-
Zawartość
5783 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Posty napisane przez Arcybiskup z Canterbury
-
-
-I trochę więcej zdecydowania.
-
-Według uznania. Chyba że...-Przerwałam- Zaufasz mi. Widzisz, nie tylko tobie nie pasują idiotyczne rządy Lorda Zakonu. Gdyby przez przypadek zginął, a zamiast niego byłby ktoś inny, wszystko dałoby się ustabilizować i Zakon zajmowałby się należycie ważnymi sprawami.
-
Kiwnęłam głową. -więc wróć. Życzę szczęścia. Naprawdę.
-
Nie zmieniałam wyrazu twarzy. Stałam tylko i patrzyłam. -I co teraz?
-
Przygotowałam się na wytworzenie bąbla mocy wokół siebie, najpierw jednak zdecydowałam się poczekać na reakcję.
-
-Przyleciały statkiem Separatystów. Podobnie jak kierowane są przez Separatystów.
-
-Naprawdę sądzisz że jestem zagłębiona aż tak w twoją autobiografię? To nie są żywe stworzenia. To roboty. Droidy.
-
Miałam wrażenie że moje źrenice rozszerzają się nienaturalnie. -Nie pierwszy raz Lord ma tajemnice przed innymi. Nie widziałaś nigdy czegoś podobnego? Ile lat służysz mocy? - Naiwność tej klaczy naprawdę mnie zaskoczyła.
-
-Nie wysłali. Zakonowi byłoby to na rękę, ale nie mogą tego zrobić, bo wojsko opanowuje sytuację tutaj.
-
-Co jest z drugą?
-
-To znaczy? Powiedz mi wreszcie.
-
W milczeniu patrzałam na nią przez chwilę. -Wojna? - spytałam.
-
-Nigdy nie byłam na Alicorze.
-
-Nieźle, ale to wciąż niewiele mi o niej mówi.- Gold jest chyba mistrzynią w komunikacji niewerbalnej.
-
Po prostu nie wiem jak zacząć. Lubimy, lubimy, a jakże.
-
-To twoja planeta? Opowiedz mi o niej.- Powiedziałam
-
Czy moja postać może pojawić się w towarzystwie wybuchu, błysków, wielkich fal i tym podobnych?
-
-Masz ich pełno. Możesz iść gdzie ci się podoba i to samo robić.-odpowiedziałam.
-
-
Baw się zapałkami. Medyk! Medyk! Medyk! Medyyyk!
-
Jeśli nie ma nikogo na stanowisku medyka (zielarza) to ja zaklepuję bycie wiedźmą od ziół, leków itp.
-
-Będziesz cały nieokreślony czas sadzić zad tutaj, na łóżku? Takie masz plany?- spytałam ze zrezygnowaniem. Cóż za bezkontaktowe stworzenie. Nawet jeśli byłaby szpiegiem powinna bardziej się starać.
-
Mogę się zaciągnąć jako pokładowa jędza czy morska wiedźma?
-
Zmieniam koncept, piszę w pierwszej osobie _________________________________ -Myślisz nad czymś ciekawym?-spytałam. Nie potrafiłabym tak siedzieć w miejscu cały czas. Musiała mieć dużo cierpliwości.
[ZAKOŃCZONE] Horse_Wars: Koniec Zakonu (by Nocturnal Light)
w Nightmare
Napisano
Wciąż patrzyłam na Gold, czekając na jej ewentualną wypowiedź.