął się szeroko patrząc na Night'a, przynajmniej myślał, że patrzy na niego... Widział tylko barwne plamy, nachodzące na siebie. Nie przestając się uśmiechać, błagał w duchu by ogier sobie poszedł...Dwie nowe osoby w jeden dzień to zdecydowanie za dużo, jak na zdziczałą zebrę. Jego nerwy uspokoiła muzyka dobiegająca z szopy. Tym razem uśmiech na jego pyszczku był szczery.