Skocz do zawartości

Po prostu Tomek

Brony
  • Zawartość

    1875
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    16

Wszystko napisane przez Po prostu Tomek

  1. Muszę mieć hajs na: nowego laptopa/komputer, telefon, skuter/samochód oraz być może na mieszkanie. Zajekurwabiście XD

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [10 więcej]
    2. Syrth

      Syrth

      Ja z playa brałam mix, 30 zł miesięcznie i mam neta, smsy i wszystko za darmo no i plus telefon dostałam. A to było trzy lata temu czy nawet dłużej i dalej mi taki telefon w zupełności wystarcza.

    3. Czekoladowy Zbysiu

      Czekoladowy Zbysiu

      Kup sobie lanosa w gazie- samochód często w cenie skutera. Niezawodny, nie ma się co psuć.

    4. Po prostu Tomek

      Po prostu Tomek

      W sumie może tak zrobię, poszukam, ale to i tak dopiero za jakiś czas. Dzięki za poradę.

  2. - Właśnie o to mo chodziło - objaśnił Hamzat już troszeczkę na odchodnem, bo faktycznie należało już się serio zbierać i złapać jakieś śniadanie, a kto wie, może i obiad. - O ten bardziej... duchowy, albo demoniczny wątek. Że może przez magię albo wiernych został bogiem. Może coś jest na rzeczy, i trzeba się dowiedzieć co. No to w każdym razie dobranoc, może pogadamy jak wstaniesz. Z tymi słowami, oraz będąc w generalnie bardziej dobrym niż złym nastroju, mężczyzna nareszcie zabrał się do jakże ważnej sprawy ogarniania żywności. Bóg na razie milczał. Może mu się przyśni, albo huknie coś z nieba niespodziewanie. - Dobra, Sigrid. Plan jest taki. Dzielimy się, ale tak by pozostawać mniej więcej w zasięgu wzroku, zdobywać pożywienie. Twoim celem są skorpiony i może jakieś gryzonie czy jaszczurki jak trafisz. Uważaj na węże i pająki. Tymi, oraz innymi większymi rzeczami zajmę się ja. To powinno nam dać większe szanse. A zatem, mała, pełne skupienie. I ruszył. Albo ruszyli.
  3. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Woda mineralna, ale niegazowana. Gorąco czy mróz?
  4. Nie, ale mam ciśnieniomierz, który mierzy też puls. Czy masz porządek w pokoju?
  5. Oglądam sobie filmik historyczny, i okazuje się że był taki afrykański koleś co zrobił to samo co ja bym chciał po dojściu do władzy. Zamieszkał sobie w chatce na wsi z dala od stolicy xd.

    1. fallout152

      fallout152

      Kiedyś czytałem o jednym afrykańskim dyktatorze, który przez cały czas urzędowania zaciągał pożyczki w zagranicznych bankach. Nic z tego nie inwestował w gospodarkę, tylko wszystko szło na koks i prostytutki. Później go obalili, ale narobił tyle debetu że jeszcze go spłacają. Niestety nie pamiętam imienia ani kraju. Nie wiem też jak on to robił, że mu pikawa nie wysiadła.

  6. Po prostu Tomek

    I Wojna Widelców

    A więc mówisz, że kraje są na krawędzi wojen i przez nie do końca wyjaśnioną drożyznę jeszcze do tego słabną wewnętrznie? Cóż, pora na poduszkową rewolucję.
  7. Cofam się do tak mniej więcej 1919 i spuszczam wpierdol Gruzinowi z wąsem. Łapię sztamę z Leninem. Potem podróżuję do może początku 1939 by zobaczyć co wyszło i w razie czego sprzątam. Upewniam się, że pakt Ribbentrop - Mołotow się nie wydarzy. Spuszczam wpierdol pewnemu nieudolnemu malarzowi. Tyle. Za 5 sekund zostajesz odwiedzony przez smutnych panów w garniturach, którzy mówią ci, że kraj cię potrzebuje. Jaka jest twoja reakcja?
  8. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    O chuj, to ciężkie pytanie. Staram się łączyć oba. Chwilowo bliżej mi do wiary. Siennik czy futrzane posłanie?
  9. - Czym był ten wąż, tak konkretnie? - Hamzat zadał pytanie ledwie tylko Harusepth skończył. Teraz mężczyna troszkę bardziej rozumiał pozycję łysego. Z tego wszystkiego wynikało, że naa chwilę obecną dobrze będzie wciąż udawać, że to właśnie Necheny mu się objawił. - Bo jeśli mam być szczery z całą pewnością na Maavę mi nie wyglądał. A my zmierzamy teraz do... Bati. Mam rację? Ciekawe czego mogłaby od nas chcieć. O kurwa ni to pomyślał, ni to pomodlił się wojownik, zaszczycając Sigrid spojrzeniem by ukryć takie delikatne zmieszanie. A więc to dlatego Księżcycowy mówił... no cholera. To wygląda na to że ogólnie całkiem szybko będą musieli najprawdopodobniej pożegnać klechę nieco szybciej niż nomada zakładał. Panie Boże, jeśli mogę prosić, podpowiedz mi co zrobić. Czy oczekujesz, że zgładzę tego kapłana? Kurde szkoda trochę. - Sigrid - Nadżibullah przywołał siebie i zaspane dziewczę do rzeczywistości. - Dzień dobry. Wstawaj i się zbieraj, będziemy szli złapać coś do jedzenia. O, napij się wody. Sam podbił po bukłak, odkręcił i się napił, po czym podał dziewczynie.
  10. Nadżibullah rozwarł powoli spuchnięte powieki, zaraz jednak zamknął je z powrotem jakim błędem było otwieranie oczu w zapiaszczonym środowisku. Ten irytujący ból szybko otrzeźwił mężczyznę, który błyskawicznie zebrał się do kupy, otrzepał jako tako ręce, i wtedy niezwłocznie przetarł oczy i wypluł piach z ust. Nie lubił piasku. Piasek był ostry, szorstki i irytujący. I wszędzie się wciskał. Mężczyzna mrugnął i potrząsnął głową, rozglądając się. Zaraz na krótką chwilę legnął na chwilę, przeciągnął się, strzykając stawami i ziewnął przeciągle. Potem dopiero wstał, doceniając jaśniejszą stronę sytuacji, jaką był pokrzepiający, spokojny sen. Sigrid jeszcze spała. I może w sumie dobrze. Hamzat pamiętał dobrze, że chciał porozmawiać z starożytnym w pełnym znaczeniu słowa kapłanem. Podszedł do niego i przykucnął. - Dzień dobry. Zaraz obudzę Sigrid i oboje spróbujemy coś upolować i przygotować się do podróży, a ty się kapkę prześpij. Zanim to jednak nastąpi, chciałem poważnie porozmawiać. Widzisz, Haruseptcie, zaczynam myśleć, że Bóg złączył nasze drogi nie bez powodu - oświadczył spokojnie i z namysłem, po czym zaczął kręcić nawijkę, którą przygotował. Nie leżało mu specjalnie oszukiwanie kapłana, ale dobrze wiedział, że ten i tak odwróci się od niego kiedy tylko Hamzat zacznie walczyć z tym nowym wrogiem. Nie dał nic po sobie poznać gdy kontynuował. - Widzisz, wspomniałem już, że jestem człowiekiem prostym i spodziewam się, że może cię wciąż trochę dziwić dlaczego wybrano mnie, a nie ciebie. Mi się wydaje, że może siły niebieskie zestawiły nas jako duet jako swojego rodzaju próbę. Ty posiadasz ogromną wiedzę i jesteś mądrzejszy, a ja mam umiejętności praktyczne i proste ale skuteczne taktyki. Z tego tytułu zwracam się do ciebie o pomoc. Przyznam ci szczerze i bez bicia, kompletnie nie znam tych różnych bogów, Pan przekazuje mi tylko proste wizje. Dlatego chciałbym, byś opowiedział mi więcej o dawnej wierze, tak teraz trochę i potem w trakcie podróży.
  11. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Czerwony. Kolory żywsze czy takie bardziej przygaszone?
  12. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Szachy. Kiełbasa z ogniska czy z grilla?
  13. Odpisuję tylko w tym temacie i już mnie tu nie ma. Szukajcie mnie gdzieś za trzy dni. Za 5 sekund przyjdzie do ciebie notariusz, aby poinformować cię że dzięki niewyjaśnionym zawiłościom spadkowym odziedziczyłeś dożywotni karnet na najlepszego kebsa w twoim miejscu zamieszkania. Taki karnet "bierz co chcesz". Jaka jest twoja reakcja?
  14. Tak. Kolegowałeś/aś się z przestępcą?
  15. Jadę przekraczać front wschodni. Za 5 sekund w wiadomościach ogłaszają, że NASA wykryło zmierzający w stronę Ziemi rozbłysk gamma. Wszystko jasny szlag trafi za jakieś dwie minuty. Co robisz?
  16. Powoli i na spokojnie przebijam sobie bębenki uszne. Kiedyś odrosną Dx. Za 5 sekund wszystko na dwa metry dookoła ciebie, łącznie z twoim ubraniem, staje w płomieniach. Co robisz?
  17. Tak. Chciałbyś coś zmienić w swoim otoczeniu?
  18. Nie. Czy uważasz się za dobrego człowieka?
  19. Z jednej strony niby przywykłem, ale z drugiej strony czasem doskwiera. Czy silnie w coś wierzysz? Nie tylko w religijnym sensie.
  20. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Landrynki. Mleko czy maślanka?
  21. W sumie czemu nie? Przeszedłbym się. Czy uważasz, że masz silną wolę?
  22. Pod Moskwą. W samej nie, chyba że na Kremlu :^) Czy masz własną siekierę?
  23. Dwa posty up, pomyliliście zabawy. Zdarza się najlepszym. Mieszkałbyś/ałabyś w lesie, z dala od wszystkich, gdybyś mógł/mogła?
  24. Po prostu Tomek

    [Zabawa] X czy Y

    Mięso. Kosmos czy morskie głębiny?
×
×
  • Utwórz nowe...