Skocz do zawartości

Wizio

Brony
  • Zawartość

    4953
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Wizio

  1. - Ta... przyjemna - stwierdził sarkastycznie rozglądając się po otaczających was ciemnościach. Byliście w Ponyville, które prawdo podobnie było opuszczone i nikt w nim nie mieszkał. Ulice rozświetlały latarnie, a resztę skrywała ciemność. - Prawie bym zapomniał - powiedział Darkness podając ci złożoną w rulonik mapę.

  2. - Więc na co czekasz? - zapytała Applejack wstając z ciebie. Po tej czynności dała ci buziaka w polik oraz zabrała swój kapelusz. - Podczas kąpieli ci się raczej nie przyda. - rzuciła z chichotem kierując się w stronę drzwi, by następnie przez nie przejść.

  3. Na początku zabawa nożem szła ci normalnie, a nawet przyjemnie. Zabijało to chodź trochę nudy, lecz po dłuższej nieuwadze nóż wyślizgnął ci się z kopyt i wbił w jedną z twoich nóg. Na domiar złego była to ta, z rannym kolanem, przez co bolała cię jeszcze bardziej. Krew leciała z rany drobnym ciurkiem.

  4. - Hej... spokojnie panienko bo się zagotujesz - rzucił Shining w twoją stronę, po czym usiadł na łóżku, na którym aktualnie leżałaś. - Nie ma teraz mowy, jeśli chodzi o naukę, gdyż księżniczka ma pełne kopyta roboty. Mówiła, iż najwcześniej za miesiąc lub dwa.

  5. - Dobra... już nic tutaj nie ma. Góra została szczelnie zamknięta, więc nie ma szans się tam dostać - skwitował Darkness podchodząc do drzwi. - Zostało nam tylko opuszczenie tego zapyziałego miejsca, chodź przeczuwam, iż nie będzie to takie łatwe i bezpieczne. Twilight mówiła, iż jest tu niebezpiecznie, a już odwrotu nie mamy, więc pytam cię. Jesteś gotowa?

  6. < Maaaaasochistka! >

    Im bardziej się zagłębiałaś w mroczny las Everfree, tym bardziej traciłaś poczucie bezpieczeństwa. Z każdym krokiem, jaki postawiłaś na przód czułaś, iż robi się coraz ciemniej, zimniej i niebezpieczniej. Wiatr, który w Ponyville spokojnie łaskocze, to tu przyprawia o dreszcze swoim chłodem. Drzewa wyglądają okropnie, a ich grube warstwy liści nie przepuszczają prawię w ogóle światła.

  7. Twój pokój zastałeś tak jak go zostawiłeś. Niepościelone łóżko, kilka brudów na podłodze i masa papierów, które walały się na biurku. Również książki były niepoukładane. Innymi mówiąc w pokoju panował prawdziwy bałagan, który pewnie sam z siebie się nie sprzątnie.

  8. Dla tych' date=' co jeszcze nie oglądali ostatniego odcinka: Gubernator zabija Merla, który zatem staje się zombie, w którym to stanie znajduje go Daryl. Oh, a Andrea, Maggie i Glenn umierają w następnym odcinku.[/quote']

    Przepadnij za spoiler, chodziarz i tak oglądałem ten odcinek! :rainderp:

  9. Wolałem milczeć, niż wysłuchiwać kolejnych obelg ze strony mojej towarzyszki. Postanowiłem bardziej skupić się na przebijaniu się przez trupy niż użeraniu się z Nią. Miałem jednak nadzieję, iż nie będę musiał niańczyć cholernych kucyków. I tak już mam chyba na pieńku ze wręcz wkurw**** klaczą, która katowała trupy tuż za mną. Nawet bym się nie zdziwił, gdyby mnie tu zostawiła.

×
×
  • Utwórz nowe...