Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. - Tutaj. Po kilku chwilach dotarłeś do węższego tunelu. Złote kryształy w ścianach dawały trochę światła. Na końcu tunelu stała Fluttershy, która gdy tylko cię zobaczyła, mocno cię przytuliła. - Skąd się tu wziąłeś? Co się stało?
  2. - Fluttershy. Na pewno nie jesteś Podmieńcem?
  3. - Halo? - rozległ się wystraszony głos w ciemności. - Kim jesteś?
  4. - Wszystkich mam okręconych dookoła kopyta - popatrzyła na kopyto, jakby oglądała paznokcie. - Ale dosyć już gadania. - nagle pod tobą otworzyła się dziura i spadłeś na kryształową podłogę na dole. Bolał cię brzuch. Wyżej zamknęła się klapa i ogarnęły cię egipskie ciemności.
  5. - Dotąd nikt się mi nie opierał, pomimo, ze byłam uwięziona w świecie ludzi przez trzydzieści księżyców.
  6. - Jednak bardziej boją się o swoje życie, niż o życie innych. Gdybyś jeszcze nie zauważył, moje szeregi się znacznie zwiększyły. W tym momencie kilkoro Podmieńców pali zabezpieczenia pokoi księżniczek. Niedługo będzie po wszystkim, a ludzie skończą jako moi bezmózdzy niewolnicy.
  7. - Każdy, kto przejdzie przez portal min jest. Poza tym, nie mam zamiaru poprzestać na Equestrii.
  8. - Za to ty nie wiesz nic o mnie, pomimo, że masz historię Equestrii w małym palcu. Wiedziałbyś wtedy, kto otworzył portal do Equestrii - Chrysalis zmieniła się w pełni i machnęła rogiem. Po chwili coś zabłysło na fioletowo w kącie pomieszczenia. Wyglądało to jak wielkie, zdobione lustro otoczone delikatną lawendową aurą.
  9. - Jeśli jeszcze nie wiesz, to mam dosyć informacji. Nigdy nie wiesz, czy twój najlepszy przyjaciel nie jest twoim najgorszym wrogiem. - zaśmiała się. Nagle w ukrytych misach na ścianach zapłonął szmaragdowy ogień, który ujawnił dziesiątki Podmieńców ukrytych po kątach.
  10. - Naprawdę? - zapytała złośliwie RD, nagle nieco innym głosem. Uniosła kopyto, które zapłonęło na zielono. W jego świetle zauważyłeś znajome, zielone kocie oczy.
  11. - A co by się stało, gdyby ktoś podsłuchał jak sobie zdradzaliście to hasło?
  12. - Teraz równie dobrze mogę ja powiedzieć to hasło i podać, że jesteś oszustem. Pomyśl. Każdy, kto podsłuchiwał może udawać ciebie.
  13. - Taki problem. Jak mają ci uwierzyć, że jesteś tym, za kogo się uważasz, a nie jakiś randomowy kuc?
  14. - A tam, nie ma sprawy - rzuciła RD z uśmiechem.
  15. Szliście przez kryształowe korytarze w prawie zupełnej ciszy, którą przerywało kapanie wody i stukot waszych kopyt.
  16. - Może lepiej wziąć latarnie? - zapytała, przelatując obok ciebie. Śmignęła przez miasto i po chwili wróciła z dwoma przedmiotami przypominającymi lampy naftowe. W środku były zamknięte świetliki.
  17. Światełko zamigotało i zgasło, a ty poczułeś ból głowy, jakby ci ktoś przywalił.
  18. - Ja mogę się wziąć za dekoracje, albo za posiłki, jak kto woli - wyjęła z juk notatnik, gotowy do spisywania potrzebnych rzeczy.
  19. Dash wleciała do środka. - Ciemno tutaj! - wrzasnęła.
  20. - Właśnie... Rarity powiedziała, żeby ci powiedzieć, że nagle przypomniała sobie o ważnym zamówieniu, więc nie może iść z nami - zajrzała do wnętrza jaskini.
  21. Nic, nic, nic. Po dwóch godzinach poszukiwań przyleciała Dash. - A ty dalej tu? Jeeeeenyyyyy. Oparła się o kryształowe serce w kolumnie o ślubie. Coś zaskrzypiało i obok kolumny otworzyła się klapa. Promienie słoneczne odbijały się od kryształów w środku.
  22. - Jasne - rzuciła i już jej nie było. Rarcia przez moment się wahała, ale nie długo. Podeszła do ciebie, pocałowała w policzek i odbiegła truchcikiem w stronę centrum.
  23. - Jak na razie badaliśmy tylko kolumnę o początku Nightmare Moon, może spróbujemy z inną? - zapytała RD, znudzonym tonem.
  24. Pod tą kolumną nie było nic. Przez godzinę ją badaliście i nic.
  25. Każda z mozaik przedstawiała inne wydarzenie z historii Equestrii, o których uczyłeś się od Twi.
×
×
  • Utwórz nowe...