Moda przyszła później, wpierw otrzymaliśmy postać, która nie była bardzo rozwinięta, więc fandom ją uzupełnił, czy to fanficami, czy artami, czy muzyką. Przyjęło się to, więc zaczęła zdobywać popularność i nastała moda. Acz szkodzi jej to, że jest postacią w zasadzie epizodyczną i przez to twórcy bardzo marnotrawią jej potencjał. No ale, gdzie scenarzysta nie może, tam broniego pośle ^^ Jej absencja w serialu dało jej aż takiego boosta xd
A, no i jest jeszcze to, że dochodzi współczucie dla niej i często uważa się, że to Celestia sprowokowała jej przemianę xd
Ogólnie Bohen dobrze to napisał na sb, potraktowali ją nieco jak rzecz - ot, klaczka, co się oburzyła, przemieniła w NMM, została odczarowana, a potem została wrzucona do szafki z napisem "na później". Ja rozumiem, że ona jest istotą nocy i pojawia się, gdy inni śpią, ale naprawdę - trudno zrobić odcinek dziejący się w nocy? Luna Eclipse, It's about time (czemu tutaj się nie pojawiła Luna? W końcu mogłaby nad ranem zmienić się z Celestią na stanowisku ), Sleepless in Ponyville pokazują, że można.
Also, I used to be a Lunafag, ale już dawno mi to przeszło i teraz lubię zarówno Lunę, jak i Celestię i nie rozróżniam szczególnie, która jest lepsza (każda ma swoje zalety i wady).