Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Jestem osobą bardzo wrażliwą na to co mówi o mnie rodzina. [ciach]....rodzice się jeszcze dodatkowo ze mnie śmieją. Mówią w ogóle, że jestem chora, i trzeba mnie w psychiatryku zapuszkować...

    Nie chcem, ale muszem się wtrącić. Jesteś wrażliwa na to co mówi twoja rodzina - ciekawe dlaczego? Skoro bagatelizują problemy, wręcz śmieją się z nich to nie ma się czemu dziwić. Ja całkowicie straciłem kontakt z ojcem (przez jego alkoholizm) i nie zamierzam go odbudowywać.

    Przejdź się do wychowawcy (o ile to "swój człowiek") lub pedagoga szkolnego (to samo), a jeśli nie to psychologa. Na pewno jest jakiś w okolicy. Moim skromnym zdaniem cała twoja rodzina potrzebuje pomocy, ale to rodzice powinni oberwać po głowie - ponoszą największą odpowiedzialność. Powinni usłyszeć takie kulturalne WTF R U DOING? Macie dziecko, które szuka w was oparcia a nie chomika.

  2. Wiesz, pomaganie przez internet wygląda tak:

    -Szwagier! Rura mu przecieka. Weź coś poradź!

    -Ale jaka? Od wody? Gazu? Malucha? Kanalizacji?

    -Bo ja wiem? Taka, metalowa z kolankiem.

    -A śmierdzi z niej?

    -No śmierdzi... ale już przestało.

    -To albo gaz, albo wydech, albo kanalizacja. Zatkaj szmatą i dzwoń po fachowców.

    Nie stawiam nikogo w niczyjej roli, ale niezmiernie trudno powiedzieć "tak, masz ADHD". Na swoich praktykach miałem ucznia z tą przypadłością. Objawiała się tym, że od czasu musiał wstać, pochodzić po klasie, obejrzeć prace innych, zajrzeć do moich notatek etc. Po chwili gdy już się wychodził wracał na swoje miejsce. Zwróciłem mu uwagę. Na przerwie nauczycielka powiedziała mi co i jak.

    Z kolei na moim osiedlu mieszka osoba X, która ma ADHD. Jako dziecko była nie do zniesienia (plucie, psucie, kopanie, k# w formie przecinka). Podrosła i jej przeszło (a może to skutek terapii?).

    Najpierw rozmowa, wypłakanie się, powiedzenie co leży na sercu. I nie na forum/gg. A u kogoś bliskiego. Później szukanie pomocy u specjalistów.

  3. Jak byłem mały to byłem u psychologa... Ponieważ płakałem bez powodu... Najmniejsza rzecz (zła) powodowała u mnie smutek... Powiedział, a dokładniej powiedziała że mam ADHD nie wiem jak to stwierdziła, narysowałem tylko kilka rysunków. W tym pamiętam był domek z moją... rodziną.

    Rysunek może powiedzieć więcej niż rozmowa. Serio. Na ćwiczeniach z psychologii w ciągu 5 min mieliśmy narysować "na szybkiego" swoją rodzinę. Gdy prof zobaczyła mój rysunek zapytała czy mogę zostać na przerwie i zanieść książki do sali X. To była przykrywka. Tak na serio chciała pogadać. To co powiedziała po rysunku w 100% pokrywało się z prawdą.

  4. No to może ja zaczne...

    Nie mam kolegów... Mam 1 przyjaciela ale szczęście że prawdziwego... Nikt mnie nie lubi... Boje się wyjść na dwór...

    Płacze bez powodu... Potrafie płakać z powodu tego że ktoś rzuci telefonem o ziemie... Znajomy powiedział że to Empatia...

    Jest tego dużo jeszcze... Ale większość to sprawy bardziej osobiste...

    Pozdrawiam wszystkich :fshug:

    Wybacz, że wtrącę się w sprawy Pinkameny, ale empatia to umiejętność odczuwania emocji innych osób. Działa to na takiej zasadzie, że:

    -jeśli ja jestem smutny - to ty nie tylko dostrzegasz i wiesz, że jest mi smutno (potrafią to nawet szympansy), ale odczuwasz smutek (jest ci smutno, bo dla kogoś jest smutno. Ale to tylko przykład).

    Nie wiem jak wyglądała sytuacja z tym telefonem (ani tym bardziej, jak wygląda "sytuacja osobista"), ale z tego co napisałeś wynika, że po prostu przestajesz sobie radzić ze stresem. Jestem w podobnej sytuacji co ty. Jestem sam jak palec, nikt mnie nie lubi i nie radzę sobie z tym wszystkim. Co gorsza u mnie stres powoli odbija się na zdrowiu fizycznym.

    Nie chcę i nie będę rzucał tu hasłami typu "To depresja! Idź do psychologa!" Sam byłem u lekarza rodzinnego, aby podał mi adres dobrego psychologa - odprawił mnie z kwitkiem mówiąc "te wasze internety, nie bierz wszystkiego na serio" (gdyby znał moją sytuację rodzinną gadałby inaczej... właściwie to znał, ale i tak ją zbagatelizował. A później mówią że ktoś tam popełnił samobójstwo. Policja bada przyczyny :rd8: )

    A wracając do Ciebie. Może po prostu od dłuższego czasu gromadzi się w Tobie stres (podziękuj szkole), z którym przestajesz sobie radzić. Ja miałem tak na studiach. Na ostatnim roku byłem chodzącą bombą. Dodaj do tego stres w domu i moim otoczeniu... w pewnym momencie BUM! Kompletne załamanie. Zero chęci do nauki, do czegokolwiek. Oblałem rok. Musiałem go powtarzać.

    Jeśli wspomniany przyjaciel jest faktycznie przyjacielem, a nie zaledwie dobrym znajomym pogadaj z nim. A jeśli tak jak ja nie masz nikogo - rodzic(e), rodzeństwo. Pogadaj z nimi. Nie chcesz lub nie pomaga? Psycholog (anonimowo) - sam byłem. Ale to ostateczność.

    Rozmowa to najlepsze lekarstwo. Stres to okropna rzecz. Wiem coś o tym. Nie ignoruj tego (zanim będziesz musiał łykać jakieś leki)

  5. GG: 45081095 (przedstawiamy się "cześć tu nick z forum mlp...).

    Skype: Mam, ale nie podam. :fluttershy3:

    Dwie sprawy:

    1. Zebrać wszystkie wpisy w pierwszym poście

    2. Przypiąć wątek :fluttershy5:

    Komu by się chciało grzebać w 8 stronach, które z czasem się rozrosną? (pomijam sens wątku skoro każdy kto chce ma GG/Skype w proflu)

  6. Zabawa jest otwarta dla wszystkich, ale tylko uczniowie mogą dostać oceny.

    Lista uczniów:

    OC - forumowicz

    1 Moonlight Star - Nesiachnid

    2 Silver Spoon - SilverSpoon

    3 Speedy Hoof - Green

    4 Solange - Surprise

    5 Violet Star - Violet Star

    6 Emma - Emma55525

    7 Quiet Mercy - Muffinxd

    8 Cookie Startrotter - Xinef

    9 Say - matuszewski18

    10 Shantee - Shantee

    11 Violettone - Raindrops

    12 Eternal Leaf - Tearise

    13 Rainbow Melody - Sparkle

    14 Leeth - Leeth

    15 Tiny Berry - Cherry_Pie324

    16 Citrus Mixy - Cherry_Pie324

    17. Xu - Kxsu Pony

    18. Golden Fly - Mrs.Octavia

    19. Harpen - Harpen

    20. LunaSeeU - LunaSeeU

    21. Raspberry - Princess

    Witajcie moi drodzy! To pilne! Potrzebujemy pomocy. Wraz z djsound'em przygotowałam dla Was niespodziankę - mieliśmy udać się nad rzekę i pożegnać zimę topiąc Marzannę, a następnie rozpalić ognisko i świetnie się bawić.

    Niestety w czasie gdy djsound budował kukłę, Twilight Sparkle nieopodal trenowała ZOMO (Zaklęcie Ożywienia Martwych Obiektów). Nagle Pinkie Pie rzuciła się na nią, przytuliła i magiczny pocisk trafił rykoszetem Marzannę. Gdy ta uświadomiła sobie jaki los ją czeka uciekła z krzykiem: "Konie, gadające konie, psychopaci! Sami się potopcie!".

    Musimy ją odnaleźć zanim wyrządzi jakiekolwiek szkody, przyprowadzić do Twilight, aby ta mogła odwrócić czar. Jeśli jej nie utopimy zima na Ziemi, a może i w Equestrii nigdy się nie skończy! Niestety nie wiem jak wygląda. djsound... jakieś wskazówki?

    Niestety nie była ukończona. Poza tym, po ożywieniu wywołała popłoch wśród mieszkańców. Jest dość zszokowana zaistniałą sytuacją. Nie dziwię się jej. Jak ma zachowywać się sterta ożywionych patyków? W tej chwili może wyglądać... i tu mam bardzo złą wiadomość. Niestety zaczarowana Marzanna zmienia formę niczym podmieniec. Może być każdym z nas! Nawet mną!

    To okropne. :wat:

    To nie wszystko. Marzanna zmienia charakter użytkownika, talent lub zachowanie postaci w którą się wcieli (którą zainfekuje)! Dla przykładu Fluttershy może być dzielna niczym Rainbow Dash! Pamiętajcie o tym, podszywajcie się pod kogo tylko chcecie, zmieniajcie swój charakter, styl wypowiedzi, unikajcie wytropienia jak tylko chcecie.

    Wyjątek - NIE można podszywać się pod Cheerilee, ani stosować jej koloru To samo tyczy się innych osób z administracji (chyba, że wyrażą zgodę, ale wtedy będzie zbyt łatwo)

    Zasady zabawy:

    1.Każdy z Was lub znanych kucyków może zostać zamieniony w Marzannę! (zainfekowany klątwą Marzanny)

    2. Jako pierwszy wybiorę Marzannę

    3. Zdemaskowana osoba jest zobowiązana do przyznania się! Nie można przeciągać zabawy.

    4. UWAGA! Osoba, która zdemaskowała Marzannę MUSI podać argumenty, dlaczego uważa, że osobnik X nią jest! Strzelanie nickami się nie liczy

    5. Osoba, która zdemaskuje Marzannę wybiera następną "ofiarę" informując ją PRZEZ PW! Takie samo PW proszę wysłać do mnie! Muszę wiedzieć kto jest kim. Nowa Marzanna musi zrobić wszystko, aby nie dać się zdemaskować.

    6. Jeśli ktoś wybierze postać z serialu odpowiada w jej imieniu! Nie używając jej imienia (ale podszywając się pod jej charakter, najlepiej zmieniony: Fluttershy - Flutterguy).

    Jak zdemaskować Marzannę?

    -Poprzez zadawanie pytań (mile widziane kreatywne i ciekawe pytania/odpowiedzi a nie "czy jesteś marzanną-tak")

    -Proszę nie konsultować się przez PW.

    Co może Marzanna?

    -Robić wszystko, aby uniknąć zdemaskowania (zadawać pytania innym, odpowiadać sensownie... lub nie) Ogranicza Was tylko regulamin forum (zero spamu i jednosłownych postów) :fluttershy5:

    W razie pytań / wątpliwości zapraszam na PW :rd9:

    PUNKTACJA

    Marzanna - Użytkownik

    10 - Shantee (pierwsza i jedyna marzanna

    :sab:)


    Otrzymałam niepokojące wieści. Marzanna przemieniła się w jednego z użytkowników! Musimy go/ją wytropić. Pamiętajcie. Zadawajcie sensowne pytania, dyskutujcie. Co by było gdyby Marzanna dotarła do Canterlotu i zainfekowała Księżniczkę Celestię? :ohmy:

  7. Nie no, może nie ostatnie. MW2 to była jeszcze dobra część. Bo w World at War tylko bagnety i zombie były ciekawe.

    Też nie przepadam za atmosferą, ale wtedy po prostu wychodzę z serwera lub ignoruję debili

    "Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"

    W MW fabuła miała dla mnie duże znaczenie. Liczba wybuchów, eksplozji i innych fajerwerków była na odpowiednim poziomie. W MW2 przekroczono granice i całość stała się kiczowata i tandetna a fabuła przestała mieć jakiekolwiek znaczenie. Walka też nie sprawiała takiej frajdy jak w pierwszym MW. Ale jak już pisałem to tylko moje zdanie.

  8. Skoro ktoś już odkopał to dorzucę swoje trzy... granaty. Nie gram online bo nie lubię atmosfery jaka panuje w 90% gier. Ale singiel w tej odsłonie zwalał z nóg. Jak dla mnie - podkreślam - dla mnie to ostatnie dobre CoD. Później był ostry spadek formy. Ciekawe kiedy seria roztrzaska się o ziemię? :rd6:

  9. Do mojej kolekcji ulubionych gier dołączyła właśnie Little Inferno. Zasada jest prosta:

    -palimy przedmiot w piecu (np zabawkę)

    -dostajemy za to pieniądze

    -im więcej kasy tym lepsze przedmioty do spalenia

    Co w niej takiego specjalnego (pomijając odjechany klimat rodem z World of Goo)? To pierwsza gra, która robi sensowny użytek z facebooka. Pozwala... spalić zdjęcia swoje lub/i znajomych. Może jestem nienormalny ale wrzucanie do ognia kolejnych "słit foci" sprawiało mi mnóstwo frajdy. :crazytwi:

    Gra do kupienia na Steamie lub oficjalnej stronie. W ten weekend kosztuje tylko 3 euro (lub 5$ o ile mnie pamięć nie myli).

    http://store.steampowered.com/app/221260/

    PS. Polecam obejrzeć filmiki na Steamie.

    EDIT... 666 post :wat:

    http://www.youtube.com/watch?v=_b4WaiX4A_Q

  10. Sprzedaż marki Gwiezdnych Wojen wychodzi bokiem :rd8:

    Najpierw anulowano pracę nad rewelacyjnie zapowiadającą się grą TPP SW 1313, a teraz ofiarą może paść FPS SW First Strike. Brawo Disney... brawo. Starsi fani nie mogą doczekać się "przyjaznych produkcji". Kinkiet wam w oko :rd8:

  11. Termin - temat

    Legenda:

    Takst - lekcja zakończona lub anulowana

    Tekst - lekcja trwa

    Tekst - zapowiedź lekcji

    "Dzień serdeczności" (uciekł nam z 8 marca )

    Witaj Wiosno czyli tropienie Marzanny

    Omówienie wybranej przez siebie lektury?

    01.04.2014 nie wymaga tłumaczenia :rd9:

  12. Witajcie! Już wkrótce poznacie oceny jakie przyznaliśmy Wam za opisanie sprzątania zimy. Dzisiejsza lekcja nie jest powiązana z żadnym tematem i otwarta dla wszystkich chętnych. Ale tylko uczniowie otrzymają oceny.

    Co więcej, nie ma sztywno ustawionego limitu czasu. Dlatego już jutro odbędzie się zaplanowana lekcja numer dwa. Bez obaw, będzie lekka i odbędzie się w formie luźnej dyskusji.

    Ale do rzeczy. Waszym zadaniem jest udanie się do miasteczka i przeprowadzenie wywiadu. (sam zdecydujcie kogo chcecie przepytać).

    Musicie uzasadnić swój wybór. Pytania powinny być przemyślane. Mam tylko nadzieję, że cała klasa nie ruszy szturmem do Pinkie Pie lub Bon Bon. Pamiętajcie, że nadmiar słodyczy oznacza wizytę u pani Colgate

    UWAGA! Ze względów bezpieczeństwa zabraniam Wam opuszczać Ponyville! Zecora przychodzi do miasta regularnie więc każdy kto będzie chciał z nią porozmawiać nie musi przedzierać się przez las Everfree. . :rd7:

    I jeszcze jedno. Możecie pracować w parach:

    -Osoba A (OC) pyta, osoba B (kucyk) odpowiada

    Lub samodzielnie

    -Sami pytacie, sami odpowiadacie

    Miłego podpytywania :fluttershy5:

  13. Czym są dla mnie kucyki? To takie urocze, miniaturowe konie :derp:

    A tak na serio. Czym jest dla mnie MLP: FiM?

    Z jednej strony to tylko kreskówka, którą uwielbiam, ale z drugiej coś więcej. Oglądam Futuramę, Family Guy czy animacje Disney/Pixar ale nigdy nie wchodziłem na poświęcone im fora, nie kupiłem figurek czy kalendarza. Nie rysowałem postaci w 3DSie (rysunki 3D - to jest to!) czy pisałem opowiadań. To właśnie dzięki MLP wróciłem do pisania. Czym jest dla mnie MLP: FiM? Lekarstwem na kaca zwanym codziennością? Sam nie wiem, ale ciężko by było odzwyczaić się od tych małych świrusów :fluttershy5:

×
×
  • Utwórz nowe...