Skocz do zawartości

OjtamOjtam

Brony
  • Zawartość

    246
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez OjtamOjtam

  1. Dzięki :3 Ale nie depresjuj ;_;

     

    13 godziny temu Cahan napisał:

    No i trochę słabo z cieniowaniem pucyka.

    Wiem :< Generalnie nie miałem pomysłu, jak by to dobrze wycieniować, bo nie mogłem ustalić żadnego konkretnego źródła światła - dlatego poprzestałem na symbolicznych refleksach od zorzy na grzywie i ogonie.

  2. Niesamowity talent. Szczególnie pod względem umiejętności grania swoim głosem i kontroli jego barwy @_@

    Osobiście jednak nie jestem w stanie oglądać tych nagrań, gdzie Elie coveruje piosenki, naśladując głosy bohaterów serialu. Głównie dlatego, że muzycznie są co najwyżej poprawne... no dobra i dlatego, że robi dziwne miny do kamery :P

    Jeśli chodzi o jej twórczość jako wokalistki, swego czasu uważałem, że jest genialna. Obecnie nabrałem przeświadczenia, że jej głos jest strasznie ściśnięty i zbyt piskliwy jak na mój gust. Nie słucham jej nagrań poza paroma starszymi perełkami - głównie kiedy występowała gościnnie u innych twórców.

    O na przykład tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=EO-KAE3Pxt4

     

     

    • +1 1
  3. Większy apdejt będzie :3 (linki dodane też do pierwszego posta)

    Na początku wesołych świąt ode mnie i od Skaja!

     

    1324863__safe_oc_traditional+art_pegasus

     

    W ogóle załapałem się ostatnio pierwszy raz w życiu na komisza. I to jeszcze dwa gość zamówił od razu! o_O Oto one:

     

    1323035__safe_oc_traditional+art_unicorn

     

    1295238__safe_oc_cute_traditional+art_pe

     

    Poza tym jeszcze takie narysowałem ostatnimi czasy:

     

    1286487__solo_oc_oc+only_traditional+art

     

    1292176__safe_oc_traditional+art_toy_plu

  4. Hiperbolizuję i sprowadzam do absurdu celowo, żeby pokazać słabość Twojego argumentu, ale jeżeli wbrew naukom biologicznym przyjąć, tak jak zakładasz, że zarodek (jeszcze nie płód) przed ukończeniem 6/7 tygodnia życia nie jest człowiekiem ze względu na jeszcze nie w pełni wykształcony układ nerwowy, to rzeczywiście to co piszę nie ma sensu i aborcja powinna być dozwolona.

     

    I wiesz co jest jeszcze bardziej typowe? Wstawianie rysunku zaśniadu groniastego i twierdzenie, że ktokolwiek nazwie to dzieckiem i zabroni usuwać. Ale nie, to JA hiperbolizuję :)

     

    Co do drugiej ryciny, tak, dziecko z zespołem odwróconej perfuzji tętniczej to też człowiek. Śmiertelność w tym konkretnym przypadku wynosi 100% (ciężko żyć bez serca), ale nie powinno się wykonywać zabiegu aborcji choćby ze względu na bezpieczeństwo jego bliźniaka (bo ta jednostka występuje tylko w ciążach bliźniaczych), którego można uratować. I zanim wrzucisz mi w kolejnym poście zdjęcie płodu arlekina, spieszę z wyjaśnieniami, że według mnie nawet ciężka choroba nie powinna pozbawiać człowieka prawa do życia. A współcześnie jesteśmy w stanie zapewnić takim dzieciom godną śmierć, a ich rodzinie odpowiednią pomoc psychologiczną. Bo to nie są proste sprawy. To zawsze jest wielka tragedia.

    http://www.hospicjum.info/index.php?option=com_content&view=article&id=5&Itemid=201

  5. @fallout152 Jestem pewien.

     

    23 minuty temu Arcybiskup z Canterbury napisał:

    Porównujesz dwie różne rzeczy, których porównać się nie da, więc jest to bardzo nietrafiony przykład.

    Masz rację. Nie ma idealnego porównania. Chodzi mi po prostu o to, że zawsze znajdą się ludzie, którzy łamią prawo. To nie znaczy, że prawo jest niepotrzebne, jednak rzeczywiście od samego zakazu prawnego ważniejsza wydaje się być odpowiednia edukacja społeczeństwa i roztaczanie szczególnej troski i opieki nad ciężarnymi.

     

    2 minuty temu Eter napisał:

    No właśnie, nienarodzonego czyli to nie jest człowiek

    Nie wiem, skąd ta konkluzja.

    • +1 2
  6. 1.10.2016 at 12:44 Selenium napisał:

    Dużo prolajferów nawet nie zagłębia się w temat, i nie wie do kiedy dziecko reaguje na bodźce i od kiedy zaczyna być dzieckiem a nie płodem.

    Płód to termin medyczny określający stadium rozwojowe człowieka. Wiesz, co jest kolejnym stadium? Noworodek. Potem niemowlę i tak dalej. Formalnie o DZIECKU mówimy od czwartego lub drugiego roku życia (zależnie od tego czy wliczymy okres poniemowlęcy czy nie). Czyli aborcja powinna być dozwolona do 4 lat po urodzeniu, tak? Oczywiście, że nie. Nie twierdzę, że to wynika z tego co piszesz, ale ewidentnie gubisz się w semantyce.

     

    1.10.2016 at 14:08 Poulsen napisał:

    Idąc twoją logiką jajko powinniśmy nazywać kurą, a żołędzia dębem.

    No właśnie nie do końca. Miałbyś rację, gdyby @eragon333 dziecko nazwał dorosłym mężczyzną ;)

     

    1.10.2016 at 14:27 Sttark napisał:

    aborcja powinna być spokojnie dozwolona do 6/7 tygodnia. Nie ma jeszcze wtedy płód w pełni wykształtowanego mózgu, połączeń nerwowych, nic nie czuje oraz świadomości również brak.

    Z tego wynika, że aby móc kogoś zabić, wystarczy żeby nie miał świadomości i nie cierpiał. Bo z biologicznego punktu widzenia poza zapłodnieniem nie da się wyznaczyć innego momentu, w którym miałoby się zaczynać życie człowieka. Wszystkie inne kryteria są arbitralne.

     

    1.10.2016 at 14:27 Sttark napisał:

    Jak dla mnie, to wystarczająco dobre argumenty by mając do wyboru życie kobiety a dziecka, postawić na życie kobiety. 

    Pomijając kwestię jakości argumentów, mam dla ciebie dobrą wiadomość. Nowy projekt ustawy na to pozwala!

     

    1.10.2016 at 16:29 Arcybiskup z Canterbury napisał:

    Według mnie, taka ustawa jest dowodem na cholernie naiwne myślenie. Bo zakaz aborcji nie spowoduje, że jej nie będzie. Spowoduje, że będzie wykonywana byle gdzie i byle jak.

    Kradzież jest zakazana prawnie. Mimo to wielu ludzi i tak kradnie i naraża się na ryzyko, czasem nawet bardzo duże. Czy wobec tego powinno się zalegalizować kradzież?

     

    23 godziny temu LeqTune napisał:

    Problem w tym, że są osoby, które kładą swoją etykę ponad prawo jak i takie, które wsadzają paluchy w życie innych ludzi.

    Cytuję:

    "Zagadnienie statusu płodu ludzkiego i związana z nim sprawa aborcji to nie kwestia wiary czy religii, lecz rzetelnego rozumowania na gruncie ludzkiego doświadczenia i wiedzy naukowej. Aborcja byłaby moralnie dopuszczalna jedynie wówczas, gdyby istniała absolutna pewność, że ludzki embrion nie jest człowiekiem. Takiej pewności nie można uzyskać i to stanowi wystarczające minimum dla moralnego i prawnego zakazu aborcji."

    Link do pełnego artykułu: https://dominikanie.pl/2016/09/czy-zakazac-aborcji-trzeba-znac-racjonalne-argumenty-2/

     

    4 godziny temu LeqTune napisał:

    Rozumując logikę ludzi, którzy są za ogólnym zakazem aborcji można stwierdzić, że w wypadku zagrożenia życia matki to ona musi poświęcić swoje, by dziecko się narodziło. Jednak kobieta wtedy straci więcej niż potomstwo, które niczego jeszcze nie osiągnęło.

    Nie "rozumuj logiki", bo ci to nie wychodzi. W przypadku zagrożenia życia matki, wybór zawsze należy do niej. Nawet zdaniem prolajferów. Tak było od początku i tak jest w nowym projekcie ustawy.

     

    13 godziny temu Eter napisał:

    Jak kobieta chce aborcji to jej wola i trzeba to uszanować.

    Gdybyś mówił o antykoncepcji, zgodziłbym się. Jednak W przypadku aborcji decyzja nie dotyczy samej kobiety, tylko również jej nienarodzonego dziecka.

    • +1 4
  7. Cytuj

    Online, she was known as ‘Chatoyance’, and what she lacked in audience she made up for in passion for a unvalued subgenre of a disreputable fandom. She wrote fanfiction, and did not possess the awareness, nor the sanity or maturity, to be properly ashamed.

    Z niedokończonego self-inserta jednej z moich ulubionych autorek - można go znaleźć z zbiorze opowiadań "Poly Little Pony" (autor: Chatoyance)

    Cytat świetnie i z dystansem do siebie opisuje pisanie fanfików ;)

  8. Chciałbym się z wami podzielić trzema genialnymi fanfkami, które czytałem z zapartym tchem i aktualnie jestem trochę na kacu książkowym, świeżo po lekturze ostatniego z nich.

    Motywem przewodnim całej trylogii są Changelingi. Autorowi świetnie udało się opisać nie tylko poszczególnych bohaterów, ale również Rój jako osobne "państwo" na terenie Equestrii oraz i psychikę i sposób myślenia, które odróżniają podmieńców od kucyków w takim samym stopniu jak zupełnie inna biologia. Chciałbym napisać coś więcej, ale boję się, że niepotrzebnie zaspojleruję niektóre wątki. Zamiast tego przejdę do krótkiego opisu poszczególnych części. To jeden z tych fanfików, które poza opowiedzeniem świetnej historii dodają niesamowitej głębi elementom świata przedstawionego poznanym w serialu.

     

    "Fragments" http://www.fimfiction.net/story/45720/fragments

    Akcja zaczyna się tuż po ślubie Shining Armora z księżniczką Cadance. Główny bohater - pegaz o imieniu Sky - budzi się z amnezją i ciężkimi obrażeniami całego ciała w środku lasu, gdzie zostaje znaleziony przez Mane 6. Od tamtego czasu zaczynają go dręczyć niepokojące, mroczne sny, których akcja niezmiennie ma miejsce w Canterlot.

    Chociaż bardzo  dobre, moim zdaniem najsłabsze opowiadanie z całej trójki. Tak jakby autor dopiero nabierał wprawy w pisaniu. Osobiście zacząłem czytać od drugiej części, traktując "Fragments" jako prequel, co też wam polecam.

     

    "Without a Hive" http://www.fimfiction.net/story/52953/without-a-hive

    W tej powieści cofamy się całe lata przed wydarzenia mające miejsce w 1 sezonie MLP. Poznajemy młodego changelinga o imieniu Nictis, który jest szkolony, żeby zostać infiltratorem - jego rolą ma być w przyszłości życie wśród kucyków i regularne dostarczanie do Roju uczuć, którymi żywi się jego gatunek. Podczas jego pierwszej ekspedycji na teren Equestrii na skutek nieszczęśliwego wypadku ginie jego mentor oraz reszta rekrutów. Młody changeling nie potrafi sam wrócić do Roju i zostaje zmuszony do ukrywania się wśród swoich ofiar i zarazem najgorszego wroga. Nictis wie jedno - jeśli zostanie odkryty, zginie.

    Polecam zacząć od tego właśnie fanfika, aby po nim cofnąć się do wydarzeń opisanych we "Fragments". Oba fanfiki kończą się w jednym punkcie, kiedy dochodzi do spotkania głównych bohaterów.

     

    "A New Way" http://www.fimfiction.net/story/145158/a-new-way

    Ścisła kontynuacja wydarzeń opisanych we wcześniejszych częściach. Equestrię czekają wielkie zmiany, a znani nam bohaterowie muszą odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości. Ciężko mi napisać coś więcej bez spojlerowania, więc odsyłam do opisu na Fimfiction ;)

     

    Na koniec jeszcze raz polecam :3 A może ktoś oprócz mnie czytał? Jakie jest wasze zdanie na temat changelingów i twórczości Phoenix_Dragona?

    • +1 1
  9. @Dabrowski

    Świetne utwory, szczególnie pierwszy i trzeci :) Co do tego pomiędzy, nie wiem dlaczego, ale strasznie nie lubię tego rodzaju muzki. Chyba przez to, że często brzmi dla mnie za bardzo "diskopolowo" :P

     

    Folklor jest przepiękny. W z pozoru prostej muzyce ludowej kryje się życie w najczystszej swojej postaci i pokazuje ona, że prawdziwe piękno leży w prostocie. Z folkloru inspirację czerpali najwięksi kompozytorzy(na przykład genialna IX symfonia Dvoraka) i jej echa słychać chyba we wszystkich gatunkach muzycznych. Przez parę lat tańczyłem w zespole "Małe Słowianki". Bardzo miło to wspominam i chyba tam miałem najwięcej styczności z muzyką ludową, którą bardzo polubiłem. Nie powiem, żebym słuchał tego regularnie, ale ilekroć słyszę te piękne melodie, noga sama zaczyna tupać do rytmu :3

    Mój region? Z moim regionem jest związany krakowiak, a charakterystyczny rytm z synkopą jest pokrewny muzyce jazzowej, która jest mi bardzo bliska. Z muzyki innych krajów szczególnie lubię muzykę irlandzką / celtycką i jeśli miałbym się z kimś zamienić na folklory, to właśnie z nimi.

     

    A skoro już się wymieniamy linkami to ode mnie genialny hopak:

    https://www.youtube.com/watch?v=kQlJ6hWhqdY

     

    Pasyłała mienia mat (jeżeli ktoś ma inne, lepsze nagranie tej piosenki, dajcie znać)

    https://www.youtube.com/watch?v=6vkAIADEJwA

     

    Świetne wykonanie tradycyjnej kolędy łemkowskiej. Aż ciary przechodzą, jak słyszę takie śpiewanie. Coś niesamowitego <3

    https://www.youtube.com/watch?v=ZVdkjBoZiEA

     

    I na koniec fragment genialnego koncertu, który polecam w całości. Tym razem muzyka irlandzka :3

    https://www.youtube.com/watch?v=z-ttrQ38mOc

    • +1 1
  10. godzinę temu labarou85 napisał:
    6.12.2015 at 22:46 OjtamOjtam napisał:

    Jednakże należy pamiętać, że fandom ma też swoją "ciemną stronę" reprezentowaną przez treści związane z R34 oraz inne bardziej subtelne problemy, w które wbrew pozorom dość łatwo się wciągnąć i w tym moim zdaniem leży główne zagrożenie duchowe.

     

    Moim zdaniem to już czepianie się, równie dobrze ślusarz może sobie namalować wersje R34 swoich ulubionych narzędzi. I co to oznacza, że narzędzia jak piłka czy młotek, są złe? Czy bardziej ze ślusarzem jest coś nie tego?

    Otóż nic bardziej mylnego. Chyba mnie nie zrozumiałeś. Wskaż mi, gdzie napisałem, że R34 świadczy o tym, że MLP jest czymś złym. Po pierwsze chodziło mi bardziej o fandom, a nie o serial, po drugie to sama pornografia jest czymś złym, a siedząc dużo wśród bronies na pewno w taki czy inny sposób można się z nią zetknąć i moim zdaniem na to trzeba po prostu uważać.

     

    Wyjaśnię to na innym przykładzie: nóż. Nóż jest świetny narzędziem zarówno do prac technicznych, przygotowywania jedzenia, czasami nawet do obrony, a są też ludzie którzy kolekcjonują noże, bo wiele z nich to po prostu dzieła sztuki rzemieślniczej. Jednak nożem też można się skaleczyć, często też bywa używany jako narzędzie zbrodni. Dlatego między innymi nie daje się noża do ręki małym dzieciom itd. Czy to świadczy o tym, że noże są złe? No nie, ale w nieodpowiednich okolicznościach mogą wyrządzić sporo złego.

    Oczywiście jak każda metafora, ta też nie jest idealna, ale mam nadzieję, że choć trochę zilustruje, co miałem na myśli ;)

  11. @SPHRAX

    Imeshovy dobrze pisze, słuchaj go ;) Ja generalnie wolę minimeety, a od jakiegoś czasu spotkam się już tylko prytwatnie ze znajomymi z fandomu, których poznałem właśnie na konwentach, ale bywa, że znajdę się też na jakimś większym spędzie. Jak się czuję nieswojo w jakiejś dużej grupie (czyli praktycznie zawsze), mam taką strategię która mnie jeszcze nigdy nie zawiodła. Musisz sobie wypatrzyć jedną osobę. Może być druga taka cicha jak ty, która wydaje się trzymać trochę z boku, albo też chwilowo nie ma nic do roboty, a może być ktokolwiek. I wtedy po prostu przyczep się do niej :v Skup się na tej jednej osobie. Potem się okaże, że ona ma znajomych, którzy przedstawią cię innym znajomym i tak dalej. Strategia wypróbowana, działa ;)

    • +1 2
×
×
  • Utwórz nowe...