Skrzynek

http://www.youtube.com/watch?v=6ckXmpzJpoc - średnia jakość, ale bez lagów. A tutaj piosenka "Babs Seed" z polskimi napisami: http://www.youtube.com/watch?v=-xGNO-HDxvA

Ja sam obejrzałem mały procent odcinka, ale z tego co widziałem najbardziej podobała mi się piosenka (link 2 posty wyżej), oraz moment gdy dziewczyny Zauważyliście że w tamtym momencie była muzyka z "The A Team"? Hub has balls! Teraz tylko zaczekać na całość! Edit: Rany, już przerobili piosenkę "Bad Seed"! Wersja rockowa i niestety bez głosów, ale jest...

Ja mam takie pytanie- czy znajdę gdzieś fica o magu z innego świata przybywającym do Equestrii? Nie ważne czy będzie skucykowany czy ludzki, ani to czy będzie rozpierducha czy wakacje. Żeby był! Oraz- czy znacie jakiś fic, który opisuje zakochanie pomiędzy kucykiem i człowiekiem (w wersji humanoidalnej)? Oraz najlepiej tego owoce, np... CENTAURY? Nie wiem czemu ostatnimi czasy niezwykle ciekawi mnie to ostatnie zagadnienie...

Tych nagródź za chęci, ale skrytykuj ostro. Nie trzyma się kupy.

Napisz mu coś miłego!

Padłem. Rozbawił mnie nawet bardziej niż "Pinkie Pie learns a new word". Polecam. Za***iście polecam. Idę coś napisać. I oby nie był to romans... *Nie dodałem emotek, bo po takiej dawce czystej uciechy odczuwam potrzebę kontrastu. Oraz wypowiadania się... technicznie.

Jeśli chodzi o rysunki, to muszę powiedzieć 2 rzeczy na wstępie- 1. Jestem cholernym perfekcjonistą. 2. Nie umiem rysować ni w ząb Jeśli już muszę to rysuję 3 razy dłużej niż ustawa przewiduje, ale o dziwo moja dokładność częściowo nadrabia brak obycia z ołówkiem. Co do przedostatniego rysunku, RD w mundurze- jeśli chodzi o niepraktyczność, Syrenka miała chyba na myśli jego... jaskrawość. Tęczowe moro jakoś nie sprawia że trudniej się do ciebie celuje. A ostatni rysunek: Ambitnego zadania żeś się podjął. Z konstruktywnej krytyki: Twoja Pinkie to ABS (Absolutny Brak Szyi). Powinieneś był dać jej szyję może nawet odrobinę dłuższą niż na pozie Pinkie na której się wzorowałeś. Resztę (tzn. proporcja, brak wychylenia) już zauważyłeś. To, co moje oko perfekcjonisty wychwyciło: można by dać dłuższe ręce, poza tym niech większa część kopyt wystaje z rękawów. Prawa ręka przy wychyleniu wyglądałaby lepiej trochę bardziej na lewo, przysłaniając ogon zamiast korpus. Za mało puszysta grzywa w stosunku do głowy. Z kształtem głowy i twarzą- sam twierdzisz- coś można zrobić. Ale to akurat nie jest źle, i tak świetnie sobie nimi radzisz. Może lepiej byłoby (skoro już się wychyla) zrobić profil, bez drugiego oka? To co jest istotne to żeby wydłużyć, i przez to wysmuklić sylwetkę. Światłocień wyszedł Ci dobrze, żałuję że nie poważyłeś się użyć go także na korpusie, bo na rękach wygląda spoko. Szczegóły techniczne stroju też widzę starannie dopracowałeś. (Wprawdzie ja bym się babrał godzinę z tymi krzywiznami na klatce piersiowej z cyrklem w ręku obracając to na wszystkie strony żeby równo wyszło... ale właśnie dlatego to ty rysujesz a ja piszę za długie posty ) Ogółem szacun za sięganie dalej, Arroyo!

Definitywnie najlepsze jeszcze przed tobą, luki n! Sam przeczytałem na razie 3 książki, 4 jeszcze nie kupiłem chociaż widziałem już w Empiku. Wprawdzie nie jestem na świeżo, bo 3 tom skończyłem, well, krótko po tym jak wyszedł, czyli jakiś rok temu... Ale dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi postaram się trochę opowiedzieć: Akcja rozgrywa się na Ziemi. Na tej ziemi w ukryciu żyją starożytne, nieśmiertelne istoty- Starsi, którzy pojawiali się epizodycznie w naszej historii w legendach jako bogowie. I nic dziwnego, bo dysponowali potężną magią. Oprócz nich żyją też na świecie właściwie wszystkie istoty z legend, jakie tylko można sobie wyobrazić- Od zombie po smoki i Dziki Gon. Są także Nieśmiertelni- ludzie, którzy w zamian za nieśmiertelność i dostęp do arkanów magicznych przysięgli służyć Starszym. I w środku tego pojawiają się nastoletnie bliźniacy- brat i siostra. Siostra pracuje w kawiarni, a brat w bibliotece tuż obok (przepraszam jeśli coś trochę pokręcę). Oczywiście okazuje się że bibliotekarzem jest nie kto inny jak kilkusetletni Nicholas Flamel. Już na 3. czy 4. stronie w bibliotece pojawia się niejaki John Dee, Ten-Zły-Nieśmiertelny, który wreszcie odnalazł swego rywala. Bez zbędnej wymiany zdań zaczynają się [buy some apples!] magią.

W bibliotece, kiedy Twilight przesuwała sobie książki przed twarzą, na dwóch z nich (jedna w powietrzu, druga na stosie obok) jest złota sylwetka kucyka... czy to przypadkiem nie jest Derpy? Wprawdzie pojawiła się już tutaj: ...Ale może to jednak ona? Sami oceńcie. Dla mnie to Derpy.

Dawno się tak nie uśmiałem! Spodziewałem się łamania fizyki, ale tylko przez Pinkie, a tutaj niespodzianka- Pomarańczko-ptaszek, oraz kumkająca Pomarańczko-żabka. prawie spadłem z krzesła! No i oczywiście twarz z G3 i KOPYTOPALCE! Ale były też drobne szczególiki, których się nie spodziewałem- leśne bunkry zwierzątek? Tajne skrytki w bibliotece Twi, o których wie tylko Spike? I dlaczego ta książka była tam schowana? Co JESZCZE zawiera? Czy jest więcej takich skrytek? I... WIEM! Pamiętacie jak w odcinku o podróżach w czasie z jednej ze swoich skrytek wyciągnęła opaskę na oko? To ona musi je rozmieszczać! I to ona ukryła tą książkę w bibliotece! To by tłumaczyło skąd Pinkie Pie zna TAJNE legendy, niedostępne nawet Twi! To samo było w odcinku z Paraspritami! Założę się, że o nich także jest w tej książce! ARE YOU A SPY, PINKIE? @Vanadiss- wkleiłeś wypowiedzi z chatu po polsku. W związku z tym pytanie- czy na bronystate był polski chat? Jak się zwał? I dlaczego ja o tym nic nie wiem?

Pocahontas [z tym jej bieganiem do babuni wierzby!]

Z tego co widzę dla tych którzy chcą Obejrzeć odcinek jak należy, [w sensie od razu oba pierwsze epizody i w HD] Nie ma jeszcze za wiele, ale materiału szybko przybywa. Na razie udało mi się znaleźć tyle: - w 1080 p., jednakże tylko NIECAŁY 1 odcinek - oba odcinki, bez reklam, ale w jakości do 480 p. Na razie jest to jednak dość, aby przynajmniej przypomnieć sobie trochę niektóre fragmenty i o nich podyskutować. Może odrobinkę. Ale trzeba przyznać że Jest w tym trochę grozy. Patrząc na politykę Celestii, jest ona ewidentnie nastawiona na ekspansję- Weźmy na przykład Kryształowe Imperium: Ostatni raz rządził nim Nasz Uni-Sauron 1000 lat temu, a gdy on zniknął, zniknęło i Imperium, więc problem następcy nie istniał. A teraz spójrzcie- co zrobiła Celestia jako pierwsze gdy dowiedziała się o jego powrocie? Napisała do Twilight? Nie! Najpierw wysłała lojalnych wobec niej Shining Armor i Cadence, aby przejęli władzę i zabezpieczyli teren. Tacy komandosi szybkiego reagowania. Zauważcie, że są oni oboje rangi książęcej, a jako że uratowali Imperium, kryształowe kucyki raczej nie będą rozważać dążeń niepodległościowych i spokojnie przyjmą wieść że to oni będą teraz nimi rządzić. I tym oto sposobem mamy Happy End: nasza książęca para ma swoje lenno, kryształowi są "uratowani" i wdzięczni, a Celestia ma w garści kolejną krainę. See? Ekspansja! Ale dlaczego miałaby brudzić sobie ręce? O wiele łatwiej nauczyć Twilight wszystkiego czego trzeba, aby stała się jej (bardziej lub mniej świetlistym) emisariuszem i zajmowała kolejne tereny. Jak do tego wszystkiego ma się czarna księga? Cóż, "cel uświęca środki"... Oczywiście są to tylko luźne spekulacje. Ale mimo wszystko uważam lekcję o tym że "cel jednak nie uświęca środków" za odpowiednią dla 3-go sezonu. Edit: @UP: Przez te rozważania spóźniłem się z tym youtube...

Shining Armor w tym stroju i w tych właśnie okularach skojarzył mi się z Tym Norwegiem z horroru "Thing" ("Coś"). Poza tym w jego wątku zabrakło mi jakiegokolwiek rozwinięcia tych czarnych kryształów na jego rogu. Czy to miało go opętać? Czy dzięki temu Pan-Duży-Hiszpański-Kapelusz mógłby się dostać za barierę, bo to była cząstka jego magii i [dłuższy opis mechaniki mrocznej magii]? Czy to coś było jak rak, osłabiałoby go z czasem? Czy to zaraźliwe? Jak Sombrero mu to zaszczepił? Czy to rodzaj oczu i uszu naszego Villiana w Kryształowym Imperium? NOPE. To tylko blokuje magię jak korek. Nie rozrasta się. Nie da się pozbyć. Nawet nie próbują tego zrobić, ale to akurat rozumiem- brak czasu, słabnąca żona. Ale najdziwniejsza była reakcja Twilight- "Oh, no, your horn!" po czym pokazują że magia jej brata nie działa. Co dalej? jakaś reakcja? NIE. Idą sobie jak gdyby nigdy nic w stronę miasta. Wygląda to na jawne olanie tematu. Brak czasu albo coś w ten deseń. Tyle o BBBFF. Sam Sombrero- na początku skojarzył mi się z Lich King z WOW'a (Jak ktoś nie oglądał traileru to niech sobie porówna sytuację obu gości). Oraz z Sauronem gdy patrzył na niewolników ze swojej wieży. Wyglądał EPICKO. Miałem nadzieję że będzie tak samo "epicko potężny" po tysiącu lat. Ale chyba dieta z lodu i skał mu nie służyła. Nie zrobił nic poza zmianą wystroju miasta i śmianiem się. Ale ostatecznie poległ w moich oczach gdy Spike spadał z wieży. Wtedy właśnie pan Uni-Sauron Rozwarł paszczę zamierzając... (Poprawcie mnie jeśli uważacie inaczej) Połknąć w całości Kryształowe Serce. :twilight9: Well, powodzenia panie szerokie gardło, mnie nie przekonujesz. Czas poruszyć sprawę Mrocznej Magii i Czarnej Księgi w epilogu- To było super! Myślę że Celestia poddała Twi próbie między innymi aby sprawdzić, czy poradzi sobie z czarną magią. A jako że dała radę, teraz będzie mogła się uczyć. Uczyć... czego? to temat do dyskusji. Przyzywania duchów? Żywiołaków? Demonów? Nekromancji? Dostanie dostęp do tajnych arkanów zawierających informacje jak podróżować między światami? Możliwe że jestem trochę pochop(o)ny, wybaczcie fantaście, ale TA sprawa, między innymi przez sceptycyzm pani wygląda naprawdę poważnie, i taka zapewne będzie. To równa się definitywnie wielu historiom równie (lub nawet bardziej) za ymi co podróże w czasie z 2-go sezonu. Doda to też wieeele możliwości do wprowadzenia nowych bohaterów. Może nawet Crossovery! Co więcej mogę powiedzieć? Na pewno Była tam TROLLESTIA, a nie Celestia- "Ostatecznie stawisz czoła trudnościom sama"... Albo to było celowe sprawdzenie czy będzie głupio lojalna gdy powinna być skuteczna, albo powinna zwolnić z posady nadwornego jasnowidza. A tak BTW- wiem że zapewne wynika to z tego, że show jest także dla małych dzieci, ale... czy zauważyliście, że NIGDZIE nie ma pokazanych cmentarzy? Jest tylko fragment pogrzebu, o tutaj: http://www.youtube.com/watch?feature=pla...Qdk#t=214s ale poza tym nie ma ABSOLUTNIE nic o śmierci. Czyżby to było tabu nałożone przez Celestię i Lunę, aby zatuszować NEKROMANCJĘ? Jak myślicie- czy te wszystkie wyrafinowane kucyki z Canterlot same zbudowały te ogromne pałace? Na pewno musiały być jakieś kamieniołomy, huty itd... a co jeśli Rodzina Pinkie Pie nie wystarczała? Co jeśli Księżniczki pomyślały o odciążeniu swoich poddanych przez stworzenie dodatkowej siły roboczej za pomocą nekromancji? Patrząc na Celestię jak gdyby nigdy nic władającą czarną magią- It could happen. I właśnie o tym może być ta czarna księga- nie tyle o magii, co o tajemnicach państwowych, o TABU. A może Celestia potrzebuje... nie, to już było by za dużo powiedziane... Czarnoksiężnika Wojny, gdyż planuje podbój?...