-
Zawartość
5912 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
147
Wszystko napisane przez Cipher 618
-
Prezenty z Pony Poczty: "Zafoliowana" Fluttershy. Coś nie idzie jej to latanie Brokatowa naklejka. Teraz zdobi konsolę. Motylek zdobiący włącznik od Xboxa. Mam lepsze zdjęcia, ale na tym wyszedł fajny efekt. So much evil Do tego jakiś kucyk Fluttershy-podobny. Szkoda czasu na robienie zdjęć tym bardziej, że ledwie co te zgrałem. EDIT. To Sunny Rays
-
BRONIES 2: More Unexpected Fans of My Little Pony
temat napisał nowy post w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Osobiście chciałbym obejrzeć dokument przeznaczony tak dla "bronisławów" jak i osób, które "kolorowe koniki" widziały co najwyżej w Smyku. Na tyle neutralny, na ile się da. Colk miałby zawierać? 1. Co to w ogóle znaczy "fandom" - nie tylko na przykładzie MLP 2. Kim są "bronies" oraz "pegasis", co oznacza ta nazwa, skąd się wzięła. 3. Krótka historia: Od G1 do MLP: FiM. 4. Dlaczego dorośli ludzie to oglądają - wypowiedzi osób, w różnym wieku które przedstawią swoje powody (animacja, humor itd) 5. Co im daje oglądanie MLP: FiM - jakie mają z tego korzyści + twórczość fanów. 6. Kolekcjonerzy gadżetów. Ci, którzy znają umiar oraz ci którzy przekroczyli granicę zdrowego rozsądku (nie tylko na przykładzie MLP) 7. Meety oraz Cosplay (udany oraz nie) 8. Podsumowanie zdobytej wiedzy -
Kolejność dowolna. Mel Gibson (FREEEDOOOOM!) Jean Reno Al Pacino Robert De Niro Natalie Portman Will Smith Tommy Lee Jones Kevin Spacey Jerzy Stuhr Marek Kondrat Cezary Pazura Samuel L. Jackson Ewan McGregor Danny Glover Bruce Willis Sigourney Weaver
-
Nosz kurde widziałam Co ja wypisuję. Widzieć, każdy widział. Ja BYŁAM w Cloudsdale!!! Dla pegaza to żadna nowość, ale jednorożca? Szefuncio załatwił jakiś napój, dzięki któremu mogliśmy chodzić po chmurach. Dziwne uczucie. Jakby stąpać po wacie, albo puszystym śniegu. Z ciekawości spojrzałam w dół... nigdy więcej tego nie zrobię. Kucyki wyglądały jak małe kropki. Oczywiście jak zwykle pojawiły się problemy. Nawet nie pamiętam co tym razem nawaliło. Ale czy to ważne? Teraz siedzimy w Ponyville, technik rzucił robotę, a do tego odwiedziła nas Celestia. Swoją drogą, nie wiedziałam, że można zerwać kontrakt kulturalnie. Ja zawsze się wydzieram. Aha. Pociągi odwołano, a po zamku Canterlot mieliśmy wystąpić dla księżniczek. Oj szefie... weź coś zrób. Nie chcę mieć w papierach takiej wpadki...
-
Jak tak patrzę na te "... z dzieciństwa" to myślę sobie: My Little Pony? A tak na serio, to o większości pozycji dowiedziałem się czytając wasze listy. Część z nich znam, ale mimo to... Swoją drogą nie ma to jak kreskówki z Polonii 1 czy stary (angielski) Cartoon Network. 2 Stupid Dogs... ech. To se ne vrati.
-
BRONIES 2: More Unexpected Fans of My Little Pony
temat napisał nowy post w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Pierwsza część była niezła, ale sposób sprzedaży, a konkretnie cena filmu... Tyle mam do powiedzenia Gdyby zastosowali metodę "płać ile chcesz" zarobiliby więcej. Poza tym, tak jak w zalewających internet "bundlach" można wprowadzić nagrody. Im więcej wpłacisz, tym więcej dostaniesz w zamian. Najlepszą opcją byłaby możliwość przeznaczenia części sumy na jakąś organizację charytatywną. To działa czego przykładem są "bundle". A zaczęło się od Steam, ogromnej zniżki na Left 4 Dead. Wszyscy mówili - "porąbało was? Tylko na tym stracicie." Skutek? W trzy dni zarobili więcej niż w pierwsze trzy dni premiery. -
UWAGA! Od czwartku gry w biedronce. Żadna nowość? Umm... no nie do końca. Tym razem będą też tytuły na PS3 oraz Xbox360! Cena gry na konsolę 40zł. Nie potwierdzam dopóki sam się nie wybiorę do stonki na "łowy". PS. Nie zabraknie symulatora... kozy Pełna lista tytułów: Źródło, które powołało się na CDA Znając swoje "szczęście" i tak nie znajdę żadnej Dragon's Dogmy czy Metro (a mordobić będzie... jak w mordę strzelił )
-
N Nie wiem... nic nie wiem :( A Gdzie nie spojrzysz tam psy... takie z Little Big Planet. Sackdogs. Fajne S Ja bym na to światełko uważał. Kto wie, czy to nie nadjeżdżający pociąg? A tak na serio - fajny wierszyk U 11 postów mówi samo za siebie - to za mało by kogoś poznać. Blog? Popracuj nad kolorami (tło nie pasuje do reszty, moim zdaniem te "mniej krzykliwe" kolory nie męczą tak oczu)
-
Gdy ukończy się Silent Hill 2 dziesięć razy, a Silent Hill 3 pięć razy, wymagania wobec tego typu gier wzrastają. W mojej opinii AW zasługuje na 7/10. O ile fabuła jest znakomita to walka... no cóż. Gra cierpi na syndrom "# ile jeszcze?" A moment
-
To samodzielny dodatek wydany w formie cyfrowej. Podobno jest gorszy. Ukończyłem swego czasu AW - uroczego znaczka nie urywa.
-
Audience - Tale of forget king (czyli gra o zwierzątkach) [Gra] [Zapisy]
temat napisał nowy post w Archiwum
Day szukał odpowiedzi... Nagle przypomniał mu się cytat z jego ukochanej książki, którą przeczytał mniej więcej 20 razy... w tym miesiącu. Warty mają to do siebie, że są długie i nudne. Książka to najlepszy przyjaciel gdy trzeba odstać swoje. Ta była najlepszym z najlepszych. - Joy! - po tym jak został odepchnięty dodał - Nie... ttto nie ty. - Czy wyglądam jak twoja dziewczyna? - Day'a zamurowało. Dialog z książki. Musiał z tego wybrnąć. Niewiele myśląc kontynuował książkowy dialog. - To niesammmowite. Możesz bbbyć jej bbbliźniaczką. Ten sam pyszczeeek, gggłos, ttylko ubbranie i kollor oczu jest iiinny. - Nazywam się... Jai. - "Cholera ona ją zna... ale wpadłem" - przeszło mu przez myśl. Day przyjrzał się jej dokładnie. Powiedziałeś "A" to mów "B" - Nnnie jesteś Joy. - Przecież mówiłam... jestem Jai. - Wwwybacz, pommyliłem się. Day zaczął biec do zamku ile sił w łapach, ale usłyszał za plecami. - Hej! Gdzie się wybierasz? - "No rzesz..." - Szukam Joy. Wybacz. Zdziwiona suczka podrapała się po głowie, po czym spojrzała na oddalającego się strażnika. Pomyślała "kurcze... te jego odpowiedzi brzmią jakoś znajomo. Tylko skąd ja je znam?" [wracam ok / po 20:00] -
Wystarczy wejść na podaną wyżej stronę, polubić ich, a następnie wpisać maila. Momentalnie otrzymamy klucz. O ile jeszcze są. Niby milion to dużo, ale wiadomo jak to jest... Handel, handel i jeszcze raz handel.
-
Audience - Tale of forget king (czyli gra o zwierzątkach) [Gra] [Zapisy]
temat napisał nowy post w Archiwum
[wybaczcie nieobecność - kilka dni sprzątania domu, jakby miała przyjechać Perfekcyjna Pani Domu, albo sam Franciszek... albo oboje. Dopiero dzisiaj mogę spokojnie, po odespaniu tego wszystkiego ogarnąć co trzeba ogarnąć] Day uświadomił sobie, że za każdym razem musi wymyślać inną wymówkę. Ktoś mógłby napisać "Day sam w Stolicy"... Jeśli ktoś "życzliwy" doniesie ShowTime, że jest poszukiwany, ten usłyszy kilka sprzecznych informacji. Im głupszych tym lepiej. Day co raz to spoglądał na zdjęcie, raz przed siebie. Nagle zauważył grupę psów idącą w jego stronę. Te spojrzały się po sobie. - Sttraż królewwska. Ruttynowa kkkontrola. Immiona prrroszę. - Bez obrazy, ale więcej was jak wszy u niego. I wiecie co, jesteście jeszcze bardziej upierdliwi - wskazał łapą na kumpla, na co ten zareagował warknięciem. - Zzzawsze mogę wppisać obbrazę kkróla. Pół rrroku w lochu i zzzmienicie pppodejście - Ech... Psy podały imiona. Day widział, że nie było wśród nich poszukiwanego, ale zawsze to wpis do raportu. Po kilku godzinach łażenia i "rozmów", które wyglądały mniej więcej tak: - Ddddobry szukkkam kkkolegi. Przyjjjjechał z dallleka. Pewnie się zgggubił. Widziaaała go pppani? - ... przyjjjaciela ze szkkkoły. - szwwwagra... - sanepppid... W końcu od tego gadania zaschło mu w gardle. Musiał się czegoś napić. Nie dość, że seplenił, to miał gardło suche niczym pustynia w 50 stopniowym upale. Już miał wejść do baru, ale nagle kątem oka zauważył poszukiwanego. Jako strażnik miał wyjątkowo dobry słuch. Musiał mieć. Jedni musieli być silni i dobrze zbudowani, tak aby bronić wejścia. Inni zwinni - byli niezawodnymi strzelcami [z czegokolwiek oni tam strzelali], a ci będący najbliżej króla świetnymi wojownikami o sokolim wzroku i jeszcze lepszym słuchu. Najlepsi z najlepszych. Zauważyć, dostrzec i zlikwidować zagrożenie. Wadę w postaci seplenienia pominięto: -"Eh. No dobra. Możemy się włamać jeśli zależy. Wisisz mi jednak przysługę. Day usłyszał dość. Rozmowa była bardzo podejrzana. Zbyt podejrzana. Nie uzyskał informacji, które miał znaleźć, ale włamanie do zamku było ważniejsze. Musiał się tylko bezszelestnie wydostać... Gdyby tylko miał jakiś karton. Słysząc kroki powoli ruszył z powrotem starając się wtopić pomiędzy inne psy, co z takimi kolorami oraz ranami nie było zbyt łatwe. Nagle wpadł na najgłupszy pomysł w swoim życiu. Podszedł do pierwszej lepszej suczki stojącej przy bazarze, powiedział szeptem "hhej to jjja" i pocałował ją w usta mając nadzieję, że ShowTime nie zwróci na to uwagi. -
Tylko zmarnowałem miejsce na dysku. W trójce można wcielić się w zwierzaka i nieźle "trollować". Nie ma to jak oznaczyć lodówkę jako swoją własność, pogryźć nową kanapę, czy zrobić sami wiecie co gdy właściciel je obiad, albo rozkopać ogród. Oczywiście możemy takiego "ludzia" ugłaskać tuląc się do niego. Przestanie być wściekły. Ale tylko na chwilę... Polecam serdecznie Chime. EDIT: Dziękuję za info o kolejnym milionie kluczy EDIT 2. Myślałem, że to jakaś nowa gra. Kontynuacja GTR lub Race, a tym czasem to po prostu Race 07 + kilka dodatków, które posiadam. Jeśli ktoś się nie załapie: Race Evolution (Race 07 + kilka dodatków): BEZPT-4LG88-G5VLT
-
Season Match - zapewne "połącz 3 lub więcej by... (tu powód)" Najprawdopodobniej uratować świat.
- 20 odpowiedzi
-
N Time ls Now As How? - Czas jest teraz, jak, jak? Nie ogarniam... ale nietypowy A Bullord? Jakoś tak buldoga przypomina. A czy buldogi mogą być milordami? Najwyraźniej tak... S Czarne? Zgadza się. Niczym w kamieniu wyryte? Zgadza się W związku z tym twe serce to Desert Eagle. Zobaczysz światełko... chyba. U Młoda tak wiekiem jak i "stażem" na forum - póki co, nieznajoma
-
Gra pobiera się z klienta Origin we wskazane w opcjach miejsce. Nie trzeba nic instalować. Po prostu uruchamiasz grę. U mnie dość długo się ładowała.
-
Zdjęcia wrzucę później (o ile czytnik kart SD nie odmówi współpracy). Co takiego posiadam? Filmy. Nie będę wymieniał wszystkich. - Specjalne Rozszerzone Edycje Władcy Pierścieni - wszystkie filmy, w książko podobnym etui. Edycje reżyserskie, raptem 12 godzin filmu - Park Jurajski Edycja Kolekcjonerska - wszystkie części + płyta z dodatkami - Król Lew - ok, miało nie być "biedronka edyszyn", ale tutaj zrobię wyjątek - Niemożliwe - patrz wyżej. Najlepiej wydane 20zł, jeśli chodzi o filmy. - Gwiezdne Wojny - obie trylogie + płyta z dodatkami - Gladiator Wersja Reżyserska - Seksmisja - genialne opakowanie - Edycja kolekcjonerska Blade Runner (spore metalowe pudełko) - Metal Box Labirynt Fauna - Metal Box Dystrykt 9 - Fucking Amal - jeden z najlepszych filmów. Aha. Tam jest "M". Kiedyś kumpel zobaczył tam "n". Gry: - Bioshock 2 - ta najbardziej wypasiona edycja kolekcjonerska - Myst - The World of Myst (dorzuciłem tam kupione na gog Real Myst oraz Riven) - Gry, które są dla mnie wyjątkowe: Eternal Sonata, Katawa Shoujo (darmowa), Bioshock 1/2, Forza 4/Horizon, Orange Box, Borderlands 2, Chronicles of Riddick, Kolekcja Unreal (i inne) Muzyka: - Kompilacje ASOT 550/600 - każda po 5CD. - Koncert (set) Tiesto (DVD) (sztuk 2) - The Best of Łzy (DVD) - Metallica S&M DVD (wzór do wydawania koncertów, serio) - Jakieś 50-60GB setów. Niestety oficjalnie wydają takie raz na ruski rok... A jeśli już wydadzą to coś na zasadzie "Making of impreza + muzyka w tle". Po co mi to? 90 minut oglądania jak ciągają sprzęt? Ja chcę koncert taki jak wydał Tiesto (2x dwie godziny muzyki!) lub Metallica. A już na pewno NIE Armin van Buuren. - Sensation White Wicked Wonderland (inspiracja Alicją w Krainie Czarów) - GENIALNY wystrój! I ten wręcz fotorealistyczny efekt pękniętego pudełka. Na pierwszy rzut oka tak wyglądała
-
Ile to ja się na nim najeździłem... oczywiście wirtualnie. Trudno tu cokolwiek porównywać (gra - "real"), ale faktycznie, jest wymagający. Co prawda poziomem trudności nie przebije "zielonego piekła", ale nieźle się na nim namęczyłem. Prawdziwym utrapieniem jest "arena" jeśli mnie pamięć nie myli. Szkoda, że nie mam prawka i nie trafiłem 6 w lotto tak 10 z razy...
-
Potwierdzam. Pobiera się bez problemów i zawiera chyba wszystkie dodatki bo instalator "waży" swoje. 12 GB o ile dobrze pamiętam. Najbardziej ciekawi mnie dodatek Zwierzaki. Ciekawe czy tak jak w "trójce" można wcielić się w psa / kota i zdemolować chałupę
-
Ostatni Lot - Bycie księżniczką oznacza długowieczność. Dar? Przekleństwo? [sad]
-
Oglądałem Barbie and the Magic of Pegasus. Podobno film był "lekko" inspirowany MLP. Guzik prawda. A sam film? Zaskakująco dobry. Nie zabrakło humoru, ciekawych postaci, a przede wszystkim doskonałej muzyki. Nie wiem kto za nią odpowiada, ale utwory klasyczne budują świetny klimat. Ogląda się to jakoś inaczej. Animacja... no cóż. Plastikowa Voice acting - daje radę. Pełną recenzję znajdziecie w Brohoofie 1/2014.
-
Swego czasu dostałem premierę do recenzji... ale się z tym męczyłem. Jakieś kolory, gesty (które nie zawsze działają)... dziwna gra, dla ludzi o dziwnych gustach