-
Zawartość
1887 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nightmare
-
- To skąd one sie tam wzięły? Podobno przyleciały jakimś statkiem handlowym.
-
- Taaa, już mnie nie widać. - skierowała się ku ścianie i wyjęła spod skrzydła (zdrowego) miecz świetlny. Szybko wycięła tam dziurę.
-
Nightmare tworzy kucykowe koszmary dla waszych oczu
temat napisał nowy post w Archiwum obrazków i reszty
O_O ale zaskok! -
Kate otworzyła oczy i spojrzała na ciebie. Zauważyła, że jej nogi i skrzydło są unieruchomione, a rany opatrzone. - Dzienki.
-
- Odkąd te dziwadła zaatakowały połowę planety.
-
MoonSun zauważyła Shylitude, jedyną znajomą twarz w całym towarzystwie. Zmieniła miejsce i usiadła w ławce obok niego. - Cześć Shy.
-
Kate osunęła się na podłogę dzięki zaklęciu, więc mogłeś spokojnie zabrać się za nastawianie i pierwszą pomoc.
-
Nightmare tworzy kucykowe koszmary dla waszych oczu
temat napisał nowy post w Archiwum obrazków i reszty
O_O serio, czy zmyślasz? -
- A tam, dawaj. - stanęła przed tobą. Z jej czoła ciekła krew.
-
CrystalGold nagle się przemieniła. Jej grzywa nabrała barwy krwistej czerwieni, a sierść hebanowej czerni. - Przecież prawie rok temu poprosiłam ich o pomoc! - tupnęła kopytem i wróciła do poprzednich barw. Pokazała ci inne kółeczko i je włączyła. - Widziałaś może takie coś? To one atakują połowę planety. - Hologram przedstawiał droida. Droida Separatystów.
-
- Jak się pracuje z takimi "zdemonizowanymi" to się wie. - powiedziała i zabrała się za zamienianie kropli wody w bandaże.
-
- Znasz jakieś zaklęcia ogłuszające? - zapytała, krzywiąc się przy prostowaniu chorego skrzydła.
-
Eee... Night Shadow? Wiesz, że zapisy zamknięte?
-
- Co ty na to? - pokazała długi kawał metalu wystający ze skrzyni, w której niedawno leżeliście.
-
- napadły ją jakieś dziwne, żółte mechaniczne istoty. Uciekłam się do Sithów o pomoc. Potem dali mi misję tu i powiedzieli, że wyślą najlepszych żołnierzy do bitwy z tymi istotami.
-
[ZAKOŃCZONE] [Grimdark]Silent_Ponyville: Śmierć przyjaciela (by Bellamina)
temat napisał nowy post w Nightmare
Prawie wykrakałaś! Foch! Było tam długie pomieszczenie z kolorowymi kafelkami. Były żółte, brązowe i fioletowe. Pomiędzy nimi znalazły się pojedyncze. Był tylko jeden czerwony, tylko jeden zielony i tylko jeden niebieski. Były w niedużych odstępach od siebie, a po drugiej stronie były drzwi. -
Powoli udało jej się, a potem jednym ruchem kopyta zdjęła obrączkę.
-
Kate wstała i kulejąc podeszła do ciebie. Zdrowym kopytem zaczęła rozsupływać więzy, używając zdrowego skrzydła.
-
[ZAKOŃCZONE] [Grimdark]Silent_Ponyville: Śmierć przyjaciela (by Bellamina)
temat napisał nowy post w Nightmare
Kamyczki zaczęły się kręcić, a drzwi wjechały w sufit. -
[ZAKOŃCZONE] [Grimdark]Silent_Ponyville: Śmierć przyjaciela (by Bellamina)
temat napisał nowy post w Nightmare
Pasowały idealnie w otwór. -
- Tam jest idealnie. Nie ma wojen, planeta jest neutralna. Ech... przynajmniej jej połowa.
-
Władcy Equestrii - bo mój własny () Past Sins - za supeeerowy pomysł Silent Ponyville (cała seria) - za akcję i krew Muhuhahaha!
-
[ZAKOŃCZONE] [Grimdark]Silent_Ponyville: Śmierć przyjaciela (by Bellamina)
temat napisał nowy post w Nightmare
Istnieją różnice, ale i podobieństwa. Przejścia jak Jing i jang. -
Pomieszczenie było ciemne, ledwie było cokolwiek widać. Przez obydwa okna widać było białe paski, które oznaczały, że lecą nadświetlną. Kate leżała obok ciebie. Stęknęła i usiadła. Z jej skrzydła, jednej tylnej i jednej przedniej nogi kapała krew.
-
Ocknęła się i znowu spojrzała na Red'a. Wspięła sie po jego kurtce na ramię i wgapiła sie w jego oczy. Jej różowe tęczówki przerażały. - Tak, to on - powiedziała - Co ty lub ktoś zrobił ci?! Wiesz, że tego nie da się cofnąć?!