Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5908
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    146

Wszystko napisane przez Cipher 618

  1. N Taki moh... znaczy się łatwy do zapamiętania I kojarzy się z Marianem. A No tak... "Łaciatek"... jeden z wielu Fajna ta mucha S Genialna, w szczególności gdy słucha się trance ("Tomorrowland put your #ing paws up!!!) U Widuję, ale nie znam. Co ja zrobię, żem introwertyk?
  2. Witajcie. Wspólnie z Opiekunką wpadliśmy na dziwaczny pomysł. Zabawa polega na podmianie jednego słowa w tytule lub nazwie zespołu... Nie można podmieniać słowa w nazwie zespołu i tytule. Albo, albo Triste. Cokolwiek bierzesz, odstaw to. Nie wtrącaj się. Od czasu do czasu będziemy podawać Wam "słowo klucz". Waszym zadaniem, będzie podawanie tytułów z podanym wyżej słowem. Ciekawe pomysły nagrodzę punktem reputacji Przykład? Paul van Dyk - For an Kaloryfer Lady Kaloryfer - Bad Romance Słowo # 1 - "mucha"
  3. Zbliża się premiera Equestria Girls: Rainbow Rocks - 27 września. Do tego dnia proszę NIE umieszczać jakichkolwiek spoilerów związanych z "filmem". Doskonale wiemy, w jaki sposób obejrzy go 99% forumowiczów, ale mimo wszystko - zakaz spoilerów.
  4. Cipher 618

    Wyżal się.

    OK, to ekstremalne rozwiązanie ale ja bym kupił pistolet na gaz 1. Dokładnie. Walcz - nie dosłownie, ale znajdź w sobie siłę. 2. I staraj jak najbardziej nie przejmować się sytuacją (powiedział ten, co ma dwóch alkoholików w domu :/ ) - jeśli zobaczą, że to co robią spływa po tobie jak woda po kaczce, dadzą sobie siana Oprawca ma większe prawa. Ofiara ma obowiązki. My próbowaliśmy wyrzucić z domu, ale... "załatwić lokal zastępczy". A i ubezwłasnowolnić trzeba. W innym wypadku sam musi chcieć. Oczywiście, nie można zapomnieć o lokalu zastępczym. Chwila? Dla takiej mendy? Cóż - "welcome to Poland". Leczenie alkoholizmu może być przymusowe - próbowaliśmy tego. A jak to wygląda? Każdy może zobaczyć w genialnym filmie "Pod mocnym aniołem". Jeśli dla kogoś będzie to komedia... zazdroszczę fajnego życia. Ja miałem wrażenie, że większość filmu jest o mojej rodzinie. Jest piekielnie realistyczny i dobrze zrealizowany... aż za dobrze.
  5. Cipher 618

    Game Giveaway of the Day

    Tap the bird - gra przeniesiona z urządzeń mobilnych. Gatunek? Pamiętacie gry o strzelaniu do latających kur? (22 godziny na instalację w chwili pisania tego posta)
  6. Cipher 618

    Wyżal się.

    Byłem tam. Z o wiele gorszą sprawą. Owszem, muszą rozpatrywać każdy przypadek, ale "rozpatrywać z urzędu" to tylko definicja. W rzeczywistości, mają lub udają, że są zawaleni robotą i wniosek taki trafi po jakimś czasie. Ja tylko straciłem czas. Powiedzieli, żebym sam napisał oskarżenie. Gdy takie wyślemy musimy zadbać o kilka rzeczy, a całość ma kilka etapów. - udowodnienie znęcania się - sprawa idzie do sądu rodzinnego (nie spieszą się) - wspomniana "konfrontacja" (nagranie z dyktafonu to silny dowód, ale nie może być prowokowany!) - sąd może rozpatrzyć ten wniosek pozytywnie, ale nie musi (może umorzyć sprawę) - biorąc pod uwagę dobro osoby poszkodowanej szybciej nałoży karę w zawieszeniu = dolanie oliwy do ognia, niż odbierze prawa do opieki i odeśle do domu dziecka. A tego z całą pewnością nie chcesz.
  7. Cipher 618

    Wyżal się.

    Przeszukałem sieć. Na początku wszystko wyglądało bardzo optymistycznie. Chciałem ci znaleźć definicje, paragrafy, doradzić co powinieneś zrobić... W teorii mógłbyś załatwić ich "na amen". Niestety, czytając wypowiedzi osób pokrzywdzonych, zderzyłem się ze ścianą rzeczywistości. Osoby, które miały o wiele gorzej niż ty, tylko pogarszały sprawę idąc do sądu. Zamiast - teoretycznie - jeden z drugim dostawać po kilka latek, dostawali... karę pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata!!! Co więcej, opieszałość sądu oraz "konfrontacja" ze sprawcami musi odbyć się za ich zgodą (jesteś niepełnoletni)... w miejscu zamieszkania A dowodów kupa. "Pomogłoby" to jak diabli. Nawet osoby, które próbowały popełnić samobójstwo musiały czekać nie wiadomo ile na rozpatrzenie sprawy!!! Chyba będziesz musiał przecierpieć tych kilka lat, bo policja nic nie zrobi. Znam to z doświadczenia: "działa się jakaś krzywda, będzie spokój, jakby co to dzwonić drugi raz, nie jesteśmy od takich spraw" - no tak... spisywanie nikomu nie przeszkadzających nastolatków jest lepsze Co mogę doradzić? Może jakieś instytucje będą coś wiedzieć? MOPR? Trudno powiedzieć. Warto pogadać, tym bardziej, że pozostaniesz anonimowy. Chyba pozwalają ci wyjść z kumplami? To dobry pretekst.
  8. Czy ktoś się orientuje, jak duża jest ta podkładka pod biurko? Zadziała jak pod myszkę, a potrzebuję nowej. Te najmniejsze (standardowe są do niczego, za małe). Moja ma 30cm szerokości i 25cm wysokości. Zupełnie inny komfort pracy Nie było pytania. Dostępne w Warszawie i okolicach.
  9. Jak mam lubić / nie lubić coś, czego nie znam... no dobra, mam nikłe pojęcie. Wiem, że jestem sepleniącym psem, a całość przypomina mi Little Big Planet Konied offtopocepcji (off-topu w off-topie)
  10. Cassidy - zasługujesz na miano "Night Fury" - szybka i jak diabli. A do tego równie tajemnicza... każdy kto ją widział opisuje inaczej, Może ze względu na zmianę nicków? N Nie oceniam, bo i tak za minutę będzie inny A K. Krawczyk S.Who let the dogs out? Who, who, who, who, who? U
  11. Cipher 618

    Game Giveaway of the Day

    Questerium - typowe "pochowane pierdoły" Czas na instalację - 19 godzin
  12. Cipher 618

    Wyżal się.

    Do psychiatry nie można się zapisać od tak. Wydaje mi się, że potrzebne jest skierowanie lekarza rodzinnego. Tak jak i do neurologa czy kardiologa. No chyba, że prywatnie. Ale to duże ryzyko, ponieważ często pracują tam "specjaliści" bez umowy z NFZ z powołania dla kasy, a nie chęci niesienia pomocy. Poza tym, nie mając umowy, nie mogą wypisywać recept z ulgą. Co gorsza jeśli wypiszą cokolwiek, to będzie to lek od tego, kto lepsze auto zafundował. Co innego jeśli poleci go inny lekarz, a pacjenci to potwierdzą. Znam z doświadczenia (nie psychologicznego)
  13. (Prawie spóźnione) Wszystkiego najlepszego <3 i nutka w prezencie :)

    1. Sabina

      Sabina

      Dziękuję Triste! :)

  14. Vinyl będzie zachwycona :P

    1. Cipher 618

      Cipher 618

      Oj tam oj tam... fajnie pooglądać jak gość niszczy różne rzeczy za pomocą wysokiego napięcia xD

  15. Day podbiegł do króla, wyjął zdjęcie, uderzył nim o stół ("odrobinę" zbyt mocni), po czym powiedział nadal zasapany: - Dlaaatego kkkrólu, Ttten pies ppplanuje wwwłamanie dddo zaaamku - powiedział, ukłonił się, po czym dokończył - paaanie, ppprzepraszam zzza ttto wwwtargnięcie, ale musiaaałem o tym cię poooinformować. I ppprzepraszam za to udeeerzenie zdjęcieeem. Chciaaałem je tylko pooołożyć. To ze zmęczeeenia. Bieeegłem tu caaałą droogę.
  16. Cipher 618

    Wyżal się.

    Psycholog u którego byłeś, to za przeproszeniem dupa a nie psycholog. W ogóle cię nie słuchał (albo nie chciał), nie analizował, nie myślał jak mógłby pomóc. Zero empatii, nie potrafił wczuć się w twoje problemy (lub je ignorował). Zadał ci jakiekolwiek pytania, które faktycznie dotyczyły twoich problemów? Ciebie, a nie problemu ogólnie (porównanie: lekarz rodzinny pyta o "podręcznikowe" objawy grypy, zamiast pytać ciebie co ci dolega, a na to co mówisz odpowiada "mhm") Bo empatia to podstawowa "broń" dobrego psychologa. Sam byłem u psychologa, ale ta kobieta faktycznie nie tyle mi pomogła, co dała wiele do myślenia. Dała siłę, żeby walczyć. Najpierw cierpliwie wysłuchała, spisując jakieś wnioski. Następnie zaczęły się konkretne pytania. Po wszystkim stwierdziła, że nie potrzebuję psychiatry, ponieważ najczęściej wiąże się to z - wiadomo jakimi - lekami. Stwierdziła, że nie potrafi mi pomóc . Ani ona, ani żaden psycholog. Ona może jedynie przeanalizować problem na jednym, lub większej ilości spotkań, a następnie odesłać dalej. Powiedziała mi, że potrzebuję terapii grupowej. W moim przypadku DDA. "Wygadania się" z ludźmi, którzy mają podobne lub takie same problemy. Podała mi godziny spotkań i stwierdziła, że w każdej chwili mogę do nich dołączyć. Na koniec powiedziała, że w tym momencie jej praca się kończy - mogę przychodzić jeśli chcę, ale czy jest sens? Ona jest "pośrednikiem". Mój problem pozwoli rozwiązać grupa. Rzeczywistość to nie filmy. Nie można ot tak "zadzwonić do psychoterapeuty i wypłakiwać się w ramię przez telefon". Czy usłyszenie przez słuchawkę "wszystko będzie dobrze" cokolwiek da? Jeśli faktycznie będziesz tego potrzebować, wypisze ci odpowiednie skierowanie. Problem - jak odróżnić dobrego psychologa od gościa, który sam powinien iść na terapię :/ Ten u którego byłeś, powinien szyszki po lasach zbierać, a nie być psychologiem.
  17. Na początku: "Ekran powitalny" PS VITA - zanim oblejecie pomyjami: - VITA ma "nieco" mniej cali niż to co widzicie - Borderlands 2 ma komiksową grafikę - Tak wielką i rozbudowaną grę wcisnęli na taką konsolę - Ekran OLED + "nieco" niższa rozdzielczość sprawdzają, że na LCD/LED gra wygląda tak a nie inaczej :( PS VITA - gry - w folderach Obecny pulpit - PS... co się stało z ikoną Steam, w czasie gdy ja robiłem screeny na konsoli?
  18. Cipher 618

    Steam sie zawiesza

    No właśnie... Mam Strama od czasu premiery Half-Life 2 (2004r) i nie miałem problemów. Także nic nie instaluj, żadnych dodatków, bo ci jeszcze konto "pożyczą".
  19. Cipher 618

    Wyżal się.

    Uznasz to za najbardziej idiotyczną poradę - psycholog. W okolicy muszą być darmowe wizyty. Gdy taki psycholog zauważy, że twój jest poważny - odeśle cię do psychiatry, Niestety psychiatra, zarówno jak i psycholog mają stygmat - "lekarz od czubków, a ja czubkiem nie jestem, po prostu mam doła". Psycholog =/= psychiatra.
  20. N Jedni mówią, że lubi elfy, inni że pochodzi z Amanu... my nazywają ją Elfka z Amanu! (a teraz wsiadaj do Maraudera - krasnoludom brody odpadną na widok takiego "rumaka". Aha, istnieje wersja uzbrojona w... eee... łuk) A "Elfy... to ma być impreza? Lepiej było u Hobbitów... Przynajmniej ze wzrostem nie było problemów" S "Zabrałeś mi ostatnią czerwoną kredkę. Czym ja oko pomaluję? Na różowo? Come on... " U Znana (dla mnie), lubiana i bardzo charakterystyczna osoba.
  21. Cipher 618

    Steam sie zawiesza

    Spróbuj przeinstalować Steam - ta... głupie, niby (zbyt) proste, ale czasami tak błahe rzeczy pomagają. Może jakiś plik się "popsuł".
  22. Nie wiem czy było, jeśli tak to przepraszam. Proponuję powrót do możliwości zmiany nazwy użytkownika na dwie na rok. To co się teraz wyprawia to istny chaos. Nowy nick, avatar, sygna... i nie wiesz kto to jest :/
  23. N Kolejny łatwy do zapamiętania Prawie jak Pewex A Właśnie takich Gwiezdnych Wojen nie dostaniemy... ech S GET OVER HERE (tak wiem, to z innej gry... ale jakoś tak się kojarzy) U Niestety nie znam
  24. Cipher 618

    Medal Of Honor: Warfigter

    Pozostało mi dwie - trzy misje. Domyślam się, że ta ostatnia będzie festiwalem efekciarskich skryptów. Jeśli zakończenie, którego się spodziewam się potwierdzi to: Jedyne co mi się podoba to system osłon rodem z "Kronik Riddicka" (można się swobodnie wychylać, nawet o milimetr - wystarczy mała dziura w ścianie, aby bawić się w snajpera). Jedna z misji trwa - uwaga - mniej niż trzy minuty! W żaden sposób nie da się wyregulować głośności. Są suwaki, ale g# dają. Przy animacjach i tak efekty sąna full. Gdy myślałem, że ustawiłem audio, a komentarze są głośniejsze od efektów... JEB! Wybuch po którym usłyszałem chóralne "ścisz to!" Po 20 minutach dałem sobie spokój. Da się grać tylko w słuchawkach (nausznych). Bajery typu forsowanie drzwi i spowolniony czas pojawiają się notorycznie = irytują. Aha. W grze występuje GROM! Serio! Liczba broni? Sam nie wiem. Może jest jej dużo, ale pozostawałem przy tym, co mi dali. Po mi "kałach" skoro mogę mieć "snajperko-karabin"? Amunicję można brać od kumpli. Przeciwnicy to idioci. Giniemy tylko dlatego, że wystarczy pojedyncza seria z zaskoczenia lub RPG, aby odesłać nas do ostatniego punktu kontrolnego. Poza tym, wbiegają w miejsce w którym, "kumpel" przed chwilą oberwał między oczy (dosłownie). Nasi, jak to nasi, jak zwykle pchają się pod lufę. Dzięki tej grze dowiedziałem się, że elitarnych oddziałów nie stać na latarki czy tłumiki. Ma być "misja po cichu"? Skoro tak to organizujemy ją w środku dnia, gdy widać nas jak na dłoni, bez wytłumionych karabinków... Brawo. Aha, podobno część z zadań jest oparta na faktach. Wiecie co? Wisi mi to. Część zadań odbiega od strzelania. To się autorzy popisali. Najbardziej wkurza wszechobecna amerykanizacha. Pamiętacie pewien polski film i pewien cytat: "a co on jest 'tere fere' Robocop?" - tacy są żołnierze w tej grze. Roboty z amerykańską flagą. Żenada. Napiszę coś więcej o fabule, gdy ukończę grę. Póki co jest słabo. Historia przedstawiona w Borderlands 1 jest bardziej wciągająca... PS. Nie grałem w multi (nie mam złotego konta na Xbox Live)
×
×
  • Utwórz nowe...