Sosna

Nikt nie chce opisać historii wielkiej niedźwiedzicy? Aż dziwne... ja dalej czekam, zaskoczcie mnie

Na Originie jest obecnie zarąbista promocja... Battlefield 3 za niecałe trzy złote toż to prawie jak kradzież

Okej minęły dwa dni a wyjaśnienia jak nie było, tak nie ma, więc zgodnie z zapowiedzią temat ląduje w archiwum.

Chyba nie będzie zdziwienia jeśli Dodam Sagę Wiedźmin i Ciri, tak więc starsza krew, dziecko przeznaczenia, zwał jak zwał, w każdym razie pasuje do tego motywu jak ulał

Okej więc w sumie nie wiem, o co w tym temacie chodzi, więc autor tegoż tematu ma dwa dni na to, żeby to wyjaśnić, w przeciwnym wypadku wyląduje w archiwum.

Tak właśnie zrobię, jak już postanowiłem napisać, to napiszę, zresztą już zacząłem pisać coś, co w teorii ma być komedią, ale co mi z tego wyjdzie to się zobaczy

U ciekawy temat nie powiem. Chyba czas zdobyć fejm i hejs i wziąć udział. Nie będzie to może arcydzieło sztuki literackiej, lecz trzeba kiedyś spróbować coś napisać. Zapewne będzie to najnudniejszy fik tej edycji i pewnie nie zdobędzie jakiegokolwiek uznania ale zawsze warto spróbować swoich sił.

Ok konkus dobiegł końca, więc zamykam temat do czasu ogłoszenia wyników.

Tak więc najbardziej Epicki wydaje mi się dialog napisany przeznaszą moderatorkę globalną Dog in The Fog Dog in the Fog: Tak więc dzisiaj Luna postanowiła odwiedzić kucyka ziemskiego o imieniu Cheese Sandwich i wyraźnie ją ta rozmowa ucieszyła. Dlaczego? Otóż to trzeba ustalić.

"You took her away from me, Victor, and now you're gonna pay!"

Lara Croft: Tomb Raider Legend?

Święta na pulpicie motsno

Świąteczna atmosfera zawitała na mój telefon

Ok, skoro nikt nie znał znaczenia pojawienia się żeglarza w naszych snach (a może nikt nie chciał go podać?) w takim wypadku postanowiłem zmienić osobę do opisania znaczenia na pasterza. Pastuszku mój drogi, cóż przyniesiesz w swym śnie złowrogim?

Okej, skoro nikt inny się nie zgłosił to punkt wędruje do MaciejaKamila i zarazem jest to czas, by wstawić nową konstelację. Czemu prawie nikt nie zgłosił się do tej? Hmmm... tego nie wiem ale myślę, że jednak była trochę za trudna. Tym razem dam coś łatwiejszego czyli konstelację małej niedziwiedzicy Przywitajcie ją gorąco i pamiętajcie liczę na waszą kreatywność.

Yax zgól ten koper

N: nie wiem, co o nim sądzić, więc skomentuję krótko: A: Nie wiem skąd to ale fajne S: Księżniczki i cytat... spoczko :3 U: Znam, lubię i ma podobny gust w pewnych kwestiach xD... niestety do Kołobrzegu nie pojadę na piwo, bo Kołobrzeg leży na drugim końcu Polski względem mnie... ale tak, czy owak chciałbym poznać

* Offtop on* Gratuluję refleksu szachisty *offtop off* N: Fjuczer na propsie ale Telewizor Zangetsu był przeepicki A: Smok z WoW C w kapeluszu... spoko S: Gandalf z Twilicane i userbar nie jest to złe U: Znam i całkiem miły z niego gościu iii Pawlex N: Wywodzi się prawdopodobnie od imienia Paweł A: Skądś to kojarzę... tylko nie wiem skąd S:Splatterhouse? czy jakoś tak... ogólnie jest ciekawa U: Miałem okazję poznać i wydaje się spoko

Nigdy nie oberwałem za laski w bieliźnie w avku... raz jedynie Tarreth się przyczepił i kazał zmienić "bo on" podczas gdy żaden z inkwizytorów się nie czepił N: Jakoś tak mi się kojarzy z marką sprzętu do drukowania ale nie wiem czemu A: Coś fajnego, tylko nie wiem skąd to S: Splinter Cell mocno, ogólnie jest ciekawa U: Poznałem na SB i wydaje mi się, że jest spoko

N: Dawniej Nocturnal, ale ten również doceniam i aprobuję. Nawet wiem, co to słówko znaczy... taka mądrość A: Muszu w fajnej scenerii aprobuję S: w sumie nie znam gościa ale jako obrazek do sygny jest okej i to nawet bardzo. U: Znam, lubię aprobuję moja szefowa w dziale Luny, ogólnie miła osóbka

Niklę fajna koszulka... i bebzon

N: Advilion nie kojarzy mi się z niczym konkretnym, choć jest krótki to jednak nie jest aż tak prosty do zapamiętania, bo trzeba uważać, żeby się nie pomylić. Niemniej jednak propsuję za brak udziwnień. A: Świąteczna Cadance. W okresie przedbożonarodzeniowym liczba userów ze świątecznym avkiem jest zarąbiście duża i ten wpisuje się w trend, niemniej ładny jest. S: Nie wiem z czego ten screen, ponieważ nie widzę postaci siedzącej na maszcie statków, niemniej domniemam, iż jest to animacja Disneya pod tytułem planeta skarbów. podoba mi się szczególnie to rozgwieżdżone niebo dookoła postaci. U: Miałem okazję kilka razy porozmawiać na SB i wydaje mi się, że jest on userem porządnym i uczciwym. Wiem też, że jest regentem księżniczki miłości i zdaje mi się, iż radzi sobie na tym stanowisku.

Wpis III Zwykły dzień, zwykłe obowiązki Dzień po ataku Discorda wszystko wróciło do normy i nikt po za nami i naszą Siostrą nie pamiętał, jakież to niezwykłe zdarzenia miały miejsce podczas wczorajszej batalyji ze stworem chaosu. Także my wróciłyśmy do swoich zwykłych obowiązków. Celestyja zajęła się zarządaniem królestwem w przeciągu dnia oraz wzniosła Słońce. Chciałyśmy pomóc, jednakże nasza Siostra stwierdziła, iż musimy odpocząć po starciu, oraz przed nocą, któraż to jest naszą porą. Spytałyśmy, azaliż czemuż to miałybyśmy udać się na spoczynek, jak nie czujemy zmęczenia. Celestyja odparła, iż jest to powodowane poprzez nadmiar emocyji wszelakich i jeżeli te opadną przyjdzie wielka fala zmęczenia i konieczny jest odpoczynek. Zagaiłyśmy jeszcze czyż Ją również nie ogarnie fala zmęczenia. Siostra rzekła, iż faktycznie może zdarzyć się taka sytuacyja, jednakże, w przeciwieństwie do nas nie może odpuścić swoich dziennych obowiązków. Uzyskawszy odpowiedź zmusiłyśmy się do udania się na spoczynek, jednakże kazałyśmy jednemu ze strażników powiadomić nas, gdyby nasza Siostra źle się poczuła. Dzień przebiegł jednak bez komplikacyji wszelakich i nasza Siostra zmęczona, choć szczęśliwa ze względu na to, iż nic szczególnego nie działo się przez cały dzień, obudziła nas byśmy wzniosły księżyc. Po rutynowym rytuale zajęłyśmy się swoimi obowiązkami, w których przeczesywałyśmy sny kucyków. W takcie tejże czynności napotkałyśmy na koszmar pewnego kucyka, w którymż to prześladowała go przedziwna, pięciogłowa mara. Postanowiłyśmy pomóc temuż biedakowi.

Kolejnym bóstwem księżyca powiedzmy, że chronologicze występującym w czasie jest Nanna, Nannar – sumeryjski bóg Księżyca. Nazywany też był Suen, Zuen (akad. Sin). Inne imiona: Aszimbabar, Namrasit, Inbu. Jego imię zapisywano również liczbą trzydzieści (tyle jest dni w miesiącu księżycowym). Był synem Enlila i Ninlil. Jego żoną została Ningal (Nikkal), z którą miał dzieci: Utu (Szamasza) i Inannę (Isztar). Głównym miejscem kultu Nanny była świątynia E-hulhul (Dom radości) w mieście Harran (dzisiejsza Turcja). Inne świątynie zlokalizowane były w Ur, Borsippie, Uruku, Aszur, Babilonie, Agade, Kalchu i Larsie, a także w oazie Tema na Półwyspie Arabskim.. W Ur kapłanki tego boga były wybierane spośród rodziny królewskiej, najsłynniejszą kapłanką była Enheduanna, poetka, córka Sargona Wielkiego. Babiloński król Nabonid (555-539 p.n.e.) dążył do wyniesienia boga Sina na głównego boga panteonu, co spotkało się z oporem kapłanów Marduka w Babilonie. Kult tego boga był żywy aż do 382, kiedy cesarz Teodozjusz I Wielki rozkazał zburzyć świątynię w Harranie. Kult Nanny popularny był wśród mezopotamskich kupców, których karawany chętniej podróżowały w nocy przy blasku księżyca niż w palącym świetle słońca. Symbol: sierp wschodzącego Księżyca w pozycji leżącej lub barka, którą podróżował po nocnym niebie. Zwierzę: byk lub lew-smok. Tak więc bóstwo mało znane i poznane dlatego notka jest krótka, bo tylko tyle znalazłem możliwym jest, że następnym razem trafi się bóstwo, które ma obszerniejszą notkę na swój temat. W każdym razie zachęcam do poszukiwań razem ze mną i umieszczaniu tuta co ciekawszych opisów

Dec zmienia się w kobietę?