Nie lubię, jak ludzie biorą udział w naborze na avatara/regenta kucyka, którego specjalnie nie lubią, a biorą udział tylko po to, by mieć kolorek(i nie wiem.. Jakąś tam popularnośc na forum).
W sumie to uzasadnienia nie trzeba długo szukać. Spójrz na "Nabór na nowego avatara Bon-Bon". Zgłoszenia typu: Chcę zostać avatarem, bo jak nie teraz, to kiedy? Dla mnie to za dużo.
Tric, szczytem ambicji większości tutejszych gimbusów jest zdobycie kolorowego nicku, w końcu to jest takie FAJNE, i dzięki temu ich życie nabiera sensu.