Skocz do zawartości

Accurate Accu Memory

Brony
  • Zawartość

    1414
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez Accurate Accu Memory

  1. 15 minut temu Nightbringer napisał:

    Jak dla mnie Nyx nie jest tak do końca Nightmer Moon. Nyx miała/ma w sobie cząstkę Nightmer Moon ale nią nie jest jeśli już to jest czymś w rodzaju z braku lepszego określenia "córką" Nightmer Moon (i Twilight bo do rytuału została użyto jej krew) a Nightmer Moon jej esencja,dusza,wola czy coś takiego było w Nexusie i dzieciach Nightmare. Jak dla mnie to jest coś w rodzaju tego jak to było z Piccolo Daimao i Piccolo Junior z Dragon Ball

    Wiesz, nie uważam Nyx za córkę NMM...

     

    Spoiler

    Bo wyraźnie Nyx cierpiała... Gdy robiła z zawartością nexusa to, co zrobiła... To co zniszczyła, było jej częścią. Jej ciało i świadomość czuła ogromne męki... Ale część jej myśli nadal pozostała, charakteru również... Nie bez powodu Twilight mówi w Nightmare or Nyx - jak już wspominałem - Że muszą dopilnować, by nie wróciła na stara drogę... To tak, jakby przez wychowanie Twilight... Nyx zawróciła z lewego pasa jezdni i poszła prawym... Ale czemu obawa o powrót na lewy, skoro ten niby nie istnieje już? To nielogiczne. TO DALEJ SIEDZI W NYX... Ale przez wychowanie, została skierowana na dobry pas... Lewy, choć w wielkich strzępach. Nadal jest obecny. Co ujawnia sie w chwili wielkiego gniewu, lub frustracji. Nie znaczy to jednak, ze Nyx idzie lewym pasem :) 

     

  2. Spoiler
    23 minuty temu Sun napisał:

    Defacto, to nie była jej przeszłość, tylko przeszłość Luny. Nyx powstała w chwili zaklęcia i fizycznie, nie jest odpowiedzialna za... Wróć. Nyx powstała dokładnie w chwili gdy znalazła ją Twilight. W przeciwnym razie, Nyx by nie powstała. Zatem, Nyx, mentalnie nie jest odpowiedzialna za to wszystko. Fizycznie defacto też nie jest, gdyż to była wina Luny. 

     

    Wiesz, tu się lekko nie zgodzę...

     

    Spoiler

    Ponieważ Nyx powstała z energii Luny, zła... Które Luna ściąga na siebie na początku 4 sezonu... Widać tam scenę buntu Luny... Po jej pokonaniu w 2 odcinku 1 sezonu widać... Jak czarny dym, będący prawdopodobnie ta czarna masa która otoczyła Lunę podczas przemiany... Ulatuje. Ta czarna magia, która połączona z emocjami Luny ją zmieniła. Uczyniła potężniejszą, czemu potężniejsza? A niby temu, że Tia bez elementów przegrała w serialu z siostrą, niby czemu zniknęła Tia, a była tylko NMM... Źródło z którego powstała Nyx, ma defakto tyle lat jakie minęły od buntu... Wspomnienia sa zarazem i Luny i altego istoty, która Luna w tym momencie się stała. Nexus chciał dać NMM osobne ciało... Ale komu by je dał, skoro NMM i Luna nie byłyby oddzielnymi istotami? Tak, Luna powołała NMM. Ale NMM nie była do końca Luną. Schizofrenicy, mają dwie osobowości w 1 ciele. Ale te 2 osobowości, nie można nazwać 1 istota... Nyx jest zatem reinkarnacją alternatywnej Luny...... Powstałą z mrocznej magi koszmaru... I strzępów tamtej istoty :) Twilight w Nightmare or Nyx mówi, że muszą pilnować by Nyx już nigdy nie wróciła na tamtą starą drogę. Gdyby już nie była NMM, nie byłoby takiego ryzyka, bo do czego miałaby wracać? Nie mówię, że Nyx jest zła czy coś... Ale jej przeszłość... Nawet jeśli nie jest już jej jak mówisz, nie znaczy że nie była... Temperament dawnej istoty, nadal posiada...

     

    Chodzi mi o to, że źródło z którego powstała Nyx, niekoniecznie musi byc Luny... Wzrost siły Luny po przemianie, można tłumaczyć tym, że się nie hamowała i używała pełnej, brutalnej siły... Ale bardziej prawdopodobne jest, że luna ściągnęła jakąś dodatkowa moc... Bo jak siostry podobno były sobie równe, bez elementów, to czemu nagle Luna takiego powera dostała?

     

    23 minuty temu Sun napisał:

    ale Creeping darkness odpuszczam już teraz. Musiałbym pierw poznać uniwersum alana

    http://www.fimfiction.net/story/29434/creeping-darkness

     

    Poczytaj opis fka i zdecyduj :)

  3. Ja czekam jeszcze na The Road Home, First Hours... I Creeping Darkness... Choć to ostatnie, to nie jest raczej z Sinsem związane. Ale tez jest tam Nyx, bo w tej powieści po raz pierwszy się pojawia :D Mam nadzieję, że Sun i to przetłumaczy... Mała NMM po raz pierwszy...

     

    @ziolo565 edytuj wcześniejszego posta, bo zrobiłeś doubla :) Tez mi się zdarza. Poprzedni silnik sklejał poty, jak jeden w małym odstępie czasu od drugiego był. A nikt inny nie pisał.

  4. heh... Po lekturze Sinsa i opowieści pobocznych... jestem pewien, że Nyx jednakże JEST Nightmare Moon... To Nightmare, pozbawiona w większej części swojej złej strony osobowości. Której sama stała się ofiarą.

     

    Spoiler

    Mam na myśli swej złej połówki, od której była odseparowana w chwili swego odrodzenia. Gdyż zła część jej osobowości, powiedzmy miała inne ciało...

     

    Potwierdzają to przypuszczenia Twi z opowiadania The Trinkets... Jakoby Nyx była istotą, mająca setki lat... Niby czemu miałaby tak myśleć, skoro Nyx cieleśnie ma pół roku? Potwierdzają to wybuchy szału nyx z Trinjkets i Nightmare or Nyx, które są łudząco podobne do wybuchów agresji u NMM. Potwierdza to w końcu sama Luna, gdy pyta Nyx na próbie przedstawienia... "Nie wiedziałaś jeszcze wtedy, że jesteś Nightmare Moon?".

     

    Cóż, Nyx jest trochę jak Sunset... My Past is not Today... Nyx nie może wyprzeć się przeszłości, że nie była jej... Jest odrodzoną Nightmare... Przeszłości nie zmieni... Ale ma wpływ na przyszłość... Nie jest tez do końca odpowiedzialna za zakusy jej złej strony, choć miała pełnie mocy by ja zatrzymać. Co w końcu zrobiła...

    @ziolo565

     

    Masz rację. Dałem to w spoiler

    • +1 1
  5. godzinę temu Fishu napisał:

    Chryzalis (wiem że wydaje się to zryte, ale ona ma bardzo sympatyczną osobowość i poczucie humoru)

    Czytałeś fanfik "Chronomistrzyni?". Jak nie, to polecam. Może ci przejdzie... Nie chciałbym być uwięziony w jakimś kokonie wypełnionym mazią. I uwięziony w wiecznym śnie o miłości, by Ona mogła się nażreć :D

  6. godzinę temu StyxD napisał:

    żeby przeczytać niektóre jego fragmenty,

    I ty  śmiesz wydawać opinie, skoro czytałeś, jak mówisz... NIEKTÓRE FRAGMENTY? Przecież tak to można zjechać każde dzieło... A nie masz pojęcia, jak potrafią to wykorzystywać ludzie spoza :D Krytykując np. Fallouta, że to największe gówno z pastelowymi salcesonami... Bo np. jeden mały salceson, podnoszący pociąg... To OP godne pożałowania :D Ale jakby patrzeć tylko na TO... To wszystko można otrzaskać GÓWNEM po całości :(

    • +1 1
  7. 1 minutę temu Zodiak napisał:

    I ja nie hejtuję KO, ja udzielam potrzebnej temu opowiadaniu krytyki. A że wiem, co mniej więcej dzieje się później - to jestem zaniepokojony. 

    A wiesz, jak bardzo hejtowano PB? Za robienie z siebie BOGÓW, ni z gruszki, ni z pietruszki. Robienie sobie Haremu z Mane6? Heh, to też było niepokojące, może nawet słusznie. Ale krytyka tez lała się strumieniami...

  8. Właśnie teraz Zodiak napisał:

    Kolega Ci się spodobał? :P

     

    A po drugie. jeżeli całość jest taka jak 1 rozdział, to "pieruńko wielki" rozmiar tekstu nie jest niczym dobrym. 

    A może byś skończył z hejtem, stary przyjacielu? Mówię tak, bo przecież nieco się znamy, z innego dużego projektu. Choć pisaliśmy z jego, boku...

    • +1 2
  9. godzinę temu Dark Shadow napisał:

    hej SPIDI ile aktow planujesz na drugi tom?

    O ile wiem z rozmowy z autorem, może być około dwudziestu... Ale sam nie wiem dokładnie... Pytałem się kiedyś, jak chciałem wiedzieć pi razy drzwi, jak długi będzie mój lektorat. Ale juz wiem, ze po 10 rozdziałach, tom jest dłuższy o ponad 2 godziny. A różnica to 4 rozdziały aż, na korzyść 1 tomu :D

    • +1 2
  10. godzinę temu Poulsen napisał:

    "Mareryja"...

     

    Nie wiem, jak to skomentować. I śmieszno, i straszno, że ktoś może na poważnie umieścić takiego potworka w podobno poważnym opowiadaniu. I nie mówię tu o dosyć wątpliwej wartości nawiązaniu do ważnego dla wielu osób symbolu religijnego. To słowo zwyczajnie nie powinno istnieć. Przekracza wszelkie dopuszczalne granicę tzw. ponifikacji, w dodatku koślawo miksując język polski z angielskim. W pewien sposób nawet zachęca mnie do zajrzenia do KO - kto wie, może jest tam więcej takich kwiatków.

     

    Aż przypomina się "Bagoszno" i "krzatowe kalosze"...

     

     

    Cóż :) Każdego bulwersuje coś innego... Ciebie bulwersuje jedyny, logiczny i sponyfikowany symbol narodowy... A mojego kolegę z poza fandomu, zbulwersował opis w Antropologi... " Ludzie. Prawda czy Mit?  Starożytna cywilizacja. Czy tylko STARA KUCYKOWA BAJKA?. Tak, wykapslowane stwierdzenie, go najbardziej poruszyło. Że ktoś śmiał Ludzi za opowiadaną bajkę, jeszcze pastelowym kucykom... Napisać.

     

    Po przeczytaniu pierwszy raz słowa "Mareryja"... Śmiechem! Naprawdę. Ale potem napisałem autorowi, że to może być źle odebrane. Jak przewidziałem, zaczęło się :D Ale boże! Poulsen! To sponyfikowane imię, a wątpię by SPIDI. Który zakładam, jest Katolikiem, celowo chciał obrazić tym ludzi... Bez przesady.

     

    I powiem, że fik i tematyka jest bardzo poważna. Tym bardziej zrozumiałbym ludzi spoza fandomu, gdyby stwierdzili, że kolorowy świat MLP nie jest godny tak poważnego crossu. Opisy NKWD np i ich metod, przemawiają do czytelnika... A nawet znalazłem wprost odniesienie do AK... Ukłon w stronę Dzikiej Armii, głęboki...

  11. 2 godziny temu KingKryst napisał:

    Pozwolę sobie więc opisać mojego jednorożca. 

    Imię: KingKryst

    Płeć: ogier

    Wiek: podobny do mane 6

    Strona: wygrywająca

    Służy: sam dla siebie

    Wygląd: zdjęcie mówi samo za siebie, problemem jedynie jest grzywa nietypowa. Jest to zaczesany w prawą stronę irokez.

    CM: Nie ma (jest to jego tajemnicą więc rysuje to coś i każdemu mówi co innego [dot. działania cm])

    Charakter: Ma zaplanowany plan na teraz który zmienia co 5 minut. Nienawidzi bezsilności, łatwo się wścieka, nie jest zbyt towarzyski, samotny wilk, sprytny zamyślony, zapominalski, nigdy nie myśli o przyszłości, najemnik gotowy zdradzić kiedy przydarzy się okazja, sierota, nie zna swoich rodziców.

    Wady:

    - zawsze uważa się za najlepszego

    - nielojalny

    - kłamliwy

    - mściwy

    Zalety:

    - potrafi sam o siebie zadbać

    - całkiem nieźle strzela

    Lubi: samotność, ciemność, udaną zemstę

    Czego nie lubi: jak coś nie idzie po jego myśli (wpada wtedy w prawdziwy obłęd)

    Pochodzenie: nieznane

    Obecnie mieszka: Rainbow Falls

    Rodzice: nieznani

     

    No... To chyba tyle :P

     

     

    KingKryst.jpg

    E? Nieco dziwne OC. Jakbym widział mojego dawnego partnera. SkyLighta :) Ale w sumie... Tak mało o nim wiadomo. lekko chaotyczna i roztrzepana postać, jak co 5 minut mu się zmienia :D

  12. 2 godziny temu Świeży rekrut napisał:

    Jam wierzący. Rozumiem o co chodzi, ale ... pewna rzecz pozostaje na języku, niesmak pewien.

    Tylko, że na razie mało kto komentuje, a jak dla mnie szkoda.

    No cóż, SPIDI tworząc Polkonie, wiadomo co chciał pokazać. Polaków, którzy w pewnym momencie, na pewno się zwrócą przeciw ciemiężycielom. Gdy ci zaczną przegrywać w końcu. Na co mam nadzieję. A Polska bez jej symboli? Mareryja według mnie dobrze pasuje. Maryja to w końcu kobieta była. A Orzeł Bielik... Stąd Biały kolor klaczy i jej imię :)

     

    No i te wielkie szarże... Aż dziw, że kucyki się trzymały, jak "Husaria" na nich leciała z kopiami. Jak ta pod Wiedniem, na pogańskich Turków...

    • +1 1
  13. 2 godziny temu Świeży rekrut napisał:

    'Mareryja' - serio? Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać, ale trudno, przetrawię. (Wcześniej jakoś nie było potrzeby, aby tykać temat, ale skoro już o Polkonach mowa, to musiałem się zapytać.)

    Tez to SPIDIEMU mówiłem XD Że niektórzy mogą mieć nietęgie odczucia... RADIO MARYJA "Słoń ma trąbę, a radio ma RYJA"... Stare "dewotki" zabite dechami po tym płoną z wściekłości... Ale jak wiem, "Mareryja" to ponifikacja Maryi i Orła Bielika. Autor nie miał na myśli obrażania uczuć religijnych :) Ale ja tez podobnie zareagowałem. Tyle, że smiechem, bom ateista... Ale rozumiem ździwko i szok...

  14. 16 minut temu Wonsz napisał:

    Nie powinno być problemu ze zgraniem, a w razie czego to prześlę ci zarejestrowane materiały już po konwencie.

    Ja jak zwykle będę miał swój Multibook z czytnikiem kart pamięci, i 640 GB dysk usb... On jest nierozłącznym przyrządem. Te wszystkie materiały co mam z konwentów, bym na niego wgrał. Wiec z przerzutkami nie będzie problemu :)

  15. @sz6sty Dzięki za info :)

     

    @Wonsz Chyba właśnie nam znacznie ułatwiono :) Nie znam jeszcze planu atrakcji, chyba NIKT tego jeszcze nie zna :) Wiem też, że MCKey tez będzie to relacjonował w sieci na żywo[ Ba, jeden z orgów :) ]. Więc jakoś się podzielimy, znając już rozpiskę,... Tylko, jak się podzielimy, to będę mógł sobie skopiować od ciebie nagranie jakieś prelekcji? Dla siebie? Ostatnio wymieniłem się nagraniami MLK4 z MC :) ja będę miał co najmniej 2 kamery HD

  16. @sz6sty Mam pytanie... Przewalscy wystąpią oczywiście w sali, gdzie będzie koncert galowy? Ich występ też będzie nagrany na tej pamiątkowej DVD ze złotego biletu? Bo przygotowuje się do nagrania konwentu jak zawsze :) Mam problem zdrowotny, ale chyba ogarnę się do Kongresu. Więc pytam, bo jeśli tak. To by mi się jedna z kamer zwolniła :)

     

    Nie musiałbym nagrywać przewalskich by ich mieć :D A jak zwykle chce wrzucić na kanał, jeśli się zgodzą. Jak ostatnio.

  17. 3 godziny temu Uszatka napisał:

    Triste ma rację. Mogłeś im zrobić numer na odchodne, ustawić kuce na tapetę, na wygaszacz, pozmieniać ikonki na kucowe, pościągać kucykowe obrazki i inne takie duperele :wrWgR:

    Popieram. A co do tego, że wiedzieli pracodawcy co robił... OKO SZEFA. Polecam poczytać o programie. Pozwala podglądać pracowników :) No i dzieci, co robią w danej chwili.

×
×
  • Utwórz nowe...