-
Zawartość
20 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez zajaximus
-
Największymi potworami są ludzie.
- Pokaż poprzednie komentarze [4 więcej]
-
Ten temat jest jak bagno, łatwo się zagrzebać. I właśnie to zrobiłaś Ratchet.
Zacznę od tego, że ludzka osobowość i motywy czynów są zbyt skomplikowane, żeby sprowadzić je do prostego dualizmu. Najbliższe prawdy byłoby spektrum, ale to z kolei jest trudne do opisania, więc tutaj pozwolę sobie na takie uproszczenie, żeby odpowiedź nie ciągnęła się w nieskończoność.
Błędem jaki popełniłaś jest przypisanie jednej stronie, jednocześnie zwierzęcości i wynaturzenia. Te dwie cechy są w zasadzie sobie przeciwstawne. Jeżeli coś jest zwierzęce, to tak samo jak zwierzęta, kieruje się instynktem przetrwania, a to jest sednem naturalności. W końcu nie ma nic bardziej naturalnego niż zwierzęta. Nie ma możliwości, żeby coś zwierzęcego, było jednocześnie wynaturzone.
Jednocześnie tej drugiej dałaś łatkę "dobrej", czyli sugerujesz, że ta pierwsza jest "zła". Ten zabieg bardzo zmącił przejrzystość całego twierdzenia.
Zasadniczo podziały "dobro-zło" i "naturalność-wynaturzenie" nigdy nie powinny być ze sobą łączone. Dlaczego?
Ponieważ "dobro-zło" dotyczy istot inteligentnych, które świadomie podejmują decyzje. A one z kolei wykraczają poza "naturalność-wynaturzenie".
Poza tym dobro i zło nie mają dokładniej definicji, przez co są bardzo niejasne. Osobiście unikam używania tych pojęć.
Wracając do samego opisu przy pomocy dualizmu, ja preferowałbym użycie podziału "egoizm-altruizm". Sądzę, że najtrafniejsze w tym przypadku jest określenie, czy ktoś robi coś dla własnego dobra, czy dla dobra innych.
A teraz najwyższa pora, żebym wyjaśnił się ze swoich własnych słów. Niewątpliwie moje twierdzenie zostało błędnie zinterpretowane. Przyznaję, że samemu popełniłem błąd, który otworzył furtkę dla błędów w interpretacji. Tym błędem była próba zawarcia skomplikowanej myśli w bardzo krótkim zdaniu.
Poza tym posłużyłem się pojęciem potwora, które jest zasadniczo niejasne, więc najlepiej będzie jeżeli napiszę jak samemu rozumiem czym jest potwór.
Moim zdaniem potwór jest to ktoś kto świadomie działa na czyjąś szkodę i przysparza mu cierpienia tylko i wyłącznie dla własnej satysfakcji.
A tak dokładniej pisząc "Największymi potworami są ludzie." miałem na myśli to, że gdyby zrobić coś w rodzaju TOP10 potworów, które kiedykolwiek żyły na Ziemi, najprawdopodobniej każda pozycja byłaby zajęta przez człowieka. Oczywiście pomijam tu wszystkie potwory fikcyjne, czyli Buka zwyczajnie się nie kwalifikuje.
Dodatkowo, pod żadnym pozorem nie twierdzę, że wszyscy ludzie to potwory. Gdybym to miał na myśli, to napisałbym "Ludzie to potwory.",a tego nie zrobiłem.