Jeśli ktoś świetnie bawi się przy tej grze, proszę bardzo. Każdy ma swoje upodobania, gusta i takie tam.
Jedyne co mnie irytuje to podejście ludzi z Gameloftu. Nie dość, że przy minimum wysiłku stworzyli co najwyżej przeciętnego klona innych swoich produkcji, to całość została oparta na modelu Pay2Win, a nie Free2Play. I robią tak non stop. Niemal z każdą grą. A można inaczej czego przykładem jest seria Angry Birds (za darmo wersja z reklamami, płatna bez reklam). A teraz wyobraźcie sobie takie kucykowe GTA: nie, nie, nie... żadnego okradania, bójek i innych. Mam na myśli grę TPP w której odwzorowano spory kawał Equestrii, wolność, możliwość czarowania, latania, różne zawody (rzut podkową?), możliwość rozmowy z każdym choćby o pogodzie, dziesiątki opcjonalnych (dostosowanych do odbiorcy) zadań lub misji fabularnych. A wszystko na licencji. I jako wisienka na torcie - puszczenie oczka do starszych fanów raz na jakiś czas. Do tego ukryte przedmioty (np książki, brylanty, jabłka, muffinki, książki Daring Do, coś dla Fluttershy) i własna chałupa, którą za zdobyte pieniądze możemy udekorować.
Ale to nie realne. Nie dlatego, że obecne platformy odchodzą do lamusa (X360, PS3) i twórcy skupili się na nowej generacji. Nie dlatego, że nie opłaca się wydawać gry tylko na PC, ale właśnie przez system P2W w jaki zarabia Gameloft (i masa mniejszych win). A zarabia grube miliony na zasadzie: "a kupię najtańszy zestaw diamentów" (to działa!) Dodajcie do tego znaną markę i wystawianie 5 gwiazdek po 30 minutach gry... :yHRvV: