- Wiem, że to trudne gdy traci się przyjaciół. - powiedziała Celestia. - Ale nie możemy pozwolić aby uszło mu to na sucho. Jego kryjówka znajduje się w kryształowych górach. Masz zamiar się tam wybrać?
Nie minął moment gdy twój rozpruwacz rozciął mu brzuch i wyrzucił wszystkie wnętrzności z jego brzucha. Podłoga w karczmie zmieniła się w krwawą pakę pełną krwi. Wszystkie kuce w pomieszczeniu gapiły się właśnie na ciebie.
Kuc wyciąga z walizki urządzenie i podaje ci je.
- Podłożysz to przy bombie. Jest to wzmacniacz i dzięki niemu to miasto zniknie. W zamian dam ci 300 kapsli oraz dobre mieszkanie w wieży Tempony.
Księżniczki siedziały na swoich tronach. Gdy Celestia cię zobaczyła uśmiechnęła się.
- Witaj. Miło wiedzieć, iż wróciłeś do zdrowia. - powiedziała wstając.
Gdy przechodziłeś korytarzami mijałeś wielu strażników. Każdy salutował gdy cię widział i nawet cię nie zatrzymywał. Po chwili znalazłeś się tuż przed wejściem do sali tronowej.
Karczma była mała, lecz przyciągała dużo klientów. Przy stołach siedziały kuce popijające cydr, grając w karty itp.
- Ej ty - powiedział kucyk w garniturze siedzący przy stole od razu obok wejścia.