Wkrótce pewnie przyjdzie kolej na ciebie. Jednak zauważyłeś współwięźnia Twilight przez okienka. Był to wysoki, napakowany ogier, z rodzaju tych, którzy czychają na klacze w ciemnych uliczkach. Nie spał, tylko gapił się na Twilight, jakby miał zamiar coś jej zrobić.