Nightmare

(MG decyduję, czy ktoś skomle, czy ktoś tam jest, itp...) Klacz spojrzała na ciebie. - Wczoraj słyszałam jakieś krzyki i widziałam dwa dziwne kucyki. Kiedy sprawdziłam w książce, okazało się, że tp Podmieńce. Coś trzymały.

(jak twoja postać wybierze. Ale raczej inne) Słońce świeciło już na niebie. Dookoła niego było Ponyville, małe miasteczko.

już ją masz Do CTM... Jaki jest cel?

Deep Slump był w pociągu. Podróż do Ponyville się skończyła. Ktoś na stacji krzyczał: - Wysiadać! Z wagonu powoli zaczęły wysiadać w kucyki.

- Zależy... - Shadow podszedł do rudery i wszedł do środka. - Od środka nie wygląda na bliskie zawaleniu...

Galaktyka zerwała się z łóżka. W pokoju obok usłyszała krzyk. Kiedy dotarła do pomieszczenia należącego do jej NPNZ, zobaczyła jedynie cień ulatujący w noc. Trzymał w kopytach Long Love. ***~~~*** Galaktyka gwałtownie odrzuciła kołdrę. Koszmar, który się zdarzył ostatniej nocy nie dawał jej spać. Za oknem niebo powoli jaśniało. (pierwszą czy trzecią osobą?)

Twoja sakiewka leżała na szafce nocnej.

Alicorn nagle pojawiła się przed Twilight i Aurorą. - Znam Changeę. Idę z wami! Jestem MoonSun.

Zobaczyłeś, że twoje zapasy jedzenia wciąż się uszczuplają. Za oknem AJ pracowała w sadzie.

Nagle twoje uszy wychwyciły cichy dźwięk syreny. Klacz odwróciła się. Twój umysł opanowała ciemność. Obudziłeś się na podłodze, a obok ciebie leżały AJ i Pinkie.

Shadow uśmiechnął się i chwycił magią wiosła. Łódka płynęła przez jezioro w stronę wyspy. Kiedy do niej dotarła, Shadow wyskoczył z łódki.

Czemu masz dwukolorowy napis? Obudziłeś się tym razem, kiedy promienie słońca wpadły przez okno.

teraz ty Pierwsza była o powstaniu Equestrii. (tu wstaw opis przedstawienia) Druga była o pokonaniu NMM (tu wstaw opis początki\u odc1). Trzecia była o pokonaniu Discorda (tu wstaw opis z odcinka). Powieki zaczynały ci się kleić.

Obok ciebie padła kolejna głowa. Zombie zaczęły gonitwę za tobą. Już otwarte

acha... Było tam mnóstwo różnorakich legend o Eqestrii.

Wszędzie były kryształowe kucyki, które dekorowały budynki na Wigilię rozgrzewających serc.

- Spokojnie, tu nam nic nie grozi. - Shadow zepchnął łódkę do wody i gestem zaprosił cię do niej.

- Raczej nie. Dziwne coś okazało się być kucykiem z owadzimi skrzydełkami sklejonymi na grzbiecie. Zrzucało kolejne słoneczniki na drogę.

Po chwili już byłeś przed nim. Na ulicach Ponyville rozbłysły latarnie.

Coś żółtego się przemieszczało i uderzyło w łodygę. Kolejny słonecznik padł na drogę. Po drugiej stronie, niebieskie "coś" zrobiło to samo.

Twilight wciąż siedziała pogrążona w lekturze.

nie Kolejne słoneczniki padły na drogę. Pomiędzy łodygami błysnęło coś żółtego.

(To odpisz w niej) Twilight uśmiechnęła się do ciebie i wróciła do książki.

Twilight otworzyła księgę leżącą na biurku i wpisała tam twoje imię. Następnie podała ci książkę. (kontynuujemy sesję z zombie?)

Kucyki przytaknęły i zabrały się na powrót za przeprawę. Do ciebie doleciała Strzałka i Luna. Obie skinęły głowami i poleciały naprzód. Na drogę padły kolejne słoneczniki.