Skocz do zawartości

Wizio

Brony
  • Zawartość

    4953
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Wizio

  1. W porę udało ci się uniknąć szturmu, jaki robiła szalona klaczka, z nożem rzeźnickim w ustach. Ta tylko poruszyła głową, po czym skoczyła na ciebie wbijając ci nóż w przednią nogę i przebijając ją dosłownie na wylot. To tylko zwiększyło jej uśmiech na twarzy, a następnie spróbowała ten nóż wyciągnąć i powtórzyć czynność. Darkness zareagował próbując kopnąć klaczkę. Udało mu się, lecz klaczka nie robiła sobie z tego nic, tylko rzuciła się na swojego przeciwnika.

  2. Pochwyciłem broń i momentalnie sprawdziłem stan i ilość naboi w magazynku. Żołnierzowi posłałem tylko lekki uśmieszek i skinięcie głową, a następnie ruszyłem do ciała, aby sprawdzić, czy osoba ta nie miała jeszcze zapasowych magazynków. Z jednym magazynkiem daleko nie zajdę, a zawsze jest to jakiś plus jeśli chodzi o przeżycie.

  3. Właściwie to była już noc, a ty dopiero wróciłeś z wyprawy. Gdy wszedłeś do środka zobaczyłeś Applejack, która momentalnie do ciebie pobiegła.

    - Gdzieś ty był? Chcesz abym na zawał zeszła? Jesteś tu niecały miesiąc, a już mogłeś zgniąć!

  4. Sprawcy nie było, lecz to nie był jednak koniec tego dziwnego zjawiska. Po chwili po raz kolejny dostałaś z orzecha, a każda nowa chwili sprawiała, iż dostawałaś z niego częściej, niż poprzednio. Można było powiedzieć, iż zostałaś zaatakowana, przez miotaczy orzeszków.

  5. Jako tako, lecz w końcu udało ci się zasnąć. Nie było to łatwe, lecz dałaś radę.

    ***

    Obudziłaś się następnego dnia. Głowa cię już nie bolała, lecz chora byłaś nadal. Prawdo podobnie miałaś najzwyklejszą gorączkę.

  6. - Widzę, iż jesteś przestraszona. Na pewno nic ci nie jest? - zapytałem, a następnie zwróciłem na nią swoją uwagę. Trochę mnie wystraszyła nagłym zrywem, lecz mam nadzieję, iż to nie jest nic poważnego.

    No mówię prawdę. Wręcz zaje****** ci wyszła ta odpiska. Klimat, dopasowanie, krew i flaki. To jest to co takie pojeba** ludzie jak ja lubią najbardziej. Chyba jedna z najlepszych odpisek, jaka miałem okazję oglądać.

  7. - Coś się stało? - zapytałem się jej widząc, iż nagle się obudziła. Nie spałem w ogóle, gdyż po prostu nie mogłem, lecz cieszyłem się, że ona chodziarz zasnęła. Jednak zdziwiła mnie tak gwałtowna pobudka.

    Boże... przeszłaś samą siebie. Genialny horror ci z tego wyszedł. Ja akurat skończyłem oglądać "28 Days Later" (polecam), ale to co napisałaś było mistrzowskie. Krew, flaki i inne wnętrzności. Jesteś dobra w te klocki. Jednakże dziwiło mnie to, iż czytałem sny innego kucyka ^ ^

  8. Ja również starałem się, lecz nie udało mi się zasnąć. Postanowiłem jednak, a przynajmniej spróbować objąć Wind. Może i było to trochę dziwne, lecz zauroczyła mnie swoim... zachowaniem i sposobem bycia. W końcu uratowała mnie dwa razy, a ja jestem jej coś dłużny.

    Myśli samobójcze to ja mam gdy wchodzę do działu +18. Myślę sobie wtedy: "Ile jest przemocy na tym świecie"

  9. - Kur** - powiedziałem sam do siebie, a następnie podszedłem do reszty. - Dobra... nie ma co tego ukrywać. Jestem uzależniony od Whisky, a na głodzie jestem od dobrych dwóch dni. Wolę abyście to wiedziały, gdyż niedługo pewnie stanę się agresywny.

  10. Darkness tylko westchnął i ruszył za tobą. Po chwili dotarliście do pomieszczenia, które było całkiem ciemne. Gdy już tam weszliście ponownie zobaczyliście klacz oraz... usłyszeliście coś na dźwięk syreny. Po tym dźwięku klaczka zaczęła wyłaniać się z ciemności, a twoja pozytywka zaczęła wydawać ponownie kakofoniczny dźwięk. Klaczka miała w kopytkach wielki, rzeźnicki nóż, a na twarzy psychopatyczny uśmiech. Nie wiadomo dlaczego, lecz drzwi zamknęły się samoistnie.

    - To jak? Zaczynamy zabawę? - zapytała, a następnie zaszarżowała na ciebie.

×
×
  • Utwórz nowe...