inka2001

Uśmiechnęłam się do niego. - Ty też masz ładne oczy. - Powiedziałam i wstałam.

Popatrzyłam na niego.

Magią pojawiła się obok Long dzięki czemu nie mogła przejść.

Weszłam tam.

Zgodzę się. Psy powinny być czesane. Oglądam programy typu policja dla zwierząt. Tam widziałam takiego psa, który był uczesany i miał tyle kleszczy żę go uśpili.

( poprawione.)

Popatrzyłam na niego.

Bardzo ładne rysunki. Musisz jeszcze popracować nad pyszczkami.

- No. - Powiedziałam i pokiwałam głową.

- Ty też. - Odparłam bez wahania. Biegłam tak i cieszyłam się. Moja sława zostanie odbudowana. Wygram z Black Kingiem i on pójdzie na dno. - A teraz masz! - Krzyknęłam i skoczyłam Na Chucka.

Uśmiechnęłam się do Silvera. Tak o mnie dbał.

Chwyciła Long magią.

- No cóż. Każdy ma własne zdanie.

- Mam swoje życie. - Krzyknęła i odepchnęła się od Longie.

- Dlaczego? Przecież to fajnie być sławnym. Zdjęcia...

Tak, bardzo. Niestety, ludzie myślą, że najładniejsze są szczeniaki, a jak psy dorosną, to je wyżucają.

Orange wstała. zobaczyła motyla i zaczęła go gonić.

Masz tyle?

- O! Pamiętasz. - Powiedziałam.

- Poproszę jedynkę! - Powiedziałam.

Uspokoiła się. - Proszę. Gdyby nie oni to by cię tutaj nie było.

Odwzajemniłam uścisk. - Nawet jeśli, to i tak pomogę tym, że staniesz się sławny. " Ogier który uratował sławną klacz wyścigową". Byłby fajny artykuł w gazecie.

Ogromne. Ja tyle nie mam.

Dobry krok, ale nawet gdybyś miał dom to starczyło by ci pieniędzy na te wszystkie zwierzęta. Na jedzenie, zabawki, kojce. Pomyśl też, że oprócz tego masz jeszcze wydatki za dom i jedzenie dla ciebie. Jeśli jesteś bogaty, spoko. Ale jeśli nie, to straciłbyś szybko te pieniądze.

Niestety. Nikt na takie coś nie zwraca uwagi.