Skocz do zawartości

Melody Warbleness

Brony
  • Zawartość

    87
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Melody Warbleness

  1. - Bardzo interesujące...- * zastanowiłam się przez chwilę*- Jakim sposobem odkryłaś swój dar? Jak i kiedy dowiedziałaś się, że jest to dar, a nie zaklęcie? Czy swój Cutie Mark zdobyłaś dzięki przemianie w wilka, czy może innym sposobem, lub zwierzęciem? Czy kiedy jesteś w idealnie wspaniałym nastroju również przemieniasz się, lub skupiasz, kiedy jesteś w skórze zwierzęcia?- * odpowiedź Animal dała mi pomysł do zadania tych pytań, jeśli odpowiedź Animal będzie dalej przynosić wenę do pytań, to chyba wyśpiewam następne pytania. Myśląc tak, uśmiechnęłam się w stronę Animal.*
  2. - A czy potrafisz czytać ich myśli? Czy znasz inne takie kucyki?- *spytałam.Powoli kończyły mi się pomysły na pytania.*- Czy jako zwierzę potrafisz mówić "kucykowym" głosem? Potrafisz innym kucykom przekazywać informację za pomocą swoich myśli?- *gdy zadałam kolejne pytania, znów zaczęłam śpiewać tyle, że trochę głośniej i odważniej, oczywiście czekając na odpowiedź Animal.*
  3. -Um...dziękuję za odpowiedź...- *nieśmiało odpowiedziałam i rozejrzałam się po klasie*-Chyba nikt nie chce pytać. W takim razie może jeszcze o coś....- *połknęłam ślinę*-...zapytam...W jakie zwierzę się jeszcze nie przeobraziłaś? Czy kiedy się przemieniasz masz wybór wybrania dla siebie koloru sierści zwierzęcia, czy to przychodzi automatycznie? Czy umiesz komunikować się z innymi zwierzętami, kiedy nim jesteś i nawet wtedy gdy jesteś kucykiem? Czy przemieniasz się kiedy masz ochotę, czy to od czegoś zależy?- *następna seria pytań przechodziła z sekundy na sekundę. Byłam tego wszystkiego bardzo ciekawa, w końcu pierwszy raz spotykam takiego kucyka, jak Animal. Łapiąc głęboki oddech znów zaczęłam po cichu śpiewać czekając na odpowiedź.*
  4. *Uważnie słuchałam rozmowy, nucąc piosenkę "Lost On The Moon"(https://www.youtube.com/watch?)v=h3kSPHcjN34 ), wciąż patrząc w okno. Nagle obróciłam głowę, by ponownie spojrzeć na klasę. Dopiero teraz zauważyłam, że niektóre oczy spoglądały na mnie z zaciekawieniem. "Aż tak głośno śpiewałam?"- pomyślałam. Przerwałam cichy śpiew i odezwałam się:* - Czy Twoje myśli są takie same jak przed przemianą? Może nic nie pamiętasz, kiedy przemienisz się w jakieś zwierzę? W jakiej zwierzęcej skórze czujesz się najlepiej? Jeśli to forma wilka, podasz inny przykład?- *pytania leciały jak szalone, więc w końcu ugryzłam się w język i zamilkłam. Na mojej twarzy pojawił się lekki rumieniec. Znów zaczęłam się jąkać:*- N-nie ma-mam więcej py-pytań. Cała klasa przyglądała mi się uważnie. By uniknąć ich wzroku na moich barkach, odwróciłam głowę w stronę okna i zaczęłam nucić piosenkę "Discord"(https://www.youtube.com/watch?v=xPfMb50dsOk ).
  5. Melody Warbleness

    Co mówi sygna?

    Zaraz spadnie mi na głowę...ale będzie jajecznica!!! O Celestio...to naprawdę musiał być nie udany mecz...
  6. * Wahając się, przekroczyłam próg klasy prof. Fluttershy. Spojrzałam na całą klasę, a potem na Smoka Stachula. Siedział wygodnie na krześle. Nagle odwrócił głowę w moją stronę, po czym uśmiechnął się sympatycznie. Idąc przez korytarz słyszałam, co mówił, ponieważ drzwi do sali były otwarte. Odwzajemniłam uśmiech. Ponownie spojrzałam na uczniów. Jedna, z ławek przy oknie, była wolna. Usiadłam w owej ławce. Zerknęłam za okno. Białe płatki śniegu delikatnie i powoli spadały na puszyste, bielutkie, zimowe podłoże. Odwróciłam głowę w stronę smoka. Powoli uniosłam kopytko w górę. Stachul wyznaczył mnie do odpowiedzi.* - Um...więc...Nazywam się Melody. Moim zainteresowaniem jest śpiew. Znaczy...to już wiesz...um... w wolnych chwilach, kiedy nie mam ochoty na śpiewanie lubię szybować wśród chmur. To takie odprężające...Nigdy nie lubiłam spać. Sen...zawsze mam koszmary dotyczące Buczka. Ale nie tylko takie....No cóż...Nie lubię samotności...wolę mieć dużo przyjaciół wokół mnie...Ale...poznawanie nowych kucyków...jest....dość...trudne...a raczej...przerażające...jestem nieśmiała...ale...potrafię być odważna...nie zawsze poznawanie nowych przyjaciół jest...no...trudne...A oprócz tego....Uwielbiam świeże powietrze! Chodzić na spacery, a zwłaszcza ze zwierzątkami! Um...chyba...coś wydłużam czas...może za dużo powiedziałam? Inni chyba też chcą coś...powiedzieć o sobie...Um...-* rozejrzałam się po klasie. Chyba wszyscy są zajęci czym innym...No, ale cóż...co mam jeszcze powiedzieć? Chyba wystarczająco o sobie powiedziałam...ponownie odwracając głowę, w stronę okna, oglądałam wspaniały zimowy krajobraz.*
  7. Melody Warbleness

    Co mówi sygna?

    Rrrrrainbow....duuuużo Rainbow....duuuużo czerwonych literek.....xD
  8. Melody Warbleness

    Co mówi sygna?

    IIIIIIIIIIIhaaaaaaaaaa! Mam hula-hop!!!!
  9. Melody Warbleness

    Co mówi sygna?

    Wizja śmierci w snach jest lepsza niż strach i koszmary! BUAHAHAHAHAHAHAHA!!!
  10. Melody Warbleness

    Co mówi sygna?

    Sygny brak, ale wierszy (xD) jest, o tak!
  11. Melody Warbleness

    Co mówi sygna?

    Awwwwwwwwww yeah!!! Latać, choćby na koniec Equestrii! do Phinky Cydr rządzi!!!!
  12. Melody Warbleness

    Co mówi sygna?

    Dużo tych linków....
  13. Melody Warbleness

    Co mówi sygna?

    U_u wierszyk o śmierci (jeśli można to nazwać wierszykiem xD)
  14. Melody Warbleness

    Co mówi sygna?

    Eyeup Ja mam oczka dwa i czerwone jedno mam!!!! Cadence i Shinning Armor = Love
  15. Melody Warbleness

    Co mówi sygna?

    Palimy, niszczymy, krwawimy i śmiejemy się złowieszczo BUAHAHAHAHA!!!!
  16. Melody Warbleness

    Co mówi sygna?

    Buahahaha!!!!! Jam siać chaos i zło!!!! Do Symphony Ja rządzić ponad chmury!!!! Do Phinbelli
  17. Zasada taka sama jak w zabawie "Co mówi avek?". Tyle, że mowa jest o sygnaturze, jak sama nazwa wskazuje. Nawet, jeżeli ktoś nie ma gifa, czy obrazka, a na przykład linki, albo jakieś teksty, to można nawiązać do czegokolwiek. Np. do tytułu, avka, nazwy.... No to zaczynamy! Oczywiście ode mnie.
  18. Melody Warbleness

    Zapisy do Koszmarka

    Equestria Imię: Melody Rodzaj kucyka: Pegaz Wiek: 16 lat Płeć: Klacz Cutie Mark: Pięciolinia z nutami Wygląd: Długie, szkarłatne, kręcone włosy, szmaragdowo-zielone oczy, beżowy kolor sierści. Charakter: Miła i sympatyczna. Jest bardzo nieśmiała wśród obcych, ale jak zostanie sprowokowana kończy się to...sińcem na oku, delikatnie ujmując? Historia: Pochodzę z Clousdale, gdzie jako mała klaczka uczęszczałam do akademii artystycznej "Beauté et l'art". W tej szkole nauczyłam się śpiewu delikatnego, jakże melodyjnego. Później przeniosłam się do Canterlot, gdzie kontynuowałam swą naukę z najbardziej znaną śpiewaczką w Canterlocie. Gdy w pełni nauczyłam się śpiewu i opanowałam rady mojej mentorki, przeprowadziłam się do Ponyville. Cel: zostać jedną z najsławniejszych śpiewaczek w całej Equestrii.
  19. Przechodziłam przez liczne korytarze, aż w końcu przekroczyłam przez próg, wzdychając. Podchodzę do prof. Fluttershy i z trzęsącym kopytem ( lub pyszczkiem, jak kto woli) podałam arkusz z moimi danymi: Imię: Melody Nazwisko: Soft Płeć: Klacz Pochodzenie: Clousdale Rodzaj: Pegaz Talent: śpiew Cutie Mark: pięciolinia z nutkami Historia: Pochodzę z Clousdale, gdzie jako mała klaczka uczęszczałam do akademii artystycznej "Beauté et l'art". W tej szkole nauczyłam się śpiewu delikatnego, jakże melodyjnego. Później przeniosłam się do Canterlot, gdzie kontynuowałam swą naukę z najbardziej znaną śpiewaczką w Canterlocie. Gdy w pełni nauczyłam się śpiewu i opanowałam rady mojej mentorki, przeprowadziłam się do Ponyville. Tam poznałam ptaszka, który przy naszym pierwszym spotkaniu miał złamane skrzydełko. Zaopiekowałam się nim i śpiewałam razem z nim. Nazwałam go Buczek, bo wydaje śmieszne, nienaturalne dla takiego ptaszka dźwięki, kiedy się denerwował. Mam nadzieję, że przyjmiesz mnie do swej klasy, w której postaram się uczyć od ciebie tak uważnie i systematycznie, jak u moich poprzednich nauczycieli. Gdy nauczycielka uważnie czytała podanie, ja wyszłam na korytarz. Za bardzo się bałam...
  20. Ja uważam, że i Phinka i Delfinek Keola mają po części rację. Arogancja i Złośliwość Czy RD jest arogancka, trudno stwierdzić. Moim zdaniem wcale taka nie jest, ale jak spojrzeć na to z szerszej perspektywy....Delfinek Keola dobrze mówi (pisze). Zdarzają się odcinki, w których Rainbow chce sobie pożartować, co czasem jest troszeczkę niemiłe. Bycie najlepszym...hm...ma dwa różne rozgałęzienia. Jedno, to staranie się zdobywać sukcesy i posiadanie z tego satysfakcji. Drugie ( już mniej przyjemne) to przesadne staranie się, może i nawet oszukiwanie i dosłowne zmiecenie przeciwników. Ale RD nie przesadza w staraniu się, nie oszukuje i nie pozbywa się przeciwników. Lenistwo Tak jak to ujęła Phinbella, każdy powinien mieć odrobinę relaksu. No właśnie. ODROBINĘ. Delfinek Keola ma trochę racji co do lenistwa. RD stanowczo za długo odpoczywa po południu. Pomimo to, Phinbello, że pracuje przy usuwaniu chmur, robi to bardzo szybko i nie męczy się tak bardzo. Gdyby ów drzemki były krótsze, może byłby remis dla was, ale w tym przypadku Delfinek Keola ma więcej racji. Brak empatii Cóż...brak empatii...u Rainbow!? Przecież ona kocha swoje przyjaciółki, lubi również zawierać nowe przyjaźnie!!! Co z tego, że z tymi fajniejszymi? Bo na takich natrafia. A jak spotka kogoś mniej interesującego w końcu się do niego przekonywuje. Moim zdaniem Phinbella ma tu duuużo racji. RD nigdy, przenigdy nie zawodzi swoich przyjaciółek. Wtedy nie byłaby lojalna, czyż nie?
  21. Ja też chciałam iść do klasy Fluterki. Nawet nie zauważyłam, że zapisy są zamknięte kiedy ów podanie pisałam. Ogromną fanką Twilight nie jestem, ale cóż...to zabawa, czyż nie?
  22. Bezgranicznie się z tobą zgadzam. Jeśli już ktoś miał się okazać arogancki, to Rarity w odcinku "Dziewczyński wieczór", podczas "fochania" się na AJ. Rainbow Dash, po prostu lubi być fajna, w centrum uwagi. Ale to nie oznacza, że myśli sobie, iż jest najlepsza ze wszystkich. To bzdura. Czasami może się niektórym tak wydawać, kiedy np. chce wygrać wygrać jakiś ważny konkurs. Ale to jest normalka! Każdy chce mieć satysfakcję z tego, że zwyciężył. Innym przykładem przywidzenia jest sytuacja, w "Wonderbolts Academy", kiedy to Rainbow zaprzyjaźnia się z pewną klaczą o imieniu Lightning Dust, która była równie dobra co Rainbow. Kiedy dowiedziała się, że została tylko skrzydłową poszła do gabinetu Spitfire ze skargą. Wydaje się to trochę aroganckie, ale Rainbow tak bardzo zależało na zrobieniu wrażenia na Spitfire, że chciała zrobić wszystko dla uzyskania najlepszego poziomu ze wszystkich. Dodatkowo, co do odcinka mogę stwierdzić, że gdy zabierano Lightning odznakę wydawało mi się, iż zabierają ją do fabryki tęczy. Jak znam życie, gdyby wszyscy mieli świadomość ( co byłoby niemożliwe, bo wtedy Celestia zamknęłaby fabrykę i ukarała pracowników, ale to tylko przykład) o istnieniu ów fabryki to Rainbow na pewno zrobiłaby wszystko, żeby Lightning nic się nie stało, bo nikt ( przynajmniej z tych dobrych kucyków) nie chciałby krzywdy innego. Więc mogę uroczyście zatwierdzić, że moim zdaniem Rainbow nie jest arogancka. Linkowanie grimdarków nie jest dobrym pomysłem ~Keola
  23. Ja chciałam tylko napisać...że dopiero co dzisiaj przeczytałam i dowidziałam się, że jest taki dział organizacyjny...jestem mało spostrzegawcza....złożyłam ci propozycję, Smoku Stachulu w "Zapytaj Fluttershy"...chyba się nie gniewasz?
×
×
  • Utwórz nowe...