Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. - Dobrze. - Crystal wciąż machała mieczami, bez emocji.
  2. - Mądrala się znalazł. Na zewnątrz są posiłki Separatystów!
  3. - Tylko twoje pudełko potrafi wykrywać potwory, więc może to się źle skończyć. - sapnęła Pinkie. Wszyscy wyszliście na zewnątrz i od razu usłyszałeś buczenie pudełka.
  4. Gold poruszyła ostrzem i wyciągnęła drugi miecz. Skrzyżowała zielone i czerwone ostrze. To samo miała na cm.
  5. Mistrz stał na końcu pomieszczenia. Dyszał ciężko, na ułamki sekund zamiast niego pojawiała się różowa alicorn. - Dalej, uwierz w siebie! - krzyknęła Kate. Z jej nogi i skrzydeł ciekła krew.
  6. Różowa klacz zamyśliła się. - Chyba... Niedaleko Kącika Kostki Cukru. - pokazała ci mapę.
  7. Pojawianie się alicorn, nie zmieniło się. Do sali, lekko utykając, wpadła Kate. Zauważyła pojawiającą się alicorn. - Dalej, CrystalSword! Pokaż mu co potrafisz! Udowodnij mu, że nie jesteś popychadłem! - krzyknęła głosem drżącym od bólu.
  8. Mistrz pojawiał się w różnych częściach pomieszczenia na odrobinę dłużej.
  9. - Nie. - Gold rozwinęła skrzydła i ukryła pod jednym miecz. Spod drugiego wypadł drugi.
  10. AJ podała ci butelkę, taką sama jak Pinkie w Kąciku Kostki Cukru. Odegnała ból jednym łykiem. Pomieszczenie, w którym byliście, miało jedno okno i wyglądało normalnie.
  11. Jednak dalej było słychać śmiech przeplatany z płaczem. Na ułamki sekund, w pomieszczeniu, w różnych miejscach pojawiał się mistrz.
  12. ja mówię o tym, czy spała, czy nie. Crystal siedziała na swoim łóżku i machała wyłączonym mieczem.
  13. Mistrz znowu zniknął. Teraz głos odbijał się od ścian, zdawał się wydobywać ze wszystkich stron.
  14. Wilczyca weszła pod pokład i zastała tam smoczka, śpiącego w kącie, pomiędzy beczkami.
  15. Było tam mydło i ręcznik, powieszony nad kranem. W kącie stał prysznic.
  16. Poczułeś coś zimnego na twarzy i otworzyłeś oczy. Nad tobą stały obie klacze. - Następnym razem, nie skacz tak na nią. Prawie ci rozbiła czaszkę! To przynajmniej zmotywowało Pinkie do śmiechu. - AJ popatrzyła na ciebie surowym wzrokiem.
  17. Postać alicorn rozwiała się, a potem usłyszałeś śmiech za sobą.
  18. Razem zasnęłyście. Rano zbudził cię promyk słońca, który raził cię w oczy.
  19. Mistrz śmiał się, ale nagle jeden z mieczy przypalił sierść na jego wysuniętym kopycie. Na chwilę, w jego miejscu stanęła różowa klacz, a miecze upadły na ziemię. Po chwili wróciła czarna sierść i czerwone oczy, a magia mistrza ponownie pochwyciła miecze.
  20. Gold przytaknęła ci i usiadła na łóżku.
  21. Spadłeś prosto na głowę LB. Stwór, nie spodziewając się ataku zamachał łbem. Uderzył tobą o ścianę, poczułeś krew ściekającą ci po policzki. Z oddali usłyszałeś śmiech, potem uderzenie o ziemię. Jak przez mgłę zobaczyłeś uciekającą LB, potem dźwięk syreny i ciemność... (Dun, dun, duuuun ) - Obudź się! Otworzyłeś oczy. Strasznie bolała cię głowa. Nad tobą stała Pinkie (żeby nie powiedzieć AJ ).
  22. - Ale przynudzasz. - powiedział mistrz. Jego miecze zaczeły wirować, tworząc kolorową tarczę.
  23. Ona jednak zaryczała i wciąż szła na klacze. Śmiech zamarł w gardle AJ, kiedy Lucky Bride dotknęła ją swoim okiem wiszącym na nerwie.
  24. Znalazłeś ją stojącą obok Pinkie i śmiejącą się na całe gardło. Nie był to już radosny śmiech, a raczej przerażony. Ku nim szła Lucky Bride.
×
×
  • Utwórz nowe...