Skocz do zawartości

DiscorsBass

Brony
  • Zawartość

    719
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez DiscorsBass

  1. DiscorsBass

    Arty z Różową klaczą

    No ba! A ta wełniastogrzywa wygląda dziwnie... jak Egipcjanka ze starożytnych malowideł... Dość dziwne... Look! It seems somepony's got a special invitation from Pinkie! I doubt, he will refuse it, definitely not in this life ^^
  2. Osobiście nie uważam, abym czepiał się zanadto, nie mam natury szukania dziur w całości i wynajdywania wad na siłę, a jeśli już to przeciwnie - zalet, więc jeżeli tu na coś zwracam uwagę, to tylko z tego względu, iż bardzo mi si to rzuca w oczy. Tak właśnie było w tym przypadku, test farby, jak i samo jego prowadzenie, nie do końca mnie przekonały jako bezpieczne środki zaradcze. Nie zdziwiłbym się, gdyby po nim Twi spostrzegła, że nie została żadna Pinkie xP A jeśli chodzi o chronologię, a raczej jej brak, to całkiem łatwo jest uzasadnić tezę, że jednak odcinki nie są poukładane chronologicznie, przynajmniej nie do końca, więc nie wskazane jest zwracać uwagę na nikłe powiązania następujących po sobie odcinków, tak i w tym przypadku, niemniej moje zastrzeżenia nadal pozostają, tyczą się bowiem kwestii od czasu i tak niezależnych, więc ten fakt nijak na nie wpływu nie ma Kwestia naginania fizyki... no, tu się mogę zgodzić, iż nie jest to wątek, który naprawdę wymaga tak szerokiej dyskusji, dużo tego motywu było w tym odcinku, ale sądzę, że jest to spowodowane wyłącznie tym, że Pinkich też w odcinku było dużo. Nie chciałbym tylko, aby MLP szło w tym kierunku, tzn. wolałbym, aby te motywy pozostały dyskretne, a nie tak przesadnie obnoszone...
  3. DiscorsBass

    Kącik Audio-Video

    Akurat dzisiaj oglądałem odcinek z kawałkiem "Smile" po polsku, nie wyszło źle, jednak wg mnie za bardzo się naszej Pinkie głos zmienił... ale jeśli chodzi o jakość wykonania i tłumaczenia - nie mam zastrzeżeń. Zainteresowanym dam ten link, a teraz wrzucę Smile, tyle że w nieco innych wersjach, bardziej... stonowanych ;] http://www.youtube.com/watch?v=NT-keCuvEyA http://www.youtube.com/watch?v=p0o61_48-0o
  4. DiscorsBass

    Arty z Różową klaczą

    Tego arta powyżej nie rozumiem, lubię sztukę, której nie rozumiem, a że jeszcze postacie fajnie dobrane to... Ode mnie genialna humanizacja, genialna, zwłaszcza te włosy i rękawiczki, i balony, i ogólnie całość... A na koniec... tapeta, znaczy dość małe to jak na tapetę, ale idealnie by się na nią nadawało... Pinkie Spy ^^
  5. DiscorsBass

    Galeria Pinkameny

    Ale wiesz, nie ma co narzekać, są postacie, dla których jeszcze trudniej zaleźć bezpieczne arty, uwierz mi... A te prace, jak łatwo się domyślić, nawiązują do ostatniego odcinka III sezonu.... :pinkie:
  6. DiscorsBass

    Galeria Pinkameny

    Wiele artów z Pinkameną jest niezaprzeczalnie upiornych taki już klimat się trzyma tego kuca, a z tych dzieł nade mną najbardziej do gustu przypadł mi pierwszy, chociaż Pinkie ma na nim trochę dziwne oczy, ale poza tym całość jest świetna... Te czerwone oczy i te niebieskie też całkiem ładne, ale trochę nie na miejscu xD I od tego samego autora, Pinkie uzbrojona w kosę z potrójnym ostrzem... dla lepszego efektu golenia
  7. DiscorsBass

    Kącik AV

    Piękne... ale krótkie... ale piękne A ja w międzyczasie znalazłem taką oto kołysankę dla Pinkameny...
  8. Hmm... cóż, właściwie Arroyo przedstawił większość, jeśli nie wszystkie, z moich zastrzeżeń względem tego odcinaka. Np. kwestia łamania prawa fizyki przez Pinkie, dotychczas te wszelkie jej wyskoki nie budziły większych obiekcji w jej środowisku, Twi w ogóle nie przeszkadzało, że nagle ni stąd, ni zowąd w lustrze jej Pinkie wyskoczyła, a teraz nagle... i inne tego wyskoki typu palce na kopytach, których wzmożoną częstotliwość mogę sobie tłumaczyć tylko wzmożoną częstotliwością występowanie Pie w Equestrii... No i mówiłem, Lesson Zero jak nic, przynajmniej jeśli chodzi o morał... poza tym i w jednym, i drugim odcinku Twi odbijało odrobinę, bo nie uważacie, że jak zaczęła ciskać tymi zaklęciami odsyłanie to trochę ją poniosło? Bam! Headshot! Bam! Heashot! Bam! Wyglądała straszniej niż Pinkie z twarzą G3! Hmm... i chyba zaczynam rozumieć, dlaczego crossoverach z TF2 Twi przypada rola Snajpera... Czy mam coś jeszcze do dodania? Tak! Test z farbą, wspominałem już skąd ten motyw mógł się wziąć, ale teraz chcę poruszyć inną kwestię związaną z tym zagadnieniem, a mianowicie skuteczność tego testu... Widzę, że nie jestem osamotniony w opinii jak bardzo był ten test niebezpieczny dla prawdziwej Pinkie, bo owszem, może i była tak bardzo zdeterminowana, iż koniecznie chciała go zaliczyć, ale to wcale nie daje jej gwarancji sukcesu, bo choćby nawet niechcący, nieświadomie się rozproszyła np. za sprawą innej, nazbyt pobudliwej Pinkie i koniec! Koniec! Prawdziwej Pinkie nie ma! A Twilight cisnęła jak nienormalna!!! Uff... poniosło mnie ^^ Na szczęście możemy liczyć na to, że to prawdziwa Pinkie została z nami, dlaczego? Bo te klony jednak były odrobinę niedorobione i oryginał na ich tle się całkiem znacznie wyróżniał, o!* Niemniej wciąż możemy snuć różne teorie spiskowe typu, że właśnie prawdziwa Pinkie została odesłana [jak w poście powyżej], albo że Luna to tak naprawdę teraz Chrysalis... [link] ...to w sumie tłumaczy trochę zachowanie Luny w pierwszych odcinkach SE3 xP *- niemniej, jeśli ktoś mnie przekona, że się mylę i faktycznie wszystko bardziej skłania się ku temu, iż to klon pozostał w Ponyville, a prawdziwa Pinkie Pie została odesłana, to nie widzę sensu dalszego oglądania serialu, nie bez prawdziwej Pinkie! Mowy nie ma! >,<
  9. Tyle Pinkie Pie było w tym odcinku, że nie wypadałoby, abym i ja się nie wypowiedział... :pinkie: Ale do rzeczy, to był pierwszy normalny odcinek trzeciego sezonu, normalny, czyli nie taki jak ten poprzedni, który był na tyle epicki, że trzeba go było rozdzielić na dwie części. Hmm... nie będę pisał jego recenzji, bo po pierwsze takie się już w tym temacie pojawiły, a po drugie, i ważniejsze, nie chce się mi po prostu a zamiast tego skupie się na szczegółach, które w jakiś sposób zwróciły mają (lub nie tylko) uwagę... Po pierwsze, nie uważacie, że odcinek ten przypomina pierwszy normalny odcinek II sezonu? Ten z Twi, tam też główna bohaterka ma pewien friendship problem, który najpierw próbuje rozwiązać na własną rękę, a dopiero później, gdy dojdzie do wielkiej rozróby, zasięga pomocy przyjaciół. Tu przynajmniej Celestia nie musiała ingerować... ;] Inna sprawa, klony Pie, też widzę, że zauważyliście ich... niedoskonałość Znaczy, jako klony winny być identyczne i jeśli chodzi o wygląd to się nawet zgadzało, ale ich zachowanie było trochę takie... nie do końca w stylu Pinkie. To znaczy random był totalny, owszem, ale jak wiemy choćby z odcinka "Baby Cakes", nie sam random Pinkie określa, ona też potrafi na swój sposób zachowywać się odpowiedzialnie, a jej celem oprócz zabawy jest dawanie uśmiechu innym. W porównaniu z oryginałem klony jawią się tu na jakby wybrakowane... można by rzec, że klony to Pinkie przez pryzmat fandomowych stereotypów na jej temat, nie sądzicie tak? A skoro mowa o fandomowych odnośnikach, to widzę, że wielu z Was pewne dostrzegło, np. palce wyrastające z kopyt albo Pinkie patrząca na schnącą farbę. Nie wiem, czy są to autentyczne odnośniki, ale kto wie? Z tym drugim motywem już wcześniej w innej kreskówce się spotkałem, a tam patrzenie na schnącą farbę było synonimem bardzo nudnej czynności i trzeba być naprawdę dziwnym, aby widzieć w tym rozrywkę. Może autor tego fika o schnącej farbie i autor scenariusza do tego odcinka wzorowali się na tym samym archetypie niezależnie od siebie? Heh, no i nie napisałem recenzji, a i tak ściana tekstu powstała... ciekawe jak do tego mogło dojść?
  10. Dobrze, wiem, że długo czekaliście na to, ale nareszcie nadszedł czas, czas rozdać kolejne porcje prezentów... zwłaszcza nim pewien pan w czerwonym kombinezonie z białą brodą zrobi nam w tym konkurencję! Ale najpierw... kto dostanie pikłę? Krótka piłka... ARJEN!!!!!!! Tak... dokładnie, wygląda na to, że pomimo upływu czasu wciąż pozostaje faworytem, poza tym właściwie tylko dwóch użytkowników miało inne zdanie w tej kwestii... no, w tym m.in. Arjen x) Nie martw się, Arjen, piłkę możesz dać komu zechcesz! A skoro tę sprawę mamy załatwioną, to rozdajemy dalej! Kolejną rzeczą, ale której szukamy właściciela będzie... Ten SUPER-HIPER WYPASIONY PRZENOŚNY PALNIK TURYSTYCZNY!!!!! Pinkie, to na pewno jest palnik? Wygląda jak połączenie palnika z tłumikiem samochodowym i gaśnicą o_0 poza tym na co komu palnik turystyczny? Pieczenie ciast i innych rzeczy to zabawa! Czyż to nie cudowne móc to robić także poza kuchnią? Na świeżym powietrzu? Ach, też muszę się w taki zaopatrzyć jak najszybciej! W porządku... dobrze więc, kto wg Was najbardziej zasługuje na taki prezent?
  11. DiscorsBass

    Sugestie

    Za to się na pewno weźmie któryś z forumowych grafików... jeśli tylko regent bądź avatar o to ich poprosi...
  12. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  13. Mniejsze miasto, miasteczko... to chyba to samo? Poza tym nie wiem, czy jest jakoś w istocie mniejsze od Canterlotu, w Equestrii generalnie chyba wypadałoby przyjąć inną skalę, jeśli chodzi o rozmiary osad... Więc albo to wszystko spisuje, albo zapamiętuje, tak, za tym pierwszym przemawia fakt, że przy pisaniu tylu zaproszeń na pewno nie powinno jej przysparzać problemu robienie paru na szybko notatek, za tym drugim fakt że, pamięć można ćwiczyć, a chyba tak się ze wszystkimi zadając w końcu się ich spamięta ;] Poza tym, kto pamięta ten odcinek wie, że naszej różowej klaczy też zdarza się o czymś zapomnieć, nie mówiąc już o "Party Of One", gdzie zapomniała o czyichś urodzinach i to nie byle kogo urodzinach...
  14. DiscorsBass

    Zapytaj Inkie lub Blinkie

    Marmur... założę się, że jest on lżejszy od granitów, nie? ^^ Umm... no nie bardzo... Aha, to ten... no trudno... Bywa ;] Masz jeszcze jakieś pytania? Hm, tak! I to nawet niemało, pierwsze będą od Bellaminy... Od tej, co w zeszłym tygodniu sama wzięła się za przenoszenia bazaltów z południowej strony farmy na północną? Hmm... chyba tak... coś słyszałem, że miała wpaść na farmę pomóc trochę Wam przy pracy... O tak, zjawiła się... Tylko skoro ma do nas pytania, to dlaczego nie spytała się o to, co ją interesuje osobiście? Może była zbyt zaabsorbowana pracą? ;] W każdym razie... pierwsze, byłyście kiedyś w Ponyville? To tam, gdzie mieszka Pinkie? Jakoś jeszcze nie miałyśmy okazji jej tam odwiedzić... Mhm, z drugiej strony nie było też takiej potrzeby... i tak zjawia się na farmie dosyć często A jaki był najładniejszy kamień, jaki znalazłyście? Co z nim zrobiłyście? Hmm... Najładniejszy? Trochę udało nam się zebrać szczególnie ładnych sztuk... I nawet z tego powstała śliczna kolekcja, i jest tam sporo pięknych kamieni, ale... który z nich wszystkich jest najładniejszy? Ciężko powiedzieć ;P Daléj, wasi rodzice, z racji swojego wieku, już nie pomagają wam na farmie? Same dbacie o interes? Każda czynność na farmie to praca... Umm... no, niby nie pracują, ale czy nie pomagają? Tata np. wciąż nam wynajduje klientów wśród swoich dawnych znajomych, cóż, w końcu to on kiedyś prowadził ten interes... a mama dalej się zajmuje domem, choćby piekąc swoje ciasta ^^ Dobrze, a zakładając, że złoża by się wyczerpały, przeniosłybyście się gdzie indziej wtedy, prawda? Zakładając, że złoża by się wyczerpały? Hmm... chyba jest ich dosyć sporo... Tak, przynajmniej na jedno pokolenie na pewno starczy... No właśnie... Ale zakładając, że by się wyczerpały, to może, może... A co myślicie o tym, że Wy jesteście szare, a Pinkie różowa? Cóż... Jest to jakaś ciekawa odmiana... Zwłaszcza, gdy wokół wszystko jest szare... Można powiedzieć, że kolor podkreśla jej wyjątkowy charakter... Inkie... każda z nas jest wyjątkowa Niezaprzeczalnie ^^ a gdzie zawozicie kamienie, by je sprzedać? Zazwyczaj same nie musimy ich nigdzie wozić ^^ Tak, w koćcu od czego tu jestem? Chyba nie od zadawania pytań, hah x) Ale kiedyś to głównie na targi trzeba było jeździć, niemniej teraz, gdy farma cieszy się taką renomą... Klienci sami zjeżdżają się tutaj... Lub właśnie wynajmują kogoś, kto im kamienie dostarczy Otóż to, świetnie, kolejne pytanie, czy tylko wy zajmujecie się zbieraniem kamieni, czy to bardziej rodzinny interes? Hmm... No, my się tym zajmujemy... ale też można powiedzieć, że jest to rodzinny interes, w końcu jakby nie patrzeć, cała nasza rodzina się tym zajmowała Teraz rodzice i Pinkie tu nie pracują, niemniej ostatecznie wszystko zostało w rodzinie No tak, nie da się zaprzeczyć, ale to właśnie Wy zajmujecie się farmą i... nie wiem, nie chciałybyście czasem porobić czegoś innego? Coś poza farmą? Nie chcecie tak, jak Pinkie pojechać do jakiegoś innego miasta i trochę zaszaleć? Tak na stałe? No, niekoniecznie... Czasem urządzałyśmy sobie małe wakacje, ale raczej nie wyjeżdżamy za daleko... Aha, mnie się zdarzyło raz przebywać w Canterlocie, było fajnie, jednak to nie to samo, co nasza farma... Ano, ja raz pojechałam do Manehattanu... nie było do końca tak, jak sobie wyobrażałam, w wielkich miastach łatwo się zagubić... Dokładnie, a tu nawet najdalsze tunele w kopalniach są znane ^^ Pinkie chyba nie narzekałaby na wielkie miasta... Tak, ale ona jest różowa, mówiłam, że jest to swego rodzaju wyjątkowość ;P A Ponyville? To nieduże miasteczko? Może faktycznie się tam kiedyś wybierzemy... Hmm... Była mowa o Pinkie, dlaczego nie poprosicie jej, żeby Wam pomogła w zbiórce kamieni? W końcu to ciężka praca... No... Pinkie też ma swoje zajęcia tam, gdzie mieszka... Tak, jakoś sobie bez niej radzimy, więc to chyba nie problem, że nam nie pomaga na co dzień, zwłaszcza, że jak przyjeżdża to wolelibyśmy z nią porozmawiać, pobyć, a nie przeznaczać ten czas na pracę... Mhm, niemniej zdarza nam się pracować we trójkę, gdy już się znajdzie na miejscu, a my jeszcze nie skończyliśmy przetaczać kamieni... Rozumiem... no, to by było na tyle pytań od Flaterki, następne będą od... Bellaminy ^^ Tej Bellaminy? Znowu? o_0 Aha, nie inaczej ^^ więc... czy po zdobyciu Cutie Marka Pinkie miała gorsze dni, tzn. stawała się Pinkameną? Ale Pinkie to Pinkamena... Chodzi o to, że była smutna i włosy jej klapły... Czasami bywała smutna... na chwilę, ale żeby włosy jej klapły? Hmm... chyba miała tak parę razy, że była smutna przez dłuższy czas... Ach, rzeczywiście, wtedy w istocie jej trochę fryzura oklapła, ale mnie wraz z siostrą udawało się za każdym razem ją pocieszyć I wtedy włosy znów się jej plątały, ona naprawdę lubiła mieć gniazdo na głowie No, teraz już nieco lepiej jej idzie układanie fryzury, ale wciąż jej grzywa jest taka... specyficzna... Chciałabym wiedzieć jak to robi... mnie włosy się tak nie układają... Może spróbuj użyć lodówki...? Lodówki? o_O Yyy... co? O_o Discors...? o_o Umm... nieważne, chodziło mi chyba o jakiś rodzaj suszarki, lokówkę, ale tak szczerze, to nie znam się za bardzo na sprzędzie fryzjerskim x] Może więc od razu przejdziemy do następnego pytania? Ile dziennie pracujecie? Różnie... Różnie... Hm, to niezbyt konkretna odpowiedź, ale rozumiem, sam nie mam stałych godzin pracy ^^ ale tak mniej więcej? Umm... 8-9 godzin? No, coś koło tego ^^ Tobie, droga siostro, dałabym 8-9 godzin, ale co najwyżej! Ej, no, co ja poradzę, że wcześniej kończę swoje zadania? ;P Tak kończysz, że następnego dnia musisz je dokańczać? Faktycznie wcześniej ^^ Umm... może kolejne pytanie, heh? Yyy... Jaki kamień podoba Wam się najbardziej? Och, ciężko się zdecydować na jeden... Zwłaszcza, że jest taki ogromny wybór... Haha, świetnie to rozumiem... ^^ a czy macie jakiś własny, czy wszystkie idą na utrzymanie farmy? Kamień? Wszystkie kamienie są nasze, a i mało z nich idzie na utrzymanie... Ziemie są tu tak bogate w cenne złoża, iż wystarczy dobrze kopać, a wyciągnie się na tyle cenny surowiec, że po jego sprzedaży nie musimy się pozbywać pozostałych, mniej cennych kamieni... Ale je jednak też zbieracie i czasem sprzedajecie? Owszem... Przecież takie granity też znajdą swoje zastosowanie, choćby w budownictwie, a kucyki skądś muszą je brać... To biorą je od nas! ^^ Kamieni naprawdę mamy pod dostatkiem, więc możemy rozdać ich trochę, pobierając opłatę tylko za ich przetoczenie i interes się jakoś kręci ;] To świetnie, a hobby? Macie jakieś hobby? Tu zaczynają się pytania od Sakadetsu... Muzyka, książki i mój kamienny ogródek ^^ Hmm... no, też lubię czytać, czasem piec także ciasta, a poza tym to jeszcze może... fizyka kwantowa? Aha, ciekaw zainteresowanie... o_0 No nie wiem, ja tam tego nie rozumiem, a Pinkie to nawet nie uznaje! No, ale ciekawe to jest... Może dla Ciebie... ja tam jednak się wolę skupić na mojej muzyce A jak spędzacie wolny czas? Muzyka i książki? No właśnie poświęcając go na nasze zainteresowania, czasem też spacerujemy Czy myślicie o zmiany pracy? Czasem... Ale nie na poważnie ^^ Co myślicie o graniu w karty dla zabawy? Hmm... No... w zasadzie nie ma w tym nic złego, jak dla zabawy... Czasem nam się zdarzy nawet w coś zagrać ^^ No tak, dla zabawy, nie na monety... Uff... dobra, kamienie załadowane, ale to jeszcze nie koniec pytań, następne będą od 124536789, yyy... 1279854, nie, 13456789, hmm... RainbowDash-bardzo-długa-liczba, o! xP Hmm... Mam wrażenie, że chcesz spisać naszą biografię, pozostaje jeszcze pytanie, po co? Taka biografia na pewno znalazłaby wielu czytelników, ale żeby nie przedłużać, lubicie czytać? No tak, jak mówiłyśmy, owszem. Zdecydowanie tak ^^ Jaki jest wasz ulubiony film? Och, ciężko się na konkretny tytuł zdecydować... Smażone Zielone Jabłka*? Czekolada*? Przeminęło z Wiadrem*? Ewentualnie różne jakieś horrory klasy B... ;] Cóż, nie mogę się nie zgodzić, pod tym względem akurat z siostrą mamy podobne gusta... ^^ Jadłyście kiedyś watę cukrową? Tak Tak Lubicie kreskówki? Owszem... Zwłaszcza te starsze, jeszcze czarno-białe... Twórcy, widać, wtedy mieli wyobraźnie... I ostatnie na dziś... macie laptop lub komputer? Właściwie to tak... Znajduje się u nas w domu... Na strychu... Po co trzymać komputer na strychu? Tamto pytanie miało być chyba ostatnie...? ;P A tak, wybaczcie, to ja ruszam w drogę, do zobaczenia... chwila! Mam jeszcze jednak parę pytań ^^ Hmm? O rany... Tak, teraz od Tęczowej Mgiełki, pierwsze, wiecie, dlaczego jak Pinkie jest smutna to jej się zmienia grzywa? Yyy... Taka jej właściwość...? Fizyczna? Co to jest kapka? Mała kapa? Albo czepek z muślinu? Jak brzmią wasze pełne imiona? Hmm... Inkamena Martha Pie i Bellemina Marie Pie, dobrze? Mhm... No, nie najgorzej... Myślałyście, żeby zatrudnić Rarity? Kogo? To ta krawcowa z Ponyville? Po co mielibyśmy ją zatrudniać? ^^ Nie uważacie, że Tęczowa Mgiełka ma dziecinny nick? Nie...? Nie... A tobie, Discors, on się jakoś nie podoba czy coś? Eee... nie, tzn. nie ja wymyśliłem to pytanie, naprawdę... Taa... I ostatnie... czy Derpy Hooves przyniosła Wam kiedyś listy? Tak... Z dwa razy... A za każdym z nich musieliśmy odbudowywać wieżę ciśnień... To jak ją spotkacie, to przekażcie jej, aby pośpieszyła się z odpowiedziami, dobrze? Tęczowa Mgiełka nie może się doczekać, kiedy wreszcie ta jej odpowie... a na razie to tyle, teraz to naprawdę ruszam... Dobrze... Pa!
  15. DiscorsBass

    Pinkie Pie odpowiada

    Dobra, pora wziąć się za tan dział, na początek... zaległe odpowiedzi! Zapraszam! IMPREZĘ!!!!!!!! Och, głuptasie, ale jak to niczego się nie boję? Przecież strach to świetna zabawa Tylko ważne, żeby nie zapanował nad Tobą, gdy trzeba ratować królestwo bądź przyjaciół, a wtedy najlepszym lekarstwem na niego jest właśnie śmiech i haha, każdy by tak od razu chciał mieć zawsze dobry humor, a tu trzeba się jednak wykazać pewną inicjatywą... dobrze jest też w międzyczasie przekąsić coś słodkiego, mmm... ^^ Och, to było niechcący przecież... zaraz, to był sen? Oopsie... Nie dłużej niż dzień! Nie może być dłużej, bo jak mogłoby być dłużej, jeśli się chce rozdać wszystkie zaproszenia przed wieczorem, zanim się impreza zacznie, a poprzedniego dnia nie miało się czasu tego zrobić, z powodu przedprzyjęcia z okazji tego przejęcia, na które się rozszyła zaproszenie teraz?! Uff... NO NIE DA SIĘ TAK!!! I... dlatego właśnie nie może to trwać dłużej niż jeden dzień, jasne? ;D Oczywiście, żelkowe grizzly, pandy, koale, a także dżdżownice, żyrafy, dinozaury, małpy, smoki, zebry, a nawet kucyki, hihi, dosłownie wszystkie żelkowe stworzenia ^^ No jasne, od zawsze mamy z sobą dobry kontakt, można by rzec, że wręcz od źrebięcia, kiedyś, gdy mieszkałam na farmie, bardzo dużo czasu ze sobą spędzaliśmy, teraz, no... już trochę mniej, ale nie! To wcale nie znaczy, że się nie widujemy, o nie! Co to to nie! Nigdy w życiu! Ależ oczywiście, żyją i mają się dobrze, wciąż mieszkają na farmie... Farma, te wspomnienia... tam dostałam swój znaczek, hmm... Hej, opowiadałam Wam o tym? Praktycznie odkąd pamiętam... to znaczy odkąd pamiętam, chyba że sięgnę pamięcią jeszcze nieco dalej, ale generalnie od dłuuugiego czasu... Znam tam wszystkie kucyki! Hmm... harfa! A nie, może tuba... nie, już wiem, puzon, zdecydowanie puzon i banjo, i gitara, i sitar, i... harmonijka ustna albo... tamburyn Tak, ten instrument! A i jeszcze... ale to miał być jeden tylko? :/ Jedna impreza na każde urodziny! A czasem i częściej - nie zaszkodzi, c'nie?
  16. DiscorsBass

    Test osobowości

    Ciekawy test, a skoro już wpadł w moje szpony to... aż dziwne, że nie wyszedł mi Obserwator, najwidoczniej nieco się zmieniłem przez ostatnie pół dekady, ale chyba na lepsze... Cóż, nie mnie to oceniać, a mój wynik to... Zdobywca! ^^ Z tego, co widzę, to jednej osobie przede mną też udało się uzyskać ten typ, cóż...
  17. Wieś? No tak, Ponyville do największych miast nie należy... ale żeby od razu wieś? Hmm... jeśli chodzi o pamięć, to nie wiem, czy da się odpowiedzieć na to pytanie, bo faktycznie Pinkie może to wszystko zapamiętywać, ale równie dobrze może też zapisywać ^^ Ta kwestia nie została poruszona w serialu, ale po Pinkie możemy spodziewać się niespodziewanego, choćby w "Baby Cakes" mogliśmy podejrzeć ją od nieco innej strony niż zazwyczaj się prezentowała, zamiast być szalona zdawała się być całkiem odpowiedzialna... no, ale to wciąż ta sama uśmiechnięta Pinkie A że je i nie tyje, heh, niektórzy mają już taki metabolizm, i trochę się spala będąc nadpobudliwym...
  18. W końcu GIMP postanowił współpracować i udało mnie się wrzucić ten art na devArta, nie jest on wysokich lotów, ale całkowicie mój i muszę przyznać, iż jestem zadowolony z niego całkiem... przyzwoicie ;]
  19. Melduję pierwszy sen o kucykach... co prawda było ich tam jak na lekarstwo, ale na początek dobre i to... więc sen się zaczął, albo trwał już wcześniej, lecz nie pamiętam, gdy siedziałem przy biurku, tak jak teraz. Musiałem przenieść do łazienki parę artefaktów, które znajdowały się w pokoju, aby za ich pomocą przywołać NMM. Wszystko się udało, w nocy, gdy poszedłem spać (tak, we śnie), NMM się przywołała, a potem została uwięziona przez Celestię ^^ Czyli sądzę, iż akcja się udała, bo chyba w tym miałem pomóc księżniczce, w uwięzieniu swojej siostry. Dziwne, że tego nie zawaliłem, chociaż z drugiej strony, chodziło tylko o przeniesienie paru przedmiotów o parę metrów, więc to chyba nawet dla mnie nic trudnego... no i chyba tyle, wiem, że mało, ale zawsze coś ^^
  20. DiscorsBass

    Ogłoszenia !

    Patrzę, patrzę i uszom nie wierzę (uszom, bo do oczu wciąż to nie dociera), wygląda na to, że jestem Avaterem, więc... nie pozostaje mi nic innego jak to oficjalnie ogłosić i się przywitać, chociaż niektórzy już zdążyli to spostrzec, btw. bardzo dziękuję za gratulację, to naprawdę miłe z waszej strony, niemniej... Witam Wszystkich serdecznie! ^^ Dział popadł w lekki letarg przez ostatni tydzień, ale sądzę, że wspólnymi siłami zdołamy to naprawić! Mam nadzieję, że mogę liczyć na wsparcie od wszystkich fanów różowego kucyka, bo sam jednak niewiele zdziałam... no ale mogę na Was liczyć, prawda? Prawda? "Mam nadzieję że dział Pinkacza trafi w lepsze ręce"... uff, ta presja jest nie do zniesienia, nie wiem, czy to był dobrzy pomysł, na pewno znajdzie się ktoś, kto lepiej zajmie się tym działem, może lepiej od razu zrezygnować? Rany, skąd mi przyszło do głowy, aby wysłać podanie na awatara? o_0 Ekhem... O, Pinkie, już wiem, dlaczego zdecydowałem się wysłać to podanie, ale obawiam się, że ugh, hnnnngh... Ojej, wygląda na to, że ktoś musi tu ochłonąć, i to bardzo Yyy... Pinkie? Chyba mnie tam nie zamkniesz, co? Naprawdę nie wiem, czy to... Niech nasz drogi awatar odrobinę ochłonie przed pełnieniem obowiązków, dobrze mu to zrobi ^^ a ja w tym czasie zapraszam wszystkich do swojego działu, rozgośćcie się jakbyście byli u siebie i przede wszystkim dobrze się bawcie!!! Hmm... Discors, już lepiej? U-u-umiarkowanie, brr... ech, to tyle na razie ode mnie, uff, to będzie ciekawa kadencja... ;] ~Kolejny Avatar Pinkie Pie, Discors (DB)
  21. DiscorsBass

    Kącik Audio-Video

    Hmm... widzę, że orkiestralna wersja Cygańskiego Barda jeszcze się w tym temacie nie pojawiła? ^^ http://www.youtube.com/watch?v=5WtOl32hlP4 No to już jest ^^ i jeszcze ode mnie Smile Song w dość nietypowej aranżacji... ^^ http://www.youtube.com/watch?v=pOA9PGYeP3E Tak jakoś mnie naszło na taką wersję... nie wiem właściwie czemu... Kuoth... niech Cię Tartar pochłonie...
  22. DiscorsBass

    Arty z Różową klaczą

    Jeszcze się tu chyba nie udzielałem, ale że zgromadziłem całkiem ładną kolekcję artów z Pinkie, to co mi szkodzi? Trochę humanizacji jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a jak coś, to mam jeszcze antropomorfizację, a co! Trzeba przyznać, bardzo uroczą... ;]
  23. DiscorsBass

    Kącik AV

    Hmm... w sumie nie tak trudno znaleźć fajny filmik z YT bez gore... tym bardziej dziwi mnie tu tak mały ruch http-~~-//www.youtube.com/watch?v=YQbcxDT5d4Y&feature=fvst A ode mnie, miły, spokojny kawałek... i całkiem długi (12min). W sam raz dla tych, co lubią smyczki i pianino...
  24. DiscorsBass

    Galeria Pinkameny

    Hmm... hej, co tu taki mały ruch jest? Naprawdę nie macie więcej tych obrazków? Nie no, nie wierzę...
  25. DiscorsBass

    Zapytaj Inkie lub Blinkie

    Hmm... dzisiaj granity, czyli trochę większy transport niż zazwyczaj, cóż... same się nie załadują, więc od razu wezmę się do pracy... mogłybyście w międzyczasie opisać swoje urocze znaczki? Flaterka o to pyta... Mój to zwyczajna ruda złota... A mój to geoda... ametystowa, dokładniej rzecz biorąc Haha, ametysty ^^ Taa... jeszcze jakieś pytania? Um, tak, nie myślałyście żeby przefarbować grzywy? Hmm... Hmm... Nie! Nie! Okej, a teraz pytania od Bellaminy, czy...? Ode mnie? Yyy... haha, zbieżność imion, no kto by pomyślał, zapewne całkowicie przypadkowa x] Tak, zapewne, to jak brzmiało to pytanie? Ekhm, robicie jeszcze coś oprócz pracy na farmie? Tak. Nie. Inkie, przecież... Każda czynność tutaj związana jest z pracą na farmie i nie mów mi, że jest inaczej, wciąż tylko praca i praca, o! A to jak słuchasz tej swojej głośnej muzyki do późnych pór? ...no może poza tym, heh ;x Ale owszem, praca to główne zajęcie jakie mamy na farmie, niemniej znajdzie się też czas na inne zajęcia jak np. hobby... Tak, kiedyś trzeba odpoczywać, choćby słuchając rocka industrialnego ;x Dobry wybór z tą muzyką ^^ Ja preferuję bardziej spokojniejsze utwory, bardziej w stylu folka... Też dobry wybór ^^ w porządku, następne pytanie... czy lubicie... tzn. za co lubicie swoją siostrę? Hm, dziwne, pytanie od razu zakłada, że ją lubicie i przechodzi do kwestii dlaczego, zupełnie pomijając możliwość, że... Najwidoczniej ktoś jest na tyle bardziej rozgarnięty niż ty, że wie, iż odpowiedź na tamto pytanie jest oczywista ;P Oczywiście, jak można jej nie lubić? Już od źrebięcia starała się roztaczać wszędzie wokół siebie uśmiech, pewnego razu postanowiła nawet urządzić przejęcie, wtedy też dostała swój znaczek Prawda... Skoro była mowa o znaczkach... jak zdobyłyście urocze znaczki? Och, to było już spory czas temu... W momencie, gdy udało się mi rozłupać geodę na pół. I to cała historia? No, z grubsza... A ja swój dostałam podczas pracy w kopalni, to długa historia. Próbowałam się przekopać do zawalonego tunelu okrężną drogą, to wymagało sporej pracy, a także dużej ilości planowania, jednak mimo to nie poddawałam się i zupełnie niespodziewanie natrafiłam na znajdującą się tam rudę złota! Ona pomogła farmie znów stanąć na kopyta, a mnie zdobyć swój znaczek ^^ Och, rozumiem, ładna historia, a Ty, Inkie, tylko rozłupałaś ametyst i pojawił się znaczek? o_0 Ech... no nie tylko, ale... masz jeszcze jakieś pytania? Tak, mieszkacie na farmie same? Nie. Są jeszcze rodzice... Tak, młodzi to oni już nie są, więc nie pracują, ale wciąż tu z nami mieszkają Czyli teraz siedzą w domu, tak? Tak... Ano... To jeszcze ostatnie pytanie od Bellaminy, pyta się, czy może wpaść na farmę i pomóc Wam przy pracy? Z tego, co mówiła, wychodzi na to, że lubi kamienie, zwłaszcza te ładne... Pewnie Kopyt do pracy na farmie nigdy za wiele Haha, właśnie zauważyłem, te kamienie trochę ważą... może mogłybyście mi odrobinę...? Discors, te kamienie same się tu nie przyniosły, musiałyśmy je przenosić z drugiego końca farmy, a ty sobie nie dasz rady z przetransportowaniem ich parę metrów do ciężarówki? ... Ano, moja siostra ma rację, to taki krótki odcinek, a już narzekasz...? Czy ja narzekałem? Haha... gdzie tam, to był tylko taki żart, nie znacie się na żartach? x] ... ... Umm... to może następne pytanie? Kolejne dwa będą od Tęczowej Mgiełki... pierwsze, dlaczego "Farma Kamieni"? Przecież one nie rosną? Cóż... może i nie rosną, ale... to wcale nie znaczy, że nie wymagają opieki... czy też pielęgnacji. Równie dobrze można by rzec, dlaczego farmami nazywa się te miejsca, gdzie nie hoduje się zwierząt, a rośliny? Ano, rośliny nie wymagają już tak częstej uwagi jak zwierzęta, ale jednak, np. czasem należy je podlać... Podlewacie kamienie? Och, nie... To znaczy zazwyczaj nie... Większości skał woda raczej nie służy, może je rozpuszczać, zwłaszcza niektóre kryształy... Może też powstać zamróz albo wilgoć sprawi, że skała jakimś mchem porośnie... Tak, kamieni się raczej nie podlewa, to był tylko przykład... chodzi o to, że wbrew pozorom o kamienie trzeba dbać! ^^ Okej, to drugie pytanie, nie uraźcie się, ale czy Pinkie w dzieciństwie nie uderzyła się czasem w głowę? Tak... i to parę razy... jeśli nie więcej... Oj, tak, tu na farmie łatwo się uderzyć w głowę, gdy się nie uważa... zwłaszcza w jaskiniach... albo, gdy nie ma się pod ręką piłki i zastępuję się ją skałą, naprawdę, to nie jest dobry pomysł... A Pinkie próbowała jeszcze kapki robić... głową O_O W porządku więc, to by było na tyle pytań na dziś, moje drogie, a teraz, jeśli pozwolicie, dokończę ten załadunek ^^ Może ci jednak pomóc? Ano, wyglądasz na wykończonego... Haha, oj tam, to tylko pozory, dam sobie radę ^^ zaraz umrę xP Umm... Skoro tak twierdzisz... No co? Jeszcze tylko drugie tyle i mogę ruszać x] Aha... To do zobaczenia... Tak, cześć...
×
×
  • Utwórz nowe...