Rainbow Wave

Więc powiem tak: będzie element, którego na pewno nie przewidziałeś, Zmaro.

To zależy też, czy jest to no-life, czy ktoś, kto lubi czasami pograć. Rozdział - jutro lub pojutrze.

Koniec? Jaki ku*wa koniec? Ekipa się rozpadła? Pffffff. Z Foleyem dziś obgadaliśmy ważną sprawę, jutro napiszę ok. 5 stron. W weekend mnie nie było, bo... Grałem w LoLa i Don't Starve.

Powiem tak: AWWW YEAH! W końcu była proteza dłoni i coś w rodzaju mechanicznego kucyka (Egzoszkielet)! Jestę jasnowidzę! Dobra, wracając do rozdziału... EPIC. Najlepszy rozdział, super. Chciałbym umieć pisać tak jak ty. Po prostu... Ten fik gniecie resztę.

Pfff... Wróciłem, mój komputer nadal zje*any. Lis się na mnie wkurzył, więc... Jest Wave, jest chaos. W każdym razie wróciłem, rozdział pojawi się wtedy, kiedy Lis postanowi powrócić.

O, ja do swojej listy dodam może Six Pages, bo: -najlepszy gore -macki! -genialne opisy egzekucji -naprawdę ciekawy pomysł

No więc tak: Rozdział... Średni. Już wyjaśniam dlaczego: Sceny z Truth i Cheerful są STRASZNIE nudne. A tak to super. Mam przeczucie (czyt. Mój chory mózg twierdzi), że Maron i Night robią mechanicznego kucyka/protezę! Nie wiem dlaczego, ale coś mi się tak wydaje xD

Ja myślę, że części 3 (de facto 4, licząc Chaos i Człowiek) nie będzie. Dlaczego? Bo wszystko będzie we Frozen Rainbow.

Pierwszy rozdział. Nie, na pewno nie z nudy, na nią nie ma miejsca podczas czytania tego opowiadania. Już wiem dlaczego. Mam okropny humor, i potrzebuję masy comedy/clopów.

Chyba wiem, dlaczego tak mało osób czyta to opowiadanie: tagi. Dałeś ich tak malutko, że wydaje się, że nie ma co wchodzić do tematu. Za namową Foleya, przeczytałem opowiadanie. Twierdzę, że warto było czytać, i gdyby nie on, teraz bym o tym fiku nie wiedział. Opisy - Świetne, dobrze ci wychodzą. Dobre, nie za długie, nie za krótkie. Fabuła - Ciekawy pomysł. Postaci - Nieźle. Długość - Tutaj naprawdę się popisałeś, rozdziały są w [EKHEM] długie, świetnie. Ogólnie, powiem tak: jest fajnie napisane, ale nie przeczytałem wszystkiego. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Mam wrażenie, że chcę czytać, a nie mogę, bo po prostu... Nie wiem, jestem obłąkany. Albo nie wyspany. W każdym razie, jutro przeczytam całość.

SCENY USUNIĘTE... OFICJALNIE OPUBLIKOWANE! Są w MLS. UWAGA! Przed przeczytaniem skontaktuj się z psychiatrą, bądź w ogóle nie czytaj.

Tyyylko Clop

*Wave lubi Pie Killera* A więc... Może, MOŻE udostępnimy wam sceny usunięte z dotychczasowych rozdziałów. Dlaczego? WYNIKI ANKIETY - LOL.

Dawno temu pobrałem, niedawno odgrzebałem: AWESOME. Najlepszy fik z MLN, jaki czytałem. Lepszy niż Rainbow Factory, niż Cupcakes i inne takie. Klimat świetny, nie wiem co wam się nie podoba w egzekucjach. Według mnie super, jak się okazało, tu też są macki tak jak w moim fiku Czekam na sequel/remake, ponieważ można by z tego zrobić naprawdę EPICKIE opowiadanie.

Ok. Mówiłem wcześniej o nowej postaci, która nadejdzie w przyszłych rozdziałach. Zmara, masz wiele ciekawych pomysłów, ale dla Snowa zaplanowałem coś innego. Aha, te oczka to po prostu... Ukazują kiedy "świr" przejmuje nad nim kontrolę.

Aha, jakby ktoś nie wiedział, to mówię kogo jest określona postać i kto nią kieruje: Big Wings - Lis Pustyni Cobalt Lighting - Raveler Dark Calm - Foley Sonic Snow - Wave (ja)

EVERYTHING. Ogólnie, to, czego się można nauczyć, ukryte nawiązania, świetna animacja, kucyki wyglądają słoooooodko, Bronies, muzyka, arty, a przedewsystkim: FIKI I PMV!

Nie, to mój pomysł. Jest to halucynacja Snowa, która kieruje jego świrem.

Em... Snow będzie wykształcał masę umiejętności zabijania. Dwuznaczne sceny? Jak byś widział, jaki jest orginał sceny pod chatką Flutt... W scenach usuniętych ;D

Ymh... Nie zauważyłeś, że to ta czerwonooka RD mu mówi co ma robić, a nikt jej nie widzi? To nie jest ta postać, o której mówiłem.

Mieszanka, chociaż większość jest zaplanowana. Dziękujemy za miłe słowa, cała ekipa zawsze się cieszy, gdy słyszymy pochwały.

Szpony? Przyznam, że macki są od Slendermana, a szpony z... Prototype 2. Poza tym, chciałem, żeby Snow był szybki, ledwo zauważalny podczas biegu. Jego szpony umożliwiają mu niemożliwie szybkie zadawanie ciosów. Czyli: Snow wbiega, skacze, rozszarpuje, wybiega.

ROZDZIALLO: https://docs.google.com/document/d/1V5uItV-mnoPYu8QvRFMpw2oDrnKNMdL976D4e4Z5iOI/edit?usp=sharing

Panie Griku, czy masz jakieś spostrzeżenia na temat ostatnich rozdziałów? Słowa krytyki? Opinia?