Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. - GhostPencil to moja siostra. Co bym miała zrobić, jak pańscy 'koledzy' nagle wpadają i wrzeszczą jak mam na imię? Co do miejsca zamieszkania, to mieszkam w Ponyville. Co do tego, czemu siedzę w celi, to nie mam pojęcia. Sama tam nie weszłam. - wciąż pracowała nad planem i skanowała jednym zezującym okiem pomieszczenie.
  2. Owieczka dreptała za tobą. Dust, uwaga, uwaga, wciąż spał.
  3. Twoje oczy zrobiły się ciężkie, więc je zamknąłeś, a kiedy otworzyłeś, był wieczór.
  4. - Racja - rzuciła RD i usiadła na chmurze, którą popychała siłą skrzydeł. Fluttershy zwolniła jeszcze bardziej, co dalej czyniło ją najwolniejsza z grupy, ale reszta szła obok niej.
  5. - Nazywam się Pokemona, zajmuję się pracami domowymi ze szkoły, siedzę na krześle, a trafiłam tu idąc za panem - powiedziała z poważną miną, ale w duchu chichrała razem z alter-ego.
  6. Flutter cichutko biegła, dysząc kilka metrów za wami.
  7. Trzeba było wbić i zrobić kółko dookoła siebie. Podmieniec z wodnym cię oblał lodowatym strumieniem, co spowodowało natychmiastowe rozpadnięcie się tarczy.
  8. Bieganie, bieganie i bieganie. Po kilku minutach sprintu Fillydelphia została daleko za wami i zniknęła z pola widzenia.
  9. Reszta Podmieńców rzuciła się na ciebie z furią. Tylu przeciwników na jednego jednorożca...
  10. Po chwili znaleźliscie się na zewnątrz, a z jednego z budynków ulatywał fioletowy dym. Po chwili dotarły do was Twilight i AJ.
  11. O_O Jedyną reakcją na twój prysznic było głośniejsze chrapnięcie.
  12. Kroki wciąż się zbliżały. Grupa wybiegła, a na zewnątrz dało się słyszeć ogłuszający huk. Kroki niemal natychmiast zaczęły się oddalać.
  13. Podmieniec złapał się za bok, z którego zaczęła ciec krew. Padł na brzuch na ziemię, trzymając się wciąż kopytem za krwawiący bok.
  14. 1. Eeee? 2. Cio? 3. Nie wiem... 4. Nie wiem... 5. Hmmm... 1. Taak! 2. Nie wime Chrysiu, ja nie przejąłem stanowiska regenta Roju Changei. Ja je stworzyłem. Poza tym nowa konstytucja gwarantuje mi nietykalność! PpTomku, miłość już leci do twoich magazynów. Pytania. 1. Z czego te lody? 2. Czy kwiaty miłości są jadalne? 3. Czy uczęszczałaś/uczęszczasz do szkoły dla młodych monarchów? Psejąłes, bo Tliste Coldis jest Legentem! Nie ma nowej konstytucji! >: ( 1. Nie powiem, bo jestes zly. 2. Nie. 3. Nie.
  15. Klops. Dust wciąż chrapał. Jak kamień spał.
  16. 1. Tak. 2. Nie wiem... 3. Nie wiem... 4. Tak. Wiecie, że wszyscy, którzy przejmują ważne stanowiska w Changei są skazani na kokon? Królowa kazała.
  17. Podmieniec uderzył w ziemię mieczem po twoim uniku. następnie posłał w twoją stronę ognistą kulę.
  18. Na korytarzu usłyszeliście odgłos szybkich kroków i łopot skrzydeł.
  19. - Nie dziękuję, piłam tą z butelki - odparła, wciąż się nie rozluźniając.
  20. Chrysalis przekazała Podmieńcowi, a on przekazał mi, że masz zostać skazany za przejęcie stanowiska Triste Cordisa 1. Cio? 2. Nie i nie. 1. Tak. 2. Nie, jej tu nie bedzie. Lody!
  21. - Nie, ale ci ludzie zachowują się wprost koszmarnie. Zniszczyli mi świeży pedicure - powiedziała z wyrzutem.
  22. Podmieniec uderzył w barierę i przez chwilę na niej leżał, ale nagle zniknął w blasku zielonej magii i pojawił się za tobą, podpalając ci ogon.
  23. Królowa urządziła małe przyjęcie z pluszakami w ogródku. 1. Może, może... 2. Możesz utworzyć dyskusję w dziale. Chrys! Lody czekają!
×
×
  • Utwórz nowe...