- Zamknij się. - zatrzymał cię. - Najpierw gadaj kim jesteście.
- Jeny, nie poznajesz mnie? Jestem FireBlood. - Kate przeszła obok niego, a on spojrzał na nią szeroko otwartymi oczami.
Kiedy wyszłaś z jeziora, poczułaś wszechogarniający chłód. Było ci strasznie zimno. Niedaleko stał Shadow, a z góry padały na ciebie promienie słońca. Poczułaś straszne ssanie w żołądku.
(Asianna, pisze się przez jedno s i dwa n)
- Mówiłam o wschodnich i ludziach, a nie o jakichś watahach, które leżą daleko stąd. Musimy wreszcie zdecydować. Góry lub plaża.
- O to musisz zapytać Celestię i przywódcę zebr. Co do tuneli... Są głęboko pod Equestrią, więc praktycznie nie należą do nikogo. Nigdy nie mówiłam, że pod waszym miastem jakieś leżą.
- Zamknij się - syknęła do ciebie. Statek wylądował obok szczątków poprzedniego. Ze środka wyszło kilka droidów i szary ogier o brązowej grzywie. Na jego boku był znaczek przedstawiający czerwony miecz.
(jeszcze raz dam mapę
tak na zaś)
- Moją watahę nie ma co namawiać. Ale daliby radę wschodnim, choćby ze względu na... - spojrzała na swoje skrzydła - ...nieważne.