Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. - Proszę mnie poinformować kiedy dojdzie do siebie...
  2. Biorę ją na grzbiet... Tak samo jak podczas ofensywy Chrysalis, i teleportuje się z nią do najbliższego punktu zdrowia, by się nią zajęli.
  3. Staram się użyć włóczni by przywrócić jej siły...
  4. Podchodzę do klatki i rozwalam kłódkę za pomocą Włóczni...
  5. Idę więc do niej rozglądając się za nią po budynku...
  6. - Miłej drogi... - powiedziałem odwzajemniając salut - Do Mount Chillad, Frank - powiedziałem po czym poczekam aż odjedziemy kawałek... - Trevor zaczyna mnie powoli irytować - powiedziałem by zacząć konwersacje z Franklinem... z nim mi się gada najlepiej, z tego co zdążyłem zauważyć. - Kurwa, nowiutki telefon. Ifrut S5... nowiutki dopiero co z salonu wydalony...
  7. Teleportuje się do niej, kilometr na zachód od jej sygnału...
  8. Staram się ją wyśledzić jakimiś sposobami... nie ograniczam się już do tej planety ale także do ziemi...
  9. Nienajgorzej się bawił... Sprawdzam co u pozostałych powierniczek i co się z nimi działo podczas Operacji FEAR.
  10. Robię podgląd włóczni by zobaczyć kogo ten debil rucha...
  11. Spiderman kurwa... tfu, SpiderMare kurwa. A co do dzieciaka to widać że nie przejmuje się zbytnio brakiem zębów...
  12. Uspokaiam... - Widzisz... chcesz Gryźć, nie wkurzaj siostry...
  13. Przerywam mu... - Nie ładnie... nie ładnie gryźć siostrę. Wiesz co się przed chwilą stało...
  14. Uspokajam jakoś bolta i sprawdzam czy mogę zaradzić coś na ten ząb...
  15. Ał... to musiało boleć... Podchodzę i przerywam tą bójkę...
  16. Też zaczynam chichotać... będzie z niej jeszcze żołnierz, coś to czuje...
  17. - Coś czuje że będzie ona dość popularna jak pójdzie do szkoły...
  18. - Widać że ktoś już pali się do raczkowania - powiedziałem patrząc na Lily...
  19. Odwzajemniam... kątem oka sprawdzam co ze Spikiem albo maluchami...
  20. Uśmiecham się... Siadam koło niej pobejmując ją. - Mówię ci, zanim się obejrzysz wrócimy do domu.
  21. - K.O... - powiedziałem z uśmiechem... to za mój lud, czarny kutafonie...
  22. Co kurwa... zmieniam zapach, na poprawny... po powrocie muszę spisać możliwości tego patyka.
×
×
  • Utwórz nowe...