-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez KougatKnave3
-
Podnoszę się zalany potem. Co to było? Spoglądam na zegar by sprawdzić która godzina.
-
Spring Love Jęcze głośniej chwytając się go mocno. Odwzajemniam pocałunki... I przytulam się do niego.
- 449 odpowiedzi
-
- [Violence]
- [Adventure]
- (i 5 więcej)
-
Niestety. Więc koniec konfy i śpiew. Następnie czekam do pobudki. Jutro się zacznie...
-
Nie odwiedzi. Nigdy nie przychodzi do mnie w odwiedziny, chyba że coś się stało... Po paru minutach wypełniam jej otwory a następnie patrzę na nią z miłością.
-
Jest lojalny. Miał wiele sytuacji by nas udupić całkowicie, a nie zrobił tego. Przyśpieszam ruchy. Ufam mu.
-
Spring Love Boli... Lekko krzyknęłam z bólu. To mój pierwszy raz, więc doświadczenia nie mam. Powoli ból przechodzi w przyjemność i zaczynam synchronicznie pojękiwać.
- 449 odpowiedzi
-
- [Violence]
- [Adventure]
- (i 5 więcej)
-
Jest szansa że w jakimś stopniu jest Lojalny Cloudi... Przyspieszam ruchy. Mam nadzieję że wybierze dobrze.
-
Spring Love Jęknęlam. Złączamy nasze usta w pocałunku i niech nasze języki zaczną tańczyć. Po jakimś czasie... Powoli nastawiam wejście... Może wejść albo dalej się bawić.
- 449 odpowiedzi
-
- [Violence]
- [Adventure]
- (i 5 więcej)
-
Mamy czas... Trochę przyspiesza posuw i zaczynam ją namiętniej całować. Kopytami trzymam ją za tyłek i wspomagam ją.
-
A co wyjście myśleli? Że pozwolenie mu robić TO z moimi kłączami? Widać, że macie niezłą wyobraźnię. Powoli poruszam członkiem nie przerywając pocałunku.
-
Ale on też nie będzie w niej uczestniczył. Więc się nie boje. Przed zamianą będzie trzeba powiadomić matkę... By nie wpadła do wnuków i "Kochaniutko, słodkiego i ślicznusiego Alusia". Lucy do dziś się śmieje z tego. Po chwili wchodzę w Lucy powoli.
-
Spring Love - To wróci... - powiedziałam ale przerwał pocałunkiem... Namiętniejszym. Czas chyba na mnie. Powoli podnoszę tyłeczek by wejściem zacząć się docierać o jego sprzęt jęcząc przy okazji.
- 449 odpowiedzi
-
- [Violence]
- [Adventure]
- (i 5 więcej)
-
Tu jak co nie ma problemu z możliwością ciąży. Za dużo dzieci już mam. Po chwili mpke skrzydła zaczną masować jej skrzydło i miejsce za uchem.
-
Spring Love Jęknęłam z przyjemności... On mnie...? Odsuwam głowę i patrzę na niego zarumieniona. - Czy ty mnie... Kochasz? - spytałam się z nadzieją.
- 449 odpowiedzi
-
- [Violence]
- [Adventure]
- (i 5 więcej)
-
Zaczynam masować jej wejśćie całując ją namiętnie w usta. Cholera... Mam chyba szczęście. Każdy mój przodek marzył o pięknych żonach, domów i dzieciach. Ja to mam... Ale wyjątkowo dopasowaną.
-
Więc kiedy do niej to podchodzę do Lucy i zaczynam ją namiętnie całować. Do Luny daje macki...
-
Spring Love Mruczę od jego masarzów. Rumienia się, zbliżał kopyto do jego sprzętu... I zaczynam go masować. - Czy ty mnie naprawdę...?
- 449 odpowiedzi
-
- [Violence]
- [Adventure]
- (i 5 więcej)
-
Wracamy do domu. We śnie jest teraz kolej na Lucy i Lunę. Więc po przygotowaniu się do snu... Klasę się z nimi spać.
-
Spring Love On... Wie? I mnie nie odrzucił? Ale... To wygląda inaczej... A gdzie kolacja przy świecacj? Ale skoro tak. Przubliżam do niego głowę i zaczynam go nieśmiałe całować.
- 449 odpowiedzi
-
- [Violence]
- [Adventure]
- (i 5 więcej)
-
Spring Love Jestem cała zaczerwieniona. Ale... Że już? Ale... Niepewnie podchodzę i siadam koło niego. - Ja... Jestem kompletnie zaskoczona... I nie doświadczona - powiedziałam cała zaczerwieniona...
- 449 odpowiedzi
-
- [Violence]
- [Adventure]
- (i 5 więcej)
-
Spring Love Wystraszyłam się i odruchowo skuliłam się. Prawie mnie uderzył ale przerwał dosłownie przed moją twarzą. Przeprosił i wyszedł... Co ja zrobiłam. Nie chciałam go obrazić... Biegną za nim kłusem i staje mu na drodze. - To ja powinnam przeraszać. Wybacz mi... Ciekawość to moja wada... Nie chciałam cię obrazić czy zranić... - i przytuliłam go - wybacz mi proszę - spojrzałam na niego załamana. Sami jesteśmy... Może teraz coś pójść... Przyjemnego albo złego. On... Jeśli mi nie przebaczy? Jednak po chwili puszczam go i ze spuszczoną głową mówię. - Zresztą, nieważne - i pobiegłam kłusem przed siebie. Jestem założona, nie przebaczy mi.
- 449 odpowiedzi
-
- [Violence]
- [Adventure]
- (i 5 więcej)
-
Proponuje kino na spektakl który wszystkim się spodoba. Mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze... I Capo nie wywinie niczego.
-
Przepraszam je... Jakość się na siłach nie czuje. Ale dzisiaj jeszcze będzie. Więc wracam do domu. Po powrocie informuje klacze powód odmowy konfy. Mam nadzieje, że Cloudi dychnie, a Capo zobaczy, że nie mam czasu na TO... Na jawie.
-
Więc idę do restauracji i czekam do wieczora. Mowie innym żeby poszli jak się skończy zmiana. Lucy mowie, że przez 5 dni wiadomo czego nie będzie bo wie czemu. Potem podchodzę do Capo i jak się zgodzi... To zamieniany się ciałami. Niech Lucy powie reszcie klaczy że z wiadomo czego nici.
-
Uśmiecham się... - Tylko nie mów Cloudi... My zamienimy się muzgami, więc ja ty i Lucy będziemy wiedzieć. Ona wie co robię i na odwrót. Wracamy?