Nie dziwie się... to było dziecko z Gwałtu, pamiętajcie, że Luna była kilka razy gwałcona przez Galaxa na początku, dopiero po tej ich słynnej rozmowie w ogrodzie, został topór zakopany... do czasu ujawnienia ciąży.
- Cieszę się, że nie ma problemów z nauką. Dobrze też, że nie sprawuje nauczycielom kłopotów... - powiedziałem opierając się o krzesło.
- Wiesz... coś mi nie pasuje. Może to moje przyzwyczajenie za czasów PLR... ale mam przeczucie... - powiedziałem chwytając się, tam gdzie mnie robal ugryzł...