Skocz do zawartości

inka2001

Brony
  • Zawartość

    639
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez inka2001

  1. Podeszła do niej z radością. - Kiedy śniadanie? - Zapytała.
  2. Ruffian usiadła koło śmierci.
  3. Wyjęła magią atlas i zaczęła przewracać kartki.
  4. - Więc chcesz powiedzieć, że się zgadzasz? - Ruffian zaczęła się śmiać się i biegać w kółko. Widać było że jest zadowolona.
  5. - Tak, dobrze usłyszałeś. - * Ruffian uśmiechnęła się do Jacoba.*
  6. Galaktyka zeszła na śniadanie i przywitała się z księżniczką. - Dzień dobry księżniczko! - Powiedziała z uśmiechem.
  7. * Ruffian wstała i powiedziała.* - Nie musisz ich krzywdzić gdyż wiem że nic mi nie zrobią. - *Podeszła do Jacoba i powiedziała mu na ucho* - Ja też mam do ciebie propozycję. Wiem już nieco o tobie i domyślam się, że nie masz przyjaciół, dlatego spytam czy chciałbyś być moim przyjacielem?
  8. * Kucyk podał Śmierci kopytko.* - Jestem Ruffian klacz wyścigowa. Urodziłam się w Yanhoover - mieście słynącym z wyścigów i zawodów.Trenuję od pieciu lat lecz nie z trenerem a z przyjaciółmi. Wygrałam dużo wyścigów lecz nie wszystkie. Jestem championkom wyścigów i przeszłam do historii. A jaka jest twoja historia?
  9. (Ok) - Dziękuję pani bardzo. - Powiedziała Galaktyka i ruszyła z powrotem do domu. Nie potrafiła nic zjeść a w nocy nie spała. - I co ja teraz zrobię? - Mówiła do siebie.
  10. - Nie róbcie mi krzywdy! Co to jest?! -* Krzyknął czarny kucyk.*
  11. *Czarny kucyk zaczął się śmiać.*
  12. *Czarny kucyk nie usłyszał Śmierci i dalej leżał w pozycji "żółwia".*
  13. * Zdenerwowana położyła się spać* * Nagle z krzaków wyskoczył czarny jak kruk kucyk. Widząc jednorożce skulił się ze strachu.* * Cadance obudziła się ale zobaczyła ze śmierci nie ma zaczęła jeść.*
  14. - Wiesz czemu jutro? Ponieważ jesteś totalnie piany! A tak w ogóle mam te pięć kucyków! - *Krzyczała księżniczka do śmierci którego już nie było.*
  15. * Wiesz co, możemy porozmawiać jutro? Dzisiaj jestem zmęczona. * Coś znowu ruszyło się w krzakach.*
  16. (Trzecią) Wzięła mały plecak i zaczęła się pakować. Nagle usłyszała skowyt swojego zwierzaka - małego wilka o imieniu kira. - Nie mogę zostać muszę uratować moja przyjaciółkę. Nagle po chwili namysłu doszła do wniosku, że nawet nie wie kto ja porwał. Przerwała pakowanie się i wzięła lupę, a następnie wybiegła z domu w poszukiwaniu śladów. - Przepraszam, czy widziała lub słyszała pani coś? - Spytała jakiejś klaczy.
  17. *Nagle przed klaczami poruszyły się krzaki i coś cicho jęknęło.*
  18. * Tymczasem Cadance była w szpitalu gdyż miała zwichniętą nogę. Lekarz zapewnił ją jednak że niedługo z tego wyjdzie.*
  19. *Zapadła noc i księżniczka położyła się spać lecz nie miała ochoty. Nie potrafiła zasnąć. Ciągle siedziała lub kładła się przez całą noc.*
  20. * Księżniczka bała się i jeszcze raz popatrzyła na wybrane kucyki* - I co teraz? - * Pisze list* - Droga Twilight przybądz natychmiast.
  21. *Cadance ruszyła do zamku po czym wybrała 5 kucyków. Były przestraszone lecz stały i czekały na śmierć, która miała za niedługo przyjść.*
  22. - Mogłabym się zgodzić, lecz wątpię czy ktoś będzie chciał. Widzisz wszyscy się ciebie boją i uciekają przed tobą.
  23. inka2001

    Aurora Mergina [OC]

    Fajne imię i wygląd.
  24. inka2001

    Galaktyka

    Ok spróbuję.
×
×
  • Utwórz nowe...