-
Zawartość
639 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez inka2001
-
-
Ruff wzięła coś co przypominało sok. Wypiła go duszkiem i uśmiechnęła się. Zaraz jednak uśmiech zniknął jej z twarzy, gdy zobaczyła Deamre.
- Cześć. - Rzuciła tylko w stronę klaczy i podeszła do nowych.
-
- Tak, ale nie teraz. Chodzi o... - Powiedziałam niespokojnie. Może lepiej tego nie mówić. Ten strażnik by mnie chyba zabił gdyby się dowiedział o tym, że powiedziałam o zaistniałej sytuacji. Przypomniałam sobie jeszcze raz spojrzenie, kiedy na mnie patrzył. Było takie nie przyjemne.
-
Przeszłam ostrożnie w nie wiadomym mi kierunku. Dotarłam na lotnisko.
-
- Dobrze, masz - Powiedziała podając wilczkowi jabłko.
-
- Zostaw mnie! - Krzyknęłam i zaczęłam wierzgać.
-
Ruff była zmieniona w kucyka. Obudziła się i zaczęła krążyć naokoło. Kopytem Podrapała się po uchu. Opamiętała się i popatrzyła na nowych.
- Cześć! - Powiedziała z uśmiechem.
< Nie będzie mnie od poniedziałku do czwartku.>
-
- Hau!! - Zaszczekała złowieszczo. To ją rozwścieczało. Głos Dearme pełen zła.
-
- Hmmm. - Zapiszczała cicho.
-
Popatrzyła porozumiewawczo na Wavexa.
-
Witam! Tutaj możecie zadać pytania Gummiemu - Bez zębnemu aligatorowi Pinkie Pie.
Lista fanów Gummiego:
1. Inka20012. Viprix
3. Flutter. fly
-
Zawyła. To okropne coś przygniatało ją. Nie mogła się ruszyć. Oni są zli! pomyślała.
-
- Wrrr! - Zawarczała głośno. Wyciągnęła szyję i kłapła paszczą. Ugryzła socks w pyszczek.
-
Leżała i warczała. Złote oczy wpatrywały się z nienawiścią.
-
Zawyła. Odpowiedz to nie.
-
Leżała. Wydmuchała powietrze nozdrzami. Para była widoczna. Zła patrzała na wszystkich.
-
Ruszyłam za przywódczynią.
-
- Wrrr! - Ruff zawarczała na niego.
-
- On nie jest zły! Jest dobry! Ja go kocham! - Krzyknęłam zacięcie.
-
Jeszcze raz dało się usłyszeć skowyt.
-
Ruff zaskowyczała. To była jej odpowiedz.
-
Wrrrr! - Znów zawarczała i rozległ się bulgot.
-
Umysł Ruff pracował szybko. Leżała przygnieciona.
- Leze. - Powiedziała słowo po wilczemu znaczące " siła, wolność".
-
- A co mnie to obchodzi? - Krzyknęłam.
-
Ruff zawarczała. Z jej żołądka wydobywał się bulgot.
Śmierć was oczekuje.
w Dawne Dzieje
Napisano
Ups.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ruff przeciągnęła się. Zaczęła biegać w miejscu. Pomyślała, że do zawodów jeszcze miesiąc i wypadałoby potrenować.