-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
Spoglądam na nią lecz zatrzęsło budynkiem... spoglądam na nich. - Albo Ghost przesadził Z Budyniem... albo ktoś nas atakuje - powiedziałem i idę do interkomu. - Raport!
-
- Cień... ten co był z Rarity i Shymin przez 95 lat... on spowodował u Dziurki te same objawy co u Delicate. Musimy go znaleźć.
-
- Powiedz jej, że zrobię wszystko by znaleźć winowajcę. Alan, bez odbioru - powiedziałem i się rozłączam. Westchnąłem, bo rozmowa z mamą jest już dla mnie coraz trudniejsza. Tak czy siak wołam Twi i Lucy do biblioteki.
-
- Ale wciąż mnie obwinia, tak? - Spytałem się wiedząc, że ona wciąż mówi jak mówi. Z nią się chyba nigdy nie pogodzę. Cokolwiek się jej stanie, od razu na mnie to zwala.
-
- By zranić Halucynacje potrzeba światła, bo halucynacja to mrok. Ja nie mogę, bo nie umiem już posługiwać się magią światła, lecz mogę wziąść Twilight do pomocy i sami poszukamy Loraxa. Chrysalis wciąż mnie obwinia za to wszystko?
-
Bawi się z Dziurką.
- Cień... MÓJ cień. Kiedyś złożyłem przysięgę cienia, a niedawno ją zerwałem zabijając powłokę Cienia. On się teraz mści, a wie, że wojna z krajem który też należy do ISA to OSTATNIE CZEGO CHCE.
-
Nie... tylko arachnia ma coś takiego... chyba że... tylko jedna Halucynacja jest na ziemi i chciała by się na mnie zemścić... dzwonię szybko do mamy która powinna być w Changei.
- Już chyba wiem czyja to sprawka.
-
Daje mamie dostęp do Maszyny. Nie możliwe by znów coś się jej stało, bo specjalnie wzmocniliśmy zabezpieczenia. To musiało być coś w drodze do Changei.
-
Więc poserzam pokój i kupuje to co Rarcia zamówiła. Następnie idę do tronu i sprawdzam informacje od mamy jeśli są jakieś.
-
Więc patrzę kto stoi z zawatością katalogu. Sama Rarity czy może ktoś jeszcze. Tak czy siak, idę sprawdzić kto pozaznaczał, a potem pytam się Capo czy ma więcej.
-
Jutro razem z Rarity i Ewentualnie Twilight zamówię. Chowam katalog i kładę się spać. Jutro trzeba będzie się dowiedzieć co z Dziurką.
-
Następny katalog. Zostawie katalog na jutro by Rarity se przeglądnęła. Chowam go i dokańczam sen. Przy okazji, sprawdzam jak i gdzie klacze śpią.
-
Mówiłem. Całą. Szczególnie patrzę na ceny. Wciąż staram się ukryć. Może Rarity się obudzi i znajdzie coś na prezent. Ona lubi takie bajery.
-
CAŁY! Lubić to. Jak Rarity się obudzi... to pewnie będzie zainteresowana... nie ma zbyt wielu "zabawek". Tak czy siak, oglądam ukradkiem dalej.
-
Okey? Ukradkiem go przeglądam. NA 100% znajdę tu coś dla Rarity... i jeśli Twi ma w pełni ten syndrom... to i dla niej. Robię to tak by nie zauważyły mnie.
-
Ukradkiem sprawdzam co to jest. Już się chyba domyślam co to może być, Tak czy siak sprawdzam. Ah... ten capo. Woli być cicho niż, obudzić klacze i dostać od nich sierpowe mocne myśląc, że przyszedł je tu Ą Ę.
-
Mógłbym tak żyć. Jeśli pozwolą, to na odwiedzinach innych władców, możemy robić takie sztuki. I w moje urodziny które się zbliżają. Tak czy siak biorę ją na grzbiet... no chyba, że woli polecieć... i biorę ją do Sypialnioleża. Next Target... pewna klacz w Kapeluszu.
-
Wut? Achievmenty, nie przesadzacie trochę ostatnio? Tak czy siak, zostały tylko dwie. W podzięce liznąłem ją po twarzy... a potem poprosiłem o winogrona. Miłość miłością, ale zakład się liczy.
-
- Zdecydowałaś się? - spytałem. - To nie jest do dzisiejszego zakładu. Mów jak czujesz - dodałem po chwili. Potem dokończymy zakład tak bym poczuł się jak prawdziwy władca, i co z pewnością ONA by zrobiła.
-
Więc rozpoczynam znów posuw, zadowalając ją tak długo, aż ona będzie zmęczona, albo ja padnę. Po wszystkim padamy na leżak, spoglądam na Rainbow.
-
Poruszam członkiem, i zadowalam ją tak długo, aż nie wystrzelę w nią swoim płynem. Następnie spoglądam czy chce więcej czy raczej chce dość.
-
Więc przyśpieszam posuw liżąc częściej. Jak co ma jeszcze drugi członek. Specjalnie ten najdalej użyłem by mogła się pobawić drugim.
-
Czyli się zgadza. Powoli lecz z uczuciem wchodzę w nią i powoli rozpoczynam posuw. Zaczynam ją lizać po pysku.
-
Więc dokładam i masuje. Po pewnym czasie obracam ją by leżała. Wiszę nad nią i dokańczam masowanie wejścia, drapania podbrudka i łaskotania. Szykuje się do wejścia. Spoglądam na nią z oczekiwaniem.
[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)
w Nightmare
Napisano
Spoglądam na Twilight. - To oczym mi miałaś powiedzieć, skarbie? - spytałem nie wierząc w to co słyszę... JAKI KURWA DEBIL SKOPIOWAŁ MOJĄ ŻONĘ!!!