-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez KougatKnave3
-
Spoglądam na niego... - Co się stało?
-
No to trzeba przeszukać pustynie... wspomagam się włócznią aka Patyk....
-
Idę do Fluttershy i pytam się czy go widziała...
-
Dziękuje Rairty, uprzejmie. Przeklinam w duchu. Rozszerzam także na ziemie pole szukania.
-
Najpierw idę poszukać pracowników... czyli jakiegoś kucharza, kelnerkę i szefa sali... Przy okazji sprawdzam co u Ghosta
-
Sprawdzam czego mi brakuje do otworzenia restauracji...
-
No cóż... pierwsze co powinienem zrobić to... SPRAWDZIĆ CO Z MOJĄ RESTAURACJĄ!!
-
Podziękowałem mu i przenoszę nas (Ja Twi Spika Lily Bolt i Rainbow) do miejsc docelowych...
-
Pytam się kiedy Rainbow wraca?
-
To dobrze... wracam do Twi z wieściami o Rainbow...
-
- Dobrze... jak byś czegoś potrzebowała to jestem do dyspozycji - powiedziałem i w myślach sprawdzam jakie ma o mnie zdanie.
-
- Może przynieść ci coś do jedzenia?
-
- Wszystko dobrze...
-
Westchnąłem... tłumacze jej od tego momemntu który ostatni raz pamięta... wszyściutko co się działo...
-
- WIem... Mam pytanie. Czemu tak się wobec mnie zachowujesz. Ja się staram być dla ciebie miły i w ogóle...
-
Może... co ja gadam, przecież wredna dla mnie była... ale skoro jakoś chce załagodzić ten nasz spór to muszę, choć nie chce... idę do Rainbow spytać się jak się czuje. Wiem jak się czuje ale lepiej będzie usłyszeć to od niej.
-
Zaczynam swoją pałaszować i sprawdzam czy jest już info w sprawie Rainbow Dash...
-
Więc kładę się koło Twi i zasypiam.
-
Jaki śpioch... Sprawdzam która godzina...
-
Odkładam Spika na jego miejsce...
-
Chyba spłodziłem nowe cielenie Saurona... staram się jakoś wyzwolić Spika, z magią lub bez...
-
Chichocze... - Jak słodko wyglądacie...
-
Jak słodko razem wyglądają...
-
To dobry znak... Sprawdzam jak maluchy i Spike...
-
Idę więc do Twilight...