-
Zawartość
639 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez inka2001
-
-
To jest czadowe. Najlepszy jest Skipper.
-
Zakochałam się w Kibie. To jest super.
-
- Dobrze. - Powiedziała i także doszła do góry.
-
Szła pod górkę.
- Może ci pomóc?
-
- Bardzo ładne imię. - Powiedziała uśmiechając się.
- Byłeś już na takiej wyprawie?
-
- No to idziemy. - Powiedziała i ruszyła w wskazanym kierunku.
- Jak się właściwie nazywasz? - Spytała podmieńca.
-
Stałam jak wryta.
- Stoop! - Krzyknęłam jak opętana.
-
Zrobisz mi tapetę z Cadence?
-
Ruszyłam. Poczułam się, jakbym latała. Nagle coś zmusiło mnie do zatrzymania. Poczułam ból w sercu. Z łzami w oczach patrzyłam w kierunku jaskini.
-
Ruff zaraz zerwała się.
- Słońce, gdzie? - Spytała szybko.
-
- Rozumiem. - Odparłam smutno. Więc księżniczka mi nie pomoże? Byłam naprawdę zdenerwowana.
- Miałam ochotę wejść do zamku, ale mnie nie wpuszczono! Czy to jest normalne? - Rzuciłam w kierunku Celestii.
-
Spojrzałam na niego. Wydawał mi się zwyczajnym kamieniem. Wzięłam go kopytkiem i wsadziłam go do buzi.
-
- To gdzie teraz? - Spytała i popatrzyła na wyciągniętą już wcześniej mapę.
-
Mimo to, że woda była lodowata wynurzyłam głowę i płynęłam w kierunku brzegu.
-
Ruff także zasnęła. Była zmęczona. Potrzebowała odpoczynku.
-
Witam Lotus.
Jak życie co u Ciebie?
Pytanie:
Ulubiony miesiąc, dzień tygodnia, oraz ulubione powiedzonko?
Cześć! Miesiąc to maj, dzień tygodnia to sobota, a powiedzonko to nie ważne co i gdzie, nie marnuj czasu tylko pędz!
Też zadam pytanko ^.^
Jak ci idzie praca w Spa?
Witam!
Praca w Spa idzie mi dobrze. Dzięki że spytałaś.
-
Po chwili czerwony wilk przygniótł wilkołaka łąmiąc mu czaszkę. Wilkołak padł. Ruff także. Miała widoczną kość szyjną. Była we krwi.
-
Patrzyła złotymi ślepiami na wilkołaka. Zaraz popatrzyła na Wevexa. Miała zadrapanie na oku. Za chwilę rzuciła się na wilkołaka. Wbiła kły w jego przednią nogę, po czym ten złapał ją za szyję. Przerazliwy pisk rozległ się na dużą odległość. Wilkołak miażdzył szyję Ruff, która na marne próbowała się uwolnić uderzając ogonem w jego łydkę. Krew lała się z niej.
-
Przecisnęłam się na nie. Zobaczyłam na ziemi coś niebieskiego.
-
- Na dół! - Krzyknęła i po chwili Socks trzymała wilka, który stał teraz na przeciw wilkołaka. Ruff chciała to zrobić sam na sam. Zawyła głośno.
-
Nie awatar fluttershy.
-
Ruff skoczyła za drzwi. Przez chwile tłukła wilkołaka kopytkiem. Wyrzucił ją w powietrze.
-
Skulona patrzyła ze smakiem na napoje. Myśli nie pozwalały jej jednak nic wypić. Doskonale pamiętała wyścig. Ten przegrany wyścig z granatami i areoskrzydłami.
-
- o nie. - Powiedziała z przestrachem w oczach. " Niemożliwe" pomyślała. Skuliła się jeszcze bardziej.
- Nie mogę. - Powiedziała patrząc na Śmierć.
Zebra z klasą.
w Dawne Dzieje
Napisano
Szaleję na punkcie filmu zebra z klasą. Tu możecie pisać opinie i tym podobne.