Gandzia

Trzy

Ban bo zgoda na yuri.

(Orkowie. W pokojowym świecie Equestrii. Nie mogli tam być bo Equestria jest światem pokojowym (no dobra, była), a Orkowie są tam, gdzie jest wojna. Nasz konflikt trwał za krótko, by zieloni rozmnożyli się do tego stopnia.) Szczelcy Orków zostali zaatakowani spod ziemi przez Ravenery i dwa Trygony, przez co zielonoskórzy musieli wstrzymać ostrzał. Wówczas reszta roju ruszyła do szarży. Jednocześnie ktoś - prawdopodobnie Eldarowie - kilkoma celnymi salwami niszczyli wrogie Rzeziblachy. Co do pozostałych frontów, to wrogie porty znalazły się pod oblężeniem. Oddziały Korpusu Śmierci przystąpiły do ataku na wrogi przyczółek, zaś Nekroni wspólnie z dozbrojoną w zdobyczny sprzęt gwardią Canterlotu okrążyli wrogie siły w stolicy Equestrii, ostrzeliwując go rakietami i plazmą.

Ban bo ichniej to mniej więcej tyle, co ich, należącej do nich. Drugi ban bo C19H28O2

Ban bo te, sojusznik! Wolisz Akulę, czy chłopców z sukienkami, których wrzuca Mrs. Octavia?

(Orkowie? Niby skąd się tam wzięli? Świat zablokowany, a sekretne podejście Orków w rejon Ponyville... PLS, mówimy o Orkach. Taką zieloną masę widać z daleka. Dymy, wrzaski etc. Armia Komandosuff nie wchodzi w grę, są zbyt rzadcy. Z mniejszą hordą stanie się to:) Tyranidzi szybko wyczuli nowe zagrożenie. Hordy Gargulców poleciały, by dziesiątkować wrogie Waagh z powietrza. Na miejsce walki ruszyły też większe stwory transportowe, dzięki czemu Tyranidzi zablokowali postęp wrogiej armii. Na tyłach Orków zaczęli pojawiać się Eldarowie, którzy rozpoczęli wojnę szarpaną. Szybko atakowali kluczowe jednostki wroga (a propos, nie masz chyba czołgów, bo skąd miałbyś wziąć Leman Russa?), ułatwiając natarcie Tyranidom, po czym wycofywali się. Kolejne okręty Floty przybyły na orbitę Equestrii, przywożąc ze sobą cenne wsparcie.

Ban bo e tam, nie znasz się. To w moim poście powyżej w spojlerze to cudo radzieckiej techniki - rakietowy okręt podwodny projektu 941 Akula (Akuła?), na zachodzie zwany jako Typhoon, zdolny przenieść dwadzieścia pocisków strategicznych pod wybrzeże wroga i zniszczyć jego główne miasta w ogniu atomowej eksplozji. Męskość 2000%

(...pier&#^$ hipokryci... Otaczają mnie sami hipokryci. I do tego, sądząc po celach, Amerykanie. "-Ten rząd jest neutralny, dba o swoich obywateli... -Mają ropę. -Naprzód, wyzwolić uciśniony naród!") (komputer, nie żebym się czepiał czy coś, ale skoro twoja Tau-armia CAŁA uciekła wąską uliczką w tak krótkim czasie, to jej siły spadły do ilości +- plutonu. Rozumiem, że wyłączyłem ją z walki?) Jeden ze Zwiastunów udał się osobiście do sztabu Armii Czerwonej, by upewnić się, że wiadomość dotarła. Okopane oddziały tyłowe Korpusu Śmierci dzięki swojemu doświadczeniu w walce okopowej odparły większą część sił Mrocznych Eldarów. Uchwycony przez przeciwnika przyczółek stał się celem nieprzerwanego ostrzału artylerii Korpusu. Co do Tau, to za nimi ruszyły niewielkie oddziały Marines. Czołgi typu Predator wykańczały pojazdy Tau, zaś reszta kontynuowała pościg. Nacierające oddziały Alfa Legionu napotkały opór w postaci tyranidzkiego roju. Setki Gauntów rzuciło się na wojowników Chaosu, tnąc pazurami i ostrzeliwując się działami jadowymi. Pośród nich dało się dostrzec większe Carnifexy, również strzelające jadowymi pociskami lub szarżujące na czołgi zdrajców i rozwalające je z łatwością. Portal Spaczni miał inny problem. Nagle jego strażnicy zaczęli padać, ostrzeliwani przez niewykrytego przeciwnika. Kiedy teren był jako-tako oczyszczony, do Portalu podleciały czołgi typu Falcon, wysadzając desant eldarskiej piechoty. Kierowani przez czarownika Eldarowie szybko zniszczyli portal, zameldowali Gandzi o sukcesie, po czym wycofali się.

Ban bo

Ban bo Master, ratuj, te heretyczki wstawiają tu arty facetów w sukienkach i chcą mnie zniewieścić! Ogłaszam krucjatę! Wstawiaj najbardziej męskie, ociekające testosteronem zdjęcia nim będzie za późno!

Ban bo zarost na klacie.

Ban bo więcej męskości!!oneone!

(arceus, tak z ciekawości - to, że ppTomek zaatakował Equestrię zauważyłeś, ale komputera robiącego w Canterlocie Stalingrad już nie?)

Zabójca zauważył wrogiego raptora. Sięgnął po swój pistolet i celnym strzałem pozbył się przeciwnika. Pociski wroga były osłabiane przez działanie pola, tworzonego mocą falangi Monolitów. Mordianie dostali wsparcie regularnych oddziałów Gandzi. Nagłe pojawienie się Vindicatorów sprawiło, że kilkanaście pojazdów Chaosu stało się kupkami złomu. Rakiety Gwardii zdejmowały kolejne Drednoty. Wycofujących się Tau i ich sojuszników czekała przykra niespodzianka w postaci linii okopów, obsadzonych przez Gwardię. Nie była to jednak byle jaka Gwardia, lecz elitarny Korpus Śmierci z Kriegu. Salwy z ciężkich bolterów i broni laserowych dziesiątkowało wroga. Rozbrzmiał dźwięk setek gwizdków i na oszołomionych obcych rzucił się pierwszy rzut Kriegan, wiążąc wroga w walce na bagnety. Nawet Krooci nie mogli sobie poradzić ze specjalizującymi się w walce wręcz żołnierzami Korpusu. Ocalałe pojazdy wroga zostały ostrzelane działami laserowymi. Flota Gandzi utworzyła nad planetą szczelną blokadę, by nie pozwolić na dotarcie na pole bitwy wrogich posiłków.

Dwa

Ban bo ten temat potrzebuje więcej męskości.

Ban bo uff, chyba obejdzie się bez krucjaty.

Ban bo a jednak herezja wróciła. Bracie MasterBezi! Musimy zorganizować krucjatę przeciw heretykom!

Nekron od wilka. -???- jego twarz wyrażała to samo. W Equestrii... Zabójca ze świątyni Vindicare pochylił się. Namierzył swój cel i wystrzelił. Pocisk z karabinu Excitus zdolny przebić osłony i pancerz Tytana pomknął w stronę Niebianina, trafiając przywódcę obcych w głowę i zabijając go na miejscu. Zadowolony z sukcesu zabójca zaczął eliminować dowódców Legionu Alfa, pilnując przy tym swojej drogi ucieczki. Atakujący Legion Alfa został zaatakowany przez czekające w rezerwach Sentinele. Szybkie maszyny kroczące pozbyły się wrogiej piechoty, dając dwóm ocalałym Banebladeom możliwość odgryzienia się. Na dodatek pojawiły się cztery nekrońskie Monolity. Jeden z nich uruchomił Portal Wygnania, wsysając siły wroga do innego wymiaru, z którego nie było ucieczki. Pozostałe skupiły się na niszczeniu wrogich pojazdów. Tymczasem piechota przystąpiła do szarży na bagnety, spychając siły Tau i Krootów ku Nieśmiertelnym, dzięki czemu ci jeszcze efektywniej zwalczali siły przeciwnika. Walczące z okopanymi oddziałami Chaosu jednostki odniosły sukces, zdobywając wrogie pozycje. Nagle coś wybuchło za plecami komputera. Ukryta tam mina pułapka zabiła kilkunastu wrogich żołnierzy.

Ban bo wygląda na to, że ośrodek męskosukienkowej herezji został zniszczony. Zwycięstwo!

Ban bo najwyraźniej czystka nie pomogła, wciąż można tu znaleźć obrazki chłopów w sukienkach. *BLAM* herezja!

Do wilka... -Protokoły Reanimacyjne: sprawne. Nowe rozkazy: przekazać ofertę sojuszu. Czy chcesz sojuszu przeciw komputerowi i Arceusowi? Odebrano przekaz od wilka. Nie, Sombra wygnany do Changei, sprzymierzył się z Chrysalis, komputerem i Arceusem.) Zahndrekh od razu wykrył obecność Niebianina. Natychmiast przekazał odpowiednią wiadomość swoim podwładnym. Uaktywniło się Assasinatorium, wysyłając swoich agentów. Czołgi Tau, chociaż dobrze uzbrojone, to cierpiały na braki w pancerzu, więc pancerniacy Gandzi mogli bez problemu rozstrzeliwać wroga za pomocą swoich dział Demolisher. Salwy z broni plazmowej nieprzyjaciela zrobiłyby coś zwykłym czołgom, ale miały małe szanse w starciu z Baneblade'ami wzoru Lucius. Oddziały pancerne Gandzi szybko zdobyły przewagę, zmuszając wrogie pojazdy do ukrycia się. Tymczasem Gandzia i jego eskorta wyprowadzali księżniczki i ich świtę ze zniszczonego pałacu, korzystając przy tym ze znanych tylko księżniczkom tajnych przejść.

Moje ulubione anime, dla którego porzuciłem Bleacha. Ta fabuła, ta muzyka, ta kreska... cud, miód i orzeszki. Istny majsterszyk. Co do zakończenia - gdzieś po necie krąży jego rozszerzona wersja z wydania DVD, które mówi wprost, że , ale nie chce mi się tego szukać. Tak przy okazji - wiadomo, kiedy będzie nowy odcinek tego spin-offa (Boukoku no Akito)? I jak myślicie, pokażą tam naszych? W końcu akcja dzieje się w Europie. Mogliby nawet dać nam jakiegoś Knightmare Frame'a (Winged Hussar Class rządzi(łby)!)

Ban bo Zignorujcie psa.

(Dobra, napisałem posta z cyklu tl:dr, padł mi laptop, nie chce mi się pisać dwa razy. Po prostu Tomek - ty Stalinie! Equestria zaatakowana przez komputer, a ty Ribbentropa-Mołotowa odstawiasz? Chańba ci! Komputer - ppTomek wspominał, że celem ataku było "działo uprzykrzające życie Gandzi", wniosek nasuwa się sam, że chodziło o Ar'Ka. Poza tym wciąż zgłaszam sprzeciw do twoich kamieni. Raz, że są za małe, by cokolwiek zniszczyć albo zbyt duże, by pokonać grawitację księżyca. No i jak niby ostrzał z lekkich działek może nadawać im prędkość? To tak, jakby komar miał przesunąć słonia.) W kosmosie flota Gandzi rozprawiła się z większością wrogich sił. Wrogie drony zostały zestrzelone ogniem lekkich dział krążowników. Pancerniki ustawiły się, by odeprzeć wrogi kontratak. Na księżycu siły Gandzi zajęły wolny od komputera teren, zdobywając m.in. resztki działa Ar'Ka i większość wież antymagicznych, które natychmiast wysadzono. Dzięki wskazówkom Zwiastuna Wieczności znaleziono i rozbrojono dość bomb, by księżyc był bezpieczny. Wrogie fortece zostały zniszczone przez rakiety Deathstrike. Na powierzchni planety kolejne Deathstrike'i zniszczyły nadchodzące z pomocą legiony Chaosu. Na niedobitki rzucili się Szarzy Rycerze. Na ulicach Canterlotu okopanego wroga wykańczano miotaczami ognia i bronią termiczną. Swoje zrobiły też Banewolfy Gwardii. Atakujące siły Tau napotkały na twardy opór Mordiańskiej Żelaznej Gwardii, wspieranej przez Baneblade'y. W czasie, gdy piechota stawiała zaporę ogniową nie do przejścia dla Krootów i Vespidów, czołgi zajęły się wrogą piechotą, pojazdami i bestiami. Na domiar złego powstali Nieśmiertelni, od razu przystępując do ataku na odsłonięte tyły wroga. W pałacu Gandzia teleportował się między Marines Zarazy. Swoim zmodyfikowanym Kosturem przebił jednego z wrogów, uruchamiając Empatyczny Dezintegrator. Ciało wroga wybuchło, jednak eksplozja trafiła tylko tych, którzy mieli podobne umysły i cele życiowe, co zabity - czyli zabiła pozostałych Marines Zarazy tak, że ci nie mogli nawet użyć swoich pośmiertnych umiejętności leczniczo/zarażających. Wracając na księżyc. Jeden z Terminatorów posłał w Hammerheada rakietę przeciwpancerną, niszcząc wrogi czołg.Reszta Termosów skosiła wrogie Crysisy i wojowników ognia swoimi działkami i bolterami. Do dowództwa Armii Czerwonej wysłano depeszę. "Co wy robicie STOP Nie zajmować Equestrii STOP Equestria zaatakowana przez wroga STOP księżniczki są teraz naszymi sojusznikami STOP wstrzymać ofensywę, oddać zdobyte tereny STOP armia na pomoc Canterlotowi" Tymczasem powstał zabity przez Arceusa Nekron. Spojrzał on na siedzącego obok wilka. -Komu służysz? Kto jest twoim wrogiem?-