inka2001

Wyszłam z zamku i ruszyłam do apteki.

- O, witam ponownie! - Powiedziałam do sprzątacza.

- Dziękuje. - Powiedziałam i zaczęłam jeść.

- To ja już pójdę na obiad. - Powiedziałam i wyszłam z komnaty.

- Rozumiem cię doskonale. Potrzebujesz czegoś? - Powiedziałam ciągle uśmiechają się.

- No tak. Wybacz, że ci zawróciłam głowę. Pójdę już. - Powiedziałam i poszłam na tor.

- Znalazłam cię na ulicy. Więcej nie wiem. - Odpowiedziałam zmieszana.

- Naprawdę? To miłe z twojej strony. - Odpowiedziałam i uśmiechnęłam się do silverstara.

- O twoim skrzydle. Co ci się stało?

- Wcale cię nie napadam! Chciałam z tobą porozmawiać! - Odpowiedziałam urażona.

- Ale, ja nie jestem księżniczką. - Odpowiedziałam zdziwiona.

" Wygląda na to, że muszę zostać w zamku" pomyślałam i ruszyłam z powrotem do pokoju. - Wróciłam! - Powiedziałam wchodząc do pokoju.

- Nie! - Odparłam szybko.

Chciałam porozmawiać z pegazem i ruszyłam za nim. Skradałam się cicho bo nie chciałam aby mnie zobaczył.

- Acha. Miłej rozmowy! - Powiedziałam i odetchnęłam z ulgą.

- O... Bardzo... Dobrze. - Powiedziałam jąkając się. - Wybierasz się gdzieś, księżniczko?

- To ja już pójdę. - Powiedziałam i wyszłam zamykając za sobą drzwi.

- Proszę. - Powiedziałam i podałam książkę.

Stanęłam na peronie i czekałam na pociąg.

- Mam Historię Crystal Empire, 3 części dzielnej do.

Postanowiłam że poczekam na niego i stałam.

- Może chciałbyś poczytać książkę?

Odwróciłam się natychmiast aby sprawdzić kto przyszedł.

Zatrzymałam się. - Jestem Galaktyka. A ty?

- Pójdę, muszę jeszcze gdzieś pójść. Gdybyś czegoś potrzebował to napisz list i wyślij do mnie. - Powiedziałam wychodząc.