-
Zawartość
5783 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Wszystko napisane przez Arcybiskup z Canterbury
-
To... Brzmi... fajnie >.> Naprawdę, należy się 9/10, bo wokal świetny, utwór klimatyczny, zróżnicowany, ciekawy i po prostu świetnie się tego słucha. Fiddler's Green - Drive me mad. Kontynuacja folkowych klimatów. Niemiecki zespół grający speedfolk, czyli połączenie rocka z folkiem irlandzkim.
-
Trafiłaś. Metallica we wcześniejszych latach. Szkoda, że już bez Dave'a Mustaine'a. N: Dość słodki nick, z czasem stał się rozpoznawalny. A: Ładna kreska. Taka... wyrazista. Podoba mi się. Tylko oczy zajeżdżają strasznie mangą... S: Opowiadania chętnie przeczytam. Tylko... czemu wszystko jest tak bardzo przesunięte w prawo? U: Wydaje się być bardzo uprzejma. I miło mi, że docenia to, co robię
-
N: W porządku, kiedyś już oceniałam. Lubię bajkę, od której nick pochodzi. A: Nic ciekawego, może dlatego że nie lubię takiego stylu. S: bez żadnej grafiki - neutralna. U: Usterka kojarząca się jako raczej miła, sympatyczna, troszkę czasem nieogarnięta. Pozytywnie w każdym razie.
-
N: Była taka postać z WITCH. A: Ić mi z tymi piesełami. S: to samo. U: śmieszny, mały człowieczek. Czasem nawet uroczy.
-
N: Zawsze ten sam, raczej niezbyt oryginalny. A: Dziwny, jakby rozciągnięty. Niestety- na minus. S: Tu już lepiej, całkiem ładny obrazek. U: Kojarzę, ale skąd, to nie mam pojęcia.
-
N: Oczywistym jest, że koty nie potrzebują imion. Dobrze wiedzą kim są bez nich. A: Całkiem ładny. W miarę oryginalny. S: Nie podoba mi się. Od cholery ostatnio tych psowatych wszędzie, to nudne. U: Nie miałam okazji zawrzeć znajomości.
-
Należy się medal za spostrzegawczość.
-
N: podejrzewam, że robi ludzi w ch... no, że mylą płeć. Fajny. A: Nie mam pojęcia, co to za postać, ale graficznie ładna. Propsy. S: Moja gejmerska niewiedza znowu nie pozwala mi w pełni odczuć tej sygny, rzeknę więc: jest spoko. U: nie miałam okazji poznać, ale sekszy zdjęcie jak pożerasz kabel jest sekszy. + za dystans do siebie.
-
Jak będą dotacje unijne, to mogę nawet poprzeć.
-
Nieprawda, bo nie wszyscy znajdują. Dlatego właśnie świat jest niesprawiedliwy. Przykro mi, Serox.
-
Miłość nie istnieje na pewno, bo jakby istniała to by było lepiej w życiu i każdy miałby drugą połówkę, ehh... Serox, a co się stało? :c
-
Nie bądź smutny, Serox. Masz rację. Pawlex, Ty nic nie rozumiesz. Nie wiesz, jak to jest mieć 14 lat i nie mieć chłopaka, kiedy wszystkie Twoje przyjaciółki już mają. Nawet gdyby jakiś mi się spodobał, to i tak nie Odwzajemniłby mych uczuć. Bo oni tacy są. Zawsze będę sama i dobrze.
-
Nie martw się, Serox. Na pewno znajdziesz miłość swojego życia. Ja też jestem wolna i samotna, bo w mojej szkole prawie wcale nie ma chłopaków, a jak już to albo geje, albo zajęci. Ehh, ciężko jest
-
Prace nie są dobre. Po pierwsze - brak proporcji. Głowy są zbyt duże, ciała zbyt długie (albo zbyt krótkie), a nogi za krótkie i zbyt chude, patykowate. Cienie są bardzo często źle umiejscowione i całemu kucykowi brakuje wypełnienia, a więc nie są to rysunki, a bardziej szkice. Radzę zacząć rysować na gładkich kartkach, a nie w kratkę, i trochę bardziej się postarać, bo na pewno potrafisz. /Najlepsza jest czwarta praca/
-
Żeby była krytyka, najpierw muszą się te rysunki pojawić. Czekam zatem i mam nadzieję, że pojawią się jak najszybciej.
-
N: Każdy elf jest z Amanu. Albo do niego zmierza, albo się w nim respawnuje. A: Zajebisty. Proszę nie zmieniać na tego nieelfiego gościa, co był poprzednio. S: kolejna, której nie widzę . U: Mały hejter, który sztukę hejtowania opanował naprawdę dobrze. Moja krew
-
Po upływie trzech, czterech godzin jazdy samochód zatrzymał się na niewielkiej stacji benzynowej. Po lewej stronie szosy rósł las, po prawej zaś było rozległe pole kukurydzy. - Czas na przerwę - oznajmił James. Wyszedł z samochodu i rozproszona kości.
-
Nick: Pierdyliardowy raz oceniam, dosłownie pierdyliardowy. I dalej jest spoko. Awatar: Seductive look mocno. Ładny. Sygnatura: Miał zmienić, zmienił na starą. Nie popieram tego. User: Zią, który zabiera mi najwięcej czasu ze wszystkich ludzi na forum. W dodatku blondynka. Tyle zła w jednym człowieku ._.
-
N: Sosny to spoko drzewa, ale osobiście większą sympatię czuję do platanów. A: Na pewno lepszy niż jakby miało być to coś z anime i w sumie ogólnie całkiem okej. S: Przezajebiaszcza. Nie dość, że bardzo ładna to jeszcze tematyka fajowa. U: Nie rozmawiałam, znam jedynie z luźnej obserwacji. Czasem nieco irytujący w swoim sposobie bycia, innym razem znowu wydaje się być całkiem w porządku userem.
-
To takie miłe, że Ci wszyscy ludzie tak ładnie świętują dzień moich urodzin. :')
- Pokaż poprzednie komentarze [6 więcej]
-
Jako że już po urodzinach, to gratuluję awansu!! Też fajna data tak swoją drogą - sam zostałem avatarem 14 listopada ^^
-
Nick: Tyle razy oceniany, co mój. Przypadek? Awatar: Ziomeczek z Sepultury, bardzo kolorowy. Metal to tak naprawdę muzyka miuości i pokoju ;___; Sygnatura: Ta, no, Octavia. Ej, czy to znaczy że lubisz rock i metal? o-o User: Mój osobisty stalker. Wie, co robię i gdzie jestem. A oprócz tego to moja menska wersja.
-
Nick: Sama nie wiem, z czym mi się kojarzy, ale nazwa wydaje mi się znajoma... Awatar: Prawie-najlepszy Ed. W każdym raze bardzo duży plus. Wielbię tę kreskówkę :3 Sygnatura: Nie podoba mi się, chociaż kolory całkiem spoko. User: Wielokrotnie widziana, chociaż nigdy nie udało mi się zamienić z nią słowa. Może kiedyś, może kiedyś...
-
Fajne są utwory, które zaczynają się bardzo łagodnie, a potem następuje pier*olnięcie. Brzmi thrashowo, brzmi dobrze. 8/10 Zapodaję Jacka White (byłego wokalistę White Stripes) i Sixteen Saltines. Miłego.
-
Ach. Jak cudownie. Kolejny wytwór, który niewiadomo dlaczego ktoś podporządkował pod muzykę metalową. Pomyślmy, czego możemy się spodziewać po tego typu zespole, poleconym przez fana Bring Me the Horizon, gdybyśmy uogólniali i w dodatku oceniali po pozorach? 1. Darcia mordy bez ładu i składu, nie różniącego się od wszystkich pozostałych shitcore'owych zespołach. Jest? Jest. 2. Napieprzania na gitarze bez ładu i składu. Ktoś coś mówił o muzyce? 3. Tekstu o krwi, flakach, śmierci i ogólnym turpizmie... "Powoli i z formalnością obsesyjnie cię dźgam. Krew cię topi tak jakbyś płukał gardło i pluł. Cielesne płyny wypełniają twoje płuca. To jest twój koniec." Morał? Wszystkie utwory brzmią dokładnie TAK SAMO. Pseudomhroczne, stworzone żeby szokować, prowokować i być bóstwem dla gimbazy, która sądzi, że jest dzięki temu hardcore'owa, bo przecież muzyka taka ciężka :^) Nie wiedzieć czemu jest ich tak dużo. Wystarczyłby jeden taki zespół, a świat wiele by nie stracił. 1/10, a to i tak za dużo. Pozdrawiam. Ode mnie heavy czy też doom metal - Black Sabbath i utwór Age of Reason. Polecam spojrzeć i odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego oryginalne brzmienie jest lepsze niż powtarzalność.