-
Zawartość
5909 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
147
Posty napisane przez Cipher 618
-
-
Z perspektywy człowieka, który też ma swoje problemy - i to nie małe (i nie tylko zdrowotne) odbieram ten film nieco inaczej. Mógł bym mu tylko powiedzieć: "cieszę się, że ci się udało, że mimo przeszkód potrafisz, ale ja jestem inny, nie umiem choćbym chciał - nie ważne ile bym takich filmów obejrzał będę czuł to co czuję bo każdego dnia dostaję od życia kopa w (_!_), kilka razy w tygodniu czuję tak źle że muszę jechać na psychotropach" Mimo, że moja choroba nie jest aż tak poważna, mam ręce i nogi to po ponad 10 latach mam jej dość
-
Pinkie goes to space
-
Trudna w ocenie. Jako kawałek słuchany na codzień - 5/10. Ale nadaje się idealnie do UT2004 do podkręcenia i tak szalonego już tępa. Także ostatecznie 7/10 A tu coś takiego:
-
Myślę że obejdzie się bez podania w 14 kopiach i 16 zdjęć portretowych + uzasadnienia tychże podań i podpisania zdjęć koniecznie czarnym długopisem, a także kserokopii dowodu osobistego, karty szczepień mojej i OCka
-
Są dwie metody - albo facebook albo konto gameloft. Ja próbowałem facebooka ale żaden z moich znajomych w nią nie grał. Trochę trudno będzie opisać to z pamięci, ale postaram się. Po naciśnięciu na ikonkę "F" powinno wyskoczyć okienko pozwalające logować się na facebooka. Wystarczy podać login/hasło. Po kilku sekundach facebook zapyta czy zezwolić aplikacji MLP na udostępnianie "czegośtam"... czy jak to szło. Klikamy na "zezwól", "tak", "yes", "allow" (cokolwiek). Po chwili lista naszych znajomych z FB powinna pojawić się w zakładce Friends. A co do bonusów to raz dziennie można wysyłać sobie paczki. Dostaje się za to chyba serca. Nie wiem bo nie miałem jak a raczej z kim przetestować.
-
Jak tylko wrzucę numer na tablet to sobie poczytam Nie powiem, cieszę się że w końcu się ukazał.
-
Pograłem sobie w demo tego nowego Most Wanted. Niby grafika śliczna, audio rewelacyjne, modele aut piękne, udostępniony fragment miasta fajny, model jazdy świetny, ale całość jest jakaś taka bezpłciowa. Po kilkunastu minutach miałem dość. Niby jest co robić, ale gra sprawia wrażenie jakby było inaczej. Pomysł z porozrzucaniem aut po mieście to strzał w stopę. Nie ma żadnej motywacji do brania udziału w wyścigach. Wracam do Burnouta Paradise
-
Ta scena jest po prostu idealna na tapetę Polecam ustawić ikony w jednym rzędzie na samym dole (na scenie).
-
Nie ma co wymieniać scen które przypadły do gustu. Tym razem jest odwrotnie.
Prawdziwa Pinkie mogła by mieć napisane na czole "PRAWDZIWA PINKIE PIE" a Twilight nadal miała by wątpliwości. No ale jakoś trzeba było to ciągnąć
Mimo to odcinek rozłożył mnie na łopatki - potężny ładunek śmiechu (nie ma to jak premiera oglądana na TV bez reklam )
-
Polecam aukcje użytkownika eeyore (o ile w tej chwili jakieś ma) - szybka i przede wszystkim tania wysyłka. Sam kupiłem Lyrę i jestem bardzo zadowolony z transakcji.
-
Wielka prośba. Czy możecie napisać na czym gracie (tel/tablet a jeśli możliwe to model) i jak wam gra działa (czy są jakieś błędy, jak z prędkością działania etc)? Będę bardzo wdzięczny
-
Mam to samo (ciągły brak kasy), a animacje faktycznie są świetne. Ale żeby Pinkie omijała imprezy? Skandal, panie skandal
-
Dokładnie, wywalą brokat (?), ewentualnie dodadzą jakiejś chemii od której będą błyszczeć jak psu j...ęzyk na mrozie i kryształki gotowe Dla mnie i tak wystarczy normalna Lyra.Raczej tak jak te błyszczące figurki kucy, które się pojawiły w bodaj 4 fali blindów xd
-
Nie Masz konto na portalu randkowym?
-
Dobrze rozumiem? Mikromiękki chce przez kamerkę oglądać to co ja oglądam?
http-~~-//www.youtube.com/watch?v=0urb6lU-FkI
-
Kryształowe kucyki różnią się... eee wyglądem? I na upartego - zachowaniem? No dobra, nie chce mi się teraz myśleć, ale wiem jedno. Fabryki w Chinach pracują na pełnych obrotach, bo kto nie chciał trafić w blindbagu kryształowej Rarity? Co prawda były już jakieś takie wyglądające jak żelki Haribo, ale wydaje mi się że oficjalna seria zabawek rozejdzie się jak świeże bułeczki (Cristal Princess Celestia anyone?)
-
- "Mam pomysł na świetny artykuł! O najgorszych bajkach" - "Najgorszych?" - "A wejdę na forum i wezmę teksty bab co dawno faceta nie miały albo znudzonych życiem feministek - im więcej plucia jadem tym lepiej" - "a jakie bajki" - "A co nas to... byle pluły jadem" I tak oto powstał ten "wybitny"... ekhm "artykuł"
-
Dla zaostrzenia apetytów - Gameloft uwielbia nasz fandom. Przykłady? -DJ Pon3 -Lyra -Octavia -Big Lebowski -Derpy - co prawda występuje jako bezimienny "Ulubieniec wszystkich", ale uniknął operacji plastycznej i uwielbia bawić się w Metal Gear solid chowając się w pudełkach (jako jedyny ma unikalną animację)
-
Może jestem ślepy...
Starość nie radość, co DJ?
Nie teraz Shylitude.
Kto nie grał niech czyta:
Zacznijmy od początku - może jestem ślepy ale nie zauważyłem wątku poświęconego tej rewelacyjnej grze. Ja wiem, że Diablo "mięsny jeż" 3 jest (podobno) lepsze, ale dość wymagające (cierpliwości także).
Torchlight to H&S idealny dla każdego: od "niedzielniaka" do "hardcoreowca". Fabułę sobie daruję, bo jest prosta jak metr sznurka i dość szybko przestaje mieć znaczenie. Podejmując się zadania wystarczy przeklikać dialog, a cele misji i skrócony opis "gdzie iść i komu zrobić kuku" pojawi się na ekranie. Nawet tworzenie postaci ograniczono do minimum: możemy wybrać jedną z kilku klasycznych: tępy osiłek, "mag", inżynier i kilka innych. Do tej pory zagrywałem się w jedynkę, betę dwójki i samą dwójkę. I ciągle do niej wracam.
A w co ty nie grałeś? Co?
Shy, zgadnij kto cię szukał? *shylitude natychmiast przeniósł się do Ponyville wskakując w lustro*
A wracając do tematu. Obserwowanie jak postać zmienia się z "popychadła" do czegoś w rodzaju dziecka Sarumana i Imperatora Palpatine wciąga jak diabli. Czasami można stać w miejscu i przy wsparciu zwierzaka bombardować przeciwników kolejnymi czarami. Nic tylko krzyknąć "YOU SHALL NOT PASS!".
Torchlight - jest słabszy ze względu na tylko jedną lokację - poruszamy się coraz głębiej w obrębie jednej lokacji nie zwracając uwagi na fabułę. Grałem przygłupem od broni białej posiłkując się odrobina magii i psem jako kompanem. Świetnie się bawiłem, ale dwójka to to nie jest
Torchlight 2 - to już otwarty świat, więcej miast i ciekawsze postaci do wyboru
No dobra, ale po co komu taki towarzysz? Nie tylko podgryza kostki, ale i pomaga w walce (można go nauczyć magii - jakiej tylko chcecie, a nawet transmutować na kilka minut, np w plującego jadem pająka). Ale to nie koniec. Wyobraźcie sobie że macie ekwipunek pełen zbędnych gratów (normalka w H&S). Co robić? Teleportacja do najbliższego miasta lub przydługi spacer do handlarza? Nudne to i głupie. Ale nie w Torchlight. Wystarczy, że oddacie je dla psa, kota, sokoła etc, dodatkowo zamawiając listę zakupów (apteczki, manę etc) i wysyłacie milusińskiego do miasta. Po +/- dwóch minutach zamówienie zostanie zrealizowane Że zero realizmu, ale jakie ułatwienie!
O grze mógłbym pisać i pisać, ale powiem krótko - warta wydania tych 18 euro czy XYzł za wersję pudełkową (bo z tego co wiem to jest). Ba już niedługo pojawią się świąteczne wyprzedaże i cała seria będzie do kupienia za grosze. BARDZO MOCNO POLECAM!
-
W czasie emisji jakieś 93849384 razy puszczono reklamę jakiegoś gluta. Poza tym miniatura po prostu miażdży ("zjarany GAK?")Jeszcze nie obejrzałem premierowego odcinka (spokojnie, jescze dziś nadrobię zaległości ), ale przeglądam sobie My Little Brony i widzę masę memów z jakimś 'Gakiem'. O co z tym chodzi ?
A, no i czy naprawdę Rainbow będzie miała chłopaka? Ech, tego się obawiałem przy zmianie reżyserów...
http-~~-//www.youtube.com/watch?v=kgST63f6x88
-
Jak zaczną się historyjki typu X ma chłopaka, Y nie, Z jest zazdrosna to sobie daruję. Zrobi się z tego animowana wersja "amerykańskiej studenckiej komedii o idiotach dla idiotów" (legalna blondynka 384738)
-
Sezon trzeci zaczyna się rewelacyjnie.
Fabuła - zaskakująco dobra. Spike miał swoje 5 minut, Rainbow się wyszalała (biedna Fluttershy) a Rarity oszalała ze szczęścia
Pan "uhehehehe" Zły -
Humor - 11/10 - Sam Pinkie Fisher, rzut "kredensem" do celu, pojedynek Fluttershy i Rainbow, "zbroja" Spike'a...
Ogólnie - 9/10 - dobrze, że "hehehe-guy" tak szybko padł i mam nadzieję że nie wróci.
EDIT @Niklas - a idź... ten glut będzie mi się śnił po nocach
-
Gra wyszła już chyba na wszystkie urządzenia na które miała wyjść: iZabawki oraz wszystko co ma Androida. Mam, pograłem dzięki czemu mogę spisać pierwsze wrażenia. A te są jak najbardziej pozytywne
Fabuła
Gra opiera się na dwóch pierwszych odcinkach. Nightmare Moon wraca, okrywa Equestrię mrokiem... i tu na scenę wkraczamy my, a raczej Twilight i spółka która musi odbudować Ponyville.
Rozgrywka
Na dobrą sprawę gra mogła by nazywać się Ponyville Tycoon bo najwięcej czasu spędza się na stawianiu kolejnych budynków czy przydzielaniu kucyków do pracy. Jak na grę dla dzieci zaskoczyła mnie ilość zależności: np Bon Bon pracując w młynie może przygotować chleb, Twilight już nie, rubiny przyspieszają pracę nad budynkami ale są bardzo cenne (trzeba je wydawać "z głową"), każdy dodatkowy kucyk to dodatkowa pomoc, ale i konieczność zbudowania domu oraz ewentualnego poszerzenia terytorium (co też kosztuje). Dostępne minigry o dziwo wciągają jak diabli (magia dotykowego ekranu i różnych statystyk).
Płatności
Gra jest darmowa i za nic nie trzeba płacić (choć nie przejrzałem wszystkiego). Póki co znalazłem tylko możliwość dokupienia monet, które można wygrać na różne sposoby w samej grze.
Ogólnie
Ta gra jest rewelacyjna. Grafika śliczna, dźwięk pierwsza klasa. Jeśli macie coś z iOSem lub Androidem - pobierajcie śmiało. Obecnie to najlepsza gra na podstawie MLP. Mam tylko nadzieję że plotka według której Gameloft ma stworzyć nie jedną a kilka gier na podstawie MLP się potwierdzi. Byle nie zrobili FPSa
-
Ten dubbing Wytrzymałem 30 sekund... A to co widziałem mogę podsumować krótkim:
http-~~-//www.youtube.com/watch?v=bgMhHKZNOow
Podziwiam każdego kto da radę oglądać MLP z polskim dubbingiem.
[Archiwa Forum] gameloft mlp game
w Forumowe Archiwa
Napisano
Mimo, że gra to niezbyt udany Pay to Win to postanowiłem zagrać od nowa. Tym razem wykorzystując gemy tylko w razie ostatecznej ostateczności. Póki co nie zużyłem ani jednego. Jak dobrze pójdzie ukończę ją... w okolicach emerytury.