Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5913
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    148

Wszystko napisane przez Cipher 618

  1. Wszystkiego najlepszego! Spełnienia tego co chciałabyś żeby się spełniło. A tu urodzinowa nutka:

  2. 1. Monopolesia. Mogła by eksportować miłość, a trzyma dla siebie - ot taki monopol na miłość 2. Miłości nie da się kupić. Wyhodować owszem. Ale to tajemnica, bo jeszcze ktoś się "zainspiruje" i będzie sprzedawał w waszym świecie hurtowo
  3. Cipher 618

    Nabór na MG

    Doświadczenie: Zawsze musi być ten pierwszy raz, prawda? Jakie INNE realia mógłbyś zaproponować? Jedno, ale konkretne, takie które znam na wylot: MYST czyli "MYST: Księga Eqiestrii" (inspiracja serią gier oraz książek Myst - patrz opowiadanie) Dlaczego Ty?: Czas, chęci, nadzieja na zainteresowanie forumowiczów serią Myst. Potrafię wcielić się w różne postaci czy sytuacje (prowadzę dwa tematy w Inne Postaci: Candy Apples oraz Flitter). Spokojny, opanowany, empatyczny, pełen pomysłów. Wady: -Ze względu na zdrowie nie zawsze mogę być przy komputerze, ale to incydenty -Napady lenistwa, ale jakoś je zwalczę -Jestem spokojny, wyciszony... ale czy to wada? Zalety: -Cierpliwość -Kompromisowość -Umiejętność pracy w grupie -Empatia Kontakt mail - [email protected] / gg - 45081095 Przykładowe opowiadanie: Myst: Księga Equestrii Twilight Sparkle pędziła do zamku Canterlot tak szybko jak to tylko możliwe. Lawendowa klacz jednorożca bez przerwy myślała o liście, który otrzymała zaledwie kilka minut temu: "to pilne", "rozmowa w cztery oczy", "prywatna komnata", "tylko Tobie mogę zaufać". Czyżby Equestrii zagrażało niebezpieczeństwo gorsze niż armia Podmieńców i Discord razem wzięci? W końcu za każdym razem spotykały się razem: sześć klaczy i mały smok Spike. Zawsze, jako powierniczki Elementów Harmonii pokonywały wszelkie przeciwności losu wspólnie. Tym razem sprawa dotyczyła tylko jej. Księżniczka Celestia wydała rozkaz ochronie, aby ta nie utrudniała dostępu do miejsca spotkania. Elitarni gwardziści ustępowali miejsca Twilight, która powoli opadała z sił ciągłym biegiem i korzystaniem z teleportacji. Na szczęście była już blisko. Mogła zwolnić, odzyskać siły. W pewnym momencie, na końcu korytarza zauważyła śnieżnobiałe drzwi ze złotą klamką. Po wejściu klacz znalazła się jakby w innym świecie. Kremowe, zdobione ściany, ale nie to przykuło jej uwagę. Niemal od razu zauważyła regał wypełniony książkami stojący przy lewej ścianie. Po prawej stronie pomieszczenia zbudowano kominek w którym tlił się ogień. Natomiast naprzeciwko niej znajdowało się gigantyczne, zaokrąglone pod sufitem, zajmujące całą ścianę okno. Księżniczka Celestia siedziała na środku pomieszczenia na niewielkim stosie poduszek. Uderzając kopytkiem o ziemię, dała znać aby jej uczennica do niej dołączyła. Gdy tylko onieśmielona i oszołomiona urokiem pomieszczenia Twilight rozsiadła się wygodnie postanowiła zapytać o cel wizyty, ale Księżniczka była pierwsza. Jej róg przez chwilę zaświecił jasnym światłem, a wokół drzwi oraz okien pojawiła się srebrzysta, połyskująca łuna. -Twilight wybacz, ale muszę mieć pewność że nikt nas nie słyszy. Nie muszę Ci mówić, że nie zaprosiłam Cię tu bez powodu, prawda? - Stwierdziła bardzo poważnym tonem Księżniczka. -Domyśliłam się Księżniczko. Czy mogę o coś zapytać? - Jej myśli krążyły wokół przyjaciółek. Dlaczego ona sama? -Oczywiście. Chcesz wiedzieć dlaczego wezwałam tylko Ciebie? -To aż tak oczywiste? A tak przy okazji, piękne pomieszczenie Księżniczko. - Klacz rzuciła okiem na książki stojące na półce, ale nie było tam nic godnego uwagi. Przygody Daring Do, Baśnie, romanse, poradniki. -To komnata w której, wraz z Luną wypoczywamy. Nawet Księżniczka ma prawo by poleżeć kopytkami do góry, prawda? - Mówiąc to zachichotała. -Masz rację Księżniczko, ale nie odpowiedziałaś na moje pytanie. - Mówiąc to opuściła głowę w geście wyrażającym szacunek. -Twilight. Przepraszam, ale muszę przekazać Ci wiedzę dotyczącą D'ni, Atrusa oraz Wieków. - Lawendowa klacz cierpliwie słuchała swojej mentorki. Celestia korzystając z magii położyła obok swojej uczennicy nietypową torbę podróżną, zakładaną na grzbiet. Po jej otworzeniu Twilight zauważyła, że zarówno w lewej jak i prawej przegrodzie starannie wycięto prostokątne dziury, których rogi były zaokrąglone. Księżniczka kontynuowała: -Teraz podaruję Ci coś bardzo cennego, słuchaj uważnie bo to ważne: . Róg Księżniczki zaświecił się ponownie. Celestia wybrała z półki dwie grube książki, które powoli wylądowały obok lawendowej klaczy. Pierwsza z nich była zielona, a na skórzanej okładce oraz grzbiecie widniał wytłoczony, pozłacany napis "Equestria". Druga, niebieska była niemal identyczna. Różnił je jedynie kolor i tytuł - "Tomahna". Twilight z wrodzonej ciekawości otworzyła tą bardziej tajemniczą na pierwszej stronie, po czym oniemiała. Zamiast spodziewanych liter ujrzała ruchomy obrazek, zapętlający się film wklejony w książkę przedstawiający jakąś krainę. Z pewnością nie była to Equestria. Klacz chciała dotknąć "obrazka", aby sprawdzić czym jest, ale Księżniczka zareagowała błyskawicznie odpychając jej kopytko i wręcz krzycząc: -Nie! Wybacz, ale to co chciałaś zrobić było lekkomyślne i niebezpieczne. Musisz poznać pewne zasady, ale zacznijmy od tego jak w ogóle niniejsze księgi trafiły w moje kopytka. -Ale... - Kontynuowała onieśmielona reprymendą. - Przepraszam Księżniczko, zapędziłam się. -Twilight, wiem jak bardzo lubisz książki, ale te mogą być niebezpieczne. 15 lat temu do Ponyville przybył pewien nietypowy kucyk. Miał na sobie dziwne ubrania, uwiązaną tuż przy kopytku książkę oraz torbę. Przedstawiał się jako Atrus i wręcz domagał się rozmowy z Księżniczką. Wręczył mi dwie księgi, które leżą przed Tobą. Wytłumaczył pewne zasady. Jego słowa zniszczyły wszystko to, w co wierzyłam. Teraz ja muszę zrobić to samo, za co Cię przepraszam. -Księżniczko do czego więc służą? I kim był ten Atrus? -Twilight, czy nigdy nie dziwiło Cię to, że w tak małej wsi jak Ponyville pojawia się tak wiele nieznanych kucyków? - Po chwili namysłu klacz odpowiedziała: -Tak, ciągle pojawia się ktoś nowy. Spędza trochę czasu i znika bez śladu, ale co to ma wspólnego z Atrusem? -Powiedz mi. Czym jest według Ciebie Equestria? - zapytała Księżniczka. -To kraina, w której żyjemy. -Mylisz się moja wierna uczennico. Atrus udowodnił mi, że to jedna z setek tysięcy krain zwanych Wiekami. Equestria jest jedną z nich. Otwórz proszę księgę Equestrii, użyj magii i nie dotykaj pierwszej strony. - Twilight wykonała polecenie. - Co widzisz? - Ponyville... jak? Nie... - Lawendowa klacz próbowała zapytać o to co właśnie ujrzała, ale coś odbierało jej mowę. - Twilight. To, co leży przed Tobą to księga łącząca z Equestrią. Pozwala podróżować między światami, które Atrus nazywa Wiekami. Wystarczy dotknąć pierwszej strony aby się do niego przenieść. Jak nie trudno się domyślić dzięki tej drugiej trafisz do Tomahny, rodzinnego świata Atrusa. We wszystkich Wiekach żyją kucyki, ale każdy ze światów rządzi się swoimi własnymi prawami. - Uczennica Księżniczki musiała się wtrącić. -Ale skąd się one biorą? Jak to możliwe, że Equestria to tylko książka. Żyjemy w księdze? -Twilight, spokojnie. Nie bez powodu nazywa się je księgami łączącymi. Posłuchaj mnie uważnie. Dawno temu istniała cywilizacja D'ni - wyjątkowo uzdolnionych kucyków. To oni z miłości czynienia dobra opisali pierwsze Wieki. Każdy kto zasłużył na to, by poznać wyjątkowo trudny do opanowania język - Sztukę Pisania mógł tworzyć światy. Ograniczała go tylko fantazja. Wystarczyło opisać ze wszystkimi szczegółami krainę, aby można było się do niej przenieść. Podczas opisywania Wieku pod żadnym pozorem nie można zapomnieć o umieszczeniu kilku ksiąg powrotnych. W innym wypadku stworzy się więzienie. D'ni przez tysiące lat próbowali dojść, gdzie rodzi się opisany Wiek, ale na to pytanie nigdy nie poznamy odpowiedzi. -Dlaczego? -Cywilizacja z nieznanych powodów wyginęła, a Księgi łączące z biblioteką D'ni przepadły. Możliwe, że kiedyś odnajdziemy jedną z nich. Pamiętaj - one tylko przenoszą do wybranego świata. To nie tak, że mieszkasz w książce głuptasku. - Twilight musiała przemyśleć to co usłyszała, ale w końcu zapytała: -Zaczynam to rozumieć. Nie jesteśmy sami. Equestrię stworzyła pradawna cywilizacja kucyków - D'ni. Księgi łączące przenoszą do innych światów. Co więcej mając niezapisaną Księgę łączącą można stworzyć dowolny świat, korzystając ze specjalnego języka zwanego Sztuką Pisania. A skoro można coś stworzyć... Księżniczko czy niszcząc księgę, niszczy się świat? -Tak. Nawet najmniejszy dopisek może mieć katastrofalne skutki. Teraz już wiesz dlaczego te księgi są tak wyjątkowe. -Dlaczego D'ni w ogóle je stworzyli? Byli tacy lekkomyślni - powiedziała Twilight. -Nie, oni nie wiedzieli co to złe intencje, oszustwo, przemoc, wszystko co robili, robili z myślą o czynieniu dobra - powiedziała spokojnym tonem Celestia. - Czy masz jeszcze jakieś pytania? -Tak, jedno. Jak bezczelnym trzeba być, żeby przywłaszczyć sobie cały świat! -Twilight. Atrus stworzył Tomahnę od podstaw dla swojej rodziny. To dzieło jego życia. Ale czas ucieka. Weź to co niezbędne. Pamiętaj, bez Księgi Equestrii nie wrócisz do domu. Nie możesz zabrać przyjaciółek, ale nie będziesz sama. To ważna misja. Szczegóły poznasz na Tomahnie u Atrusa gdzie spotkasz się z innymi. Moja droga Twilight, proszę... nie zgub Księgi Equestrii. Nie mogę sobie pozwolić na stratę tak bliskiej mi uczennicy - Księżniczka przytuliła Twilight. Ostatni raz zrobiła to, ta była jeszcze źrebięciem. Lawendowa klacz zdała sprawę, że takie pożegnanie oznacza jedno - potwornie trudne zadanie. Mimo wszystko Twilight włożyła obie Księgi do torby, która okazała się być zaprojektowana do tego celu. Można ją było włożyć tak, aby pierwsza strona wystawała przez dziurę, a okładki oraz niewielki pasek przytrzymywały resztę tak by nie wypadła przez dziurę. Widoczny był jedynie ruchomy obrazek. Co więcej dało się ją zakryć tak aby wyglądała jak zwykła torba podróżna. Twilight zauważyła na niej swój uroczy znaczek oraz perfekcyjnie wykonane szwy - "Rarity" - pomyślała wzruszona. Po raz ostatni rozejrzała się po pomieszczeniu, po czym za pomocą magii otworzyła torbę tak aby Księga Tomahny była widoczna. Spoglądając przez dłuższą chwilę wprzez okno na widoczne w oddali Ponyville. Była gotowa. Teraz, albo nigdy. -Twilight zaczekaj - zatrzymała ją kopytkiem Księżniczka. -Tak? - Odpowiedziała łamiącym się głosem. -Gdy pakowałaś rzeczy i spoglądałaś przez okno napisałam list do Spike'a. Skoro nie możesz zabrać przyjaciółek to... - nagle w powietrzu pojawił się zwój. -To było szybkie. Proszę, przyda się gdy zatęsknisz za Ponyville. - Twilight rozwinęła zwój, wypadło z niego zdjęcie, na którym była wraz z wszystkimi przyjaciółkami oraz smoczym asystentem numer jeden. -Już tęsknię - klacz schowała fotografię do torby, dotknęła kopytkiem pierwszej strony, po czym zniknęła z komnaty Księżniczki. -Wybacz mi Twilight. Nie miałam innego wyboru - powiedziała Celestia sama do siebie.
  4. Zabójcza Broń to połączenie filmu sensacyjnego i komedii. Bohaterowie to ogień i woda: spokojny, czekający na emeryturę Roger oraz istne policyjne wcielenie Pinkie Pie - Martin. Dwaj policjanci, prawie emeryci, za starzy na wszystko non stop pakują się w kłopoty. Pojawiły się 4 części, a w każdej z nich można znaleźć sceny przyprawiające o ból brzucha. To jedna z moich ulubionych serii. Oglądaliście? Kilka fragmentów (po angielsku)
  5. Odwiedzam Triste, maluję Maca, słucham muzyki... ale Applejack chyba nigdy nie wymieni tego starego gramofonu - podsumowując jak to mówią wasi Francuzi - Le nię się
  6. Mod działa, dźwięki broni są OK. Na dniach udostępnię na Google Drive. I tak z ostatniej chwili - trwa wyprzedaż. Na GOG można kupić obie części gry po 3$ każda.
  7. Witajcie. Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że niniejszy temat NIE służy do umieszczania tapet (od tego mamy galerię) To poradnik, dzięki któremu dowiecie się jak wgrać tapetę na PC, konsolę czy telefon (tylko te wspierające karty pamięci, zwykle micro SD). Nie odpowiadam za zabawy wszelkiego rodzaju kablami z Allegro - robicie to na własne ryzyko. Źródła tapet. Najprostsza metoda do Google - "MLP Cadence wallpaper". Niestety ma jedną wadę. Możemy natknąć się na clopy i inne paskudztwa. Deviant Art - na tej stronie mamy gwarancję, że nie znajdziemy niczego niepożądanego. Większość grafik ma jednak ogromną rozdzielczość. Należy je zmniejszyć, o czym za chwilę. Sekcja DA Rezultaty google Nasza galeria Porady ogólne 1. Lepiej pobrać zbyt dużą tapetę niż zbyt małą. 2. W przypadku urządzeń innych niż PC, weź pod uwagę rozdzielczość i proporcje ekranu. 3. Paint w zupełności wystarczy, aby wyciąć fragment tapety niezbędny dla twojego telefonu, tabletu, konsoli. Wystarczy wybrać narzędzie zaznaczania (Select - mam eng. wersję systemu). W lewym dolnym rogu pojawią się liczby z dopiskiem "px" np 389px x 432px - to właśnie rozdzielczość. Jak zmniejszyć / powiększyć tapetę? No dobra. Mam tapetę, ale jest za duża Spokojnie. 1. Wejdź na tą tą stronę 2. Browse - wybierz tapetę - giganta. 3. Wybierz Continue - cierpliwości, w przypadku gigantów to może potrwać 4. Najważniejszy jest punkt 2. Z rozwijanej listy możecie wybrać "Custom Size" (co też polecam) 5. "width" - szerokość, "height" - wysokość. UWAGA! Zwróćcie uwagę, że po wpisaniu np 1366 (pikseli, nie procent) drugie okno wypełni się automatycznie. Jeśli wypełnicie oba pola, tapeta zostanie rozciągnięta. Pamiętajcie. Albo wpisujecie wysokość, albo szerokość. Urządzenia - PC Najlepiej sprawdza się tapeta dopasowana do rozdzielczości ekranu. Jak to zrobić? Opis dla Win7. Nie pamiętam już XP. Kliknij prawym przyciskiem myszki na pulpicie i wybierz "rozdzielczość ekranu (screen resolution)". Przy jednej z nich powinien być napis "zalecana". Urządzenia - Telefon Karta pamięci to podstawa. Chyba, że dostaliście w zestawie kabel USB do kopiowania muzyki, zdjęć etc. Tu niewiele mogę pomóc. Część modeli automatycznie dostosowuje tapetę, inne nie. Najważniejsze jest aby, Wasza tapeta była wyższa niż szersza. Po znalezieniu ładnego arta przytnijcie go w Paincie (rozdzielczość wyświetlacza znajdziecie w instrukcji obsługi). Teraz pozostaje jedynie skopiować plik na kartę pamięci lub przez kabel USB. Urządzenia - Konsola Playstation 3 Wymagany - Pendrive Metoda 1 - użycie przeglądarki. Dajmy sobie spokój Metoda 2 - użycie pendrive Wystarczy wgrać tapetę na pendrive - zalecana rozdzielczość 1024x768 - następnie przejść do sekcji Zdjęcia. Po wyborze naszej przyszłej tapety zatwierdzamy ją naciskając "trójkąt" Zalecana rozdzielczość - 1920x1080 Playstation Portable aka PSP Wymagany - kabel USB > micro usb lub przejściówka MemoryStick > MicroSD. Od siebie polecam kabel. Jest tańszy i trwalszy. 1. Podpinamy konsolę za pomocą kabla do komputera. Ten rozpoznaje ją jako przenośny dysk. 2. Jeśli po wejściu w ten dysk nie ma folderu "PHOTOS" tworzymy go. Jeśli nie zadziała wejdźcie do folderu PSP. Powinien tam być folder "Photo". Skopiujcie wybrane zdjęcie. 3. Uruchomcie konsolę, reszta tak jak w PS3 (menu zdjęcia, wybór tapety, trójkąt). Rozdzielczość dla PSP 480 x 271 Playstation Vita. Wymagany - ten program Na nasze szczęście Vita ma w zestawie odpowiedni kabel. Wystarczy pobrać program, ewentualnie uaktualnić go. Program poprosi o stworzenie folderu dla zdjęć, muzyki etc. Zróbcie to. Rozdzielczość tapet dla Vity 960 x 544. (akceptuje większe). Tylko pliki .jpg 1. Podepnijcie konsolę pod PC załączonym kablem - program powinien uruchomić się automatycznie 2. W Vicie wybieramy Menadżer zawartości 3. Wybieramy Połącz z PC,a następnie PC > Vita, Zdjęcia 4. Jeśli wszystko zrobiliście dobrze na ekranie Vity powinniście widzieć zawartość folderu z komputera. A w nim waszą tapetę. Skopiujcie ją. 5. Na ekranie głównym przytrzymajcie palec przez kilka sekund. W rogu pojawi się taki "prostokąt" - kliknijcie go, a w następnym menu wybierzcie "wszystko" (o ile mnie pamięć nie myli). Wybieramy tapetę, klikamy na strzałkę w lewym dolnym rogu ekranu. Gotowe XBOX 360 Wymagany dysk USB lub Pendrive Zalecana rozdzielczość - 1920x1080 (nie obrazi się za nieco większą) 1. Skopiujcie zdjęcia na przenośny dysk 2. Wejdźcie w Moje Aplikacje > Zdjęcia 3. Wybierzcie "urządzenie przenośne". Na ekranie powinny wyświetlić się zdjęcia 4. Ustawcie tapetę klawiszem "Y" Urządzenia - Tablet Wybaczcie, ale w zalewie tanich "chińczyków" trudno cokolwiek doradzić. Wszystko zależy od systemu operacyjnego (Android, iOS), modelu, ewentualnej nakładki na system... Mówiąc krótko - jeżeli tablet obsługuje karty Micro SD to najprawdopodobniej w opcjach lub po wejściu w przeglądarkę zdjęć da się zmienić tapetę. To pewne. A jak? Cóż... w tym wypadku nie mam pojęcia. I na koniec. Jeśli o czymś zapomniałem, popełniłem błędy, coś jest niezrozumiałe - przepraszam, jestem tylko człowiekiem. Macie problemy z wgraniem tapety? Ewentualne pytania tu, w wątku lub na PW. Proszę jednak o podawanie tylu szczegółów ile to możliwe (na co wgrywacie, model, co się dzieje etc).
  8. Biorę udział, ale na swój bardzo specyficzny udział... hmm... Czym chciałaby wozić się Cadance?
  9. Zgadzam się, ale po części. Gdyby Hasbro sprzedało prawa dla powiedzmy UbiSoft to gra AAA kosztowała by sporo, ale samo logo gwarantowało by zysk. Niestety tak było kilka lat temu. Teraz mamy te wszystkie smartphone'y, tablety i inne ustrojstwa oraz "darmowe" produkcje. Jak już wcześniej pisałem kilkuosobowa grupa przy odrobinie wysiłku stworzyła produkcję opartą o model P2W i zarabiają pół miliona dolarów... dziennie. Jeśli tak dalej pójdzie to ambitniejsi gracze zostaną z n-tymi klonami Angry Birds. Hasbro najzwyczajniej w świecie nie widzi potencjału. Owszem, trzeba poświęcić więcej czasu i pieniędzy, ale to się zwróci. Skoro byle jakie produkcje oparte na znanych markach świetnie się sprzedają i przynoszą ogromne zyski to dlaczego porządne MLP The Game miało by stracić? No ale to spojrzenie ze strony gracza, który po prostu chciałby dostać fajną grę zamiast skleconego w pośpiechu śmiecia. Moim zdaniem Hasbro źle podchodzi do całego zagadnienia. Nie powinni ignorować rynku gier. Powinni wydawać produkcje zarówno dla tych najmłodszych, jak i nieco starszych (nie mówię tu o dorosłych i PEGI 16+). Moim zdaniem odpowiednie zaprojektowanie gry, przemyślenie jej aspektów sprawiłoby, że nadawała by się dla najmłodszych.
  10. Moim zdaniem i tak i nie. Z jednej strony pokazuje jak z problemami radzi sobie ta tajemnicza dla facetów płeć, ale z drugiej strony to tylko kreskówia i całość jest spłycona, ograniczona do "magii przyjaźni". Najczęściej obie strony konfliktu szybko dochodzą do porozumienia i zapominają o co poszło, piszą list... gdyby życie było takie proste. MLP: FiM może pomóc, ale nie należy go traktować jako poradnika. Raczej jako "Wujka Dobra Rada" - "popatrz, czasami warto pójść na kompromis". Trudno powiedzieć czy ktoś faktycznie zakochał się w fikcyjnej postaci tak jak mógłby zakochać się w kobiecie. Darzy postać uczuciem (emocjonalnie), czy po prostu pociąga go seksualnie jej wygląd (np poprzez rysunek wzbogacony o pewne detale). Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie ponieważ jestem w grupie osób dla których MLP to odskocznia od szaroburej codzienności. Czy pociąg ma coś wspólnego z kobiecością? Nie wiem... I jeszcze jedno. Z jednej strony można nazywać to chorobą, ale z drugiej jest tyle nieszkodliwych fetyszy (znawcy Anime mogą sypnąć nazwami, ja kojarzę tylko jakieś macki) Może cały ten pociąg to po prostu jeden z nich?
  11. Cipher 618

    SPORE

    Grałem, miałem dodatek i szybko zrezygnowałem. Jak dla mnie przechodzenie do kolejnych faz jest zbyt szybkie. Gra prowadzi jak za rączkę co irytuje, a początek jest potwornie nudny. Ot kolejna gra z gatunku "a miało być tak pięknie".
  12. -Nie gramy w karty. Każdy korzystając z magii zagląda w karty przeciwnika. Wolimy znajdź 10 różnic - wybieramy kucyka, dwóch Podmieńców zamienia się w niego, kto najszybciej znajdzie 10 różnic - wygrywa. -To ten naelektryzowany kucyk prawda? -Puszysty, jeśli już. -Aaaa... ta, której grzywa rośnie na całym ciele? -I nie lubi fryzjera? Nie przesadzacie? I tak, to o nią chodzi. -Wygląda jak piłeczka. Ciekawe czy się turla? -Ja bym ją ostrzygł. -Zabierzcie go stąd -Jak dla mnie jest urocza -Jesteśmy Podmieńcami. Często wpadamy na odwiedziny do różnych kucyków. W ten sposób poznaliśmy słabe punkty ochrony zamku Canterlot.
    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Keded

      Keded

      Triste, wiszę Tobie piwo. Xinef'owi też. I zaproszenia do Was lecą :D

    3. Xinef

      Xinef

      To ja poproszę Tymbarka albo Kubusia, a Triste zapewne wolałby takie z mocno ujemną zawartością alkoholu.

    4. Keded

      Keded

      "No co ty, ze mną się nie napijesz?" xD

  13. Torchlight za darmo przez 48 godzin! Bierzcie póki dają! Serwis GOG, angielska wersja językowa (ale są chyba spolszczenia w formie modów) - jeśli pobierzecie w ciągu tych 48h gra będzie wasza na zawsze. I to w formie zwykłego instalatora (można nagrać na DVD). Na forum są fanowskie okładki. POLECAM Ściągnij Torchlight za darmo!
  14. Woohoo... jest jedna osoba. :yHRvV: Ujmijmy to tak... Wielka bitwa w Canterlocie była jak partyjka w Disco Polo w porównaniu do walki Nightmare o ten dział. Ale wywalczyła! I jabłek Applejack... między innymi. A kilka Podmieńców chce "pożyczyć" kilka komiksów od Twilight. Taa... ale jak zobaczył 4793984 swoich kopii to dał sobie siana. Uznał, że ma monopol na sianie chaosu i poszedł do Ponyville. Na nerwach
  15. Jako były Avatar Cheerilee potwierdzam. Chęci i pomysły są, ale najpopularniejsze zabawy to po prostu głuchy telefon - A powtarza po B... Wszystkie bardziej ambitne pomysły to loteria.
  16. Cipher 618

    Limbo i inne męczarnie

    W Limbo na konsolach jest odpowiednie osiągnięcie za przejście gry przy 3 zgonach lub mniej. Ale wymaga to chyba nauczenia się na pamięć wszystkich rozdziałów. Jak sobie przypomnę te zmiany grawitacji, piły tarczowe... Oj było kombinowania. I ten trolling w jednym z rozdziałów:
  17. Właśnie ukończyłem Limbo - powiem krótko, jedna z lepszych platformówek. Pod koniec robi się BARDZO trudna, zakończenie zaskakuje. O co chodzi? Jako mały chłopak budzimy się w mrocznym lesie i... to było na tyle. Cel? Odnaleźć zagubioną siostrzyczkę. Jest tylko jedno "małe ale". W tym lesie prawie wszystko chce cię zabić. Umieranie co 10-30 sekund to norma. Ale ma to swój urok. Gra dostępna na PC, XBOXa 360, PS3 i Vitę. Screen z Vity. Graliście? Jak wrażenia? A może znacie inne gry, które tybetańskiego mnicha wyprowadzą z równowagi? Ja znam tylko Super Meat Boy.
  18. Cipher 618

    Pomoc Justynie Piotrowskiej

    Pomogę gdy tylko będę miał kasę - nie, nie jest to gadka dla gadki, ale chętnie pomogę takiej konkretnie opisanej sytuacji. Widać, że nie jest to pan z wydrukowanym napisem "pomóż dla Jasia". Może i na serio zbiera na cośtam, a może uzbiera 50zł i przepije. W tym przypadku pomogę. Muszę tylko postarać się o jakąś gotówkę. 1. Idziesz do banku 2. Bierzesz taki papierek 3. Wypełniasz (dane do przelewu masz) 4. Wypełniony druk dajesz dla pani w kasie 5. Załatwione
  19. Cipher 618

    Cześć

    Witaj! Baw się dobrze, nie szalej za bardzo i takie tam... W formie powitania, powitalno, przywitalny utwór trance: Tak z okazji zbliżających się wakacji:
  20. Wysłane. Ma nadzieję, że nie za późno. PS. Co do pytania o gry - zdecydowanie zbyt mało gatunków. Zapewne zaczerpnięte z "literatury fachowej". Trudno wrzucić do jednego wora: -Wyścigi -Symulatory lotu -Symulatory wszystkiego i nazwać to "symulacyjnymi" Zabrakło też gatunku "logiczne", "zręcznościowe"... ale tak się tylko czepiam Cieszę się, że mogłem pomóc.
  21. Cipher 618

    Fajny kucykowe kubki

    Dzięki za ostrzeżenie o kubkach z Allegro. Muszę o tym poczytać. A co do zaproponowanej strony to małe te kubki :/
  22. Ahh... herbatka, muzyka... czego chcieć więcej?

  23. -To znowu on... fajno! -Koza go zjadła... ale mała strata. Nie działał. -Jak dla mnie ma to coś wspólnego z miłością. Do Twilight raczej platoniczną, ale kto go tam wie. Może coś ukrywa? A Rarity? Pozwalał wbijać w siebie igły! I jest świetnym modelem... podobno. Może gdyby Applejack zmieniła fryzurę i akcent? Triste musiał coś pomieszać... Dzięęęęki! Kiedy odpoczniesz od książek. Triste zna ten ból. Opowiadał mi kiedyś... do snu. I niezła afera. Na jakieś pół Equestrii i jednego opowiadania. Już ja znam ten błysk w oku Triste... no chyba że tylko żarówka się odbija KANIBAAAAAL!!! A chwila... to była przenośnia. No dobra, jakoś upcham 2kg cynamonu do formy na 0.5kg ciasta. Do tego ciasto... Aha. Nie jedz cynamonu na sucho. To podobno niebezpieczne. Po Ponyville krążyła plotka, że nie da się zjeść stołowej łyżki cynamonu. W szpitalu mają dość "cynamonowców". Zarobić na was kosztem nas... czy jakoś tak? Idę po swój element "przyjaźni"... Nie wiem co napisać. Kurcze napisałeś o wszystkim. Ale u ludzi jest chyba podobnie co nie? Też powstają brutalne rzeczy, czy takie które powinny pozostać między kucykami. Chyba że Lyra coś mi nagadała, a Triste nie chce nic mówić. Nie za bardzo znam ludzkie podejście więc nie mogę porównać. Wybacz. Ale chyba bardziej do ludzkiej... w końcu mamy jakąś tam osobowość, charakter i takie tam. A ja, że o tym piszę... ODRADZAM! Jest "odrobinę" przeczulona na tym punkcie... wiesz, samotna. Jeszcze byś oberwał encyklopedią... albo Spikiem po głowie. Ja? No cooośty.... (odkłada patelnię) Cokolwiek to znaczy... coś znaczy. O żadne wyznaczniki matek pytać nie będę. Zapytam czy wpadłeś jej w oko. Dla mnie powie
  24. Tak wyglądam gdy sprawdzam czy są wyniki naboru na regenta:

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Cipher 618

      Cipher 618

      Kruczek - ubiegałem się o różne stanowiska mniej więcej tyle razy ile razy Pinkie otworzyła skrzynkę w tym filmiku x liczba włosów w jej grzywie + liczba zwierząt jakimi opiekuje się Fluttershy ;)

    3. Kruczek

      Kruczek

      Nie wiem czy tyle razy były stanowiska zmieniane na forum :D

    4. Cipher 618

      Cipher 618

      Fakt... może nie aż tyle razy, ale nigdy mi się nie udawało. Stąd mój "optymizm" widoczny na forum ;) No dobra, ale niech sobie Pinkie otwiera tą skrzynkę, a ja mam do napisania dwie długie odpowiedzi w swoich zapytajkach

×
×
  • Utwórz nowe...