Skocz do zawartości

DiscorsBass

Brony
  • Zawartość

    719
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez DiscorsBass

  1. DiscorsBass

    [Zabawa] Jaki Cutie Mark.

    Hmm... zawsze mnie zastanawiało jaki cm mógłby się mi trafić... cóż, tymczasem... Dla użytkownika powyżej obstawiam niebieski mieczyk i różową pelerynę! ^^
  2. DiscorsBass

    Co mówi sygna?

    Nieważne kim jesteś, każdy lubi jednorożce! ^^
  3. Jak tęcza, to wiedziałem, że dadzą kogoś od RD, po prostu wiedziałem! Cóż, a ja wiedziałam, że to będzie Eliza... Skąd? o_0 Pinkie-zmysł, swędzący ząb trzonowy! Aha, to wszystko wyjaśnia... WĄŻ!!! Aaaaaaa!!! Pinkie, spokojnie, to tylko nasze kolejne ciasto! ^^ To czekoladowe? Właśnie widzę, wąż na nim siedzi! Zabierz go! Szybko!!! D: Pinkie, nie... ten wąż to ciasto .__. Faktycznie... Ano właśnie! To do kogo ono trafi? ^^
  4. "Kontrowersyjny prezent-niespodzianka" [justify]Pinkamena Pie (lat 14), zwana przez przyjaciół Pinkie, rozbudziła ostatnio wokół siebie spore zamieszanie. Znana z zamiłowania do organizacji przyjęć, uszczęśliwiania na siłę przyjaciół, a także z dziwnej fascynacji ostrymi narzędziami różowa klacz wpadła w niemałe kłopoty, chcąc wydać imprezę dla niejakiego Arjena (10 lat syrenich) i podarować mu prezent-niespodziankę, który, jak z naszych doniesień wynika, może być samą księżniczką Luną (15 wieków). Podejrzenia biorą się stąd, że Władczyni Nocy ostatnio zniknęła, a poza tym wspomniany pakunek wygląda jak ona, tyle że zakneblowana. Więcej na ten temat czytaj na str. 10.[/justify]
  5. Dobra, czas zacząć te zajęcia, uff... tylko od czego? Może najepierw sprawdzimy obecność! ^^ *Tak, Discors się pojawił dosłownie znikąd* Uwaga! Czytam! Niech każdy, kto znajdzie się na liście wie, że został przyjęty, zapamięta swój numer i niech jeszcze raz się przedstawi, tym razem na forum klasy, aby każdy wiedział kim kto jest bez konieczności przeglądania podań, do których tak swoją drogą nie powinien mieć dostępu, ale nie wiem, jak UC radzi sobie z ochroną danych osobowych ;] To... zaczynamy! 7. Courtney (Julia) $. Crystally Love (Różowa) A. Cupcake Roos (lola2001) 4. DiceMuz (Diceman321) 6. Flash Storm (Flash_Storm) 1. Funny Mane (Baffling Glum) Z. Green Friend (kapi) 2. Ignis Calamity (Bellamina) 5. In Sharon (Dizi) X. (KitsunePL) F. Loud Explosion (RedSky) C. Melly (Melly) D. MoonSun (Nightmare) 3. Płomyk Spustoszyciel (ChOmIk) B. Sylly Leranel (Legolas) E. Thunder Pink (RainbowDash123456789) A teraz, zanim się przedstawicie i zanim nasza droga profesor się pojawi, opowiem Wam nieco więcej o pomieszczeniu, w którym się znajdujemy. Jesteśmy w zachodniej części lochów canterlockiego zamku, bo tak, UC ma bezpośrednie połączenie z królewskim zamkiem. Rozumiem zaskoczenie niektórych, bo skąd w podziemiach znalazłyby się okna? Cóż, bierze się to z tego względu, iż Canterlot zbudowany jest na skarpie, czyli tak, jesteśmy na skraju przepaści! Czyż to nie urocza miejscówka? Sam ją wybierałem! ^^ Komnata ta była pierwotnie przeznaczona na kuchnie dla skazańców zamkniętych w lochach pałacu, ale tak się szczęśliwie złożyło, że nie ma tu więźniów, przynajmniej nie w zachodniej części i kuchnia była nieużywana... teraz jest, jako klasa, ale to tłumaczy skąd tu tyle kominków z kociołkami. Ciastka i balony to już pomysły panny Pie Wychodząc z klasy na prawo można wrócić do uniwersytetu, na lewo zaś są górne lochy zamku, jednak są one zamknięte... jak coś, mogę komuś użyczyć mapy ;] Zaraz obok klasy znajduje się lądowisko dla pegazów, gryfów, sterowców, balonów i... *Za oknami przelatuje latający wehikuł złożony z cukrowych lasek i lizaków* ...i innych aeroplanów. Tak, to może jeszcze na koniec się przedstawię, jestem Dh'nglui's'Cthaorlyogns, ale możecie mi mówić po prostu Discors ;] tak, a teraz... *Drzwi do klasy prowadzące na lądowisko otwierają się z hukiem armaty* Wiiiiiiiiiiitajcie!!! *Pinkie wskakuje do sali i skacząc po całym pomieszczeniu, wypuszcza fale konfetti ze swojego kolorowego ustrojstwa przymocowanego do pleców. Discors już przygotowuje miotłę, a tymczasem Pinkie, pozbywszy się już swojego przyrządu do rozrzucania kolorowych papierków, wskoczyła na środek katedry, na biurko i zaczęła śpiewać donośnie* I... ♫ Czas zacząć zajęć czas, zacząć zajęć czas! ♫ ♫ Dlatego teraz, tak w tym dniu, witam wszystkich Was! ♫ Czy jesteś zielony, niebieski, różowy, sierści pomarańczowej, maści karmelowej... Róg masz czy skrzydeł parę, czy może trochę mniej? Kopyta całe albo dziurawe jak ser...? ♫ Ja bardzo, bardzo poznać Cię chcę! ♫ Hmm... i Cię, i Cię, i Ciebie również... no, w sumie Ciebie też! ^^ ♫ Ja bardzo, bardzo, bardzo poznać Was wszystkich dzisiaj chcę!!! ♫ *Przerwa na jedwabistą solówkę na grzebieniu* ♫ Ja bardzo! Bardzo!! Bardzo!!! ♫ ♫ Poznać Was tu dzisiaj!!! ♫ ♫ Wszys...tkich... chcęęęęę*skok o oktawę*ĘĘĘĘĘ!!! ♫ *I jazzowe outro na skakance* ... Uff... to... kto pierwszy się przedstawi?
  6. Iron Shield, Iron Shield! Iron Shield! Ir... Skysplit? Okej... Iron Shield!!! Głowę robota dostaje Iron Shield!!! Robota? To przyłbica Tony'ego Starka, a on... Kim jest? Robotem... Nie... człowiekiem, a przynajmniej tak wygląda... Zupełnie jak Terminator No w sumie... A co będzie następne? ^^ A następne będzie, a właściwie będą... ^^ Ręczne wkrętarko-wykrętarki!! Wszystkie siedem w stylowych odcieniach różu!! Czyli tak zwane śrubokręty, coś dla każdego miłośnika skręcania tego czy tamtego! ^^ Świetnie! Na forum na pewno znajdzie się jakiś majsterkowicz! Ewentualnie wielbiciel ostrych narzędzi...
  7. Fiński... już po samym brzmieniu rozpoznaję ten język I jak już mówiłem, na zasadzie podobieństw, Pinkie z Tygryskiem całkiem do siebie pasują, co na filmiku chyba dobrze widać... A Królika do kogo by przyrównać? Do Twi? Też jest tak pedantycznie poukładany xD I nie zgodzę się z jednym, lubienie różowych dziewczyn to "zaleta", nietypowa, ale jednak, skoro Pinkie, mimo iż mogłaby być dowolnego koloru, bez przerwy jest różowa...
  8. DiscorsBass

    O co chodzi z Pinkameną ?

    Hmm... całkiem sporo odpowiedzi, ale wiesz... sądzę, że najwięcej się dowiesz, oglądając odcinek "Party of One", tak swoją drogą mój ulubiony pierwszego sezonu. "Samotna imprezka" - to z kolei tytuł polski, obydwie wersje winny być na YT i z niego można się wszystkiego dowiedzieć o genezie tego combosa A jeśli chcesz się więcej dowiedzieć na temat samej Pinkameny, to zapraszam do jej działu ;] W skrócie jest to właśnie Pinkie z tego odcinka, czyli będąca w nieco innej kondycji psychicznej niż zazwyczaj. To też ma bezpośredni wpływ na jej wygląd, przede wszystkim oklapłe włosy. Warto też wspomnieć, iż fandom, jak to ma w zwyczaju, dorobił wiele (nad)interpretacji odnośnie tej postaci, stąd też wiele artów z Pinkameną podchodzi pod konkretne gore
  9. Więc ostatecznie jednak Soku, a nie Stachul? Biorąc pod uwagę, że dragony wolą kryształy, taki wybór ma nawet sens... Więc ostatecznie to czekoladowe cudo... Applejuice!!! (plus komplet dodatków w zestawie) A teraz damy coś kolorowego, dawno zresztą nie było tortów, więc... Wystarczająco kolorowy? O tak, jest idealny ^^ Dziękuję, Rainbow bardzo mi pomogła Rainbow... zaraz, w jaki sposób? o_0 Pozując, oczywiście Myślisz, że znam konfigurację kolorów tęczy na pamięć, hę? No dobra, może znam, ale wciąż nie mam pewności, czy po zielonym następuje niebieski, czy przed niebieskim jest zielony? Aha, a już się bałem... przecież Rainbow potrafi nawet wodę przypalić... No tak, a ciasto dla kogo? ^^
  10. Ponieważ nie widzę sprzeciwu, a było sporo czasu na jego wyrażenie, wygląda na to, że właśnie on, Solaris otrzyma ten jasny kamień z kolekcji Inkie i Blinkie! Skoro nikt się nie sprzeciwia... Inkie, a skąd ten brak przekonania? ^^ A nie wiem, a co jeśli ten cały Solaris nie będzie chciał piaskowca i mu się on nie spodoba? :/ Haha, Inkie, daj spokój, kto nie chciałby dostać takiego uroczego kamienia? Ktoś, kto nie lubi kamieni? Ktoś, kto nie lubi uroczych rzeczy? Ktoś, kto nie lubi uroczych kamieni? Mam dalej wymieniać...? Ale dobra, niech już będzie Świetnie, a następny będzie... Hematyt! Czyli w miarę pospolity, krwawy minerał zaliczany do rud żelaza, w końcu zawiera go całkiem sporo... Dokładnie ok. 70% ^^ jest to w końcu nic innego jak tlenek żelaza (III) Blinkie, daruj sobie te naukowe komentarze .__. No co? Takie rzeczy wypada chyba wiedzieć? ;] Hmm... w każdym razie ten kamień nie wygląda krwawo jakoś szczególnie... Czerwony, rdzawoczerwony robi się przy sproszkowaniu... chwila! Ale chyba nikt nie będzie próbował go proszkować, aby sprawdzić, czy to prawda, prawda? D: Och, chyba jasne, że nie! No dobrze, to może teraz powiecie jeszcze... do kogo ma on trafić? ^^
  11. DiscorsBass

    Galeria Pinkameny

    Gdzie tam skończyły, wciąż znajduję nowe! Np. ostatnio w moje ręce wpadł wyjątkowo udany art, który jest niestety tak saucy, tak bardzo, że chyba nie zdecyduje się go tu umieścić ;P ale mam też inne! ^^
  12. DiscorsBass

    Arty z Różową klaczą

    Świetne arty! I dużo! ^^ Aż zastanawiam się, jak nosić przy sobie muffina i go nie zjeść, cóż... a teraz mój obecny uroczy słodki awatar ^^ a także coś, co zostanie nim w przyszłości, albo nie nazywam tak, jak mam na imię, o! xP
  13. Dobra, to ja może też wystawię jakąś postać, a co! Może nie jako awatar, ale jednak. Postaram się także dołączyć do tej podejrzanej eskapady, oczywiście nie osobiście, lecz za pośrednictwem pewnej klaczy spod ciemnej gwiazdy, która pozwoli mi chociaż duchowo do tej wyprawy przyłączyć, ale starczy, koniec wstępu! Poznajcie... Elisę Mare! Imię: Elise Mare czyt. Elize Mare. Wiek: na oko dość młoda klacz, ale jednak dorosła. Gatunek kucyk morski, tak, dokładnie, to syrenka xP Wygląd: Chętnie miast opisywać cechy jej wyglądu wyręczyłbym się schludnym PonyCreatorem, lecz... niestety, to rasistowskie narządzie nie obsługuje, jak na złość, tego gatunku kucyków, więc będziecie musieli zadowolić się jej zdawkowym opisem. Jej sierść to głównie błękit, ciemny z lekka zielonkawy błękit, ale nie tak ciemny jak kolor jej łusek. Łuski oscylują wokół tych samych barw, ale są po prostu ciemniejsze, czyli też błękit z zielonkawymi elementami. Grzywa to zieleń, nieco jaśniejsza, a jedynym odstającym kolorystycznie elementem jej wyglądu są oczy, które malują się w kolorze różowego fioletu... źrenice są w sumie lekko wrzecionowate, ale dyskretnie Ach, i jeszcze zapomniałbym o jednym - znaczek! Jak się on w przypadku Elise przedstawia? Jest nim wąż opleciony wokół kotwicy, fajny, nie? Historia: Widzieliście kiedyś w Equestrii takie dziwo? Pół kucyka, pół rybę? Nie? ;] Zapewne nie tylko Wy, więc pewnie się domyślacie, że taka osobliwość byłaby nie lada atrakcją... ;] Jak sobie więc wyobrażacie życie Elise? Jako sławnego na całą Equestrię kucyka? Sławnego przez swą niezwykłość?Hah, oj nie, nic z tego, miejscem takich abominacji jest tylko i wyłącznie cyrk I w istocie, Elise mieszkała w nim sporą część czasu, ale nie przepadała za tamtym miejscem, nie traktowano jej za dobrze i mowa tu zarówno o jej właścicielach, jak i publiczności. O tak, publiczności to ona nienawidziła w szczególności. Będąc tu i ówdzie, nauczyła się trochę o otaczającym świecie, co nie zmieniało faktu, iż już dłużej wytrzymać nie mogła, postanowiła wziąć los w swoje kopyta! Hmm... nie chcę wchodzić w szczegóły jak jej ucieczka wyglądało, powiem tyle, że było krwawo, a wszystko zakończyło się wielkim pożarem, cały dobytek cyrku spłonął, cały oprócz jednego, napędzanego parowym silnikiem powozu. Jak łatwo można się domyślić, Elise ten pojazd zagarnęła i wyruszał nim na podbój świata! ten podbój to oczywiście przenośnia... chyba... Ciąg dalszy historii, czyli taka istotna informacja, o której zapomniałem wspomnieć wcześniej, jak nasza bohaterka poznała Pinkie! To znaczy... nie wiem, czy można powiedzieć, aby ją poznała, nie mówiąc już o RD. Ale wypada choćby powiedzieć, jak Elise znalazła się w Ponyville. Cóż, na podobnej zasadzie jak pewni traveller salesponies. Po prostu krążąc od miasta do miasta, w końcu dotarła tutaj i... zainteresowała się wyprawą. Dlaczego? Cóż, ma ku temu swoje powody. Skąd o niej się dowiedziała? Heh, Elise szybko zbiera wszelakie informacje z miejsc, w których się znajduje. Czy Pinkamena pozwoli jej dołączyć? No, to się jeszcze okaże, ale dlaczegóż miałaby odmówić, skoro taki kucyk jak Elise oferuję swą pomoc? Kto jak kto, ale Elise ma moc przekonywania... ;] Umiejętności: Syreni Śpiew - kojarzycie te wszystkie opowieści o tym, jak to syreny śpiewają na zgubę żeglarzom? Że wystarczy, iż zanuci tę swoją melodię, a marynarz staje się wobec niej bezbronny? Cóż, wg Elise są one przesadzone, niemniej może w nich tkwić ziarno prawdy. Elise od zawsze miała talent do śpiewania chwytających za serce dźwięków, lecz nie zdawały się one tak efektywne jak w podaniach, co nie znaczy, że nie działały w ogóle... Może do zwiększenia mocy trzeba więcej syren? Żywioł Wody - tak postanowiłem ogólnie nazwać serię umiejętności wynikających z bycia stworzeniem morza. Cóż to konkretnie jest? Ot choćby możliwość oddychania pod wodą, odporność na wysokie ciśnienie, umiejętność szybkiego pływania i takie tam... Są to również wady, słaba wytrzymałość na brak wilgoci i niskie ciśnienie na przykład. Mobilność poza wodą też pozostawia wiele do życzenia, jeśli się nie porusza w swojej mobilnej wannie, Elise pozostaje jedynie możliwość pełzania Zdolność specjalna: Nie wiem, czy można to nazwać umiejętnością, jednak warto wspomnieć o klątwie. Klątwa ta ma bezpośredni wpływ na zachowanie klaczy, czasem kiedy klątwa się objawia, Elise zachowuje się nieco wbrew swej woli. Nie zdradzę Wam, jak zdobyła tę klątwę, ale nie zdziwcie się, jeśli kiedykolwiek, zwłaszcza w krytycznych momentach zachowa się niezgodnie ze swym charakterem, nie robi tego w zgodzie z sobą ;]
  14. Skoro tak niemal jednogłośnie zagłosowaliście [Arję pls ], to ciasto kawowe dostanie... Nogalik!!! Ale nie sądzicie, że jemu kawy starcza już? Oj tam, a teraz uwaga! Następna rzecz jaką rozdamy będzie w... płynie! Czyli czekoladowe fondue... Z truskawkami, innymi owocami i piankami w zestawie ^^ Kto stanie się szczęśliwym ich właścicielem? ;]
  15. DiscorsBass

    Pamiętnik Pinkie Pie

    ~Liście Łubinu~ część II _____Cukrowy Kącik na chwilę znów stał się opustoszały, lecz tylko na chwilę, gdyż zaraz potem wpadałam do niego z impetem. Przez okno. Rozbijając je totalnie. Szkło i połamane listwy leżały wszędzie w moim pokoju u państwa Cake'ów i ja też byłam nieco połamana i poturbowana, ale na szczęście cała i różowa! _____Zastanawiacie się pewnie jak wpadałam przez okno? Ach, to długa historia, niemniej skończyło się na paralotni, ogólnie było na niej wesoło, ale zimno, tak zimno, że musiałam śmieać się przez zaciśnięte zęby - aż tak szczęka mi odmarzła, zresztą nie tylko ona, kurczę, następnym razem zapamiętam, aby ubrać się ciepło na taką podniebną eskapadę. Problem z lotnią jest taki, że nie za bardzo ma to jak hamować i cóż... budynki nawet sprawdzają się w roli awaryjnych hamulców całkiem nieźle... _____- Och, nie! Państwo Cake potrącą mi to z wypłaty! - pomyślałam na głosy, gdy się już trochę ogarnęłam i ujrzałam dziurę w miejscu, gdzie wcześniej było okno. - Hej, ale to nie moja sprawka! - powiedziałam, gdy zobaczyłam wyważone drzwi. - Czyżbyśmy mieli do czynienia z... włamywaczem?! _____Szybko pobiegłam na dół rozejrzałam się po wszystkich kątach, szukając czegoś, co mogło zostać zabrane, znaczy patrzyłam, czy nic nie brakuje, a wyglądało na to, że faktycznie na szczęście nic nie padło ofiarą złodzieja, ale... no właśnie tego złodzieja też nigdzie nie było, więc wydało się mi to nieco dziwne, chyba drzwi same by się nie wyważyły? Czyżby trzeba było zorganizować jakieś niewybredne śledztwo? Czyż mam się wcielić ponownie w detektywa, tak jak to miało miejsce podczas podróży do Canterlotu na konkurs ciast? _____- Hmmm... ależ to doskonały pomysł! - pomyślałam. - Zaraz się za to... Chwila! Potrzebuję asystenta, który by zadawał oczywiste pytania i dochodził do błędnych wniosków na podstawie poszlak, jakie uda się mi znaleźć, a które wspomniany pomocnik, by przeoczał... Muszę znaleźć Twilie! - postanowiłam ostatecznie. _____Ruszyłam galopem z Cukrowego Kącika, mając nadzieję, jak najszybciej dostać się do Biblioteki, gdzie to wspomniana lawendowa klacz zamieszkiwała. Nie zajęło mi to zbyt wiele czasu, aż dotarłam się do wyglądającego jak drzewo budynku. Drzwi okazały się zamknięte, a wołanie nie zdało egzaminu. Wyglądało na to, że Biblioteka była pusta, pomyślałam więc, że zaczekam wewnątrz niej, aż Twi do niej wróci, bo chyba powinna do domu na noc wrócić przynajmniej, nie? Cóż, w każdym razie, do Biblioteki dostałam się w taki sam sposób jak do cukierni, czyli przez okno. Na moje (nie)szczęście okno było otwarte, więc się nie poobijałam wlatując do budynku, ale nie miało mnie też co zatrzymać, więc przekoziołkowałam parę razy, stoczyłam się po schodach i gdy przestało w końcu się mi kręcić w głowie, zorientował się, że stoczyłam się do piwnicy. Myślałam, że przez ten upadek strasznie mi w głowie huczy, ale okazało się, że było to trzaśnięcie drzwiami, i to dość moce... _____- Twi wróciła! - ucieszyłam się w myśli, lecz od tego upadku moja głowa zrobiła się jakaś taka wrażliwa i przez ten wrzask mnie rozbolała jeszcze bardziej. - Ała... Twi wróciła! - ucieszyłam się jeszcze raz, tym razem ciszej, ale z nie mniejszym entuzjazmem, tak, teraz było zdecydowanie lepiej. Już miałam biec na górę, lecz nagle mój super zmysł detektywistyczny się uruchomił i uznałam, że może to wcale nie Twilie wróciła do domu, a tak naprawdę jest to ten włamywacz! To chyba tłumaczyło by ten trzask, nie? Hah, czas się ukryć i urządzić Pinkie-zasadzkę!!!
  16. DiscorsBass

    Przygody

    Dzięki, Soczek, wiedziałem, że mogę na Ciebie liczyć a wpis może faktycznie jest trochę mroczny, ale tak to jest jak się na Avatara wybiera kogoś, kto specjalizuje się w opowiadaniach grozy x) Co do tego, co wymyślę, to jestem sam ciekaw, mam pewien zarys fabuły w głowie, lecz trzeba w nim uzupełnić pewne luki i wolałbym, abyście Wy się tym zajęli, no... chyba że bardzo Wam zależy na powstaniu jakiegoś grimdarka xP 1. Jeśli chodzi o przyczynę, to sądzę, iż da się to wszystko w ciekawy sposób połączyć, tzn. wykorzystując wszystkie te motywy, to powinno oddać właściwy efekt... ;] 2. No dobra, tu też się coś wymyśli, a potem się zobaczy ^^ I to by było na tyle... spodziewajcie się kolejnego wpisu w najbliższym czasie!
  17. Dobrze, zagłosowaliście! ^^ Ciasto dostaje Leeth!!! A co powiecie teraz na... Te przeurocze kawowe ciasteczka? Kto te śliczności tym razem dostanie? Kto?
  18. DiscorsBass

    Mroczna strona kucyka

    Jeśli chodzi o traumę... wątpię, że coś jest w stanie zachwiać Celestią, naprawdę sądzę, iż podczas swojego długiego życia już sporo się tego i tamtego nawidziała i już raczej nic jej psychiki do góry nogami nie wywróci. Pamiętajcie, że musiała swą siostrę na księżyc wygnać na okrągłe tysiąc lat... I jak się po tym wszystkim trzymała? Chyba całkiem nieźle, nie? Zapewne to nie było dla niej łatwe, jednak ostatecznie udało jej się to przeboleć, przeto jeszcze raz wątpię, iż cokolwiek mogłoby ją w taki sposób odmienić... Lightmare? A nie przypadkiem Daymare Sun? ;P I jeszcze w spoilerze umieszczę zacne arty z tą szczególną wersją księżniczki dnia, aby tematu nie zaśmiecać, a naprawdę są wartę uwagi, choćby ten z Twi ^^ A na zakończenie może zasugeruję mogący się kojarzyć z tym obliczem władczyni słońca, pasuje?
  19. [justify]*Minęło trochę księżyców i wiosen od ostatniej tęczy na Farmie Kamieni. Pewna różowa jej mieszkanka postanowiła w końcu opuścić swe rodzinne gniazdko i udać w podróż, aby rozsiewać swój dar wszędzie, gdzie to było potrzebne, wszędzie, gdzie panował smutek i nieradość, wszędzie, gdzie... właściwie to po prostu wszędzie, gdziekolwiek by się nie udała, bo śmiechu nigdy za wiele, czyż nie?* *I tak finalnie ruszyła w świat, za stałego towarzysza mając tylko wędrowny tobołek z domowym ciastem i paroma cennymi skałami, które mogły posłużyć za pieniądze. Mimo iż towarzysz był małomówny szybko się z nim zaprzyjaźniła, ogólnie to nie miała problemów ze zjednywaniem sobie kucyków, ewentualnie różnorakich pomniejszych nieożywionych przedmiotów, choć zdarzało się jej też swą nadpobudliwością kogoś rozgniewać, raz aż do takiego stopnia, iż musiała ewakuować się z farmy, która za nocleg miała jej posłużyć.* *Błąkając się od domostwa do domostwa, od farmy do farmy, od hacjendy do hacjendy w końcu dotarła do większego miasteczka, w końcu dotarła do osady, która mogła się stać jej nowym domem, osady pełnej kucykowej społeczności. Pinkie nie tracąc czasu zagadywała do losowych przechodniów, spotykając się z bardziej lub mniej przyjaznymi reakcjami, a gdy w końcu zmęczyła się wrażeniami (i długą podróżą), postanowiła odwiedzić jeden z tutejszych lokali, aby się posilić i odrobiny spokoju zaznać. Nie trzeba zbędnie się wysilać, aby domyślić się, iż uwagę naszej słodkiej klaczy przykuła cukiernia znajdująca się na rogu w centrum miasteczka...* *Naprawdę nietrudno udało jej się przekonać właścicieli do tego, ażeby oprócz ciepłego i, co najważniejsze, słodkiego posiłku zaproponowali jej nocleg na górnym pietrze przybytku. Zaraz z samego rana różowa klacz zaproponowała im coś jeszcze, co by powiedzieli na to, żeby została u nich na dłużej, w charakterze pomocnika cukierni. Z początku byli sceptyczni co do tego pomysłu, jednak postanowili dać jej szansę...* -- Masz adres, masz babeczki. Teraz wystarczy, że je właśnie tam dostarczysz-- powiedział pan Cake. -- Powiedzmy, że to taki twój test, czy nadajesz się do pracy tutaj... -- Spoko loko foko, możesz na mnie liczyć! -- odpowiedziała szybko i pewnie Pinkie. *Zadowolona z siebie klacz szybko pognała pod wskazany adres z apetycznym ładunkiem. Nie widziała dokładnie, gdzie wskazane miejsce się znajduje, toteż błądziła trochę po miasteczku, co jakiś czas pytając o drogę mieszkańców. Mimo że nieraz zataczała nieregularne kręgi, mijając te same uliczki i zaułki, nie traciła determinacji i wręcz galopem biegła po bruku, będąc coraz bliżej celu... no, a przynajmniej taką miała nadzieję.* *Biegnąc tak, zdarzało się, że musiała wymijać różne przeszkody, raz były to elewacje budynków, innym razem rozłożone stragany, lecz przeważnie były to kucyki. Pinkie bardzo skutecznie unikała kolizji ze wszystkim, co stanęło jej na drodze, skutecznie aż do momentu...* [/justify]
  20. DiscorsBass

    Arty z Różową klaczą

    Dzięki, arty przednie ^^ zwłaszcza te z Celestią ...i Pinkie ujeżdżająca Fleur x) A teraz uwaga! Arty!
  21. DiscorsBass

    Galeria Pinkameny

    Fajny ten obrazek, Pinkie, Pinkamena, Farma Kamieni.... innymi słowy wszystko, co można znaleźć w tym dziale
  22. DiscorsBass

    Galeria sióstr Pie

    Mam sam wrzucać tu arty? Wiecie, ile ich jest?
  23. Te kopce wcale nie są z czekolady :/ Właśnie zamierzałem Ci to powiedzieć, ale... Tfu! Tfu! >,< No nic, a ciasto dostaje Estherenn!! Nie jedz go! Jest ziemiaste!! Pinkie, zapewniam Cię, tym razem to prawdziwa czekolada Dałeś jej prawdziwą czekoladę, a mnie nie? No wiesz co... :/ Pinkie, ale ja Tobie nie kazałem iść do ogrodu! x] Och... nieważne... jaki jest nasz następny wypiek? Było ciasto czekoladowe z bananami, teraz będzie ciasto bananowe! ...z bananami! ^^ Wygląda... jadalnie *.* Och, Pinkie, bo takie jest... x) ale kto je dostanie? ^^
  24. Baczność!! Attention!! Achtung!! Atención!! Внимание!! Pozor!! 注意!Προσοχή!! ~ ogłoszenia od prof. Pinkie Pie ~ Już pora niedługo zaczynać, tak? Och, cóż, więc należałoby wszystko już podsumować, ale w dalszym ciągu mamy nowych kandydatów, ojej... No nic, ponieważ zajęcia zaczną się dopiero pierwszego lutego, to chyba możemy jeszcze dać szansę tym, co z jakichś powodów z podaniem się spóźnili, nieważne czy chodzi tu o datę rejestracji, czy po prostu brak rozgarnięcia... Tak więc... macie jeszcze czas do końca stycznia, ale to jest termin ostateczny! Oczywiście chodzi tu o termin egzaminów, bo już nie ma czasu na rozpatrywanie nowych podań! W ogóle go nie ma!!! Czasu w sensie... och, no dobra, pora wziąć się za kulę... [align=center] ~Baffling Glum~ Śmieszne rzeczy? Uwielbiam śmieszne rzeczy! Zaprezentuj je może... ~ChOmIk~ Och, jaki wspaniały... A tam po środku to co? Zostajesz niezwłocznie przyjęty! ~Julia~ Ha! Widzisz, jak chcesz to potrafisz! Gratuluję, dostajesz się do klasy! ^^ ~Legolas~ Możliwość zmiany w hipokampa? To brzmi ciekawie, czy możesz to zaprezentować? ~lola2001~ Ty interesujesz się śmiechem i pieczeniem, prawda? To cudownie! A co powiesz na połączenie twych zainteresowań? W ramach egzaminu wstępnego upiecz mi... śmiech! ~Nightmare~ Nah... takie mało kreatywne to, ale chyba da się nad tym popracować, zostajesz przyjęta! ^^ ~RainbowDash123456789~ Aha. Dość... interesująca interpretacja, tak... chociaż zabrakło analizy szarej kurtki, rozkładu wektorów grawitacji i siły jej przeciwnej, a głównie chodzi tu siłę nośną sznura od balonika, no i mało było na temat architektury drzewa i wron na nim siedzących. Niemniej sądzę, iż da się Cię nakierować na odpowiedni mentalny poziom i coś z tego będzie... dostajesz się! ^^ ~RedSky~ Twój talent jest dosyć interesujący, ale wiesz, że nie tylko Ty tak potrafisz? Znajdź mi tu ogiera, który też się podszył pod krzesło! ~Sara~ Och, już nie smutaj, ale napisz o sobie coś więcej, dobrze? ~ Wszyscy? ^^ Hah, teraz już na pewno! xD Zaś wyniki? Ojej, trochę się to zamieszało...[/align] Astoria: Brak zaliczenia D: Baffling Glum: oczekiwanie na zaliczenie egzaminu!!! Bellamina: Przyjęta! ChOmIk: Przyjęty! Diceman321: Przyjęty! Dizi: Przyjęta! Flash_Storm: Przyjęta! ijulkisa: Brak zaliczenia D: Julia: Przyjęta! kapi: Przyjęty! KitsunePL: Przyjęty! lola2001: oczekiwanie na zaliczenie egzaminu!!! Legolas: oczekiwanie na zaliczenie egzaminu!!! Melly: Przyjęta! Nightmare: Przyjęta! Poniaczek01: Brak zaliczenia D: RainbowDash123456789: Przyjęta! RedSky: oczekiwanie na zaliczenie egzaminu!!! Różowa: Przyjęta! Sara: oczekiwanie na zaliczenie egzaminu!!! Uff... to teraz nie pozostało nic jak zająć się egzaminami... Można odpowiedzi umieszczać tu, albo przez PW, ten drugi sposób przyda się zwłaszcza wtedy, gdy ten temat zostanie zamknięty ~Discors ~ koniec ogłoszenia ~
  25. DiscorsBass

    Przygody

    To dość nietypowe jak na Twilie, ale nada się! Przy czym Pinkie raczej by się nie udała na casting, a przynajmniej nie w czasie, gdy ktoś musi zajmować się domem państwa Cake'ów, podczas kiedy ci są nad morzem... macie jeszcze jakieś pomysły? Na pewno, tylko się nimi podzielcie...
×
×
  • Utwórz nowe...