Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Nightmare

    Wojna - Sombra kontra my!

    (mianownik: Gaha'ak Changea to lasy, miasta, z jednej strony góry, z drugiej morze. Równin brak. No, chyba, że masz na myśli pola dookoła miast, ale wtedy nie ponurą.) Stwory rzuciły się na jednego z podwładnych Zwiastuna. Jednym ruchem oderwały mu głowę. Moce podwładnych były bezskuteczne. Tymczasem w Changei. - Przygotować się do akcji ofensywnej. Reszta wojsk niech ochrania Changeę - rozkazała Chrysalis. Kilka oddziałów poleciało do zbrojowni.
  2. - Raniąc siebie, ranisz innych.
  3. 10/10!!! Nie mam artów... Nie, mam! http://amnezja.blox.pl/resource/jodiemarshmtvtop02_400x400.jpg >
  4. Nightmare

    Wojna - Sombra kontra my!

    Chrysalis spojrzała na Wspomnienie przesłane przez szpiega. - Nie wiedziałam, że ma do tego dojść, ale... Otworzyć grodzie pod Sombralandem! - rozkazała strażnikowi. Pobiegł do klatek BH i powtórzył rozkaz. Stwory pognały starymi tunelami w głębi ziemi. Tylko one znały się na nich. W ciemnościach świeciły oczy, ale Gaha'aki znają BH, więc ich nie zaatakowali. Zombie pociągnęły za wszystkie dźwignie jednocześnie. Tunele pod Sombralandem otworzyły się i potworne stworzenia uciekły z ciemności. Zmieniały się akurat w to, czego się boi ich przeciwnik. W razie czego zmieniają się w swoją prawdziwą postać, ale wszyscy umierali ze strachu po ukazaniu wyglądu zwykłego. W ciemności nocy błyskały jedynie czerwone, płonące oczy. W miastach powoli wybuchała panika. Szybko jej poziom wzrastał.
  5. - Więc czemu chcesz odebrać sobie życie?
  6. - Sprawisz jeszcze większe, jeśli popełnisz samobójstwo. Wciąż masz szansę wszystko odkręcić.
  7. Nie było nic ciekawego twój wzrok padł na naszyjnik leżący na stoiku.
  8. Owsianka była jeszcze ciepła, a sok z jabłek.
  9. - Masz przyjaciół, masz rodzinę, która cię kocha. Zapomniałeś o nich? Jeśli odbierzesz sobie życie, będą cierpieć.
  10. Shadow leżał na łóżku obok. Spał.
  11. Postacie za drzwiami przeszły obok, tak jak to miały w zamierzeniu.
  12. - Nie rób tego - powiedziała Celestia, lądując przed tobą.
  13. - Oczywiście. - przytuliła cię w locie. OFICJALNIE UZNAJĘ TĄ SESJĘ ZA ZAMKNIĘTĄ.
  14. Wszyscy przechodzili obok drzwi. - Myślicie, że można im ufać? - zapytała Chrys. - Hmm... Kwestię sojuszu radziłbym przemyśleć - powiedział jeden z Podmieńców.
  15. - Preferuję szafy - powiedziała i odwróciła się na drugi bok, do ściany.
  16. MoonSun wleciała na regał i tam zasnęła.
  17. - Spokojnie, Nasza. U nas wszyscy są alfami. - podeszła do niej.
  18. Niby nic się nie działo. Z korytarza dobiegły głosy. Jeden był Chrysalis, inne Podmieńców.
  19. (^^) Obudziłaś się w łóżku, owinięta kołdrą. Obok leżała miska owsianki i szklanka soku.
  20. - Podobno w waszym świecie jest wojna. To smutne... - Fluttershy opuściła wzrok na trawę.
  21. Lecieliście obok siebie. Po kilku godzinach dotarliście do Crystal Empire. (czy to już nie koniec sesji? cel jest wypełniony)
  22. Nightmare

    Wojna - Sombra kontra my!

    - To Sombra sprawiał cierpienie swemu ludowi. Ja nie. Idź. - jej róg zaświecił się, a poseł wylądował na tyłku przed zamkiem. Obok leżała skrzynka z bronią. (aby nie było nieporozumień: Changea jest ciut-ciut (około km kwadratowy) większa od Equestrii)
  23. - Zazwyczaj jest głośniej, ale wszyscy się was... boją.
  24. - Raczej się prześpij. Widać, że jesteś zmęczona.
  25. Nightmare

    Wojna - Sombra kontra my!

    - Tyle, że posłowie nie wtrącają się w wewnętrzne sprawy innych państw. Nie zapominaj się. Co do planety... - Nigdy nie była nasa. - zza was wyleciał czerwonooki Podmieniec i stanął przed nimi.
×
×
  • Utwórz nowe...