-
Zawartość
639 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez inka2001
-
- To się jeszcze okaże! - Powiedziałam i także się uśmiechnęłam.
-
Ja także witam. 1. Oczywiście niebieski. 2. Żonkile. Pycha. 3. Pewnego razu chodziłam po łące i zobaczyłam ten kwiatek, który mam na boku. Była to lilia wodna. Pomyślałam, że będzie mi w nim ładnie, więc włożyłam go do grzywy. Wtedy pojawił się znaczek. 4. Nie, niestety nie. 5. Zbieranie biżuterii.
-
[ZAKOŃCZONE]W_objęciach_Chrysalis: Pomoc nadchodzi! (by inka2001)
temat napisał nowy post w Nightmare
Stała smutna i pokłoniła się. - Przepraszam księżniczko. - Powiedziała ze smutkiem. -
Witajcie! Zapytajcie mnie, Lotus, a jeśli mnie uwielbiacie wpiszcie się na listę moich fanów! Lista fanów: 1. inka2001 2. Violet Star 3. Pinkamena Diane Pie
-
[ZAKOŃCZONE]W_objęciach_Chrysalis: Pomoc nadchodzi! (by inka2001)
temat napisał nowy post w Nightmare
- O nie! - Powiedziała i skuliła się ze strachu. -
Postanowiłam popytać inne kucyki. - Przepraszam, widziałam pani szaro fioletowego jednorożca? - Spytałam jakiejś klaczy.
-
Siedziałam i nudziłam się. Wymachiwałam nogami.
-
- Chcesz być moim przyjacielem? - Zapytałam ze zdziwieniem.
-
- Tak. Oprócz tego, że nie mam przyjaciół. - Powiedziałam i westchnęłam.
-
- Poszukam go! - Powiedziałam i ruszyłam na rynek.
-
[ZAKOŃCZONE]W_objęciach_Chrysalis: Pomoc nadchodzi! (by inka2001)
temat napisał nowy post w Nightmare
Zaczęła się wyrywać i wierzgać. -
Weszłam do pociągu. Usiadłam na jakimś miejscu i czekałam aż pociąg ruszy.
-
- Co się stało? - Mówiłam do siebie. Podeszłam do jakiegoś kucyka. - Wiesz gdzie jest trener? - Spytałam.
-
Z ostatniej chwili! Przed chwilą najszybsza klacz wyścigowa miała wypadek. Po wygranej wpadła na metę, i padła na torze. Została przewieziona do szpitala.
-
- Tak, znam. Luksusy są, dobre jedzenie jest. Wszystko jest super.
-
- To cześć! - Odpowiedziałam i weszłam na tor. Zaczęłam czekać na trenera.
-
[ZAKOŃCZONE]W_objęciach_Chrysalis: Pomoc nadchodzi! (by inka2001)
temat napisał nowy post w Nightmare
- Zostawcie nas! - Krzyknęła. -
- Może po treningu? - Spytałam prosząco.
-
- Tak, ale podoba mi się tu.
-
- Ponad Rok. - Odparłam.
-
Usiadłam i wpatrywałam się w niego z zaciekawieniem.
-
Wybiegłam z apteki i wróciłam do mojego pokoju. - Proszę! - Powiedziałam i podałam ogierowi bandaż.
-
- Poproszę. - Powiedziałam i po chwili pojawiły się pieniądze.
-
- Poproszę bandaż. - Odparłam.