Skocz do zawartości

Alcyone

Brony
  • Zawartość

    127
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Alcyone

  1. W Hiperboli pierwsze cztery rozdziały + prolog były o Florze siedzącej w domu, ewentualnie idącej na zakupy. Zaczęło się dziać dopiero w piątym Cóż więcej mogę powiedzieć... możecie się przygotować na znaną z poprzedniej części zmianę narratora, ale jeszcze nie w następnym rozdziale. Nie wiem, co dokładnie rozumiecie przez "będzie się działo", ale mam nadzieję, że uda mi się was nie zawieść
  2. Alcyone

    Daj swoje foto :P

    Coś z jesieni Tęsknię za jesienią...
  3. Jest nowy rozdział! Przepraszam, że musieliście tak długo czekać i obiecuję, że to się więcej nie powtórzy! Miłego czytania!
  4. Oglądam EqG trzeci raz dzisiaj. Zaczynam mieć dość.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Artiem

      Artiem

      ja mogę to jeszcze 5 razy oglądać i nigdy mi się nie znudzi.

    3. Alcyone

      Alcyone

      Ja lubię ten film, ale nie w takich ilościach.

    4. Trahall

      Trahall

      Nie masz co w życiu robić?

  5. Właśnie dodałam rozdział II! Dziś bohaterka spotyka na swojej drodze pewną groźną i podłą istotę, jednak pozbywa się jej i kryzys zostaje zażegnany, a ludzkość (no, przynajmniej bohaterka) ocalona. Życzę miłego czytania!
  6. Nowy rozdział. Przepraszam, że kazałam tak długo czekać, ale miałam ostatnio dużo do roboty, także (a nawet przede wszystkim) w weekendy. W każdym razie żywię nadzieję, że przypadnie wam do gustu
  7. Jeśli bolą cię zęby, idź do dentysty.

  8. Dziękuję wszystkim za miłe słowa Postaram się napisać kolejny rozdział już wkrótce. Nie miałam pojęcia, że to czytałeś o_O Ale dzięki
  9. Nie wiem, czy ktoś jeszcze pamięta "Szklistość: Hiperbolę"? Jeżeli tak, to mam nadzieję, że zechce zapoznać się również z sequelem Przedstawiam bezpośrednią kontynuację wydarzeń z poprzedniej części, jednak z innego punktu widzenia. Jak pamiętacie (albo i nie), piątka bohaterek (Flora, Ida, Dorota, Sylwia i Klara) dostała kolejną szansę na wypełnienie swojej misji. Jednak nie tylko przed nimi stoi to zadanie. Jak z tą sytuacją poradzi sobie ostatni Element? Prolog (krótki, jak ostatnio. Rozdziały będą dłuższe. Jak ostatnio) Rozdział I Rozdział II Rozdział III Rozdział IV Rozdział V Rozdział VI Rozdział VII Rozdział VIII Miłego czytania! Mała ściąga z krótkimi opisami bohaterek (bo za rzadko dodaję rozdziały, więc postacie mogą się mylić ;()
  10. Kiedy to czytałam, akurat jadłam dokładnie takie ciastka Opowiadanie jest przeurocze, zdecydowanie najbardziej rozbawiły mnie opisy wyczynów maluchów, a także ich zadziwiająca współpraca oraz rozmowy. Przypominają mi mojego brata, który ma dwa lata, potrafi odpalić samochód, przejść przez siatkę do sąsiadów i łupać orzechy włoskie cegłą. Tłumaczenie świetne i błędów brak. Czytało się bardzo, bardzo przyjemnie.
  11. Do listy moich ulubionych shipów dodam jeszcze Daring Do x Zecora. Raczej rzadko spotykane połączenie, ale ma sens. Jakby się zastanowić, to pasują do siebie, no i ładnie razem wyglądają
  12. Mówisz- masz Shipy, które uwielbiam: Applejack x Rainbow Dash - bo wiele je łączy, a przede wszystkim zaineresowania i bezpośredni sposób postrzegania świata i rozwiazywania problemów (siłą). Moim zdaniem pasują do siebie. Fluttershy x Rarity - jak wyżej, mają wspólne zainteresowania i dobrze współgrające charaktery. Obie lubią modę, piękno i kobiecość. Fluttershy x Big Mac - bo są słodcy razem Mają podobny temperament i zamiłowanie do natury. Apple Bloom x Spike - w sumie to nie wiem, ale widziałam parę fajnych artów z nimi. Applejack x Twilight - że wszystkich związków z mane 6 ten zapewne funkcjonowałby najlepiej. Dlaczego więc nie jest tak bardzo popularny? To proste - kto chciałby ciągle czytać o dwóch zrównoważonych kucykach, które w rozsądny sposób rozwiązują swoje problemy w związku? Pinkie x Braeburn - niewiele jest kucyków, które mogą dotrzymać kroku Pinkie, ale Braeburn wydaje się być jej najbliższy - pełen energii, towarzyski i wygadany. Shipy, których nie lubię: Fluttershy x Rainbow Dash - bo "Przeminęło z wiatrem". Scarlett kochała Ashleya, Ashley kochał Scarlett, ale byli zupełnie różni. Postacie o tak odmiennych charakterach nie są w stanie naprawdę zrozumieć się czy wspierać. Podobnie jest z Fluttershy i Rainbow. Są od siebie zbyt różne. Pinkie x Twilight, Applejack x Rarity - generalnie podobnie, jak wyżej, aczkolwiek te dwie pary lubię bardziej. Poza tym raczej nie jestem fanką idei " przyciągających się przeciwieństw". Pinkie x Rainbow Dash, Pinkie x Fluttershy - niewiele jest shipów z Pinkie, które lubię. Po prostu nie widzę w nich zgodności. Poza tym raczej nie lubię shipów ogier x ogier, incestu, shipów z księżniczkami oraz polyamory. Co do reszty pairingów jestem neutralna.
  13. Ostatnio nieco się na mojej liście pozmieniało, więc: 1. "Austraeoh" - coś przepięknego. Absolutnie mój ulubiony fanfik, przebił nawet C:E w moim rankingu. Mogłabym zapisać ścianę tekstu, o tym, dlaczego mi się tak podoba. 2. "CRISIS: Equestria" - bo Tick Tock, bo Curaçao, bo Blackburn, (bo AJxFlathoof). 3. "What would Daring Do?" - za obie historie, za ładne zakończenie i za postać Blondie. 4. "Antropologia" - bo uwielbiam historie o obsesjach. 5. Wszelkie opowiadania bookplayer - bo lubię jej pomysły i styl. I wiele innych opowiadań z fimfiction, szczególnie AppleDash oraz opowiadania z Rarity, która wtrąca się w życie miłosne swoich przyjaciółek (typu "Authored for Adoration" czy "Felt Heart").
  14. To w polskim fandomie tak jest. W anglojęzycznym nikt z tego powodu problemów nie robi, bo tysiące osób lubi shipy klacz x klacz. Na fimfiction to jest na porządku dziennym.
  15. W pełni się z tobą zgadzam. Ale niestety tacy ludzie istnieją. Jest też działanie odwrotne - bez czytania danego fika dajesz mu upvote, bo lubisz daną parę Może nie jest to poprawne, ale bardziej zrozumiałe. Szczególnie, że na fimfiction trwa swego rodzaju "wojna shipów". Wiesz, mówi się nawet o "rekrutowaniu do shippingu". Są trzy konkurencyjne fronty i nie wiem, jak jest w dwóch pozostałych, ale po mojej stronie bariery osoby raczej przejmują się np. jak wypada dana para na tle innej, albo która grupa ma więcej członków. Dobra, to przejrzę sobie różne rzeczy i może się za coś zabiorę. A jakbyś chciała, żebym poleciła ci jakiś fajny ship (albo mega dziwny i niszczący mózg) to możesz do mnie napisać
  16. Jak ktoś minusuje, bo mu nie przypadło do gustu, to normalne. Gorzej, jak ktoś coś potępia bez czytania, bo fik ma w obrazku tytułowym np. Rarity i Applejack, a w tagach jest [romance]. Bo zdarzają się takie osoby, które dają downvote każdemu shipowi, który nie jest ich OTP, a na forum obrażają wszystkie inne shipy. Dlatego lubię grupę "Intelligent Shipping Discussion" na fimfiction, bo są tam ciekawe i kulturalne dyskusje na ten temat. Znasz jakiś stosunkowo niedługi i ciekawy z fimfiction? Bo może zerknę
  17. Wreszcie ktoś, kto myśli podobnie jak ja Do shippingów (mam tu na myśli fiki) klacz x klacz podchodziłam sceptycznie, ale poczytałam trochę i spodobały mi się. Choć na przykład za zhumanizowanymi już nie przepadam. Dużo osób hejci takie shipy i jak najbardziej rozumiem ich punkt widzenia. Denerwuje mnie tylko, kiedy ktoś o tym pisze w komentarzach pod artem czy fikiem nie patrząc na jego wartość artystyczną czy nie czytając, daje downvote na fimfiction "bo ship" itd. Chociaż to ostatnie jest bardziej do zrozumienia, gdy bardzo nie lubimy konkretnej pary. Jak to kiedyś napisała bookplayer, członkowie grup poszczególnych shippingów na fimfiction mają poczucie swego rodzaju "przynależności plemiennej". Jakkolwiek dziwnie to brzmi, to jest w tym trochę prawdy. W ogóle polski fandom jest raczej ubogi w fajne shipy z mane6, więc chyba muszę coś przetłumaczyć ;P
  18. Uwielbiam shippingi. Bierze się to stąd, że uwielbiam wątki romantyczne w książkach w ogóle. Kiedy szukam sobie fanfików do czytania, to zwykle wybieram właśnie romanse. Fiki wojenne? Ziew, nuda. Randomowe komedie? Od razu omijam. Przygodówki? Cóż, może zerknę. Shipping? Uwielbiam. Lubię shipy hetero, ale czytam głównie klacz x klacz. W MLP jest mało ciekawych męskich postaci, a nie przepadam za kucami tła. Siłą rzeczy więc najbardziej do gustu przypadły mi pary z Mane 6. Tak, jestem dziewczyną i uwielbiam lesbijskie opowiadania. Też się da. Najbardziej lubię opowiadania typu slice of life + romance. Takie, które ukazują związek w sposób realny, nie przesłodzony lub melodramatyczny. Fajnym przykładem takiego fika jest choćby "The AppleDash Project" czy "Wet Feathers", oba autorstwa bookplayer. Ta autorka ma bardzo ciekawe podejście do shippingów i potrafi je dobrze pisać, choć jest dość monotematyczna, jeśli chodzi o pary. Moją ulubioną parą jest AppleDash, zaraz za nim RariLight, RariShy, TwiJack oraz TwiDash. Resztę shipów raczej lubię, może poza PinkieDash czy AppleShy, ale jestem w stanie ścierpieć ten ship na drugim planie, gdy opowiadanie jest fajne (np. CRISIS: Equestria czy Winningverse). Jest też jeden, jedyny ship, którego ścierpieć nie mogę i czytać z nim opowiadań nie potrafię. FlutterDash. Mam oczywiście ku temu swoje argumenty. Jeśli chodzi o clopy, to raczej nie mam o nich zdania. W większości są raczej nudnawe i schematyczne, no i nie raz wyrwane z kontekstu i pozbawione uczuć. Ale przeczytałam dwa tego typu fiki, które mnie pozytywnie zaskoczyły. Były rozsądnej długości, a elementy clopa nie stanowiły "dodatku", a były zręcznie wplecione w fabułę i stanowiły jej istotną i integralną część.
  19. Alcyone

    Daj swoje foto :P

    Ale jedna jest niebieska najbardziej ;p
  20. Alcyone

    Daj swoje foto :P

    Dawno zdjęć nie pokazywałam. Pora to zmienić ;P Coś z kolonijną "siostrą" oraz "żoną" Ja to ta w niebieskim. I jeszcze z wesela wujka
  21. Nowy rozdział! Mamy tu nieco więcej wydarzeń, niż w poprzednim, chociaż i tak pełnym akcji pewnie nie jest. Mimo wszystko mam taką nieśmiałą nadzieję, że może się spodoba
  22. Przeprowadziłam dziś ankietę i aż 90% badanych deklarowało, że nie lubią soku pomidorowego. Biedny sok, czym zasłużył sobie na taką falę hejtu?

    1. Applejuice

      Applejuice

      Pomidorki wręcz kocham, ale sok z nich... Dx

    2. Patyk

      Patyk

      Ponieważ wiele pomidorów musi umrzeć żeby powstał taki sok :C

    3. WilczeK

      WilczeK

      Ponieważ sok z pomidorów to rozcieńczony keczup

  23. Dziś na przystanku autobusowym nieznana mi kobieta pyta mnie "Przepraszam, czy mogłaby mi pani zakropić oczy?"

    1. Pan E
    2. WilczeK

      WilczeK

      Ciekawi mnie twe postępowanie w tej sytuacji.

    3. Alcyone

      Alcyone

      Zakropiłam jej te oczy ;p a potem gadałyśmy o oczach, soczewkach i okulistach, aż przyjechał mój autobus.

  24. Uwaga, drżyjcie, albowiem nadchodzi moje "opowiadanie"... Jesteśmy z innej bajki [romans] [crossover] Tak jest, zrobiłam romans postaci z MLP i z Littlest Pet Shop. Niech teraz zginę na dnie piekła
  25. Witam, chciałabym zaprezentować tłumaczenie krótkiego opowiadania, którego autorką jest bookplayer. Postanowiłam je przetłumaczyć, ponieważ bardzo lubię kucyki ziemne (często niedoceniane), a fanfik jest ciekawym spojrzeniem na ich rolę i znaczenie. Być może przetłumaczę też kiedy jakieś inne opowiadanie tej autorki. Opis: Apple Bloom jest samotna i znudzona, gdy jej przyjaciółki mają lekcje magii i latania. Applejack zauważa smutek siostry i decyduje się poprosić Pinkie Pie o pomoc w wyjaśnieniu jej, dlaczego bycie kucykiem ziemnym jest takie ważne. The Importance of Being Earth Ponies [PL] Życzę miłego czytania
×
×
  • Utwórz nowe...