Nightmare
-
Zawartość
1887 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nightmare
-
- A bo ja wiem - rzucił. - Ważne, że zatłucze Vindicusa.
-
No to macie gigantyczny krążownik zaparkowany obok Lost Hills. Woooow... Faruk siedzi obok.
-
Om nom nom nom. Po paru chwilach wszyscy byliście najedzeni. Twi gdzieś poszła. No to teraz się czymś zajmij.
-
On jest teraz zajęty odwykiem... Na szczęście. Po jakimś czasie Lasagne była gotowa.
-
Zarumieniła się i cię pocałowała. - Zdaję się na ciebie - powiedziała i poszła do salonu.
-
Przytuliła cię z uśmiechem. - Jak chcesz - powiedziała i cię pocałowała.
-
- Ja kiedyś oszaleję... - westchnęła i poszła coś zjeść. Deli po zjedzeniu poszła z uśmiechem spać.
-
Twi już nie spała. - Gdzie do cholery byliście?!
-
Deli poszła zjeść ciastka z białą czekoladą. Wciągnęła na raz całą paczkę. Potem poszła jeszcze coś zjeść. No tak... Odkąd Bubble stał się zły, nie jadła prawie nic.
-
Deli kiwnęła łebkiem i zwymiotowała na podłogę. Następnie cię przytuliła. To już koniec.
-
Zniszczyła. I cisza. Jednak Deli odetchnęła z ulgą.
-
Masz wszystkie dzwonki, ale Deli się obudziła. Rozejrzała się, zauważyła pętlę, która zwisa z sufitu. Widziałeś, jak w jej oczach rodzi się strach. Skuliła się w twoich ramionach.
-
Nie. Udało ci się złapać Deli przed pęknięciem kryształu. Żyje. Linka się nie napięła.
-
Na ten widok dzwonki ci wypadły. Delicate śpiąca na krysztale. Ma pentelkę na szyi. Sznurek ciągnie się aż do sklepienia. Kryształ trzeszczał, jakby miał zaraz odpaść.
-
Jest jakiś ślad... Gdzieś w tunelach pod Canterlot. Tych kryształowych.
-
W domu na nogach jest tylko Bolt. Robi śniadanie w kuchni. I ani śladu Deli.
-
Problem. Twi śpi. Ale zamiast Deli, obok ciebie leży dzwonek.
-
Pocałowała cię z uśmiechem. Dobra, szósta jest. No to koniec, the end.
-
Klacz pojękuje. Niedługo koniec. Zbliża się szósta.
-
Raczej nie. Bardzo małe szanse. Cloudi zaczęła pojękiwać.
-
Po jakimś czasie położyła się na brzuchu i spojrzała na ciebie z uśmiechem. Wypięła tyłeczek.
-
Zaczęła je lizać. No nieźle. Nie jakoś hiper mega super idealnie, ale całkiem dobrze. Lizała je na przemian.
-
Zarumieniła się. Chyba ona czeka na twój wybór. Wtuliła się w ciebie.
-
Zamruczała ponownie i dalej całowała cię z uśmiechem. Chyba już ją masz.
-
Lekko się zdziwiła i zamruczała. Dalej cię całowała.
