Cipher 618

Mam Tanka na własność No dobra... to nie on, ale jest bardzo wygodny i świetnie ucina się na nim drzemki. Poduchy i inne "jaśki" się nie umywają

Oj tak... chciałbym, żeby powstał pełnometrażowy film CGI w takiej jakości.

A swoją drogą w którą stronę? I czy starasz się to korygować?

Igły - Gdy byłem mały pobierano mi krew z palca. Zemdlałem. Od tej pory nie...na...wi...dzę igieł. Kiedyś był problem ze zrobieniem zastrzyku/pobraniem krwi - widząc co mnie czeka zamieniałem się w: Teraz po prostu odwracam głowę. Glassofobia? - myślałem że to lęk przed szkłem / rozbitym szkłem Ale wychodzi na to że też to miałem. Musiało mi przejść na praktykach. I to od razu. Byłem zdziwiony jak łatwo mi poszło w klasie (na ćwiczeniach na uczelni kompletnie sobie nie radziłem natomiast w szkole było super... sam nie wiem czy to wpływ dzieciaków czy coś w podświadomości powiedziało mi "ej stary, żadnego eee... yyy... chcesz być tym nauczycielem czy nie?") Nieśmiałość - może wygrywam niewielkie mniej lub bardziej znaczące bitwy, ale o wygraniu wojny mogę zapomnieć. Jak to mówią - wyżej (_!_) nie podskoczysz...

Producenci gier kuszą nas na milion sposobów, ale najpopularniejsze są chyba zwiastuny (a coraz częściej zapowiedzi teaser trailera ) Czy macie jakieś, które z różnych powodów zapadły wam w pamięci? Wrzucajcie filmiki z YT... lecę po popcorn. Silent Hill 4 - miałem po nim gęsią skórkę (polecam obejrzeć w nocy, na pełnym ekranie, w słuchawkach) http-~~-//www.youtube.com/watch?v=GW_is7yL6_U Bioshock 2 - mój ulubiony FPS http-~~-//www.youtube.com/watch?v=Q8lngIFXRi4 Stalker - to przejście z filmu w grę zwaliło mnie z nóg http-~~-//www.youtube.com/watch?v=hS1KiqffBg4

Sander van Doorn - wiadomo, że będzie świetne! Świetny kawałek, świetny wokal. Dodaję kawałek do playlisty na YT. Ocena 8.5/10

Najlepszy odcinek - 9 Bridle Gossip - dawno się tak nie uśmiałem. Spike rozłożył mnie na łopatki tymi przezwiskami, a w szczególności "Twilight Flopple" (odsyłam do Urban Dictionary) Najgorszy - odcinek 14 - całkiem niezły, ale momentami przynudzał.

Genialny odcinek - taka metafora stawania się bronym Etap 1 - ciekawość Etap 2 - szok Etap 3 - zaprzeczenie Etap 4 - pogodzenie się z prawdą

Kilka dni temu Minecraft w wersji na XBOXa dostał łatkę 1.8.2 co oznacza, że W KOŃCU można grać w trybie creative. Oto moje bardzo skromne początki (to tylko buda do spania). Dalsze plany? Jakaś wioska, zamek... PS Gra w rzeczywistości wygląda o wiele lepiej niż na screenie. Dziwne.

Ej, za tyle to można kupić. Ale w mojej dziurze sprzedają tylko ziemniaki, bułeczki i chleb. Zamówienie z alledrogo nie opłaca się. Mówi się trudno EDIT. A jednak na Allegro można kupić za rozsądną cenę (gdy ostatnio sprawdzałem ceny zaczynały się od 40zł - cwaniaki zarabiały na przesyłce)

Swego czasu miałem obie konsole. Poznałem każdą z nich. PS3: -napęd blu-ray -wbudowana bateria w padzie -brak blokady regionalnej -rewelacyjne exclusivy (Heavy Rain) XBOX: -możliwość instalacji KAŻDEJ gry -możliwość odtwarzania muzyki w trakcie gry -pad wygodniejszy niż na PS3 (kwestia gustu) -bardzo cicha praca -zdarzają się niezłe zniżki Moim zdaniem obie są równie dobre. Mają swoje wady i zalety. Jednak nie potrzebowałem dwóch. Osobiście wolałem Xa. Z wyboru jestem bardzo zadowolony

Jestem muzykoholikiem nastawionym na trance więc na 99.99999999% była by to płyta winylowa. Taka jak u mojego OCka

Oby to była plotka. Jak dla mnie to zbyt duże... "udziwnienie". Nie potrafię wyobrazić sobie dlaczego miało by do tego dojść i jak miało by to wyglądać. Mówiąc krótko - Fluttershy to FlutterSHY, a nie FlutterDRAGON (Dragonshy?)

Kto chciałby mieć taki portret? Link do obrazka wygasł. ~ Hoffman

Ja mam póki co tylko tapety (laptop, tablet), ale jakoś nikt nie zwraca na to uwagi. Nie planuję kupna figurek czy ubrań bo to dla mnie zbyt wiele. Chociaż nie powiem - chętnie powiesił bym plakat MLP parodiujący Gwiezdne Wojny czy Titanica (Spike i Rarity?).

Silent Hill 4 - Room of Angel (siedziało mi w głowie przez wiele miesięcy) http-~~-//www.youtube.com/watch?v=PMvOkUMPZ0g

Bioshock 2 http-~~-//www.youtube.com/watch?v=DUKf2fgkMAo http-~~-//www.youtube.com/watch?v=9ZfJcXoIC-Y MYST IV - polski akcent http-~~-//www.youtube.com/watch?v=fsHn2wEp7e0

CUDO! Oglądałem dawno temu, spodziewałem się Szklanej Pułapki w dżungli, a jednak film się broni. Warto Nie wiem czy było, ale ostrzegam NIE CZYTAĆ komentarzy na YT, bo jakiś kretyn może zepsuć zakończenie. http-~~-//www.youtube.com/watch?v=fZhKmHPyMJ4

Dark Water (oryginał - amerykański remake powinni puszczać w piekle) Ring (patrz wyżej) Klątwa (oryginał, chociaż remake może być) Alien Trylogia (za część czwartą powinni...) Sierociniec Nawiedzony (z sentymentu - ależ się kiedyś tego bałem) Silent Hill - (z sentymentu do gry) Pewnie o czymś zapomniałem

Nasze bohaterki powoli traciły siły. Nawet najsilniejsza Dashie czuła, że będzie musiała się poddać. Gdy troll demolował miasto w najlepsze stało się coś nieoczekiwanego: -Mam tego dość... żaden ku, znaczy się troll nie będzie trollował naszego ładnego, kolorowo cudownie przefajnego miasteczka - zatrzymała się w miejscu Pinkie. Mam plan. Plan w stylu Pinkie Pie! -Oby był lepszy od ostatniego - odpowiedziała z przekąsem Rainbow -Wyluzuj. Lepsze to niż nic. Co ci chodzi po głowie cukiereczku? Odpowiedziała Applejack Pinkie po chwili namysłu odpowiedziała: -Mucha, ale to nie istotne. Ja będę udawać Fluttershy - przekonam go żeby sobie poszedł. Miny pozostałej dwójki mówiły wszystko. -Applejack ty jako Rarity spróbuj... no tego co robi Rarity, że Spike traci rozumek -A ja mam być jajogłowa - dokończyła Rainbow Dash. Czy coś w tym planie ma prawo zadziałać? Pinkie dziarskim krokiem podeszła do trolla próbując naśladować Fluttershy: -Przepraszam Panie Trollu...

Jako że mam dzisiaj doła na miarę rowu mariańskiego mogę napisać coś czego będę, żałował ale co mi tam. Zainteresowania Internet - i wszystko co z nim związane: YT, MLP, przeróbki i inne... Muzyka - Trance (live sety - po prostu KOCHAM), Vocal Trance i absolutnie wszystko co wpadnie w ucho (dubstep... brrr). Uwielbiam wieczorkiem włożyć słuchawki i posłuchać ulubionych kawałków. Film - ciężka sprawa, lubię się pośmiać, wzruszyć wystraszyć, szukać szczęki na podłodze, filmy które zapierają dech w piersi lub po prostu mają to coś. Nie lubię tandety i efekciarstwa Gry - lubię ambitne, rozbudowane, dynamiczne gry. Gry które mają w sobie "to coś", gry które mają do zaoferowania coś więcej niż licznik zabitych przeciwników. Nie lubię nadętego Call of Duty i innych "fast foodowych" produkcji. Gra ma być długa i wypełniona zawartością. (Burnout Paradise!) Gotowanie - uwielbiam robić coś dla siebie (póki co). Gdy nabiorę wprawy, a raczej inni odwagi chętnie przygotuję coś dla całej rodzinki Bycie wśród najbliższych/w domu - trudno to uznać za zainteresowanie, ale życie mnie nauczyło że po prosu lepiej nie wychylać głowy Abstynencja - nie licząc okazjonalnej lampki szampana (sylwester) jestem jednym z nielicznych którzy nie piją. Patrząc na swoje otoczenie to powód do dumy... albo do załamania się

Dipi

Miałem Wii. Zanudziło mnie na śmierć, ale pamiętam jedną grę - Endless Ocean. Ależ to było piękne - nurkowanie we wraku w rytm ścieżki dźwiękowej Titanica - najlepszy sandboxowy relaksator. To jedna z tych gier o których marzę aby wyszła na konsole: Endless Ocean na PS3/XBox360/PC (nextgeny) MYST na PS3/XBox360/PC (nextgeny) Bardzo fajny był też NFS Pro Street, szczególnie wyścigi na 1/2 i 1/4 mili. Mario Kart też mógłbym polecić. Ale nie ma to jak PS3/Xbox i Burnout Paradise

Tylko to że wujaszek Pey'j wessał muchę nosem, a producenci mówią coś o tworzeniu gry na konsole nowej generacji (czyli 2013/14)

Większość graczy nie lubi myśleć. Światem gier rządzą "szczelanki bardzo nawalanki" i inne proste produkcje ("każuale" rządzą... niestety). Wielu może zaprzeczyć, ale świetnym przykładem jest tu seria Myst, która przez 7 lat była najlepiej sprzedającą się grą, dopiero Simsy odebrały ten tytuł. Niestety seria przepadła nie dlatego że słabo się sprzedawała (przez 2 lata 12 mln egz Myst V) a dlatego że kolejne części musiały by zostać dostosowane do wymagać współczesnych graczy (czytaj - przyjazne dla idiotów). Moim zdaniem, BGE wyprzedzało swoje czasy, była zbyt ambitna co mogło odrzucić wiele osób, które liczyło na czystą akcję. Na pewno swoich kilka groszy dołożyła oprawa graficzna (śliczna, ale ile osób nazwało ją dziecinną?). Nie zdziwię się jeśli BGE2 będzie po prostu Assassin's Creed: Beyond Good & Evil