Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. Jebnął bym go gdyby nie to że ciesze się na jego widok. Odwracam się do Papillon. - Dobrze... co teraz?
  2. - Dzięki - powiedziałem po czym podszedłem do Capo by sprawdzić czy nic u nie jest.
  3. KougatKnave3

    "Inwazja" Zodiak

    W Extranecie podano że Palaven, Ziemia, Thessia i kolonie tych plaenet zostały zmasowanie zaatakowane przez żniwiarzy, czyli syntetyczno-organiczną rasę która wytępiła Protean. Flota Palavenu ponosi ciężkie straty ale wsparli ich... kroganie.
  4. Zaczynam walić w bańkę by się jakoś uwolnić. Ja pierdole dałem się podejść. - Kurwa!! Co jest!? - wciąż walę w bańkę bezskutecznie szukając wyjścia.
  5. KougatKnave3

    "Inwazja" Zodiak

    Weszłaś na Extranetu pojawiały się o coraz to nowych planetach podbitych przez Żniwiarzy, a Ceny najlepszych wzmacniaczy spadły do 3000 tyś kredytów. Najdroższy był Wzmacniacz KIRA 2-3 stworzony przez Driva InterGlobal Labolatories. Kosztował 2992 kredytów za sztukę.
  6. - Jesteś bardzo grzeczna i nie musisz mu niczego udowadniać. Jaki on jest? Chętnie dowiem się czegoś takiego od tak ładnej dziewczyny. Lubisz tą pracę? - spytałem się jej. Może uda mi się u niej wprowadzić nienawiść do szefa dzięki czemu będzie chciała się zemścić na nim, a wtedy dobrowolnie odda kod do sejfu, a jak się Trevor zgodzi to może ją przygarniemy by nauczyła się najlepszego sposobu na zdobycie kasy.
  7. Czyli książkę będzie trudno wsiąść. Jest już tak późno a ci biedni strażnicy muszą siedzieć i pilnować a nie spać. Może zaklęcie usypiające im pomoże w tym. Rzucam owe zaklęcie na nich, a kiedy już zasną to po cichu biorę książkę, mapą kraju też bym nie pogardził.
  8. Lece za strażnikami by pomóc Capo z naporem tych dziurawych debilów. Kiedy będę blisko chwytam za karabin i strzelam do wroga.
  9. Podnoszę ucho kiedy słyszę te wrzaski... - Coś się dzieje - powiedziałem po czym wybiegam z sali by sprawdzić co się stało.
  10. - Ale nadrabiamy to skutecznością. Ja i Nat, byliśmy już na takich akcjach i raczej nie było problemów - odpowiedział Ron.
  11. - Ale co? Ja prawie jej nie widziałem, jedynie kiedy z nią rozmawiałem to w kryształowym królestwie i w Canterlocie i nic kompletnie nie robiła. Może poza wpieprzeniem mnie do jaskini bez wyjścia ale i tak udało się uciec. Nie narażałem się jej, jedynie co mogło ją wkurzyć to chyba to że uciekłem z jaskini.
  12. - Więc się nie dziwię że tamtych dwóch morderców spaliła na popiół - powiedziałem z krzywą miną. - Tak czy inaczej. Pomożesz nam by wreszcie przestała? Ponadto ona mnie z jakiegoś powodu ściga, i za cholere nie wiem czemu.
  13. - Sporo się wydarzyło pod twoją nieobecność a Chrysalis stała się zła... Atak na Canterlot podczas Ślubu, wykorzystanie ludzkiej rasy do przejęcia Equestrii itp. Chrysalis stała się taka przez śmierć Dziurki. Musiał być dla niej ważny, skoro się tak wkurzyła.
  14. - Chrysalis paręnaście minut temu stąd wychodziła, była cała we łzach, pozostawiła też koronę - wskazuję na koronę niedaleko. - Co do Celestii to chyba siedzi w Canterlocie i pod hipnozą Chrysalis, rządzi Equestrią.
  15. - Nie wiemy. I to jest najlepsze - powiedziała Nat wchodząc do środka. Za nią wszedł Ron. - Czyli mamy wspólną akcje, he? - spytał się Ronald kładąc ręce za głowę.
  16. - Tysiąc lat byłaś uwięziona w tym krysztale. Nie pamiętam kto cię uwięził, ale przy pomocy Powierniczek, udało się ciebie uwolnić - odpowiedziałem na jej pytanie. Współczuje jej. wydaje się sympatyczna
  17. - Wszystko aby na pewno dobrze, pani? - spytałem się Papilon. Jeśli jej coś się stało, Chrysalis rozerwie mnie na strzępy a to co pozostało wrzuci do pieca...
  18. Przyglądam się temu. Tęsknota boli... wiem coś o tym. Też kogoś utraciłem że wiem jak się czują.
  19. - Więc słuchaj uważnie... - opowiadam jej całą historie z tym wszystkim. O Chrysalis i wykorzystaniu Ludzi do zemsty za jej uwolnienie. Potem odwracam się i sprawdzam co z Twilight.
  20. - Nieźle. Jak długo tutaj pracujesz? - spytałem się jej ciągle się przyglądając jak tańczy. Na oko ona mi nie pasuje do tego miejsca, za nieśmiała na tancerkę. One cechują się tym że o takich rzeczach mówią tak jak przy normalnej rozmowie, a tutaj widzę u niej niechęć do tego wszystkiego. Nie pasuje mi to.
  21. KougatKnave3

    "Inwazja" Zodiak

    - Dobrze... postaram się - powiedziała poddenerwowana. Dora wstała i powoli skierowała się do wyjścia i opuściła pokój zamykając drzwi. Zostałaś sama, i niewygodne łóżko.
  22. KougatKnave3

    "Inwazja" Zodiak

    - Myślałam ale... sama nie wiem. Człowiek i Quarianin, te różnice które dzielą nasze rasy? Nie sądzisz że to będzie przeszkadzać? - nie kryła lęku wypowiadając te słowa.
  23. KougatKnave3

    "Inwazja" Zodiak

    - Kiedy jest sam lub z tobą albo Trashem, jest Normalny. Co kolwiek by to znaczyło. A kiedy ja się pojawiam to wyraźnie widzę jak mu ręka się trzęsie i raz nawet się pocił. Mówi że to przez gorąc, ale ja nic nie czułam - powiedziała i spojrzała na ciebie. - Nie rozumiem o co chodzi.
  24. KougatKnave3

    "Inwazja" Zodiak

    - Ostatnimi czasy Jon dziwnie się przy mnie zachowuje. Nie mam pojęcia czy swoją obecnością... no... nie sprawiam że on... zaczyna być inny - odpowiedziała nie patrząc na ciebie.
  25. KougatKnave3

    "Inwazja" Zodiak

    Dora weszła zdenerwowanym krokiem. Z oczywistych powodów nie widziałaś jaką ma minę, ale po chodzie można wywnioskować że to nic dobego. - Mogę liczyć na twoją anonimowość?
×
×
  • Utwórz nowe...