Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. Idę za nią do miejsca gdzie się udaje, mając nadzieje że spotkamy resztę ekipy.
  2. Idę za nią by następnie otworzyć drzwi i rzec. - Klacze przodem...
  3. - Powinniśmy. Im szybciej to skończymy tym lepiej dla nas... i dla Equestri.
  4. Odwzajemniam pocałunek z czułością jaką ją darze.
  5. Patrze z czułością na Twilight, jestem szczęśliwy że teraz jest przy mnie.
  6. (ciach) No to pora rozpocząć scenę, niech się zacznie miłość... czy jakoś tak szło
  7. Powoli opadamy na łóżku by na nim spocząć, gdyż znów coś mnie prowadzi do tego czegoś co Capo tak uwielbia.
  8. Odwzajemniam obejmując ją kopytami. Czas byśmy spędzili razem więcej czasu, zasłużyliśmy sobie na to... chyba.
  9. Siadam koło niej. - Za to cię podziwiam. Wojna to wredna kochanka, a z ludźmi jest najdłużej. Ludzkość przez 20 000 lat swego istnienia miała tylko pięć dni pokoju. Ziemia jest ciężkim miejscem do przetrwania i jeśli nie jesteś silny, zginiesz jako pierwszy. Mój świętej pamięci ojciec zawsze mawiał "Tak zaplanuj wojnę, by wróg w chwili jej rozpoczęcia ją przegrał", tak samo zrobiliśmy z amerykanami. Zanim ludy arabskie zaczęły się buntować, Ameryka była najbogatsza, teraz to najbardziej zadłużone państwo jakie widziałem. Pamiętaj, nie ważne w jakiej będziemy sytuacji, zawszę będę przy tobie.
  10. Siadam koło niej. - Jak to wszystko znosisz?
  11. - Może spędzimy chwile czasu ze sobą? - spytałem się jej, gdyż potrzebuje chwili z moją dziewczyną na różne sprawy które robi się podczas związku.
  12. Patrze się na tą ważkę. Ja kurna będę się długo przyzwyczajać do tego świata. - Ok... Znaleźliście Chrysalis, czy jej tutaj też nie było?
  13. - Obiecuje ci że będę wytrzymywać loty rydwanem i innymi środkami latającej lokomocji, nie będziesz już patrzeć jak cierpię bo trochę się do tego już przyzwyczajam że ten świat jest inny od naszego. Tu motyle to mięśniaki że rydwan podniosą, no chyba że to taka specjalna rasa. Tak czy owak, ten lęk w rydwanie był spowodowany moim lękiem wysokości i GŁÓWNIE tym że w rydwan są prowadzone motyle. Wiem to głupie, ale w moim świecie motyle są tak słabe że nawet piórko miałby problem podnieść.
  14. Wszedłem do środka. - Ja chciałem powiedzieć że... dla ciebie będę wytrzymywał te loty... zrobię to dla ciebie.
  15. Pukam do drzwi. - Można? - spytałem się lokatorki pokoju, lekko smutny z powodu że wolałem się uśpić w drodze tutaj.
  16. Idę szukać pomieszczenia gdzie może być Twilight. Muszę z nią na chwilę porozmawiać.
  17. - Trochę za dużo tych motyli - powiedziałem i wstaje by następnie iść szukać reszty.
  18. KougatKnave3

    "Inwazja" Zodiak

    Nie było żadnych informacji na temat ataku. Prócz komentarzy uchodźców którzy mówili że ludzkie miasta wyglądają jak eksperyment połączenia kroganina z salarianką.
  19. Wstaję i się rozglądam. Patrzę co jest dookoła mnie mając nadzieje że wylądowaliśmy.
  20. KougatKnave3

    "Inwazja" Zodiak

    [Zapomniałem dodać a. PS: Shepard specjalnie kłamie na temat asteroidy] Dostałaś się na mapę galaktyki. Na niej były dwa cele zaznaczone, planeta z waszym celem do zabicia, i ta planeta która przyszła wam Mailem. Macie tyle samo czasu by polecieć na obie planety gdyż żniwiarze zaatakowali planety Ludzi i Batarian. Niektórzy mówią że najpierw niszczą większe zagrożenia, a inni mówią że robią przysługę galaktyce. Co do Pani Komandor Shepard to wyczytałaś że to ona otworzyła wtedy ramiona Cytadeli podczas ataku Gethów i to też jej się zawdzięcza zniszczenie Przekaźnika Alfa, ale ona wytłumaczyła. "Poinformowałam załogę Koloni o kursie kolizyjnym asteroidy z Przekaźnikiem, ale z powodu zakłóceń nie udało się uratować cywilów. Poza tym według moich informacji jakie znalazłam w kompleksie Cerberusa na asteroidzie, to w tym systemie miała wpierw się rozpocząć inwazja Żniwiarzy. Cerberusowi daje plus i minus za to, chcieli uratować galaktykę niszcząc przekaźnik, ale nie uratowali kolonii batarian w systemie Bahak" to tyle informacji na temat Incydentu Przekaźnika Alfa.
  21. KougatKnave3

    "Inwazja" Zodiak

    W Extranecie nie było żadnego tematu na ich temat prócz tego że jeden ich statek równa się 10 statkom Hierarchi, i że są to ci Żniwiarze co wybili Protean. Jeśli to prawda, to jest cienko. Poza tym znalazłaś parę informacji że coś może ich łączyć że Shepardem, są to plotki typu "Shepard był szpiegiem żniwiarzy" albo "Trzeba było słuchać Sheparda".
  22. Westchnąłem. - Jak to mi pomoże przeżyć lot, to niech będzie...
  23. - Ciągnięcie za włosy to bycie miłym, co za nowość. Jak co mogę ci załatwić coś lepszego, lepiej płatnego i nie musiałabyś tego robić. Zastanów się... ta robota nie jest warta twojej urody i wdzięku. Jesteś porządną dziewczyną i zasługujesz na coś lepszego - powiedziałem stając koło drzwi - Mój szef jest miły dla kobiet i nie traktuje ich przedmiotowo jak z tego co zrozumiałem twój. Nie zarobiłaś pieniędzy to on ci zafundował kare cielesną. Mój szef taki nie jest, poza tym my chcemy ODZYSKAĆ pieniądze bo twój "dobroduszny" szef ukradł je mojemu szefowi i teraz chcemy je odzyskać. Proszę, pomożesz nam w odzyskaniu naszej kasy, jeśli nie wydał wszystkiego to powinno ci starczyć na ślub, a tak to ci pomożemy w tym.
  24. - Prędzej wolałbym od Dash, niż od ciebie. Jak ostatnio mnie walnąłeś to mi twarz zalatywała octem przez tydzień... - powiedziałem. Nie zdziwię się jak mi przyłoży, a jak się obudzę to albo będę w miejscu przez nas docelowym, albo gdzieś na targu niewolników jak to można się spodziewać po Capo.
  25. - Miła nie zaprzeczę. Ale co do bezpieczeństwa podczas lotu zawsze mam jakieś ale - powiedziałem. Pamiętam jak mnie kiedyś chcieli wsadzić do Helikoptera. Capo musiał przynieść łom by mnie odkleić od tej latarni w tamtej irackiej wiosce. Ciekawe czy też to pamięta.
×
×
  • Utwórz nowe...